majuska Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 (edited) [SIZE=3][B]Franko juz w DT , przed nim jeszcze długie leczenie, ale jest pod dobrą opieką [/B] [/SIZE]Kolejny dramat... Zakładam ten wątek na szybko, nie do końca jeszcze mamy dużo informacji, ale pomoc dla psiaka potrzebna na cito!!!! Franko - w typie buldożka francuskiego, wpadl wczoraj późnym wieczoremw panice do jednego z domów w Boguchwale, przerażeni mieszakńcy zadzwonili po pomoc, nasza wetka przytuliskowa pojechała tam " na sygnale" i zastała tragiczny widok: pies w jakims szoku, nie dający się do siebie zbliżyć, zostal w końcu jakoś obejrzany, cały tył pleców w strasznych ranach, ropie i larwach much, psiak mocno zaniedbany, brudny, wychudzony..jedna wielka masakra:placz::placz::placz: Co się wydarzyło, skąd się tam wziął???? nie wiadomo kompletnie:shake: Nasza wetka go nie zna, jest charakterystyczny, gdyby kiedykolwiek był u niej jako pacjent zapamiętałaby go. Podejrzewamy przywiezienie na teren gminy i wyrzucenie go z samochodu..ale czy to prawdziwa wersja ? Póki co Franko, dostał znieczulenie, musiał umierać z bólu:placz::placz::placz:, jest wciąż na lekach przeciwbólowych i antybiotyku, dodatkowo wykąpałyśmy go w leczniczym szamponie. Rana z tyłu pleców wygląda na pogryzienie ( ???? ) , zalęgły się w tym muchy, pełno ropy, smród....Po kąpieli wygląda to znacznie lepiej, ale leczenie przed psiakiem jeszcze długie pewnie . Dodatkowo nad okiem jest tez jakaś rana, jakby zadrapanie, ze strupem... Franko wydaje się być psem domowym, zamieszkał tymczasowo w przytuliskowym kontenerze, jest tam mały kojec z wyścielonymi materacykami, więc on tylko tak się układa, jak typowy kanapowiec. Na szczęście ma w miarę dobry apetyt, powinien pomalutku zdrowieć. Na dzień dzisiejszy jest bardzo przestraszony i nieufny, nie daje się dotknąć, zapewne ogromny ból spowodowal tę traumę, musimy mu dać czas na pokazanie jakim na prawdę jest psem. Nasz wetka ocenia go na jakieś 5-6 lat ( ale to bardzo orientacyjnie, ze względu na niemożność dokładnych oględzin i ogólnie zły stan ) Niestety jak na złość, aparat mi się rozsypał dziś w przytulisku i mam foty beznadziejnej jakośći, ale wkleję to co mam..... [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/4653/dscf0968vv.jpg[/IMG] [IMG]http://img39.imageshack.us/img39/5914/dscf0970.jpg[/IMG] [IMG]http://img43.imageshack.us/img43/7013/dscf0972z.jpg[/IMG] [IMG]http://img703.imageshack.us/img703/170/dscf0976v.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/7930/dscf0978o.jpg[/IMG] Uaktualniam: Wetka podejrzewała, że nie do końca rana jest dobrze oczyszczona, Franko został poddany narkozie i odkryto kolejne ogniska zapalne jednak, pod ogonem, a z pleców zszedł olbrzymi płat skóry, wklejam linki do zdjęć ( wrażliwym nie polecam ) [URL]http://img819.imageshack.us/img819/8937/zdjcie0379k.jpg[/URL] [URL]http://img801.imageshack.us/img801/6549/zdjcie0381z.jpg[/URL] [URL]http://img802.imageshack.us/img802/773/zdjcie0383i.jpg[/URL] Doprowadzenie psa do lepszego stanu chwilę jeszcze potrwa.. [B]Na tą chwile jest pilna potrzeba opatrunków żelowych!!!! Jeden kosztuje ponad 20 zł!![/B] Edited September 30, 2012 by majuska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted September 26, 2012 Author Share Posted September 26, 2012 Tył z bliska wygląda tak.... ( już po oczyszczeniu i wymyciu ) [IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8805/dscf0965q.jpg[/IMG] Potrzebujemy jakiejś pomocy dla niego!! Zastanawiam się czy warto szukać właściciela, pies jest mocno zaniedbany, wychudzony....jeżeli go szukać, to tylko po to, aby odpowiedział za swoje zaniedbanie. Czy robić mu wydarzenie na FB ( tzn. ja nie zrobie, ale może pomocne ciotki zrobiłyby... ;) ) Co sądzicie???? Czy jest na dogo wątek buldożków w potrzebie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Tutaj był wątek , założony przez lavinia, ale został zamknięty. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/123985-Buldo%C5%BCki-i-Buldogi-do-Adopcji-w%C4%85tek-zbiorczy-[/url]!!!! Spojrzałam , że lavinia założyła mnóstwo wątków buldożkom.Może wie coś więcej, do kogo uderzać...., może nawet ona pomoże.:roll: A może sugerować się osobami obecnymi na nieczynnym wątku .... patrzeć tak na avatary .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Matko:-(. Z wydarzeniem nie pomogę bo nie potrafię, ale może przyda się jakaś drobna wpłata? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GuniaP Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Zamiescilam u nas i powrzucałam na fb na rózne strony i grupy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 matko jedyna, kolejny nieszczęśnik, na pewno podrzucony - jak większość w przytulisku. Jesli ktoś nam nie pomoże nie damy rady, za dużo już dla nas do ogarnięcia. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Widziałam go dzisiaj, normalnie tragedia, skóra i dziura, łepek zwieszony, wyszedł z kontenerka tylko na chwilkę i zaraz wrócił, wyciągnął się na poduchach i widać, że był zadowolony, zjadł ładnie całą miseczkę..chociaż tyle, Była u nas dziś pani z fundacji Labrador, zrobiła mu zdjęcia, mówiła, że wrzuci go na stronkę, tam gdzie pomagają takim psiakom. Bidulek, ale musiało go boleć i pewnie dalej boli....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Matko Jedyna co ten psiak przeszedł.Dzwoniłam do jednej cioteczki czy zna kogoś od buldożków i powiedziała mi ,że FB są dziewczyny od buldożków .ma mi podesłać stronkę. już mam [URL]https://www.facebook.com/adopcjebuldozkow?ref=ts[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Jest jeszcze taki watek... [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/172664-Buldogi-do-adopcji-w-potrzebie[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted September 26, 2012 Author Share Posted September 26, 2012 Miałam telefon od Pani ze Stowarzyszenia pomagającego buldożkom, mam nadzieje, że uda się małemu jakoś pomóc, nieśmiało myslę o jakims ciepłym i sterylniejszym niż kontener tymczasie..no i socjalizacja......musi być dobrze mały .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 (edited) a może Maupa4 , ona jest miłośniczką buldożków ? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/37453-Czterołapy-Maupy4-Mona-Monar-Maja-i-Perz-też-skończyła-się-bajka/page1428[/URL] jejciu ropa na ropie , biedna bulwka , jak to musi boleć ...:shake: a poza tym jaki Franco jest cudny , po prostu fajowy ,że też ktoś go tak potraktował ... Edited September 26, 2012 by figa33 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted September 26, 2012 Author Share Posted September 26, 2012 dzięki wielkie za obecność na wątku i wszystkie pomysły, będziemy działać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 [quote name='baster i lusi']Matko Jedyna co ten psiak przeszedł.Dzwoniłam do jednej cioteczki czy zna kogoś od buldożków i powiedziała mi ,że FB są dziewczyny od buldożków .ma mi podesłać stronkę. już mam [URL]https://www.facebook.com/adopcjebuldozkow?ref=ts[/URL][/QUOTE] kopiuję wpis z FB [URL="http://www.facebook.com/adopcjebuldozkow?ref=stream"]Adopcje Buldożków[/URL][COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]tak, już działamy, dzięki[/FONT][/COLOR][COLOR=gray][FONT=lucida grande][URL="https://www.facebook.com/adopcjebuldozkow/posts/369724233102282?comment_id=2571172&offset=0&total_comments=1"]5 godz. temu[/URL] · Lubię to![/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande][/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande][URL="http://www.facebook.com/adopcjebuldozkow?ref=stream"]Adopcje Buldożków[/URL] tak, już o nim wiemy i szukamy domu u nas, damy znać jeszcze dziś [COLOR=gray][URL="http://www.facebook.com/photo.php?fbid=285988131516080&set=o.257619577646276&type=1&comment_id=671312&offset=0&total_comments=2"]3 godz. temu[/URL] · Lubię to![/COLOR] [/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted September 27, 2012 Author Share Posted September 27, 2012 Wpadam z dobrymi wieściami. Franko czuje się chyba lepiej, tzn. rana wygląda lepiej, przyschła, Franko ma apetyt i ładnie je, dużo odpoczywa i leżakuje. W sobotę przyjeżdżają Państwo aby zabrać go na DT, całą akcję pilotuje Stowarzyszenie Adopcji Buldożków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 Dobrze się czyta.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 Super!!! Matko niech się małemu poszczęści!!!! Trzymam kciuki!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 bardzo się cieszę.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 w tym całym nieszczęściu miał ten buldożek szczęście , że trafił właśnie do nas.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted September 28, 2012 Share Posted September 28, 2012 Uff, zaczyna się układać. Cieszę się i trzymam nadal kciuki za naszego buldożka :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted September 28, 2012 Author Share Posted September 28, 2012 Dzwoniła do mnie przemiła p. Dorota, która jutro przyjeżdża z mężem po Franko, oby sie udało....mam na mysli to czy jednak przy spotkaniu oko w oko i zobaczeniu tego jak trudny jest póki co kontakt z psem i opieka nad nim, nie zrezygnuja jednak...bo biedaczyna nadal nie pozwala się dotknąć, a trzeba wciąż dbać o ranę, dziś znowu pojawiła się tam ropa. P. Dorota twierdzi, że jest przygotowana na wszystko i wierzy w szybką poprawę w warunkach domowych...ale wiecie...kciuki trzymać trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted September 28, 2012 Share Posted September 28, 2012 wiemy, wiemy i trzymamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted September 28, 2012 Share Posted September 28, 2012 Trzymamy, trzymamy, mam nadzieję, że wezmą ze sobą jakąś klateczkę, bo na rączki to on się raczej nie nadaje....TRZYMAMY!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daisy Posted September 28, 2012 Share Posted September 28, 2012 (edited) [quote name='majuska']Dzwoniła do mnie przemiła p. Dorota, która jutro przyjeżdża z mężem po Franko, oby sie udało....mam na mysli to czy jednak przy spotkaniu oko w oko i zobaczeniu tego jak trudny jest póki co kontakt z psem i opieka nad nim, nie zrezygnuja jednak...bo biedaczyna nadal nie pozwala się dotknąć, a trzeba wciąż dbać o ranę, dziś znowu pojawiła się tam ropa. P. Dorota twierdzi, że jest przygotowana na wszystko i wierzy w szybką poprawę w warunkach domowych...ale wiecie...kciuki trzymać trzeba.[/QUOTE] Pani Dorota jest na 100% przygotowana na wszystko i napewno wie co robi ;) od wielu lat pomaga przede wszystkim bulwom w Fundacji pomagajacej wlasnie tej rasie. Edited September 28, 2012 by daisy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted September 28, 2012 Share Posted September 28, 2012 [quote name='daisy']Pani Dorota jest na 100% przygotowana na wszystko i napewno wie co robi ;) od wielu lat pomaga przede wszystkim bulwom w Fundacji pomagajacej wlasnie tej rasie.[/QUOTE] ja z kolei ręczę za Daisy / witaj Tina, kopę lat :loveu: / która była naszym dobrym duchem i sponsorką jeszcze za czasów orzechowskich. A wiec wszystko na dobrej drodze...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted September 28, 2012 Author Share Posted September 28, 2012 No i doopa Wyjazd się przesunie, dziewczyny odkryły kolejne miejsce zapalne, gdzieś pod ogonem, Franko dziś dostal juz narkozę, żeby wszystko dokladnie oczyścić, odpadł mu cały duży płat skóry...potrzebne opatrunki żelowe!!!!! Ze względu na mocno utrudnioną opiekę nad psem, bo on wciąż nie daje do siebie podejść, została podjęta decyzja o odłożeniu jutrzejszego wyjazdu na lepszy czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.