Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Bardzo nam smutno z powodu Twoich psiakow Malawaszko :-( starość jest okropna :-(

Zrobiliśmy Mondy'emu wczoraj wszystkie badania oprócz Rtg.wstępnie Wyszło że ma za duże serducho :-( Dziś będą wyniki-martwię się bo Dori zszedł na serducho. Wydaje mi się że w nocy źle widzi. Malawaszko czy u Ciebie jadł z apetytem? U nas nie chce suchej karmy wcale.. nie wiem czy jeszcze jest w stresie czy strasznie ma starte zebiska. Na razie je konserwy.

Mondy kocha ludzi do szaleństwa.. a już najbardziej swego pana, na krok nie odchodzi.
Ma kompana do wycia -wyje razem z labem
Z labem na spacerku myślę że wkrótce na jednej smyczy będą chodzic :-) w domu jeszcze nie, bo lab warczy.
Pozostałych członków stadka Mondy się boi, jak sznaucerek muffin bryknal dziś do zabawy, to Mondy uciekł... ale ma rację bo Muffin jeszcze nie raz mu portki wygryzie.

Posted

[quote name='Kate1205']Bardzo nam smutno z powodu Twoich psiakow Malawaszko :-( starość jest okropna :-(

Zrobiliśmy Mondy'emu wczoraj wszystkie badania oprócz Rtg.wstępnie Wyszło że ma za duże serducho :-( Dziś będą wyniki-martwię się bo Dori zszedł na serducho. Wydaje mi się że w nocy źle widzi. Malawaszko czy u Ciebie jadł z apetytem? U nas nie chce suchej karmy wcale.. nie wiem czy jeszcze jest w stresie czy strasznie ma starte zebiska. Na razie je konserwy.

Mondy kocha ludzi do szaleństwa.. a już najbardziej swego pana, na krok nie odchodzi.
Ma kompana do wycia -wyje razem z labem
Z labem na spacerku myślę że wkrótce na jednej smyczy będą chodzic :-) w domu jeszcze nie, bo lab warczy.
Pozostałych członków stadka Mondy się boi, jak sznaucerek muffin bryknal dziś do zabawy, to Mondy uciekł... ale ma rację bo Muffin jeszcze nie raz mu portki wygryzie.[/QUOTE]

ojej w ogóle nie wykazywał żadnych objawów żeby były problemy z sercem więc mam nadzieję, że nic poważnego tam się nie dzieje - nigdy nie kaszlał, ani nawet w upały nie narzekał na kondycję, nie polegiwał - cały czas energiczny i zupełnie nie martwiłam się o jego zdrówko
jadł z apetytem cały czas poza momentem jak Ci mówiłam - jak pojechała Tina to wtedy był smutny i wybrzydzał z jedzeniem, a teraz nie licz na to że będzie jadł suchą karmę z apetytem jak dostał puszki :razz: tak to nie ma bo on głupi nie jest ;) zęby starte mu na pewno nie przeszkadzają w jedzeniu karmy suchej skoro nie przeszkadzały w psuciu metalowych prętów ogrodzenia ;) jadł też bez problemu wszelkie gryzaki, gnaty takie wielkie ogryzał chętnie i ze smakiem więc na pewno zęby nie są przeszkodą w jedzeniu suchej karmy - tylko wybrzydzołki no i teraz jeszcze może być stres po przeprowadzce

a jeszcze nie pisałam że poobcinałam nożyczkami Barikowe firany... o masakra czego tam nie było :mdleje: same filce z mnóstwem skarbów

Posted

Masz rację Malawaszko z tymi zębami, nie pomyślałam o zjedzonym ogrodzeniu :-)
Nawet gdyby było wiadomo wcześniej o chorym sercu to i tak byśmy go adoptowali :-)
Piter z nim siedzi póki nie zje ..
Pani wet zrobiła usg i zmierzała serce.... no ale rtg zrobimy- tylko rano robią. Na razie wystarczy mu stresów, niech trochę odsapnie ..

Ale jestem spostrzegawcza, nie zauważyłam że baruszek ma jakieś filce -wyglądał super :-)

Posted

[quote name='malawaszka'] a ja nie mam już nic więcej co mogłabym dla niego zrobić - nic poza tuleniem i kochaniem, ale to go nie zatrzyma z nami :([/QUOTE]

Wasiu ale to też jest bardzo ważne najważniejsze czasem nawet :calus:

Posted

Jezeli Monduszek nie ma objawów to ja bym się nie martwiła. Są psy które mają jakby przerost serducha i żyją normalnie sporo lat ;)
Nie je bo jest w stresie. Dajcie mu 2-3 tyg to będzie szamał. Yyyy znaczy nie będzie bo dostał lepsze ( sama paskudzę swoją Zdzire w ten sam sposób :oops: ).


Zgredek.... Kolejny staruszek .
Teraz mamy :na stanie "- jak pisze wz dwa staruszki. Zmorke i Zgredka. I ja nie wiem co się ze mną stanie jak moja Zmoreczka odejdzie. Moja od zawsze, cudna, najwspanialsza, ta- która zmieniła calutkie moje zycie. Nie wiem.... A że odejdzie kiedys to mus. Taka kolej rzeczy :-(

Ale koniec smutków. Cieszmy się tymi naszymi burkami bo życie jest kruche. Nie rozpamiętujmy bo to destrukcyjne.

Posted

[quote name='malawaszka']no starszaków mamy więcej bo jeszcze Myszka i Figusia Skrzatoria, Luna, Furiatka głuchatka, w seniorach mogliby się też wystawiać Drops i Brokatek... ma sa kra...[/QUOTE]

..no i mój zaczął 15 rok..

Posted

Ale najstarsze to Zgredek, Zmorka i Silverek. Zmorka tfu tfu na razie dobrze, ale nie czarujmy się. Ona żyje juz na kredyt. Niufową średnia życia dawno przeżyła.

Posted

[quote name='danyww']..no i mój zaczął 15 rok..[/QUOTE]
No tak....



Dobra. To teraz piszemy o smarkatych dla poprawy humorów. Mam dzisiaj dość smutków.

Zdzira, Ruda.

Ma ktoś coś jeszcze?

Posted

Faktycznie dajmy już spokój, pewnych rzeczy się nie przeskoczy i już, trzeba się cieszyć tym co nam jeszcze dano. A z aktualnych spraw to proszę wymyślić imię dla nowej, bo będziecie miały psa o imieniu Miśka:evil_lol:

Posted

[quote name='ULKA12']Faktycznie dajmy już spokój, pewnych rzeczy się nie przeskoczy i już, trzeba się cieszyć tym co nam jeszcze dano. A z aktualnych spraw to proszę wymyślić imię dla nowej, bo będziecie miały psa o imieniu Miśka:evil_lol:[/QUOTE]

a sierść już odrasta? :p

Posted

Inka taki młodzik nie jest ale czasem jej bije jak małolatowi więc na pocieszenie możemy ją dorzucić :) Leoś od watachy to staruszków chyba też nie należy. A głupi skrzat rozrabia jak młody czort :lol:;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...