model11 Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Ja miałem ostatnio śmieszną sytuacje ze swoim Rhodesianem... Otóż byłem z nim ostatnio w Warszawie, umówiłem się tam koło metra - centrum z kolegą i mieliśmy pójść na spacer... Ponieważ miałem troszeczkę czasu do tego spotkania usiadłem sobie na ławce i zacząłem czytać gazetę. Mój pies usadowił mi sie pod nogami, ale w końcu zmarzł wiec wstał i usiadł obok mnie na ławce i pyskiem nurkował w gazecie oglądając obrazki... W pewnym momencie podchodzi patrol pieszy policji i się na nas patrzy, ja zauważyłem gapiących sie na nas policjantów, ale ponieważ nie robiłem nic złego zarówno ja jak i mój pies to nie przejmowałem sie tym ze stali i się patrzyli... Po pewnym czasie podszedł drugi patrol, tylko że tym razem straży miejskiej, zatrzymali sie obok policjantów i patrzyli sie na nas z pewnym zaskoczeniem. W pewnym momencie zaczęło już mnie to irytować, więc schowałem gazetę i pytającym wzrokiem (jak bym chciał się zapytać "o co chodzi") spojrzałem sie na tych stróżów prawa. Oni zas zaczeli się śmiac i poszli dalej... Sytuacja gdzie duży pies siedzi i grzeje sie od pana może być śmieszna, a wy? mieliście jakieś zabawne sytuacje ze swoimi psami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drzalka Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Hej.. u nas zawsze jest śmieszna sytuacja w autobusie.. podomnie jak twój pies, moja Bokserzyca zawsze gramoli się na siedzisko koło mnie.. ja jej niepozwalam zeby usiadła sobie koło mnie w autobusie, a ta zaczyna mnie prosić ( łapką o kolanko, i kłaść głowe na kolanach i pomrukiwać), a ludzie zawsze ztej sytuaji zaczynają się śmiać, uśmiechać bo to zawsze śmiesznie wygląda, taki biedny duzy piesek :lol:... Albo gdy stoimy w autobusie, jest duzo ludzi, Lena lubi sobie usiąść pryz kogoś nodze, opierając sie onią, tak jakby to był jej pan... i jeszcze patrzy zaskoczona na tego kogos, na którym sobie usiadła : " no o co chodzi ?".. :razz::lol: W skrucie mówiąc.. gdy jesteśmy w autobusie zawsze jets wesoło :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WildH Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Kiedyś byłam z moim psiakiem u dziadka na wsi i odwiedziła nas rodzina ;) . Czika leżała spokojnie na łóżku. Nagle podchodzi ciocia i mówi: "Jaka ty śliczna jesteś!", a pies merdając ogonem: "ałuuuuł" :lol:. Ona często takie dźwięki wydaje jakby coś mówiła, w dodatku ma świetną mimikę pyska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sasni Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Mój pies kiedyś podszedł do takiej pani - właścicielki suczki, zaczął ją szturchać nosem, wydawać dziwne dźwięki. Śmialiśmy się, nie wiedząc o co mu chodzi/ W końcu wpadliśmy na to, że nie mógł znaleźć jej suki :lol: Pani pokazała mu ręką gdzie dziewczynka się znajduje, a Matti pobiegł do niej zadowolony :lol: Często też się ludzie śmiali, jak Matt chciał się pobawić z małym pieskiem, stawał przed nim, robił głupkowate miny i szturchał psa delikatnie łapką :lol: Teraz już rzadko tak robi ;) Ogólnie dużo miałam śmiesznych sytuacji, ale większość z nich miała miejsce w domku ;) Na spacerkach często, jak Matti był młodszy ;) Teraz to już takie poważny pan pies :eviltong: Śmieją się, że filozof :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nayantara Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 szłam z koleżankami do zoologicznego było nas 3 ja chciałam wejść z moja sunia kupić jej przysmaki a u sprzedawczyni wyskakuje z tekstem że mam wyjść zostawić psa przed sklepem bo tu mam z nim nie wchodzić musiałam zostawiać psa u koleżanki i tak na zmianę musiałyśmy wchodzić żeby mnie z zoologicznego z psem wyproszona paranoja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mada&Teodor Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [B][COLOR=DarkGreen]Podobny temat już istnieję. Łącze oba tematy.[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
model11 Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 :) wpisałem w wyszukiwarce słowa kluczowe ale nic się nie pokazało, więc założyłem temat, lecz skoro takowy temat istnieje to bardzo dobrze że został połączony :)) Moderatornia dobrze działa :) Grzeeeeeczna Moderatornia :P No ale czas opowiedzieć co nie co o moim psie i jego numerach.... Moja koleżanka strasznie nie lubi Makabo ponieważ ten ciągle ją obwą****e..... W miejscach intymnych (z oczywistych względów jest to dla pań krępujące) a później po takim obwąchiwaniu strasznie się oblizuje.... <załamka> Koleżanka z pełna ironią "Jaki pan taki pies" <załamka2> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.