Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='wieso']ojej, trzymam za Was kciuki tzn wszyscy trzymamy bardzo mocno.....nie moge znalesc zdjecia Arii, zgubilam link....prosilabym o podanie...[/QUOTE]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230705-Waszkowe-sznupy-mikro-Furia-mini-Figa-i-maxi-SAJAN-a-PUNIA-BATUMI-i-BELLA-w-DS?p=21047840#post21047840[/url]

[quote name='Korenia']Chyba jest to dość duża dawka jak na takie małe psiątko, ale pewnie wzięto pod uwagę też bardzo częste ataki. Nie pamiętam ile mg biorą piesy przyjaciółki, ale dowiem się. One jeszcze dodatkowo biorą Kepprę (nowszy lek od Luminalum, dr Wrzosek chciał całkowicie odstawić Luminalum, ale lepiej u piesów działa połączenie leków) i klonozepam. Można to też przedyskutować z lekarzem, który będzie najlepszy. Nie wiadomo też na jakim podłożu u suni jest padaczka, bo akurat psy Dagi mają zdiagnozowaną chorobę ciał lafory - wiem jak tu wygląda leczenie, nie wiem czy różni się od leczenia padaczek pourazowych, ale zawsze można coś podsunąć lekarzowi. (W sumie teraz jedna sunia :( starsza umarła 2 tygodnie temu:()[/QUOTE]

no własnie ja też nie wiem jak się ma leczenie padaczki pourazowej do padaczki takiej chorobowej, ale obawiam się tego... pani dr która zajmuje się tymi neurologicznymi sprawami jest dobra w tym, zresztą też w kontakcie z Doktorem Wrzoskiem jest, ciągle się dokształca, porozmawiam z nią o tych innych lekach

a to kotuś
[URL=http://img51.imageshack.us/i/jgys.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/4918/jgys.jpg[/IMG][/URL]

i niunia
[URL=http://img607.imageshack.us/i/fqgu.jpg/][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/217/fqgu.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img708.imageshack.us/i/2ist.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/9184/2ist.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='malawaszka']no własnie ja też nie wiem jak się ma leczenie padaczki pourazowej do padaczki takiej chorobowej, ale obawiam się tego... pani dr która zajmuje się tymi neurologicznymi sprawami jest dobra w tym, zresztą też w kontakcie z Doktorem Wrzoskiem jest, ciągle się dokształca, porozmawiam z nią o tych innych lekach[/QUOTE]
Już się dowiedziałam jak dawkowo Dunia - sucz rasy beagle, waga około 14 kg - dostaje dwa razy dziennie po 50 mg luminalu i 3 razy dziennie kepprę 315 mg z klonozepamem 2mg Czyli dawka u Suni Twojej chyba nie aż tak duża.[FONT=lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif][COLOR=#333333] [/COLOR][/FONT]

Posted

stres jest najgorszy bo ja niedługo nie będę miała siły na nic - przeżywam za bardzo i jak nie wrzucę na luz to się wykończę... od biegania po schodach co chwilę jak coś gdzieś w domu stuknie (bo wydaje mi się, że ma atak...) - to mam już zakwasy w łydkach :mdleje: jestem nienormalna... od tego stresu boli mnie kark, barki, plecy bo stale napięte mięśnie, gotowe do... do nie wiem czego bo przecież i tak niczego się nie zmieni; pracuję teraz nad sobą :splat: ale myślę, że też muszę się do tej sytuacji po prostu przyzwyczaić, że jej ataki mogą i pewnie będą się co jakiś czas powtarzać, ale nie mogę w napięciu czekać na nie (sic!) - moje nerwy nie służą ani jej ani reszcie psów bo jak ja nerwowa to od razu i Furia i Zgredek też, a Drops się wycofuje, Luna ma wywalone na wszystko bo jest głównie u Mamy to chociaż tyle dobrze
Kompletnie nie byłam przygotowana, nie planowałam nawet żadnego nowego psa teraz brać bo chciałam zająć się operacją Furiatki, no i Sajanem... o moich psach nie wspomnę bo niedługo się wyprowadzą z domu; a tu nie dość, że jest nowy pies, to jeszcze tak bardzo absorbujący i chory - ona jest kochana, uspokaja się jak z nią siedzę i głaskam - jest jak dziecko, które nie może zasnąć - wędruje po pokoju, krąży, a jak pójdę do niej, wezmę na kołderkę, głasiam to zasypia i wychodzę na palcach żeby nie obudzić.

Muszę się ogarnąć i nie panikować nie? :splat: Co ma być to będzie - zrobię wszystko co się da żeby jej pomóc, ale może być różnie...

Nie musicie czytać tej mojej pisaniny - ot forma autoterapii :lol: musiałam z siebie wylać troszkę

Posted

[quote name='malawaszka']stres jest najgorszy bo ja niedługo nie będę miała siły na nic - przeżywam za bardzo i jak nie wrzucę na luz to się wykończę... od biegania po schodach co chwilę jak coś gdzieś w domu stuknie (bo wydaje mi się, że ma atak...) - to mam już zakwasy w łydkach :mdleje: jestem nienormalna... od tego stresu boli mnie kark, barki, plecy bo stale napięte mięśnie, gotowe do... do nie wiem czego bo przecież i tak niczego się nie zmieni; pracuję teraz nad sobą :splat: ale myślę, że też muszę się do tej sytuacji po prostu przyzwyczaić, że jej ataki mogą i pewnie będą się co jakiś czas powtarzać, ale nie mogę w napięciu czekać na nie (sic!) - moje nerwy nie służą ani jej ani reszcie psów bo jak ja nerwowa to od razu i Furia i Zgredek też, a Drops się wycofuje, Luna ma wywalone na wszystko bo jest głównie u Mamy to chociaż tyle dobrze
Kompletnie nie byłam przygotowana, nie planowałam nawet żadnego nowego psa teraz brać bo chciałam zająć się operacją Furiatki, no i Sajanem... o moich psach nie wspomnę bo niedługo się wyprowadzą z domu; a tu nie dość, że jest nowy pies, to jeszcze tak bardzo absorbujący i chory - ona jest kochana, uspokaja się jak z nią siedzę i głaskam - jest jak dziecko, które nie może zasnąć - wędruje po pokoju, krąży, a jak pójdę do niej, wezmę na kołderkę, głasiam to zasypia i wychodzę na palcach żeby nie obudzić.

Muszę się ogarnąć i nie panikować nie? :splat: Co ma być to będzie - zrobię wszystko co się da żeby jej pomóc, ale może być różnie...

[B]Nie musicie czytać tej mojej pisaniny - ot forma autoterapii [/B]:lol: musiałam z siebie wylać troszkę[/QUOTE]


Było napisać na początku:eviltong:

Na poważnie, szczerze współczuje.Masz u siebie teraz dużo małoadopcyjnych piesków tak naprawdę i lekko nie bedzie.No i co i róż nowe problemy.Dasz radę twardzielka z Ciebie przecież, piwko w garść i do przodu :cool3:

Posted

[quote name='malawaszka']

Nie musicie czytać tej mojej pisaniny - ot forma autoterapii :lol: musiałam z siebie wylać troszkę[/QUOTE]

Monika, wylewaj jak najczęściej :razz: ..i trzymaj się. :buzi:

Posted

Może kotek da radę.
U mojej Tosi też wyglądało,że nie da rady.Już bardzo słabo reagowała na otoczenie i była w takim letargu.Jednak po kolejnym sterydzie nastąpił przełom i koteczka odżyła.
Trzymam :kciuki: żeby tak było.

Posted

Waszek, pisz, pisz ... jak jest za duzo, to sie z czleka ulewa z czasem. Mnie zablokowalo szyje 2 dni temu i chodze jak paralita :angryy:

Posted

Zapraszam na bazarek :)

Biżuteria srebrna i nie tylko, kosmetyki, książki, portfeliki :)

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/245165-Bi%C5%BCu-srebrna-ksi%C4%85zki-kosmetyki-portfeliki-zegarki-na-Sznupki-waszki-do-30-07-21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245165-Bi%C5%BCu-srebrna-ksi%C4%85zki-kosmetyki-portfeliki-zegarki-na-Sznupki-waszki-do-30-07-21[/URL]

Na tę bezimienną kruszynkę...

Posted

co za czepialskie baby :lol: dopiero po wylaniu z siebie pomyślałam, że nie wiem po co to wszystko mi się napisało i tak wyszło :eviltong:

masakra nawpuszczałam sobie do domu komarów i chyba oszaleję zaraz... przed spaniem będę się spryskiwać offem jak przed spacerem

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...