malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 [quote name='Saththa']I już prawie z głowy, przynajmniej zamartwianie się "jak sobie znią poradzić" bo teraz sobie trzeba poradzić i tyle;) [/QUOTE] hah dokładnie... tak samo sobie pomyślałam, że głupia panikara jestem jak zwykle i trzeba było tyle nie zwlekać... no ale już po i niech się goi! dziewczynki były znowu na siku, więc jest ok, Furka śpi, a Figa nie może sobie znaleźć miejsca i się kręci i drepcze z pokoju do pokoju a ja byłam z Sajanem i chyba dopiero teraz zaczyna mi stres odpuszczać i taka słabość mnie ogarnęła że szok :splat: teraz ten śnieg cholerny się topi i tak się źle przez to brnie, że gdybym miała ten wybieg wokół kojca to żadnych spacerów by nie było w takie dni - zero przyjemności, zero... Quote
Saththa Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 [CENTER][SIZE=5][COLOR=#008000]Zadbaj o stópki Na lato :smile:[/COLOR][/SIZE] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/242022-Zadbaj-o-st%C3%B3pki-na-lato-%29-Do-14-4-21h-na-sznupki-malawaszki-Szybciutki-Bazar-%29"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242022-Zadbaj-o-stópki-na-lato-)-Do-14-4-21h-na-sznupki-malawaszki-Szybciutki-Bazar-)[/URL] [IMG]http://images.sklepy24.pl/55873833/1606/medium/zluszczajacy-scrub-do-stop-z-mieta-i-aloesem-foot-works.jpg[/IMG] [IMG]http://images.okazje.info.pl/p/uroda/9511/avon-dezodorujacy-krem-do-stop-calodzienna-ochrona-foot-works-75-ml.jpg[/IMG] [SIZE=3][B]Dla Sajana- Naszego SZNAURADORa[/B][/SIZE] [/CENTER] Quote
Pysia Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 O kurcze. Manika. Mogłaś brać te kocie próbki ode mnie. Byłyby też na bazarek na licytacje. Karma super, to może kilka zł by się utargowało. Quote
zerduszko Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 [quote name='malawaszka']hah dokładnie... tak samo sobie pomyślałam, że głupia panikara jestem jak zwykle i trzeba było tyle nie zwlekać...[/QUOTE] Po to zawsze się jest mądrym, az do następnego razu :lol: Zawsze tak sobie po dentyście mówię ;) Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 [quote name='zerduszko']Po to zawsze się jest mądrym, az do następnego razu :lol: Zawsze tak sobie po dentyście mówię ;)[/QUOTE] ooo dokładnie, z dentystą też tak mam :D Quote
danyww Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 Dobrze, że już po ..i wszystko dobrze. :lol: Ja Majeczce odwiązywałam w ubranku 2 ostatnie paski i przewiązywałam na grzbiecie. Wtedy nie obsikiwała ubranka. Może Furcia na to pozwoli? :razz: Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 nie obsikuje, wycięłam tak, że jest dobrze, ubranko jest na nią trochę za duże, ale mniejszego nie miałam; a trochę nie kumam jak odwiązywałaś i zawiązywałaś :lol: ja wiążę tylne tasiemki na krzyż za to Figa cuduje i przed nami nieprzespana noc, kręci się bardzo i nie może sobie miejsca znaleźć... ja oczywiście już panikowałam i dzwoniłam do weta :oops: ale no ponoć nic złego się nie dzieje... kurde człowiek zrobi i milion sterylek a i tak będzie panikować i sobie wkręcać jakieś straszne rzeczy... Quote
danyww Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 Ja dopiero przeszłam pierwszą bo same psy dotąd miałam. Na kanapie spałam przez pięć nocy żeby mała nie wskakiwała na łóżko :roll: Na rękach znosiłam przez 10 dni po schodach bo panicznie się bałam, że coś jej się stanie. Myślałam, że to tylko tak za pierwszym razem :crazyeye: Quote
Pysia Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 Figa delikatna psychicznie. Czuje dyskomfort to się kręci. Nie panikuj babo. Tak myślę o Furii. Szkoda ze wcześniej nie zrobiłaś jej sterylki, bo ta macica skoro taka brzydka mogła powodować ból. I przez to obronę. Teraz jej zachowanie jest ugruntowane nawet jeżeli to było to. Ale może jakiś cud się zdarzy? Zobaczymy za miesiac ;) Chociaż poznajac ją uważam, że z niej jest po prostu cholera rozwydrzona i tyle :evil_lol: Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 [quote name='danyww']Ja dopiero przeszłam pierwszą bo same psy dotąd miałam. Na kanapie spałam przez pięć nocy żeby mała nie wskakiwała na łóżko :roll: Na rękach znosiłam przez 10 dni po schodach bo panicznie się bałam, że coś jej się stanie. Myślałam, że to tylko tak za pierwszym razem :crazyeye:[/QUOTE] nie wszyscy maja tak nawalone jak ja :lol: więc jeszcze jest nadzieja, że ty tak nie będziesz panikować za każdym razem ;) [quote name='Pysia']Figa delikatna psychicznie. Czuje dyskomfort to się kręci. Nie panikuj babo. Tak myślę o Furii. Szkoda ze wcześniej nie zrobiłaś jej sterylki, bo ta macica skoro taka brzydka mogła powodować ból. I przez to obronę. Teraz jej zachowanie jest ugruntowane nawet jeżeli to było to. Ale może jakiś cud się zdarzy? Zobaczymy za miesiac ;) Chociaż poznajac ją uważam, że z niej jest po prostu cholera rozwydrzona i tyle :evil_lol:[/QUOTE] no jej zachowanie takie było od początku więc nie sądzę, żeby się ugruntowało przez te kilka miesięcy u nas :lol: ono już od dawna jest ... zabetonowane Quote
marako Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 (edited) Waszko, fakturę za kastrację Otiego wypisać mają na kogo? Bo przecież AFN już nie. Na Vivę? (o ile wydadzą, bo jakoś im nie ufam) 480 zł wpłynęło. Jak się ogarnę, to zamieszczę rozliczenie Jogi i Otiego, ale teraz tylko wpadam na wątki na moment dla rozluźnienia, bo zasuwam (chyba pójdę i tak spać, bo i tak nie wyrobię). Nie martw się Figą (i Furią też), po narkozie niekiedy jest kiepsko, a ona jest wrażliwa i delikatna. Jutro będzie na pewno o niebo lepiej. Edited April 7, 2013 by marako Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 [quote name='marako']Waszko, fakturę za kastrację Otiego wypisać mają na kogo? Bo przecież AFN już nie. Na Vivę? (o ile wydadzą, bo jakoś im nie ufam)[/QUOTE] na AFN jeszcze bo tam mamy resztę kasy do wykorzystania jak dadzą tą fakturę, a jak nie to nie szarp się - pójdzie z bazarkowych Quote
zerduszko Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 [quote name='malawaszka'] no jej zachowanie takie było od początku więc nie sądzę, żeby się ugruntowało przez te kilka miesięcy u nas :lol: ono już od dawna jest ... zabetonowane[/QUOTE] Ale do Was by nie było. Tez o bólu pomyślałam :roll: Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 [quote name='zerduszko']Ale do Was by nie było. Tez o bólu pomyślałam :roll:[/QUOTE] ja o bólu myślałam, ale raczej tym od łapki... muszę zadzwonić do Gierka ile trzeba odczekać od sterylki i czeka nas powtórka z "rozrywki" i naprawianie łapki; taka macica to chyba nie boli - ewentualnie jakieś zmiany hormonalne i może przez to jej się w główce pierdasiło - no zobaczymy co będzie Figa się wreszcie uspokoiła :mdleje: poleżałam z nią na podłodze i teraz śpi... Quote
zerduszko Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 Cysty na jajnikach bolą i to bardzo. No ale tego się już nie dowiemy i teraz tylko patrzeć jak się dziewcze odmieni nie do poznania :lol: Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 a chyba, że cysty - to ja nie znam się na tym, a miała takie niefajne to - jedna taka bańka jak groch - pierwszy raz widziałam Quote
Pysia Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 [quote name='malawaszka']a chyba, że cysty - to ja nie znam się na tym, a miała takie niefajne to - jedna taka bańka jak groch - pierwszy raz widziałam[/QUOTE] Macica też boli. A jajniki potrafią z bólu skręcać ;) [quote name='wilczy zew'][B]Pysia[/B],masz zapchaną skrzynkę.[/QUOTE] Już :oops: Quote
malawaszka Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 ale mróz ja pitole... normalnie śnieg tak zmroziło, że z Sajanem poszłam na łąki teraz i szliśmy sobie jak po patelni, nie zapadał się pod nami - huh nie jestem aż taka gruba widać :evil_lol: ale fajnie się idzie po takim twardym terenie - już zapomniałam jak to przyjemnie i lekko można spacerować :roll: Dziewuszki wysikane, wykupane, Zgredkowa dupka umyta i posmarowana - no to idziemy spać :D oby bez nocnych atrakcji... a ja chyba jakiegoś procha łyknę bo głowa mi chce pęc :shake: Quote
Pysia Posted April 7, 2013 Posted April 7, 2013 A pamiętasz jak Szelma po sterylce kombinowała? Przywiązałam ją sobie sznurkiem do palców u ręki :evil_lol: Jak tylko się w nocy ruszyła to ja byłam na równych nogach :oops: 10 nocy!! Biedny pies musiał leżeć chciał nie chciał tuż przy kanapie przez moje schizy :roll: I co? Pięknie się zagoiło :) Najdziwniejsze jest to, że Zmorka nawet kubraczka nie miała zakładanego. Jakby wcale sterylki nie było. Schizowałam, ale jej zachowanie mnie uspokajało. Kazda suczka inna. Quote
Saththa Posted April 8, 2013 Posted April 8, 2013 [quote name='Pysia']A pamiętasz jak Szelma po sterylce kombinowała? Przywiązałam ją sobie sznurkiem do palców u ręki :evil_lol: [/QUOTE] Ja to nie wiem kto bardziej kombinował :razz: Quote
Pysia Posted April 8, 2013 Posted April 8, 2013 Obie ;) Szelma ważyła 70 kg. Brzuch miała napięty. Skóra u wielkiego psa wcale nie jest jakaś grubsza niż u małego. Cieżki pies= zwiekszeniu ryzyka powikłań. Wywijała sie w kubraczku. Jedno szarpnięcie i byłoby po nim. Po 10 minutach skumała jak mimo kubraczka dostać sie do rany. Do tego jeczała, łaziła bez przerwy i cudowała. A miała ruszać sie najmniej. No to czuwałam wszystkie noce aż do ściągnięcia szwów. Mój wet twierdzi, że 50 % sterylki bez powikłań to on, a kolejne 50 % to właściciel ;) Zwłaszcza przy rasach olbrzymich. Chociaż chyba jamniki czy inne psy z napiętym brzuchem też muszą być mocniej pilnowane. Ale... Przy olbrzymie jeden skok i wszystko w środku pourywane. Bo wszystko duże, a to do czego są szwy przyszyte nadal normalne. Trzyma sie na niteczce duży ciężar.... Mieśnie mocne itd. Quote
malawaszka Posted April 8, 2013 Author Posted April 8, 2013 pierwsza nocka za nami - żyjemy :lol: nawet się wyspaliśmy - psy bardziej niż ja bo ja się zrywałam na każdy szelest, świeciłam latarką a suczyny spały snem sprawiedliwego :splat: Furia każe się wynosić na siku i odnosić z powrotem do domu :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.