Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 709
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Właśnie. Choć i tak nie byłoby w tym nic strasznego, w końcu ona nie widzi. Można by jej wymienić ślepe oko na np. niebieską żarówkę. Tylko co, na baterie czy do prądu?

Posted

do prądu, będzie ekonomiczniej - baterie mogą się wyczerpać.
ja bym dała w te oczko taką pulsacyjną żaróweczkę, żeby migała w różnych kolorach.
i szkoda takiej migającej Świni do domu - koniecznie, ale to KONIECZNIE dać ją w okno, jako świąteczną ozdóbkę.
niech przechodnie też mają coś z tych świąt.

Posted

ponieważ, jak wszyscy się tu domyślamy, Świnia i tak nie ma za dużo we łbie na co dzień - nie przypuszczam, aby cokolwiek rozsądnego miała kiedykolwiek powiedzieć.
NAWET w Noc Wigilijną.
Ja bym się nie nastawiała specjalnie - niech sobie w oknie dynda i migocze;
szuwar - nie ryzykuj wigilijnej przemowy Swinki, bo dopiero załapiesz doła.

Posted

Będzie drastycznie :shake:.

Lepiej puścić obok Świni całodobowo np. kolędy na full. Stworzy to całkiem przekonywujące wrażenie sielanki.

szuwar - a dyskretnie możesz gdzieś w tym oknie umieścić adnotację; [I]Ozdóbka do nabycia ... tel...[/I] - żeby już tak nie było, że się pastwimy nad Swiniakiem dla własnej uciechy.

Posted

[quote name='Aimez_moi']O kurde.....co sie tu wyrabia.....:)
Przeciez to [B]takie rude male cudenko jest...[/B]..:)[/QUOTE]

dlatego my tylko dla dobra szuwar działamy - inaczej nie oszpecałybyśmy jej okna, a skąd :shake:.

Posted

Kurcze, faktycznie rudy kolor taki mało choinkowy jest. Trzeba by ja jeszcze w sreberko zawinąć, albo co... O gadanie się nie martwię. Nawet jeśli przemówi to patrząc na jej fizjonomię na pewno ma wadę wymowy. Będę mogła udawać, że nic nie rozumiem. A poza tym być na szczycie choinki to jednak spore wyróżnienie i Swinka na pewno to doceni.

Posted

No będę się chyba musiała rzeczywiście pospieszyć. Odwiedziła nas dziś potencjalna chętna na przyszłego sługę dla Świnki. Babka rewelacyjna, w sumie ideał... Oczywiście jest "ale", bo ma dzieciaki. Dzieciaki w zasadzie w wieku moich. Generalnie warunki dość podobne do tego co ja oferuję prosiakowi tylko, że w domku z ogrodem. Za jakiś tydzień jadę do kobiety w odwiedziny zobaczyć to wszystko na żywo. Świnka w pierwszym momencie się przestraszyła gości i zaczęła się ciskać na oślep, ale już po chwili siedziała u babki na kolanach. Opowiedziałam wszystko dokładnie, a ta twardo się nad Świniakiem rozczulała. Była z młodszą córką, do której Świniak też się wepchnął na kolana. Jakoś tak dziwnie mi się ta rodzina spodobała. Była zadziwiająco "normalna". A prosiak w ciągu tej godziny pokazał też swą ciemną stronę i choć nikogo nie ugryzł to chyba udało mi się pani pokazać kiedy psiak jest zestresowany i kiedy dzieci nie powinny się do niego zbliżać. Teoretycznie wszystko zrozumieli i teoretycznie nie przeszkadza im to. Nawet sikanie i kupy w domu. Nawet niedoleczony świeżb w uszach...

No ale pożyjemy, zobaczymy. Może wzorem wcześniejszych zainteresowanych już więcej nie zadzwonią. W sumie to pierwszy dom, który wykazał się taką determinacją, że przyjechał do mnie na prowincję ;)

Posted

[quote name='brazowa1']ojen,jak to ludzie moga zwariowac na widok malutkich puchatych pieskow. A przecież już w filmie Gremliny ostrzegano przed plaskich pyskiem i puchatym cialkiem[/QUOTE]
Bo takie puchate to dobre termoforki do łóżka!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...