wilczy zew Posted January 12, 2013 Posted January 12, 2013 dobrze,że Furiat lepiej się czuje i oby Zgredka ominęło Quote
Margi Posted January 12, 2013 Posted January 12, 2013 Mam nadzieję,że teraz szybciutko wyzdrowieje. Quote
zioberek87 Posted January 12, 2013 Posted January 12, 2013 ciocie bardzo przepraszam że tak z butami wchodzę ale uciekł Misiek [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/206090-d%C5%82ug-700z%C5%82-i-nadal-ro%C5%9Bnie-nie-ma-na-dt-nie-ma-na-nic%21%21%21%21%21/page66[/url] szukam cioteczek z częstochowy!! Quote
WATACHA Posted January 12, 2013 Posted January 12, 2013 [quote name='malawaszka']mokry był :diabloti: a Mentor nie zjadł czegoś???!![/QUOTE] Sisiory skojarzyły mi się z sikami :eviltong:, siusiory skojarzyłabym z siurkami :evil_lol:. Ale ręką macałaś :diabloti:? Mentor nie zjadł nic, ma tak co roku, po parę razy. Quote
malawaszka Posted January 13, 2013 Author Posted January 13, 2013 zastanawiam się nad kupieniem Furiatce jakiegoś KalmAidu czy kropli Bacha dla nerwusów... ona jest rozluźniona jedynie jak śpi ze mną w łóżku - wtedy się rozciąga pod kołderką i jest luz, a tak to jest non stop na czuwaniu i gotowa do jazgotania... już czuje się znacznie lepiej więc drze japę na wszystko... udało się podać dziś zastrzyki, oczywiście u weta, jeszcze jutro jedziemy; biegunki nie ma, rzyganka też nie, apetyt jeszcze słabszy, ale już zjadła conieco Quote
wilczy zew Posted January 13, 2013 Posted January 13, 2013 fajnie ze zdrowiem jeśli po tak długim okresie u Ciebie nadal jest cały czas spięta to kup jej,może Bacha ale nie znam się Quote
edyseja Posted January 13, 2013 Posted January 13, 2013 Malawaszko, coś Ty z Punią zrobiła!!! Wygląda tak rewelacyjnie, że aż jej nie poznałam. :loveu: A wybrałaś na DT największą biedę z całego stada... Quote
malawaszka Posted January 13, 2013 Author Posted January 13, 2013 [quote name='edyseja']Malawaszko, coś Ty z Punią zrobiła!!! Wygląda tak rewelacyjnie, że aż jej nie poznałam. :loveu: A wybrałaś na DT największą biedę z całego stada...[/QUOTE] Podmieniłam :eviltong: :loveu: Puniaczek ma się bardzo dobrze w nowym domku, już się nauczyła wchodzić po schodkach i schodzić, na początku się bała bo to wielka nowość była dla niej. Na spacerkach zasuwa jak mały samochodzik, próbowała się bawić z różnymi pieskami ale uciekają od krzykacza :D ostał się jeden super fajny kolega - 16 letni, przygłuchawy - nie slyszy jej szczekania więc się bawią na całego :lol: Quote
malawaszka Posted January 13, 2013 Author Posted January 13, 2013 [COLOR=#ff0000][SIZE=4][B]Kochani BARDZO pilnie musimy znaleźć DOM albo inny DT dla Zaszka który jest u farmerki - proszę pomóżcie[/B][/SIZE][/COLOR] :modla: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233579-ALARM-sznaucerek-Zachary-PILNIE-szuka-domu[/URL]!!! Quote
malawaszka Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 Dziś zrobiliśmy z Furiatką cyrk na środku wsi... wet się gdzieś spieszył i podjechała do nas Jego małżonka zrobić zastrzyk - nie trafiła więc wyjechałam kawałek - stanęłyśmy samochodami, ja Furiatkę pod pachę i pipka mała jak zobaczyła obcego to już nie da sobie kagańca założyć :shake: musiałyśmy ją spacyfikować we dwie (rzecz się dzieje poniekąd na skrzyżowaniu...) i udało się włożyć kaganek oświaty :D no i myk już zastrzyk szybciutko... ale żeby nie było, ze same porażki zaliczam z Furiatem to cały czas walczymy - tzn jak walczę, ona warczy... dziś przyszły ubranka od Pani Basi która adoptowała Klementynkę, po Jej poprzednim piesku - jedno jest idealne na Furiatkę - no to memlacze w dłoń i dawaj zakłądać i voila :D co prawda tasiemki dobrze nie dopięłam, ale i tak sukces, ze się udało... [URL=http://img204.imageshack.us/i/dsc0013ba.jpg/][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/3404/dsc0013ba.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img571.imageshack.us/i/dsc0014xkz.jpg/][IMG]http://img571.imageshack.us/img571/3254/dsc0014xkz.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img35.imageshack.us/i/dsc0015xl.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/5128/dsc0015xl.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img94.imageshack.us/i/dsc0019ei.jpg/][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/2492/dsc0019ei.jpg[/IMG][/URL] Quote
wilczy zew Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 miałyście ciekawie przy tym zastrzyku :D może Furiatka uzna,że to ubranko,to właśnie to i nie będzie protestowała :) Quote
Saththa Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [url]http://img204.imageshack.us/img204/3404/dsc0013ba.jpg[/url] nawet nie wygląda jak obraza majestatu:) Quote
Margi Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 Z Furiatką jak zwykle "wesoło". Kubraczek bardzo elegancki. Quote
zerduszko Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [quote name='malawaszka']zastanawiam się nad kupieniem Furiatce jakiegoś KalmAidu czy kropli Bacha dla nerwusów... ona jest rozluźniona jedynie jak śpi ze mną w łóżku - wtedy się rozciąga pod kołderką i jest luz, a tak to jest non stop na czuwaniu i gotowa do jazgotania... już czuje się znacznie lepiej więc drze japę na wszystko... udało się podać dziś zastrzyki, oczywiście u weta, jeszcze jutro jedziemy; biegunki nie ma, rzyganka też nie, apetyt jeszcze słabszy, ale już zjadła conieco[/QUOTE] Podług moich obserwacji to samo z siebie nie pomoże, musi być połączone z pracą. A czy z praca coś daje, to też mam mieszane uczucia ;) Ale w sumie nie zaszkodzi. Zdrówka! Quote
malawaszka Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 zamówiłam krople Bacha... zobaczymy, no i jednak pracę też muszę zintensyfikować bo już naprawdę brak mi cierpliwości czasem i żeby jej nie zrobić kuku to ćwiczę wypuszczanie pary uszami :roll: Quote
sybil Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 Musisz przywyknąc', niektóre typy tak mają. Kochana Majeczka (koszalinianka ;) )po 4,5 roku pobytu w dobrych warunkach (chyba? :evil_lol: ) gryzie przy czesaniu, wycieraniu łap (nie mówiąc o pupie), warczy jak ją głaskasz kiedy sama o to nie prosi, atakuje facetów, którzy nie podobają się jej, wystarczy? Przy tym wszystkim jest kochana :evil_lol:. Ja już przyzwyczaiłam się. U weta też zakładamy kaganiec. Quote
malawaszka Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 Sybisia ale gryzie Cię do krwi? ja nie chcę takiego czegoś akceptować - będę z tym walczyć bo tak jak pisałam, przez to jest odwlekana sterylka, operacja łapy bo w tej chwili ona mi po operacji nie pozwoli niczego przy sobie zrobić - gryzie do krwi Quote
zerduszko Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [quote name='malawaszka']zamówiłam krople Bacha... zobaczymy, no i jednak pracę też muszę zintensyfikować bo już naprawdę brak mi cierpliwości czasem i żeby jej nie zrobić kuku to ćwiczę wypuszczanie pary uszami :roll:[/QUOTE] Monika, a co z nią robisz? Moim zdaniem podstawą są ćwiczenia z samokontroli. A może jednak pojechać z nią do specjalisty? Quote
malawaszka Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 [quote name='zerduszko']Monika, a co z nią robisz? Moim zdaniem podstawą są ćwiczenia z samokontroli. A może jednak pojechać z nią do specjalisty?[/QUOTE] co z nią robię - pewnie nie umiem tego książkowo nazwać mądrymi pojęciami, ale staram się ją odczulać na dotyk, smakołyki i głaskamy, żeby się nie spinała, nie warczała, ona ma ogromny problem z zaufaniem i od razu przyjmuje pozę do konfrontacji i się pręży, ogonek sztywno taki drgający Ćwiczenia z samokontroli czyli? Pewnie skończymy u specjalisty - tylko do kogo? Jakaś propozycja? Quote
zerduszko Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [quote name='malawaszka']co z nią robię - pewnie nie umiem tego książkowo nazwać mądrymi pojęciami, ale staram się ją odczulać na dotyk, smakołyki i głaskamy, żeby się nie spinała, nie warczała, ona ma ogromny problem z zaufaniem i od razu przyjmuje pozę do konfrontacji i się pręży, ogonek sztywno taki drgający Ćwiczenia z samokontroli czyli? Pewnie skończymy u specjalisty - tylko do kogo? Jakaś propozycja?[/QUOTE] To jest ok, ale mi brakuje właśnie uczenia ją radzenia sobie z emocjami/stresem. Bo przecież nie moze być tak, że tylko an paluszkach koło neij będziecie chodzić. Zaraz Ci podeśle linki na gg. A do Rudy? Albo do DogMastera? Quote
malawaszka Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 [quote name='zerduszko']To jest ok, ale mi brakuje właśnie uczenia ją radzenia sobie z emocjami/stresem. Bo przecież nie moze być tak, że tylko an paluszkach koło neij będziecie chodzić. Zaraz Ci podeśle linki na gg. A do Rudy? Albo do DogMastera?[/QUOTE] no dokładnie ona sobie nie radzi z emocjami - jest jedną wielką emocją... już samo to, że jak coś widzą za drzwiami tarasowymi i lecą szczekać to ona nie dośc, że na to szczeka to jeszcze potrafi kąsać Dropsa i Zgredka po pęcinach :shake: no i własnie to co piszesz - ja mam już psychozę i jak wstaję z fotela przy kmpie to robię to delikatnie i flegmatycznie (wtedy nawet potrafi zostać w legowisku) bo jak zrobię zbyt gwałtownie to ona jest natychmiast na baczność i niejednokrotnie od razu szczeka; albo Drops leży na kanapie, wstaje, zeskakuje z kanapy a Furia zrywa się z legowiska i leci do niego ze szczekime :shock: to jest mega upierliwe Quote
sybil Posted January 14, 2013 Posted January 14, 2013 [quote name='malawaszka']Sybisia ale gryzie Cię do krwi? ja nie chcę takiego czegoś akceptować - będę z tym walczyć bo tak jak pisałam, przez to jest odwlekana sterylka, operacja łapy bo w tej chwili ona mi po operacji nie pozwoli niczego przy sobie zrobić - gryzie do krwi[/QUOTE] Nie, no co Ty, do krwi to tylko raz, przez przypadek. Normalnie to drze się, warczy, pluje i łapie zębami, ale nie zaciska! Odpuszcza zaraz na brzydkie słowo :evil_lol: (np. k...a ); no i te awantury mają miejsce w wannie najczęściej, myc' się daje, ale wycierac' to już nie. Quote
malawaszka Posted January 14, 2013 Author Posted January 14, 2013 a widzisz a Furiatka gryzie do krwi... i ja tego nie będę tolerowała i postaram się to zmienić Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.