Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='diana79']pomóżcie błagam tym psom jak najszybciej zanim wydarzy się jakaś tragedia ...
każdy uratowany pies jest wart chyba schowania urażonej dumy i puszczenia w niepamięć niepotrzebnych oskarżeń, żalów itd[/QUOTE]

Ja jestem za.

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jutro około 18 jedziemy z wetka podac druga dawke leku .( chyba , ze z jej strony nie wypali to wtedy nastepny dzien )
Mamy zaplanowane,,posegregowanie ,,wszystkich psów ze wzgledu na płeć .W tym celu zawiązemy im rózniące się kolorem szerokie tasmy ,.
Mam tez nadzieje ,ze moze kilka zdjęc pstrykniemy .
Jedziemy po 18 mamy więc mało czasu .Szybko zapada zmierzch.
Wtedy zeszło nam ponad 2godz.

Posted

dziewczyny - to jest suczka? ile ma? chyba jej nie robiliście fot z tym ostatnim rzucie nie?
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/571/p8317399.jpg/"][IMG]http://img571.imageshack.us/img571/2696/p8317399.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='malawaszka'][B]kochani proszę o głosy na mamę missieek - ma pod opieką kilkadziesiąt psów uratowanych z mordowni w Olkuszu, wszystko nieodpłatnie na własnym utrzymaniu, koszty niewyobrażalne... proszę pomóżcie - wystarczy klikną[/B]ć
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232080-KrakVet-wybieramy-kandydata-na-wrzesień[/URL][/QUOTE]

Pozwoliłam sobie skopiować Twój tekst i umieściłam go na swojej osi czasu na FB. Mam nadzieję, że w ten sposób będzie parę głosów więcej. :oops:

Posted

[quote name='funia']Dokładnie .Zobaczyli ,ze nawet TV się zainteresowała więc teraz według nich mozna jawnie go linczować !!!

Ps .Jesli naprawdę zależąło wam MaDI na psach ,czy weżmiecie chociaż jednego ??Czy obraziliście się na te psiny ?Proszę po raz drugi piszesz ,ze skoro nie chcemy to nie .....
My chcemy bardzo pomocy tylko zgodnej i konstruktywnej .
Przecież sama piszesz ,ze chcieliście wziąć przynajmniej jednego ....Czy juz nie jest dla was wazny tak jak w dniu waszej wizyty ??

[B]Ja proszę i pytam .Czy zabierzecie choć jednego ? Chcecie tam wejsć ? [/B]
Nie ma problemu .Wejdziecie ,tylko dajcie znac kiedy .Bez kamer !!Facet jest już zgnębiony psychicznie .Wystarczy mu ...On juz dostał za swoje ....Uwierzcie mi na słowo!
Nie jesteśmy dziecmi nie obrażajmy się .[/QUOTE]
Funiu jak tylko kamery pojechały czekaliśmy dalej na tego Pana, objechaliśmy kilka razy okolice aby go poszukać,ale bezskutecznie.Nie ma się co dziwić,że odechciewa się działania skoro ktoś traktuje cię jak przestępce oczerniając i śledząc każdy twój ruch.
Ja już nie pojmuję tej historii przecież MIKROPSY powiedziały że zabierają małą pod warunkiem zgłoszenia sprawy do prokuratury a tu znów pojawiają się jakieś plotki że uciekł bo się bał konsekwencji i rozgłosu. Wersja całej tej historii jest za często zmieniana więc nie dziwcie się,że ludzie nie wierzą w Waszą prawdę.Wydarzenie na FB było już kilka razy zmieniane.
Znów padają oszczerstwa,że po naszej wizycie cała wieś huczy, my nic nie mówiliśmy ludzie o tym wiedzieli a m.in. Pan sołtys zna wszystkie szczegóły z internetu więc trzeba było pomyśleć o tym przed zakładaniem wątku czy wydarzenia a nie zwalać teraz na media czy nas.

Posted

Żadna z wersji nie była zmieniana ....MaDi na BOga .....Zmieniony został tytuł ,ze to nie pseudohodowla !!
W trakcie watku moze i zdarzaja sie nieścisłości ale nie wynikają one z chęci przekręcania faktów .
Jesteśmy tylko ludzmi i chcemy zrobić coś szybko i czasem tak moze wyjsc .
[B]PS .MaDi odpowiesz na moje pytanie ?
Czy zabierzecie jednego psiaka ?[/B]

Posted (edited)

Nie sposób czytac spokojnie tych kłótni. :roll:
Te wywody MaDi zajmują sporo miejsca, a nie posunęły nas do przodu o ani jeden dom dla psa.
Wszyscy, którzy czytają wątek od początku wiedzą, ile juz razy padła prośba o pomoc do innych fundacji, ile razy proponuje się Madi dowóz psów do Lublina i ile razy jest napisane, ze mozna zabrac psy ale bez kamer i telewizji.
Czy mam cytowac wszystkie te wpisy?
Mogę też wrzucić tutaj wszystkie odpowiedzi MaDi na te prosby, tylko co to da?
Do tej pory nie zabrała żadnego psa, chociaż w kółko o tym pisze.
Teraz, zeby zabrzmiało to jeszcze dramatyczniej - miała jechac najbardziej chora suczka.
Pytam - i czemu nie jedzie?
Suczka jest w najgorszym stanie, każdy widzi jak wygląda
Nie mozna jej pomóc i zabrac od faceta bez kamer i wywiadów?
Czy zbrodnią będzie podjechanie tam z którąs z nas i zabranie tego psiego nieszczęścia?
Każda z nas moze tam jechac w kazdej chwili.
Pytam - [B]co stoi na przeszkodzie w zabraniu jakiegokolwiek psa do Lublina[/B]?
Pada tu paroktornie stwierdzenie, ze Zea nie chce oddac psów - przeciez to jakis absurd.
Jest wątek, co parę postów wszystkie prosimy o pomoc dla tych psów- i nie tylko Fundacja Zea o to prosi.
Psy bez problemu pojechały do Warszawy, na Śląsk, teraz jadą kolejne.
Dlaczego tylko do MaDi nie moze trafic żaden pies?
Przecież to wszystko nie trzyma się kupy!
To jest manipulowanie faktami i psom z żaden sposób nie pomoże.

Mam propozycję.
Wątek powstał po to, aby [B]pomóc psom [/B]- jesli ktos wciąż chce spierać się, wciąż udowadniac, ze ma rację i reperować swoje ego to proszę założyc wątek dyskusyjny i tam prowadzic sledztwo, obwiniać się nawzajem i polowac na czarownice.
Tam tez proponuję nawoływac do ukamienowania faceta i pisac sobie dowolnie, jakie grzechy popełniła Zea.
Jak komus jest to ptrzebne i poczuje się lepiej niech traktuje to jako swego rodzaju terapię.

[B]Tutaj piszmy tylko o psach i wciąz wspólnie szukajmy dla nich pomocy, bo one wciąz na nią czekają.
[/B]Bardzo o to proszę - jestem normalnie skonstruowana i pomoc w takiej atmosferze męczy mnie i nie słuzy tym, dla których tutaj jestem.

Edited by Tola
Posted

Ludzie, błagam, przestańcie wreszcie warunkować udzielenie pomocy psom i zabranie ich zgłoszeniem do prokuratury! Najważniejsze jest zabranie ich i leczenie, a potem róbcie co chcecie, najazd, desant, ABW, CBA i każda inna cholera, ale teraz niech Szanowna Straż Ochrony Zwierząt nie stawia warunku zgłoszenia do prokuratury!!! To psów nie uratuje.

Posted

[quote name='Tola']Nie sposób czytac spokojnie tych kłótni. :roll:
Te wywody MaDi zajmują sporo miejsca, a nie posunęły nas do przodu o ani jeden dom dla psa.
Wszyscy, którzy czytają wątek od początku wiedzą, ile juz razy padła prośba o pomoc do innych fundacji, ile razy proponuje się Madi dowóz psów do Lublina i ile razy jest napisane, ze mozna zabrac psy ale bez kamer i telewizji.
Czy mam cytowac wszystkie te wpisy?
Mogę też wrzucić tutaj wszystkie odpowiedzi MaDi na te prosby, tylko co to da?
Do tej pory nie zabrała żadnego psa, chociaż w kółko o tym pisze.
Teraz, zeby zabrzmiało to jeszcze dramatyczniej - miała jechac najbardziej chora suczka.
Pytam - i czemu nie jedzie?
Suczka jest w najgorszym stanie, każdy widzi jak wygląda
Nie mozna jej pomóc i zabrac od faceta bez kamer i wywiadów?
Czy zbrodnią będzie podjechanie tam z którąs z nas i zabranie tego psiego nieszczęścia?
Każda z nas moze tam jechac w kazdej chwili.
Pytam - [B]co stoi na przeszkodzie w zabraniu jakiegokolwiek psa do Lublina[/B]?
Pada tu paroktornie stwierdzenie, ze Zea nie chce oddac psów - przeciez to jakis absurd.
Jest wątek, co parę postów wszystkie prosimy o pomoc dla tych psów- i nie tylko Fundacja Zea o to prosi.
Psy bez problemu pojechały do Warszawy, na Śląsk, teraz jadą kolejne.
Dlaczego tylko do MaDi nie moze trafic żaden pies?
Przecież to wszystko nie trzyma się kupy!
To jest manipulowanie faktami i psom z żaden sposób nie pomoże.

Mam propozycję.
Wątek powstał po to, aby [B]pomóc psom [/B]- jesli ktos wciąż chce spierać się, wciąż udowadniac, ze ma rację i reperować swoje ego to proszę założyc wątek dyskusyjny i tam prowadzic sledztwo, obwiniać się nawzajem i polowac na czarownice.
Tam tez proponuję nawoływac do ukamienowania faceta i pisac sobie dowolnie, jakie grzechy popełniła Zea.
Jak komus jest to ptrzebne i poczuje się lepiej niech traktuje to jako swego rodzaju terapię.

[B]Tutaj piszmy tylko o psach i wciąz wspólnie szukajmy dla nich pomocy, bo one wciąz na nią czekają.
[/B]Bardzo o to proszę - jestem normalnie skonstruowana psychicznie i pomoc w takiej atmosferze kłótni męczy mnie i nie słuzy tym, dla których tutaj jestem.[/QUOTE]
Ciekawe ile psów Ty zabrałaś?
Nie mam zamiaru współpracować z osobami które są nieodpowiedzialne i obrażają ciężką pracę wolontariuszy. Od początku moje warunki co do pomocy psom były jasne. Nie wykluczam jakiejś pomocy ale na własnych zasadach i bez pośredników.
Szkoda tylko że chcesz mnie cytować skoro sama nie odpowiadałaś ew. padały kłamliwe odpowiedzi np. dotyczące nie wychodzenia psów poza posesję. Po co to wszystko? Dlaczego żadna z Was nie weźmie psa z tego miejsca do domu skoro twierdzicie że mogą jeździć np. autobusem czy stopem? Postronni ludzie są narażeni na zarażenie. To nie zabawa a poważne zagrożenie dla zdrowia.
Faktycznie nie ma sensu zaśmiecać wątku, postaram się już tego nie robić chciałam tylko nieco naświetlić sytuacje że wcale nie jest tak różowa.

Posted

[quote name='Tola']Szukamy transportu dla psów - najlepiej, jakby udało się zorganizowac jeden - najpierw do Marleny a potem na Śląsk...
Ale zobaczymy, jak będzie.[/QUOTE]
Nie wiem czy się przyda ale może choć trochę pomoże bo Becia będzie robiła kawał trasy "
[h=6]planuje transport 8 kg suni na trasie Lublin-Szczebrzeszyn-Bystrzyca Kłodzka ... ponieważ jest to bardzo daleka podróż koszty jej też będą wysokie ... poszukujemy chętnych do transportu na tej trasie za zwrotem kosztów ... mogę jechać przez Sandomierz, Kraków, Katowice lub górą przez Kielce i Częstochowę .... mam duże terenowe auto"[/h]

Posted

[quote name='MaDi']Nie wiem czy się przyda ale może choć trochę pomoże bo Becia będzie robiła kawał trasy "
[B]planuje transport 8 kg suni na trasie Lublin-Szczebrzeszyn-Bystrzyca Kłodzka ... ponieważ jest to bardzo daleka podróż koszty jej też będą wysokie ... poszukujemy chętnych do transportu na tej trasie za zwrotem kosztów ... mogę jechać przez Sandomierz, Kraków, Katowice lub górą przez Kielce i Częstochowę .... mam duże terenowe auto"[/B]

[/QUOTE]
Wiemy o tym i najprawdopodobniej pojada właśnie tym .

Posted

[quote name='MaDi'] Nie wykluczam jakiejś pomocy ale na własnych zasadach i bez pośredników.[/QUOTE]

Po prostu muszę to napisać bo mnie za chwilę szlag trafi.:angryy:
Czyli co: albo ja tu rządzę, albo niech sobie psiaki zdychają.:angryy:

Dziewczyny jako pierwsze zainteresowały się problemem i zainterweniowały i jako takie (zgodnie zresztą z wielowiekową tradycją ) mają pełne prawo czuć się odpowiedzialne za zarządzanie całą akcją. Robią to po swojemu i możesz sobie uważać, że źle i nieudolnie, ale przynajmniej jest to konkretne działanie.
I może albo faktycznie pomożesz zabierając na obiecane leczenie któregoś psa bez dyktowania warunków, albo po prostu zajmij się jakąś inną interwencją. Tej pracy akurat niestety nie zabraknie.

Posted

[quote name='Kara.']Po prostu muszę to napisać bo mnie za chwilę szlag trafi.:angryy:
Czyli co: albo ja tu rządzę, albo niech sobie psiaki zdychają.:angryy:

Dziewczyny jako pierwsze zainteresowały się problemem i zainterweniowały i jako takie (zgodnie zresztą z wielowiekową tradycją ) mają pełne prawo czuć się odpowiedzialne za zarządzanie całą akcją. Robią to po swojemu i możesz sobie uważać, że źle i nieudolnie, ale przynajmniej jest to konkretne działanie.
I może albo faktycznie pomożesz zabierając na obiecane leczenie któregoś psa bez dyktowania warunków, albo po prostu zajmij się jakąś inną interwencją. Tej pracy akurat niestety nie zabraknie.[/QUOTE]
Popieram w 100 %
Za kogo uważa się MaDi? Z tego wątku wynika, że za wielką personę :lol: Mnie osobiście takie rzeczy tylko śmieszą i nie zamierzam się przejmować jej nieudolnym tłumaczeniem. Widać, że dziewczynie brak argumentów i wypisuje bzdury. Jakie zmienianie faktów na fb??? Ja jestem założycielką i Bóg mi świadkiem, nie tuszowałam żadnych faktów, jedynie zmieniłam tytuł, że nie jest to pseudo!!!Bo nie jest i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej, na początku nie znałam faktów dokładnie, kiedy zakładałam wydarzenie.
Mam propozycję, jeśli MaDi nie ma dla nas propozycji konkretnej pomocy, bardzo proszę o opuszczenie wątku...

Posted

[quote name='Kara.']Po prostu muszę to napisać bo mnie za chwilę szlag trafi.:angryy:
Czyli co: albo ja tu rządzę, albo niech sobie psiaki zdychają.:angryy:

Dziewczyny jako pierwsze zainteresowały się problemem i zainterweniowały i jako takie (zgodnie zresztą z wielowiekową tradycją ) mają pełne prawo czuć się odpowiedzialne za zarządzanie całą akcją. Robią to po swojemu i możesz sobie uważać, że źle i nieudolnie, ale przynajmniej jest to konkretne działanie.
I może albo faktycznie pomożesz zabierając na obiecane leczenie któregoś psa bez dyktowania warunków, albo po prostu zajmij się jakąś inną interwencją. Tej pracy akurat niestety nie zabraknie.[/QUOTE]

Ja również zgadzam się z tym, że jeśli dołączamy do kogoś, kto pierwszy interweniował pomagamy na jego zasadach, a nie staramy się narzucać własne.

Posted

Cóż, niektórzy tak mają: dużo szumu, dużo obietnic, a jak trzeba przejść do działania - znajdowanie pretekstu, żeby wykręcić się sianem ("ma być tak jak JA chcę, a jak nie to... :obrazic:" )
Powodzenia piesiu nr 13 :kciuki::kciuki::kciuki:

Posted

[quote name='sybisia'] ("ma być tak jak JA chcę, a jak nie to... :obrazic:" )[/QUOTE]
Mam nieodparte wrażenie, ze w tym przypadku działa to w obie strony.

Przyganiał kocioł garnkowi i wszystko w tym temacie :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...