Jamniki Miki czyli mała katastrofa w jamniczym państwie

[JamniczaRodzina.]

Aniu próbowałaś na migrenę plastrów chłodzących Apapu?

[Mika31]

próbowałam teraz jadę na Antidolu choć marzę o Tramalu niestety po tym potrafię przespać 24h więc odpada .Powiem tak nie ma środka przeciwbólowego , którego nie próbowałam.....

[Gusiaczek]

[quote name='Mika31']próbowałam teraz jadę na Antidolu choć marzę o Tramalu niestety po tym potrafię przespać 24h więc odpada .Powiem tak nie ma środka przeciwbólowego , którego nie próbowałam.....[/QUOTE]

Myślę, że jednak jest.
U oo. Bonifratrów można kupić tabletki, p/bólowe, które koleżance
okrutnie cierpiącej na migreny :shake: pomogły!
Nie tylko jej, bo cierpiąca na bóle nowotworowe ciocia TZ doświadczyła dzięki nim ogromnej ulgi ...

[Mika31]

testowałam ale jak na wiele innych przestały działać. U mnie migrena to wina pogody i mojego ciśnienia.W taką pogodę skacze jak kangur od omdlenia po krwawy nos. Muszę przetrwać aż moje ciało zaakceptuje wiosnę ,żyję jak nietoperz zasłonięta żaluzja , wyłączony telewizor butelka wody nie gazowanej

[JamniczaRodzina.]

Tak samo jak moja córka jeszcze do tego straszne torsje, bardzo wysoki puls.:shake:U nas to jest genetyczne .

[Isadora7]

[quote name='Mika31']testowałam ale jak na wiele innych przestały działać. U mnie migrena to wina pogody i mojego ciśnienia.W taką pogodę skacze jak kangur od omdlenia po krwawy nos. Muszę przetrwać aż moje ciało zaakceptuje wiosnę ,żyję jak nietoperz zasłonięta żaluzja , wyłączony telewizor butelka wody nie gazowanej[/QUOTE]

[quote name='JamniczaRodzina.']Tak samo jak moja córka jeszcze do tego straszne torsje, bardzo wysoki puls.:shake:U nas to jest genetyczne .[/QUOTE]

Bardzo współczuję :(

[Mika31]

to tak jak u mnie ja na szczęście torsje mam rzadko ale okropny światłowstręt i zapachy nawet zapach z kuchni piętro niżej drażni

[Gusiaczek]

[quote name='Mika31']to tak jak u mnie ja na szczęście torsje mam rzadko ale okropny światłowstręt i zapachy nawet zapach z kuchni piętro niżej drażni[/QUOTE]

Bardzo Ci współczuję Mikuniu :calus:

[Mika31]

dziś dzień bez bólu głowy od rana za to z przytulnymi jamnikami

[anica]

Ja też bardzo wspólczuję:glaszcze:

[Gusiaczek]

[quote name='Mika31']dziś dzień bez bólu głowy od rana za to z przytulnymi jamnikami[/QUOTE]

nie ma jak przytulny jamniorek ;)
buziole :)

[Mika31]

buźiaki ślemy jamole szczęśliwe na spacerku:loveu:

[yunona]

Cieszę się, że głowa w porządku :):multi:. Ja kiedyś miałam takie to wiem co za koszmar. A przypomnę o wyszykowaniu aparatu foto i mam nadzieję, że wątek swój teraz zarzucisz fotkami ( trzy jamniki to jest co cykać ;) ) :loveu:

[Mika31]

muszę wymienić baterie i będzie dużo fotek :loveu:

[Mika31]

normalnie dziś nie będę spać z nerwów żeby wszystko się udało

[Isadora7]

[quote name='Mika31']normalnie dziś nie będę spać z nerwów żeby wszystko się udało[/QUOTE]

Czemu nie jestem zdziwiona?

[Mika31]

wspomnień czar stare z 2011[IMG]http://images35.fotosik.pl/1873/96c474bfa97164d1gen.jpg[/IMG][IMG]http://images44.fotosik.pl/660/4ac073d5297e38bcgen.jpg[/IMG]

[Mika31]

i z dziś czekamy na nowego kolegę [IMG]http://images46.fotosik.pl/2020/27a25a929f6893d1gen.jpg[/IMG]

[Mika31]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/1873/55af08555d9ad9d5gen.jpg[/IMG]

[Gusiaczek]

Czekamy razem z Wami :)

[anica]

Czekamy, czekamy;)

[Mika31]

Pati ma auto rozbite:-( teraz robi wszystko aby załatwić inne

[Gusiaczek]

[quote name='Mika31']Pati ma auto rozbite:-( teraz robi wszystko aby załatwić inne[/QUOTE]

Będzie dobrze, Mikuś, no ........:calus:

[Mika31]

na razie wiem tyle że Patrycja stara się pożyczyć samochód a wiedzieć będę czy się uda dopiero jutro o 7 rano. Ja to zawsze mam pecha .
Dobrze ,że Patrycji nic się nie stało tylko auto

[yunona]

[quote name='Mika31']na razie wiem tyle że Patrycja stara się pożyczyć samochód a wiedzieć będę czy się uda dopiero jutro o 7 rano. Ja to zawsze mam pecha .
Dobrze ,że Patrycji nic się nie stało tylko auto[/QUOTE]
A to pech, ale im ciężej na początku to pod koniec z górki. Ważne, że wszystko ok., a samochód rzecz nabyta. Może z małym opóźnieniem ale pituś przyjedzie :)