Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Puszek-Okruszek']Tak mi powiedziano.[/QUOTE]
Myślę,że wynikł problem z ich odszukaniem.W zeszłą sobotę,kiedy pojechałam po psiaki dla Marleny facet zanim wyniósł te psiaki o ktore nam chodziło wynosił miedzy innymi te maluszki októrych piszesz.Przecież nie uleciały w eter,ani ich nie wyadoptował.Ta cała sytuacja jest zapewnie niefortunnym zbiegiem okolicznośći.

Posted

[quote name='Puszek-Okruszek']Jak tu sie nie denerwowac???!!!
Od dwoch tygodni planowany byl ten transport,do wczoraj wszystko zapiete na ostatni guzik.Dzisiaj w nocy,bedac na dyzurze,obca osoba dala mi znac,ze wszystko odwolane. Od rana nerwowa atmosfera,nie zmruzylam nawet oka.I nagle dowiaduje sie,ze zniknely wszystkie szczeniaki???!!! Jezeli nie panujecie nad sytuacja to pozwolcie przejac stery innym,bardziej doswiadczonym,ktorzy odwala dobra robote w krotkim czasie,a nie cyt."beda sie gonic" przez dwa miesiace!!! Bo tyle czasu juz minelo,a my do tej pory nie znamy konkretow,w dodatku zgubiliscie psy.Chcialam dac BDT,a okazuje sie,ze nie ma komu???[/QUOTE]

To ,ze wzięłas psa na BDT nie upoważnia Cie do szkalowania i obrażania osób ,które nosem podpierają sie ( pracując zawodowo od rana do nocy)ratują bezinteresownie psy ( i nie tylko te którym poświęcony jest watek )TY nie zmruzyłaś Oka ?? Ja od godz 8 rano non stopem wiszę na telefonach w sprawach psów i człowieka z którym cięzko sie dogadać .!

Jeżdzę tam i walcze w domu z nieprzychylnością męża i wyrywaniem sobie auta !!!

Gratuluje twojej oceny !Nie panujemy nas sytuacją ?? Czy Ty zapanowałabyś nad 42 psami w krótkim czasie ?

Zapraszam owych doswiadczonych bardziej ,którzy odwala za nas w krótkim czasie dobrą robotę !
Gdzie oni sa do cholery !!!
Jakos po za deklaracjami nikt nam trzem jeżdzącym tam nie pomógł .
Nie jestem aniołem stróżem faceta , nikt z nim nie siedzi z w chałupie i nie pilnuje mu psów .Zapraszam przyjedz pokaż co potrafisz po za przykrościami jakie tu wypisujesz .

Skoro chciałaś dać dom to miałas całą paletę psów na zdjęciu .Twoje prawo ,ze chciałas wybrać ale to ze wyszło tak jak wyszło nie jest niczyja winą .
Jesli chodziło Ci ,zeby nam dowalić to Ci się udało koncertowo .Ja nie płaczę ...ale handzia wyje od godziny i pyta sie co zrobiła złego....
Dzieki ,ze dodałaś nam skrzydeł do pracy.

To juz spora przesada aby pisać ,ze zgubilismy psy ....
Nie rozumiem tego napisz jaśniej ?Ze niby jak zgubilismy ?
A moze Ty uważasz ,ze te ,,rasowe,,schowałysmy ,co ?

Posted

Cioteczki szukam psa do DS- a może któryś z młodych psiaków (tych zdrowych) by się tu nadał? Tylko trzeba by tam zawieźć. Pomyślcie...
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232581-miły-pies-do-10kg-łaciaty-do-max-3-lat-czeka-na-psa-już-dom-pod-W-wą-(transport)?p=19708698#post19708698[/URL]

Posted

[quote name='funia']To ,ze wzięłas psa na BDT nie upoważnia Cie do szkalowania i obrażania osób ,które nosem podpierają sie ( pracując zawodowo od rana do nocy)ratują bezinteresownie psy ( i nie tylko te którym poświęcony jest watek )TY nie zmruzyłaś Oka ?? Ja od godz 8 rano non stopem wiszę na telefonach w sprawach psów i człowieka z którym cięzko sie dogadać .!

Jeżdzę tam i walcze w domu z nieprzychylnością męża i wyrywaniem sobie auta !!!

Gratuluje twojej oceny !Nie panujemy nas sytuacją ?? Czy Ty zapanowałabyś nad 42 psami w krótkim czasie ?

Zapraszam owych doswiadczonych bardziej ,którzy odwala za nas w krótkim czasie dobrą robotę !
Gdzie oni sa do cholery !!!
Jakos po za deklaracjami nikt nam trzem jeżdzącym tam nie pomógł .
Nie jestem aniołem stróżem faceta , nikt z nim nie siedzi z w chałupie i nie pilnuje mu psów .Zapraszam przyjedz pokaż co potrafisz po za przykrościami jakie tu wypisujesz .

Skoro chciałaś dać dom to miałas całą paletę psów na zdjęciu .Twoje prawo ,ze chciałas wybrać ale to ze wyszło tak jak wyszło nie jest niczyja winą .
Jesli chodziło Ci ,zeby nam dowalić to Ci się udało koncertowo .Ja nie płaczę ...ale handzia wyje od godziny i pyta sie co zrobiła złego....
Dzieki ,ze dodałaś nam skrzydeł do pracy.

To juz spora przesada aby pisać ,ze zgubilismy psy ....
Nie rozumiem tego napisz jaśniej ?Ze niby jak zgubilismy ?
A moze Ty uważasz ,ze te ,,rasowe,,schowałysmy ,co ?

A schowalyscie???
Nie bede sie z Toba licytowac na slowa,bo raczej czyny swiadcza o osobie,a Wy juz pokazalyscie wszystkim co potraficie.Za kazdym razem to samo...ludzie podaja Wam rece,a Wy ich lekcewazycie,ale jak tylko ktos wyrazi swoja opinie na Wasz temat to jestescie wielce obruszone.
Mam propozycje...wez chociaz jednego psa na DT od faceta i wtedy pogadamy kto odwala wieksza robote!!!

Posted

[quote name='danyww']Sunia już u mnie. :smile: Zjadła, popłakała i teraz zasnęła.:sleep2:[/QUOTE]
Ale powiedz coś więcej :) Jak tam pierwsze wrażenia? Płakała sunia troszkę? Dzisiaj jak ją wiozłam, to też płakała, ale potem już merdała ogonkiem :)
Dziękuję Ci danyww :loveu:

Posted

[quote name='handzia']Ale powiedz coś więcej :) Jak tam pierwsze wrażenia? Płakała sunia troszkę? Dzisiaj jak ją wiozłam, to też płakała, ale potem już merdała ogonkiem :)
Dziękuję Ci danyww :loveu:[/QUOTE]

:thumbs:
Jest naprawdę słodka. Płacze, śpi, płacze, śpi.
Po przyjeździe zjadła kolacyjkę, zrobiła siku w ogródku ale chyba tęskni za stadem. Jutro z pewnością będzie lepiej. Mój psiak też piszczy bo nie może przywitać się bezpośrednio z małą. Dopiero po wizycie u weterynarza będę wiedziała czy mogą się bliżej zapoznać.

Posted

Na pewno będzie tęskniła na początku za swoim miejscem. Ale to dla niej wielka szansa. Biedactwo jest bardzo chude, mam wrażenie, że ona ze względu na swój charakter, nie dostawała się ostatnio do miski. Ma zapadnięte boki, mam nadzieję, że powodem jest tylko niedożywienie...

Ps. Ja dzisiaj brałam ją na ręce bez zabezpieczenia, byłam zmuszona kiedy wyszła z pudełka i zrobiła kupkę obok ;-) Mój TZ o mało mnie nie zabił, więc nie miałam wyboru, ratowałam psinę i siebie :evil_lol: Więc jeśli będę miała pierwsze objawy świerzbu, od razu tu napiszę :smile: Choć ostatnio czytałam, że, żeby się zarazić, trzeba mieć osłabioną odporność. Testuję na razie na sobie, bo pan "właściciel" też mi nie darował i dotykał mnie kiedy mógł...przekazując książeczkę zdrowia i sunię oczywiście...

Posted

[quote name='danyww']:thumbs:
Jest naprawdę słodka. Płacze, śpi, płacze, śpi.
Po przyjeździe zjadła kolacyjkę, zrobiła siku w ogródku ale chyba tęskni za stadem. Jutro z pewnością będzie lepiej. Mój psiak też piszczy bo nie może przywitać się bezpośrednio z małą. Dopiero po wizycie u weterynarza będę wiedziała czy mogą się bliżej zapoznać.[/QUOTE]
Psiaki bardzo szybko przyzwyczajają się do lepszego!

Posted

Sunieczka zna życie tylko w stadzie, więc te początki dla niej są trudne, ale szybko załapie, że teraz człowiek jest ten najważniejszy.
Dziewczyny trzymam mocno za Was kciuki, robicie wspaniałą robotę. I chociaż rzadko się odzywam, wiedzcie, że jestem z Wami.
Życzę spokoju i siły w tym co robicie.

Posted (edited)

[quote name='Puszek-Okruszek'][quote name='funia']To ,ze wzięłas psa na BDT nie upoważnia Cie do szkalowania i obrażania osób ,które nosem podpierają sie ( pracując zawodowo od rana do nocy)ratują bezinteresownie psy ( i nie tylko te którym poświęcony jest watek )TY nie zmruzyłaś Oka ?? Ja od godz 8 rano non stopem wiszę na telefonach w sprawach psów i człowieka z którym cięzko sie dogadać .!


Jeżdzę tam i walcze w domu z nieprzychylnością męża i wyrywaniem sobie auta !!!

Gratuluje twojej oceny !Nie panujemy nas sytuacją ?? Czy Ty zapanowałabyś nad 42 psami w krótkim czasie ?

Zapraszam owych doswiadczonych bardziej ,którzy odwala za nas w krótkim czasie dobrą robotę !
Gdzie oni sa do cholery !!!
Jakos po za deklaracjami nikt nam trzem jeżdzącym tam nie pomógł .
Nie jestem aniołem stróżem faceta , nikt z nim nie siedzi z w chałupie i nie pilnuje mu psów .Zapraszam przyjedz pokaż co potrafisz po za przykrościami jakie tu wypisujesz .

Skoro chciałaś dać dom to miałas całą paletę psów na zdjęciu .Twoje prawo ,ze chciałas wybrać ale to ze wyszło tak jak wyszło nie jest niczyja winą .
Jesli chodziło Ci ,zeby nam dowalić to Ci się udało koncertowo .Ja nie płaczę ...ale handzia wyje od godziny i pyta sie co zrobiła złego....
Dzieki ,ze dodałaś nam skrzydeł do pracy.

To juz spora przesada aby pisać ,ze zgubilismy psy ....
Nie rozumiem tego napisz jaśniej ?Ze niby jak zgubilismy ?
A moze Ty uważasz ,ze te ,,rasowe,,schowałysmy ,co ?

A schowalyscie???
Nie bede sie z Toba licytowac na slowa,bo raczej czyny swiadcza o osobie,a Wy juz pokazalyscie wszystkim co potraficie.Za kazdym razem to samo...ludzie podaja Wam rece,a Wy ich lekcewazycie,ale jak tylko ktos wyrazi swoja opinie na Wasz temat to jestescie wielce obruszone.
Mam propozycje...wez chociaz jednego psa na DT od faceta i wtedy pogadamy kto odwala wieksza robote!!![/QUOTE]
Dyskusje z Toba uważam za skończoną .
Od poczatku mam BDT dla psów i na pewno nie będę tłumaczyc się w tym temacie przed Tobą !.Kto mnie zna ten wie ilu psom go dałam .

Edited by funia
Posted

[quote name='danyww']:thumbs:
Jest naprawdę słodka. Płacze, śpi, płacze, śpi.
Po przyjeździe zjadła kolacyjkę, zrobiła siku w ogródku ale chyba tęskni za stadem. Jutro z pewnością będzie lepiej. Mój psiak też piszczy bo nie może przywitać się bezpośrednio z małą. Dopiero po wizycie u weterynarza będę wiedziała czy mogą się bliżej zapoznać.[/QUOTE]

Bardzo ,bardzo Ci dziekuję !I czekam z niecierpliwoscia na dalsze info !

Posted

[quote name='terra']Sunieczka zna życie tylko w stadzie, więc te początki dla niej są trudne, ale szybko załapie, że teraz człowiek jest ten najważniejszy.
Dziewczyny trzymam mocno za Was kciuki, robicie wspaniałą robotę. I chociaż rzadko się odzywam, wiedzcie, że jestem z Wami.
Życzę spokoju i siły w tym co robicie.[/QUOTE]
Bardzo cieszy taki wpis ...Podnosi na duchu .Dziekuje :loveu:

Posted

Maja przespała noc trochę popłakując. Strasznie się drapała. Całą noc zachowała czystość i o 6.30 gdy wyszłam z nią na ogród zrobiła siku i kupkę. za godzinkę znowu z nią pójdę żeby się przyzwyczajała. Chodziła ze mną na smyczy i to jej nie przeszkadzało. Apetyt jej dopisuje bo śniadanko jej smakowało.

Teraz też co jakiś czas popiskuje. Może dlatego, że jest w kojcu i tęsni za swoimi. Ale cieszy się bardzo gdy tylko przechodzę koło niej i domaga się głaskania. Głaszczę ją, niestety w rękawiczkach ale gdy już będę wiedziała coś więcej o jej zdrowiu to wierzcie mi, że z pewnością będzie zagłaskiwana bo jest kochaśna.

Może jestem za bardzo ostrożna ale nie chcę narazić zdrowia moich zwierzaczków.

To na razie tyle. Jeżeli będziecie chcieli to będę Wam tutaj w skrócie opisywać nowe życie Majeczki w DT.

Miłego i słonecznego dnia dla wszystkich. :lol:

Posted

[quote name='danyww']Maja przespała noc trochę popłakując. Strasznie się drapała. Całą noc zachowała czystość i o 6.30 gdy wyszłam z nią na ogród zrobiła siku i kupkę. za godzinkę znowu z nią pójdę żeby się przyzwyczajała. Chodziła ze mną na smyczy i to jej nie przeszkadzało. Apetyt jej dopisuje bo śniadanko jej smakowało.

Teraz też co jakiś czas popiskuje. Może dlatego, że jest w kojcu i tęsni za swoimi. Ale cieszy się bardzo gdy tylko przechodzę koło niej i domaga się głaskania. Głaszczę ją, niestety w rękawiczkach ale gdy już będę wiedziała coś więcej o jej zdrowiu to wierzcie mi, że z pewnością będzie zagłaskiwana bo jest kochaśna.

Może jestem za bardzo ostrożna ale nie chcę narazić zdrowia moich zwierzaczków.

To na razie tyle. Jeżeli będziecie chcieli to będę Wam tutaj w skrócie opisywać nowe życie Majeczki w DT.

Miłego i słonecznego dnia dla wszystkich. :lol:[/QUOTE]
Becia( osoba wioząca )jest zauroczona Twoja osoba i podejściem do psów !!
Bardzo się cieszę ,ze jesteś na watku i piszesz na bieżąco .
Z ciekawością czekamy na dalsze wpisy .
Ps .Oczyswiscie rozumiem ,ze głaszczesz w rekawiczkach .
My jak tam jeżdzimy tez je zawsze mamy .Lepiej na razie zachowac środki ostrozności .
PZDR .

Posted

U nas też w porządku ;) Maluchy szaleją, też nadal się drapią, ale to normalne.
Dzisiaj mają przyjechać fajni ludzie z okolicy obejrzeć Artiego. Są w nim zakochani, poniewaz bardzo przypomina ich sunię, którą musieli uśpić po długim leczeniu. Nasza wetka ich rekomenduje - poprzednia sunia spała z nimi w łóżku :)

Jutro też najprawdopodobniej do DS pojedzie Fifi. Mieliśmy ją jutro ciachać, ale ponieważ Pani mieszka w klatce 2 piętra pod członkiem Tarnobrzeskiego Stow Przyj Zwierząt w Tarnobrzegu, postanowiliśmy dac małej szansę na aklimatyzację i wysterylizować, jak tylko poczuje się lepiej. Poza tym nie wiadomo jak sunia zareaguje na większy ruch. Testowałam, czy potrafi zostawać sama w domu, bo Pani będzie musiała czasem wyjść na zakupy, czy do miasta - na 2-3 godziny.. Fifi była bardzo grzeczna, mam nadzieję, że będzie dobrze ;) Pani miała przez 14 lat sunię Owczarka Szkockiego, bardzo zadbaną - jest bardzo polecana przez Stowarzyszenie. Trzymajcie kciuki!

Posted

[quote name='Marlena:)']U nas też w porządku ;) Maluchy szaleją, też nadal się drapią, ale to normalne.
Dzisiaj mają przyjechać fajni ludzie z okolicy obejrzeć Artiego. Są w nim zakochani, poniewaz bardzo przypomina ich sunię, którą musieli uśpić po długim leczeniu. Nasza wetka ich rekomenduje - poprzednia sunia spała z nimi w łóżku :)



Jutro też najprawdopodobniej do DS pojedzie Fifi. Mieliśmy ją jutro ciachać, ale ponieważ Pani mieszka w klatce 2 piętra pod członkiem Tarnobrzeskiego Stow Przyj Zwierząt w Tarnobrzegu, postanowiliśmy dac małej szansę na aklimatyzację i wysterylizować, jak tylko poczuje się lepiej. Poza tym nie wiadomo jak sunia zareaguje na większy ruch. Testowałam, czy potrafi zostawać sama w domu, bo Pani będzie musiała czasem wyjść na zakupy, czy do miasta - na 2-3 godziny.. Fifi była bardzo grzeczna, mam nadzieję, że będzie dobrze ;) Pani miała przez 14 lat sunię Owczarka Szkockiego, bardzo zadbaną - jest bardzo polecana przez Stowarzyszenie. Trzymajcie kciuki![/QUOTE]

Wspaniałe info .Wielkie dzieki za wszystko Marlena !!

Posted

Pozdrowienia od Majeczki. [IMG]https://plus.google.com/photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361?authkey=CJqTw-vEwciztAE#photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361/5791299038837098034[/IMG][URL]https://plus.google.com/photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361?authkey=CJqTw-vEwciztAE#photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361/5791299159850900466[/URL]
[URL]https://plus.google.com/photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361?authkey=CJqTw-https://plus.google.com/photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361?authkey=CJqTw-vEwciztAE#photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361/5791299038837098034vEwciztAE#photos/114418184967155375179/albums/5791298925507213361/5791299271672524578[/URL]

Posted

Pozdrowienia od Majeczki. :iloveyou:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-FaZTg7EDESc/UF7Tys3yRjI/AAAAAAAAAAg/Q1PucLbbMtE/w575-h431-p-k/P9230933.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-qChjW2N5Unk/UF7UAQQE7yI/AAAAAAAAAAw/X9BnzNROyjc/w253-h189-n-k/P9230935.JPG[/IMG]

Posted

[quote name='wilczy zew']jak to normalne?? zdrowy pies się nie drapie[/QUOTE]

Podobnie jak po inwazji zwykłych pcheł pies drapie się jeszcze przez jakiś czas, tak tym bardziej po tak poważnych chorobach skórnych, jakie przeszły te psiaki. Skóra jest podrażniona, dlatego swędzi - tak samo jak Ciebie swędzą strupy przy zadrapaniu, czy gojące się rany. Spotkaliśmy się już z takim przypadkiem - spanielka po świerzbowcu drapała się jeszcze przez długi czas, przy czym przy badaniach nic nie wychodziło - tak jak u naszych szczeniaków. Fifi już się nie drapie, ale maluchy mają jeszcze troszkę strupków, które jeszcze czasem swędzą - coraz mniej, ale jednak.

Posted

[quote name='Marlena:)']Podobnie jak po inwazji zwykłych pcheł pies drapie się jeszcze przez jakiś czas, tak tym bardziej po tak poważnych chorobach skórnych, jakie przeszły te psiaki. Skóra jest podrażniona, dlatego swędzi - tak samo jak Ciebie swędzą strupy przy zadrapaniu, czy gojące się rany. Spotkaliśmy się już z takim przypadkiem - spanielka po świerzbowcu drapała się jeszcze przez długi czas, przy czym przy badaniach nic nie wychodziło - tak jak u naszych szczeniaków. Fifi już się nie drapie, ale maluchy mają jeszcze troszkę strupków, które jeszcze czasem swędzą - coraz mniej, ale jednak.[/QUOTE]


aaaa...kumam :)

Posted

Ja oferowałam ewentualny swój bdt dla psinki od Was, ale wczoraj przeżyłam szok, bo mam 3 sunie na dt, zamiast jednej planowanej... Także na mnie nie liczcie, kurcze. Zapraszam na watek tych 3 sunie, w banerku.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...