Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[Pysia]

Buahahahahaha poplułam monitor :shock:

[jambi]

Pffffffffff. Najlepsze są niufy. Po ich puliki <3  A sznupy to jakoś tak nie bardzo wpatrzone w ludzi :P

 

 

 

A myśmy były dzisiaj u Belli- niufeczki. Jezu no ona jest idealna <3

 

co do niufów - nie mam zdania, acz kocham :)

 

co do pulisiów - miałam co prawda zaledwie półpulisia, (mowa o moim Pulpudlu po championach ;) ) ale był to pies , który na zawsze zaszczepił we mnie psiejstwo :)

 

co do sznaucerów - myli się koleżanka i dziwię się, że jeszcze na skutek długotrwałego obcowania z waszką małą , nie zweryfikowała swych poglądów...

 

a jeśli chodzi o Bellę.... mam cichą nadzieję, że Małgosia (Matka Chrzestna Belli) nie będzie mogła o niej zapomnieć i zapragnie ją adoptować hihihi.... miałaby jak u Pana Boga za piecem, serio serio, Gosia psiara jest i bardzo dobra jednostka :)

[ania0112]

Pysia! Ty chyba mega przemeczona jesteś bo coś ci się pomieszalo! Sznup the best!

[AnkaG]

Wasia a jak ataki u Viki?

[Pysia]

jambi- to niech sie ta Małgosia pośpieszy....

 

O Viki nie rozmawiamy- pamietacie?

 

Wasia zaszczepiła mi w zwiazku ze sznupami myśl : " jak najdalej od sznupów " :P  Dopiero odkąd mam puliki to wiem ze takiej bździnie która ma swoje własne JA w głowie a przy tym delikatuśną psychike do potęgi jestem w stanie sprostac. Niufy mają tez własną filozofie zycia jak sznupy a puli też są delikatuśne ;)  Wiec sznup to takie wszystko w jednym ;)

[malawaszka]

nasza nowa dziewczynka Sisi - Margi notuj ;)  przedwczoraj i wczoraj szybka akcja i udało się i malutka już bezpieczna - tanitki mąż jechał po wyżełkę i zabrał dla nas Sisi, Małgosia H. zgodziła się sunię przyjąć do siebie mimo, że wciąż ma Pixie (też z Radys) <3 wielkie wielkie dzięki - dla Sisi mamy miejsce u Ulki, ale zobaczymy - jak sobie Małgosia poradzi to może zostanie u niej.

 

 

 

w tej chwili szukam miejsca dla tej dużej dziewczyny Magmy - jest w Radysach

 

takie to te sznupy nie wpatrzone w człowieka :p

 

 

 

z Vikusią jest byle jak, na siłę doszukuję się poprawy w jej zachowaniu - tzn nie ma ataków od 19 maja, ale jest sporo innych niepokojących rzeczy ... jutro jeszcze pojadę z nią do neurolog

[Pysia]

A weź kobieto to wpatrzenie hahaha. Po kilku dniach na spacerze polezie sobie gdziekolwiek i bez wołania nawet nie będzie pamietać że jestes gdzieś  hahahaha. Jak niuf ;) Puli jednak  same sie pilnują :P

 

Sisi jest cudna! Taka aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa normalnie wymiękam!  Ciekawe czy dałaby rade z tymi moimi gangrenami ;)

 

W Magmie sznupka raczej niewiele jest. A tą siwa mordkę ma przesłodką.

[malawaszka]

No nie będę dyskutować z Pysią wszechwiedzącą :p spróbuj sprawić, żeby Drops, Piździa, Tina, Sabinka itd itd itd  polazły gdzieś na spacerze i zapomniały o mnie no spróbuj... nawet Tofik po pogoni za wiatrem wracał pędzikiem spanikowany, że mamci nie widzi - co Ty tam wiesz o sznupach :p 

 

a w Magmie sznupa jest przynajmniej połowa 

[Pysia]

E babo Ty piszesz o psach po przejściach :P  A ja znam nawet haszczaka po przejsciach który wraca hahahaha.

Mam prawo mieć takie zdanie- nie? :P

 

Magma nieważne ile ma sznupa w sznupie ;)  Niech Sabinka znajdzie dom!

[malawaszka]

A miej sobie miej - ale jest totalnie oderwane od rzeczywistości :p i nie tylko u sznupów po przejściach 

[AnkaG]

Pysia znasz powiedzenie, że jak wejdziesz między wrony musisz krakać jak i one?  :P

 

Sisi ma uroczą mordkę :)

A Magma to juz chyba starsza?

 

Ech ściskamy was mocno Wasiu...

[Pysia]

Nie będę krakac bo bym straciła twarz :P

Hahahaha

 

Magma wcale nie musi być starsza. Siwy pysio, siwe brewki  mogą swiadczyc o białych przodkach a nie o wieku ;)  Postawe i figure wcale starszą nie ma. Mięśni mimo schronu widzę mase a zaniki zaczynają sie tak około 8 roku życia u dużych psów.

[malawaszka]

to jest coś takiego: 

 

[Saththa]

zgadzam się :D nie dam obrażać pieseczka :D

[Margi]

to jest coś takiego: 

 

Ha ha ha

 

Margi zanotowała nowego sznupa.

Sisi jest sympatyczna i taka delikatna.

[malawaszka]

 

Margi zanotowała nowego sznupa.

Sisi jest sympatyczna i taka delikatna.

 

to jeszcze Kosmo na nowy dom :) hura hura - mieszka w domu, drepcze krok w krok za nową Pańcią - mieli już podobnego mixa olbrzyma

 

dziś wizyta dla Lupy, a ludzie którzy ją chcą adoptowac mają już gotową caluśką wyprawkę i w sobotę chcą po nią przyjeżdżać

[Anecik]

Witam.

Przyszłam się przywitać bom początkująca :) a znam na tym wątku niektórych i jeśli można to zagoszczę na dłużej :)

[ania0112]

Ja mam sznaucera bez przeżyć i jest wpatrzony w nas to tak do pysi info:)

[Pysia]

Hahaha  kocham Was <3

 

 

I tak bede wkoło Macieja :P

 

 

 

Lupa! Hura!!! Tfu tfu aby nie zapeszyć!!!!!

 

Kosmo! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!  Super!

 

 

Czyli znowu adopcje ruszyły :)

 

 

 

A mnie nieustannie i bez przerwy boli brzuch o niufeczke!  Nie moge sobie darować ze ona siedzi w kojcu biedna nawet bez krzty miękkości :(  Na dechach :( Bez miziania :(  No nie moge i już!

Przypomina mi o tym kolejny atak alergii bo znowu katar mi od wczorajszego dnia leci ciurkiem bleah!

[Anecik]

Cześć Pysiu :) To ja pomocniczka wystawowa :) A ta niufka to u Malawaszki? Bo wiesz że ja do miziania to chętna.

[ULKA12]

Witam.

Przyszłam się przywitać bom początkująca :) a znam na tym wątku niektórych i jeśli można to zagoszczę na dłużej :)

Witam nowego członka sekty sznupowej :-)

[AnkaG]

Witamy anecik - to nasz najulubieńszy watek - malawaszki - tu się zawsze duzo dzieje ... :)

 

I wielki zaciesz z Kosmo bo się naczekał...

I kciukamy za Lupę :)

[malawaszka]

dzieje się i nie zawsze wesoło... Niufeczka nie jest u mnie - jest w hotelu - wypraszam sobie - u mnie pieski nie mieszkają bez krzty miękkości :p 

 

Edyta a co z tymi ludźmi - kiedy przyjeżdżają do Belli? 

 

Lupa jedzie w sobotę do domu :) 

 

 

Dziś nieplanowo byłam z Viki u okulisty... popołudniu jak lezała sobie to miała taki dziwny wytrzeszcz - nagrałam to nawet na filmik, więc po rozmowie z Panem Jackiem - lekarzem ludzkim, ale bardzo mądry człowiek i wiele mi podpowiada i pomaga uporządkować myśli i okiełznać panikę - pojechałam do okulisty sprawdzić oko - dno oka ok, ciśnienie w gałce ok więc uf nie boli jej. Badanie oka daje nadzieję, ale nie 100% pewność że nie ma w główce guza bo jakby był to jakas tarcza czy coś w dnie oka byłaby ... jakaś tam :/ to dla mnie totalnie nowe wiadomości były i nie zapamiętałam :/ 

Zrobiliśmy też RTG czaszki na tyle na ile się dało bez usypiania na spokojnie ją ułożyć - to żeby sprawdzić czy nie widać tam zakażenia kości bakteriami i nie widać. Ona musi gdzieś mieć jakieś źródło bakterii bo skąd ciągle zakażenia w różnych miejscach? 

Pewnie macie mnie za wariatkę, ale póki widzę nadzieję to ja nie potrafię uśpić Viki... 

[mala_czarna]

Ty jesteś wariatka, skoro piszesz, że my mamy Cię za wariatkę :p :)

[Pysia]

No własnie! Bella nie jest u Moniki. Jakby tam była to nie bolałby mnie nieustannie brzuch!

 

Ludzie mieli przyjechać poznać Belle dzisiaj. Niestety  termin nie wypalił.  Kombinujemy drugi.  Tutaj jest problem...

 

 

Nie jestes wariatką. Będziesz sama wiedziała kiedy Twoje " chcenie" aby ona żyła jest przesadą.  Ja tam wierzę w Ciebie  ( kurcze straciłam twarz bo to napisałam :P )