sharka Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 [quote name='yucca']Ja też deklarowałam skromną dyszkę...[/QUOTE] już uzupełniłam cioteczko, przepraszam za gapiostwo :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 Spoko, najważniejsze to ruszyć z ogłoszeniami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 [quote name='sharka']dzwoniłam ok 10 do p.dr - wczoraj nie miała czasu odebrać maila, dopiero dziś miała usiąść do kompa :)[/QUOTE] [quote name='yucca']Spoko, najważniejsze to ruszyć z ogłoszeniami :)[/QUOTE] Czyli na razie czekamy z ogloszeniami ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 sprawdzam co chwila mail - nic nie ma, telefon też nie dzwoni... Czekamy czy Filusia puszczamy na taki portal gdzie można edytować? :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 [quote name='sharka']sprawdzam co chwila mail - nic nie ma, telefon też nie dzwoni... Czekamy czy Filusia puszczamy na taki portal gdzie można edytować? :][/QUOTE] A jak będzie odpowiedź na ogloszenie to gdzie ją przekieruję Cioteczko ? Chyba, że aktywujemy ma twój mail - bo jesteś chyba bardziej zorientowana ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 ech ja to tyle wiem co z p. dr rozmawiam przez telefon :/ jeśli aktywujemy na mój mail to najwyżej odpiszę z prośbą o kontakt telefoniczny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 z jednej strony co nagle to po diable, ale psiaki tam czekają... nie wiem, radźcie cioteczki, co robić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 [quote name='sharka']z jednej strony co nagle to po diable, ale psiaki tam czekają... nie wiem, radźcie cioteczki, co robić?[/QUOTE] To poczekajmy jeszcze do jutra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 No to czekamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 [quote name='iwonamaj']No to czekamy...[/QUOTE] Myslę, że do wieczora sprawa się wyjaśni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 8 dni już wisi wątek i zero postępu mimo zaangażowania i deklaracji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 :modla:zagladam choc i sciskuniam mocno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 Nie wiem co więcej mogę zrobić... Moim zdaniem możemy jedynie ogłaszać psy z tym tekstem co jest (z nr telefonu, skoro p. dr nie ma i tak czasu maili odbierać). Ja mogę aktywować linki i w razie czego odpisywać z prośbą o kontakt telefoniczny. Iwona może ty rozmów się z p. dr czy w ogóle jesteśmy potrzebne? może ja czegoś nie rozumiem, że pilne, że potrzebna pomoc... i co? czekamy bez sensu. A przecież trzeba współpracować bo będzie chaos informacyjny i pretensje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 (edited) Na Fb też cisza, tylko ludzie, których ściągnęłyśmy pytają co się dzieju u psiaków...Przepraszam, ale chyba nasza pomoc nie jest potrzebna. Widocznie pani doktor jakoś sobie poradzi z psiakami. Nasze rady są zbyteczne. Jakoś nie przerażają opiekunki psiaków ani groźby sąsiadów, ani brak ogrodzenia, ani możliwość cieczki u suni. Widocznie tylko ja mam taką wybujałą wyobraźnię. Tylko psiaków żal:-(:-(:-(.... Edited September 8, 2012 by iwonamaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwiia_ Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 W dniu kiedy wkleiłam zdjęcia trójki psiaków odpowiedziałam na maila córki lekarki i poprosiłam o resztę zdjęć, ale odpowiedzi do tej pory nie dostałam, ani nowych zdjęć, ani słowa na ten temat. A Cancer - Danusia co sądzi na ten temat? Deklaruję 10 zł na ogłoszenia, o ile ruszą. Poczty mailowej opiekunka nie odbiera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 myślę że cancer43 jest w podobnej sytuacji co my, zresztą bez kompa to jak bez ręki :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 Cioteczki podajcie, w ktorym poście są zdjecia do wklejania i tekst. Jutro rano postaram się zacząć cos dłubać. Jeśli aktywacja sharko będzie na Ciebie to będziesz mogla sama zrobić wyróżnienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 Już znalazłam. :lol: One są śliczne.:lol: I ostatecznie mają być trzy razem w jednym ogloszeniu? [quote name='sharka']Proponuję taki tekst i pod nim zdjęcia trzech psów z imionami na zdjęciach (bo chyba rzeczywiście nie ma co powielać tego samego tekstu 3 razy): [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]Oddam pieska w dobre ręce[/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]W Lotyniu, niewielkiej wiosce znajdującej się w okolicy Szczecinka, mieszkała samotna, starsza kobieta. Z uczuciem i oddaniem opiekowała się gromadką pupili: suczką i ośmioma psami. Wszystkie ukochane, zadbane, grzeczne i niezmiernie przyjacielskie. Niestety nagle, gdy ukochana Pani umarła, psy zostały same. Osierocone, koczują obecnie na nieogrodzonym podwórzu. Tęsknią za człowiekiem i nie rozumieją sytuacji, w której się znalazły. Jeszcze niedawno kochane i głaskane, teraz - zagubione, samotne, dokarmiane jedynie przez lekarkę, która udzielała pomocy chorej właścicielce. Nieświadome niebezpieczeństwa ze strony sąsiadów - myśliwych, beztrosko proponujących odstrzelenie niepotrzebnego kłopotu... Pani doktor obiecała kobiecie, że psy nie trafią do schroniska i że zrobi wszystko, co tylko możliwe, aby trafiły do ludzi, którzy dadzą psom kochający dom. Wszystkie pieski są młode - mają ok. dwa lata i są niewielkie - sięgają do połowy łydki. Nie mają dużo czasu, proszę pomóż! Tel. kontaktowy w sprawie adopcji: 602 461 085 [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/9167/20120829075.jpg[/IMG] [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/4884/nr21doogoszenfilus.jpg[/IMG][/FONT][/COLOR][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 barb - nie ma żadnego odzewu od p. dr, zaczynam się zastanawiać czy jesteśmy potrzebne, przepraszam - ściągnęłam Cię na wątek i poprosiłam o pomoc :/ nie wiem czy dawać ogłoszenia :( lekarka nawet nie potwierdziła że będzie wiedzieć który pies to Filuś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 [quote name='sharka']barb - nie ma żadnego odzewu od p. dr, zaczynam się zastanawiać czy jesteśmy potrzebne, przepraszam - ściągnęłam Cię na wątek i poprosiłam o pomoc :/ nie wiem czy dawać ogłoszenia :( lekarka nawet nie potwierdziła że będzie wiedzieć który pies to Filuś...[/QUOTE] Qurcze szkoda psiaków... chociaż kilka ogloszeń to zawsze jakaś szansa. One bardzo fajne są, nieduże, takie jamnikowate troszkę. A telefon jest do tej Pani dr ? Myślalam nawet że mozna by poprosić u Iwoniam lub Krakowianki o plakacik dlapsiakow, dając w zamian kilka groszy na jej domowe zoo. Chyba, że ktoś tutaj umiałby taki zrobić bo u Iwonki znów kocioł - pieski chorują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 jak dzwoniłam w pt to powiedziała że zajrzy na maila a jakby moje maile nie doszły lub miałaby jakieś pytania to ona zadzwoni bo ma mój tel... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 Basia - wiesz co, zrób 2-3 ogłoszenia, najwyżej będzie na mnie ;) nie pierwszy raz za dobre chęci mogę po uszach dostać ;p damy pieski bezimiennie, bez wyróżnienia na razie, bo ja nie wezmę od cioteczek pieniążków jak nie wiem na czym stoję. Podaj prosze mojego maila i już jeśli trzeba. Zaraz wkleję poniżej tekst i zdjęcia - wersję na teraz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]Oddam pieska w dobre ręce[/FONT] [/COLOR][FONT=Tahoma][COLOR=#3e3e3e]W Lotyniu, niewielkiej wiosce znajdującej się w okolicy Szczecinka, mieszkała samotna, starsza kobieta. Z uczuciem i oddaniem opiekowała się gromadką pupili: suczką i ośmioma psami. Wszystkie ukochane, zadbane, grzeczne i niezmiernie przyjacielskie. Niestety nagle, gdy ukochana Pani umarła, psy zostały same. Osierocone, koczują obecnie na nieogrodzonym podwórzu. Tęsknią za człowiekiem i nie rozumieją sytuacji, w której się znalazły. Jeszcze niedawno kochane i głaskane, teraz - zagubione, samotne, dokarmiane jedynie przez lekarkę, która udzielała pomocy chorej właścicielce. Nieświadome niebezpieczeństwa ze strony sąsiadów - myśliwych, beztrosko proponujących odstrzelenie niepotrzebnego kłopotu... Pani doktor obiecała kobiecie, że psy nie trafią do schroniska i że zrobi wszystko, co tylko możliwe, aby trafiły do ludzi, którzy dadzą psom kochający dom. Wszystkie pieski są młode - mają ok. dwa lata i są niewielkie - sięgają do połowy łydki. Nie mają dużo czasu, proszę pomóż! Tel. kontaktowy w sprawie adopcji: 602 461 085 [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/9167/20120829075.jpg[/IMG] [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/1810/nr21doogoszen.jpg[/IMG] [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/5629/nr11doogloszen.jpg[/IMG] [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/3199/nr31doogloszen.jpg[/IMG][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 (edited) Lotyń koło Szczecinka - to w Wielkopolsce ? Robić na woj.wielkopolskie ? I najbliższe miasto trzeba podać na tablicy. Edited September 8, 2012 by barb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 tak, myślę że na wielkopolskie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.