Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

a Lu(p)ka idzie do szkoły bo nie potrafią ogarnąć jaj nielubienia psów jak jest na smyczy - u Uli nie było żadnego problemu z psami, ale jednak w mieście na smyczy jest - ale w szkole się pilnie będzie uczyła co i jak :) a królika swojego kocha :o aaa 

  • Upvote 1
Posted

jutro Wam pokażę filmik Sabinki :D 

 

a ja własnie przywiozłam z Katowic Diankę (tą z okolic Leszna) - ona jest średnia! koło olbrzyma to jej dziadek nawet nie stał :/ w aucie bardzo bardzo grzeczna i to tyle co potrafię póki co powiedzieć o niej :) jest ciemno. Kochana jest i będzie śliczna jak zarośnie i może jutro kąpiel i strzyżenie jak mi się uda... 

to ta dziewczynka: http://sznaucery.eadopcje.org/psiak/919

 

teraz jak oglądam zdjęcia to widzę, że jest nieduża, ale sugerowałam się opisem wolontariuszek i zupełnie nie zastanawiałam się nad jej wielkością - jak piszą, że olbrzym to olbrzym :o 

  • Upvote 1
Posted

aha... Kosmo wrócił z adopcji - ludzie mu pozwolili na zbyt wiele, a do tego prowadzą tzw dom otwarty, a sznup to sznup i pilnować swojego musi i dziabnął dwie kobity... więc oni go już nie chcą bo zaburzył im sielankę, jest już z powrotem u Kariny

Posted

aha... Kosmo wrócił z adopcji - ludzie mu pozwolili na zbyt wiele, a do tego prowadzą tzw dom otwarty, a sznup to sznup i pilnować swojego musi i dziabnął dwie kobity... więc oni go już nie chcą bo zaburzył im sielankę, jest już z powrotem u Kariny

 

$#^%*&*()+_     :(

Posted

a Dianka brzydko gulgocze na resztę psów, ale pomału mam nadzieję, że sie nauczy i będzie mogła chodzić na wspólne spacery - ona ok 3 lata siedziała odizolowana, a wcześniej też nie miała towarzystwa

 

Viki miała dziś w nocy atak, przedwczoraj też :( znowu się pogarsza - i obawiam się, że to jednak jest pogorszenie przy zmniejszaniu dawki sterydów :( 

Posted

tak - co się polepszy to się popieprzy... a taki miałam wczoraj fajny dzień, leniłam się na maxa, to musiało dowalić z grubej rury... 

 

wykąpałam Diankę - dżizes zyliardy pcheł :/ fuj fuj fuj wszystko mnie swędzi... ale jest paskuda do psów :/ mam nadzieję, że się ogarnie bo chcę drugiego psa do niej dać... a nie sama będzie siedzieć... co prawda ona sobie tam żyje fajnie i nie rozpacza, że sama siedzi, ale ja się czuję lepiej jak są dwa... 

Posted

zwiększyłam jej dawkę sterydu - jak teraz jej się poprawi to już będę miała pewność, że to o steryd chodzi i że nie można zmniejszać :( tylko jak długo da radę tak żyć? na takich dużych dawkach> i dlaczego tak się dzieje? :( załamkę mam, już dziś się pobeczałam... znowu

Posted

No najgorzej kiedy nie wiadomo jak pomóc :(.

U mnie Mentor się starzeje.Patrzę na niego i nie wiem czy to starość czy coś mu dolega, czy sobie wmawiam.

Dziwnie łazi, dziwnie oddycha, dużo sapie.Małe nic, a on jakby było ze 40 stopni.

Posted

Jak nie ma innego wyjścia to się podaje sterydy długi czas.Dajesz jej coś osłonowo na żołądek?

 

 

na żołądek, na wątrobę, na odporność, na mózg... na wszystko... i ciągle coś 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...