Jump to content
Dogomania

Oluś vel Onek, a właściwie Owen ;) zamieszkał w Kłodzku! :)


Zosia123

Recommended Posts

U Owena wszystko dobrze :) Okazuje się, że spokojnie sam zostaje w domu, nie ma z tym żadnego problemu. Problem jest z rzucaniem się do innych psów. Trochę pani doradzałam, co trzeba robić, a być może w czerwcu przyjadą do Wrocławia, to spróbujemy spotkać się tutaj i razem popracować. I wyszedł jeszcze jeden problem: Owen próbuje za wszelką cenę wsiadać do wszystkich samochodów, podobno wariuje jak zobaczy samochód...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 464
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

błagam o deklaracje nawet malutkie dla psa , który musi natychmiast opuścić DS [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252802-EKSMISJA-z-domu-w-trybie-natychmiastowym-ale-dok%C4%85d-szukamy-sprawdzonego-hoteliku/page3[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

Byłam w pn u Owena :) Wszysko jest dobrze, państwo go kochają, a on ich.
Ponieważ byłam z moimi kundlami, zrobiliśmy próbę na agresję. Faktycznie trochę się nakręcił, ale parę minut wspólnego spaceru i było już całkiem dobrze, nawet dał sobie powąchać tył i sam powąchał tył Bruna, a potem Toli :)
Jedyne co, to chyba jest trochę za chudy, ale podobno nie bardzo chce jeść (faktycznie micha była pełna). Ale z drugiej strony to może lepiej na jego stawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LILUtosi']Szkoda że po drodze nie wstąpiliście zobaczyć Zefirka :-([/QUOTE]

Późno już było, bo najpierw zaliczyłam z córką i kundlami długi spacer po górkach, potem byliśmy na obiedzie w Klodzku i wreszcie u Owena na spacerku i na kawie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 7 months later...
  • 3 months later...

Hej,

 

trochę przypadkiem trafiłem ponownie na temat (wcześniej czytałem przed adopcją). To u nas mieszka Onek - teraz już Owen :).

 

Wszystko jest w porządku, choć dla psiaka aklimatyzacja zajęła dość długo - ale było cały czas widać postępy. Już od kilku miesięcy jest już w pełni zadomowiony i bardzo widać u niego przywiązanie do nas.

 

Oczywiście jest staruszkiem, niestety widać, że jest coraz mniej sprawny. Ale przynajmniej cały czas starzeje się w swoim domu :).

Dostaje lek na stawy, apetytu mu na szczęście nie brakuje, choć nie pochłania jakichś ogromnych porcji.

 

W kwestii zostawania samemu w domu nie jest źle, choć zdarza mu się piszczeć lub szczekać. Wymyśliliśmy sposób, że zawsze jak wychodzimy gdzieś na dłużej dostaję jakiś przysmak, którym się musi chwilę zająć, np. kość. Teraz już się nie denerwuje jak wychodzimy, tylko czeka na jedzenie ;). Może to niezbyt wychowawcze, ale coż - działa, jest dużo spokojniejszy :).

 

Generalnie mniej bardziej słucha, od żony łatwiej mu coś uzyskać - tak się podzieliliśmy rolami ;).

 

Jak wyjeżdzamy gdzieś na weekend czy urlop, to zostawiamy Owena u rodziców żony - jest tam suczka w podobnym wieku (owczarkowata, ale dużo mniejsza), polubili się (dzięki radom i sposobom Pani Zosi). Czasem jakieś spięcie się zdarzy, zwykle przy misce, ale najczęściej jest dobrze. I tam to dopiero Owen ma apetyt - wszystko znika momentalnie, żeby tylko drugi pies nie zjadł :).

Generalnie innych psów nie akceptuje, trzeba go przyzwyczajać indywidualnie do każdego psa. Ale cóż - taka jego uroda, my się przyzwyczailiśmy. Do dzieci i innych ludzi bardzo grzeczny, nie ma śladu agresji.

 

To naprawdę super pies, bardzo się cieszymy, że jest u nas :).

 

Pozdrawiamy,

Aga i Dawid.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...