sonia01 Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 Od wczoraj w schronisku dla zwierząt bezdomnych w Częstochowie przebywa pies będący pod opieką Fundacji ELPIS nadzieja dla zwierząt. Fundacja nie przyznaje się do psa.Pani prezes Fundacji twierdzi, że pies nie jest fundacyjny i do tej pory przebywał w dzikim schronie czy też dzikim domu tymczasowym (jest to kłamstwo). Osoba kontaktowa z ramienia Elpisu sugeruje uśpienie psa. na dowód tego iż Sonia bo tak ma na imię sympatyczna sunia jest psem fundacyjnym, wstawiam linka, nawet ma krótki opis i zdjęcia na stronie fundacji Elpis. [URL]http://elpis.org.pl/13824/sonia-3/[/URL] jeśli opis i zdjęcia zostaną zdjęte dajcie znać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 Uśpienie? Z jakiego powodu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seymour666 Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 Być może oddanie psa do schronu jest wynikiem złej sytuacji finansowej, co za tym idzie, brakiem pieniedzy na hoteliki i brakiem domów tymczasowych. Ze zdjecia nie jestem w stanie rozpoznać, czy jest to suczka "fundacyjna", czy niefundacyjna,czyli jak określa pani prezes, z "dzikiego tymczasu", którą fundacja grzecznościowo umieściła na swojej stronie.Ale bardzo proszę kolezanki, które cokolwiek wiedzą, o wyjasnienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 bo tez kto prowadzi fundacje na zasadzie oddawania psów do platnych tymczasów i hotelików? to kazdy glupi moze i bez fundacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seymour666 Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 Nie będę komentować modus operandi fundacji, bo już do niej nie należę. Suczka została juz odebrana ze schroniska, o czym informuję- otwarcie to mówię- wbrew woli osób, które to zrobiły. Nie bawi mnie po prostu konspiracja na skalę przedszkolną i uważam, że osobom troszczącym się o los każdego psa należą się wyjaśnienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 [quote name='Seymour666']Nie będę komentować modus operandi fundacji, bo już do niej nie należę. Suczka została juz odebrana ze schroniska, o czym informuję- otwarcie to mówię- wbrew woli osób, które to zrobiły. [B]Nie bawi mnie po prostu konspiracja na skalę przedszkolną[/B] i uważam, że osobom troszczącym się o los każdego psa należą się wyjaśnienia.[/QUOTE] Bardzo słuszna zasada. Ukrywanie działań może sugerować złe zamiary. Czy możliwe jest monitorowanie dalszych losów Soni ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 [quote name='Seymour666'](...) Suczka została juz odebrana ze schroniska, o czym informuję- otwarcie to mówię- wbrew woli osób, które to zrobiły. (...)[/QUOTE] I za to serdecznie dziękujemy. Proszę również osoby po temu władne, czyli w posiadaniu prawdziwych informacji, o potwierdzenie, czy istotnie rozważane było uśpienie suni? Jeśli tak... jaki powód temu przyświecał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia01 Posted September 6, 2012 Author Share Posted September 6, 2012 [FONT="] Żadna sytuacja finansowa nie zwalnia z odpowiedzialności a teraz wyjaśnienia: [/FONT] [COLOR=#222222][FONT="]Wyjaśnienia są proste, pies przebywał w domu tymczasowym który współpracował z fundacją od roku. Zaistniała sytuacja która wymagała natychmiastowego przeniesienia psa, poproszono o pomoc osoby działające w fundacji dowód: bilingi telefoniczne wolontariusza, interwencja osób trzecich które włączyły się do rozmów z fundacją. Bezskutecznie ponieważ reakcja Elpisu była jednoznaczna brak zainteresowania sytuacją i psem. Przepraszam, ale osoby działające z ramienia fundacji postawiły sprawę jasno, nie interesują ich podopieczni. Osoby z którymi kontaktował się wolontariusz oraz osoby które odebrały psa ze schroniska to ci sami ludzie, to osoby które twierdzą, że działają w ELIPSIE dowód: aktywne uczestnictwo w adopcjach, posługiwanie się dokumentami fundacji oraz jej przywilejami. Wyjaśnienia są takie, że gdyby nie post na forum pies zostałby w schronisku, tak zresztą stwierdzono w jednej z poniedziałkowych rozmów telefonicznych twierdząc, że sprawa jest załatwiona i Sonia już zostanie w schronisku[/FONT][/COLOR] [COLOR=#222222][FONT="]Fundacja Elpis współpracuje z wolontariuszami którzy wkładają swoją prace serce czas i pieniądze ( karmiąc zwierzęta, zapewniając im opiekę weterynaryjną, dowożąc w wyznaczone przez osoby z fundacji miejsca np. co niedzielę do Kakadu w galerii Jurajskiej), w zamian wolontariusze oczekują pomocy kiedy nie potrafią sobie poradzić z problemem. Niestety bywa różnie w tym konkretnym przypadku wyszło wielkie ZERO[/FONT][/COLOR] [COLOR=#222222][FONT="]Szkoda, że musiało dojść do tak skrajnej sytuacji aby ELPIS zainteresował się losem swojego podopiecznego.[/FONT][/COLOR] Niemniej jednak gra warta świeczki CEL OSIĄGNIĘTY: Sonia już nie jest w schronisku. Ale z drugiej strony czy można wierzyć że Sonia ma się dobrze? Gdzie jest? Czy ma co jeść? temat uśpienia psa wyszedł w trakcie nerwowej rozmowy zaznaczam, że wolontariusz nigdy nie pozwoliłby na to, mało tego z jego strony padła propozycja pokrycia połowy kosztów utrzymania Soni w innym domu tymczasowym - odmówiono Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seymour666 Posted September 11, 2012 Share Posted September 11, 2012 sonia01, masz dużo racji, ale z różnych względów nie mogę tego komentować na wątku. Sonia ma się dobrze, przynajmniej jeśli chodzi o sprawy podstawowe, przebywa w hoteliku, ma co jeść, ma dobrą opiekę i wybieg. Natomiast wygląda na psa w depresji, to jest jednak hotelowy boks i takaż opieka, choćby najtroskliwsza, to nie to samo, co dobry dom tymczasowy, do którego zdążyła się przywiązać. Widziałam ją w niedzielę. Dlaczego nie mogła na tymczasie zostać, jest dla mnie jasne i oczywiste, stwierdzam po prostu fakt, że szkoda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.