Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Piesek został dzis przywiązany przed Azylem. Gdy wyszlismy do niego wszystkim poplynely lzy i tylko sie chodzilo i klęło! to sie w glowie nie miesci! I stał tak w miejscu nie ruszając sie. tak jak go zostawiono... po pierwszych ogledzinach okazuje sie ze pies ma stare otwarte zlamanie - pewnie po jakims wypadku :/ rany na ciele, kleszcze oraz jest niezle wychudzony. na pierwszy rzut oka nie bylo widac nic poza jego biedna lapką... jednak pod sierscia odkrylismy reszte... Pies - Finek został zawieziony do lecznicy. Łapke pewnie bedzie trzeba amputowac. Ile on musiał przejsc? ile bólu, cierpienia... jestem zalamana i nie potrafie powstrzymac swojego zdenerwowania i łez...

[IMG]http://img251.imageshack.us/img251/6777/s5001086bb4.jpg[/IMG]
[IMG]http://img517.imageshack.us/img517/4586/s5001087xn5.jpg[/IMG]
[IMG]http://img452.imageshack.us/img452/5350/s5001088gi1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/6130/s5001090dh2.jpg[/IMG]
[IMG]http://img48.imageshack.us/img48/1467/s5001094xj1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/7353/s5001099cu0.jpg[/IMG]
[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/128/s5001101cf7.jpg[/IMG]
[IMG]http://img517.imageshack.us/img517/1226/s5001106di0.jpg[/IMG]
[IMG]http://img517.imageshack.us/img517/5542/s5001108iv1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img126.imageshack.us/img126/3953/s5001105qz0.jpg[/IMG]
[IMG]http://img109.imageshack.us/img109/7209/s5001112yr6.jpg[/IMG]



[B]ZBIÓRKA PIENIĘDZY ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA! DZIEKUJEMY ZA KAZDA ZLOTÓWKE! ZA URATOWANIE FINA :)[/B]
[FONT=Arial][SIZE=5][SIZE=3]14.03.07:[/SIZE] [/SIZE][/FONT]
stare odłamki kosci zostały usuniete, ( zamordujcie mnie ale nie wiem jak to sie nazywa) ozowanie czy cos takiego teraz ma. ma smarowana lapke, czyms co pozwala sie zagoic ladnie. opatrunek jest zmieniany co 4, 5 dni. jeszcze ok 2 tyg bedzie się goiło. pozniej bedzie mial zalozony gips na (cytuje) kilka dobrych tygodni.
co do kasy: jeden dzien pobytu kosztuje 30 zł + antybiotyk czyli ok 40 zl dziennie i jak trzeba zmienic opatrunek to kilka zl wiecej. do tej pory koszt wynosi prawie 700zł.
mozna go zabrac do domu tymczasowego, tylko trzeba byłoby jezdzic z nim na zmienianie opatrunku co te 4-5 dni. pies jest na Bemowie... jesli znalezlibysmy domek tymczasowy koszty byłyby o wiele mniejsze... 30 zl za dobe to wiecie...

[SIZE=3]na str 27 sa aktualne zdjęcia Finka[/SIZE][B][SIZE=5]
[/SIZE][/B]

  • Replies 579
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

ma na imię Finek. temu kto go nie ratowal po wypadku to byl normalnie... ! :angryy::angryy::angryy::angryy: tak juz myslac w przeszlosc. jesli amputuja mu lapkę to trzeba bedzie go zaraz zabierac z lecznicy a na psa nie mamy juz kompletnie miejsca!!!!

Posted

ja sobie nie mogę wyobrazic ile ten pies się nacierpiał :placz: mam jednak małą nadzieje,że z tą łapką to jeszcze da się coś zrobic :-( dlaczego pomoc dla Finka przyszła dopiero teraz?

Posted

a najgorzej kroi mi się serce , na myśl , że gdyby ten sk....el stanął przed psem , byłby najszczęśliwszy na świecie , merdał ogonem , ledwo stojąc na tych trzech łapkach!!!

Posted

jedna osoba z azylu widziala dwie uciekające kobiety. nie dawno zostala podrzucona w ten sam sposob suka owczarkowata, o wiele bardziej wychudzona i w zlym stanie. tylko zlapac tych ludzi.... !

Posted

Bydlactwo w narodzie kwitnie. Co wątek - to tragedia. Czy to się nigdy nie skończy. W jakim wieku ten psiul może być. Trzeba mu juz czegoś szukać. Bez łapki sobie nie da rady.

Posted

rana wygląda na świeżą na fotkach - nie zainfekowana , może uratują łapkę , zadwońcie tam , jak bezdomny , nie bęą się bawić , a tak , może ją jeszcze uratują!!!

Posted

mysle ze co dalej zrobia z łapką to uzgadniaja z wlascicielka Azylu - Agnieszką. a do azylu dodzwonic sie nie moge... ehh pierwszy watek pisalam jeszcze w chwili emocji... nadal tak pisze ale coraz bardziej sie opanowywuje... rana w sumie nie wyglada na taka stara ale swiezutka to tez nie jest.

Posted

K........:placz::placz::placz::-(:-(:-( Co za gnoje!!! Oby udało się jeszcze uratować łapkę, a temu skur.... życzę śmierci-długiej i bolesnej, na nic lepszego nie zasługuje....:mad:

Posted

Nie życzcie nikomu śmierci... życie jest zbyt cennym darem, aby nawet w złości wymawiać takie słowa. Z dwojga złego, zawsze przyprowadzono psa pod schronisko. Mogli go przywiazać w lesie do drzewa. I co wtedy? Spokojnie, newry nic nie pomogą. Lepiej się zastanówmy razem, jak pomóc psu? Czy łapa do uratowania, jak znaleźć dom... skąd wziąźć finanse na ten cel...

Posted

Może nie jest za późno - warto namówić lekarzy na próbe ratowania łapy !!!!
Jeśli ktokolwiek z Was ma możliwość kontaktu w tej sprawie - spróbujcie !!!

To prawda, że weci najszybciej amputują, mają na uwadze ograniczenia finansowe......
Gdyby tak zebrać na Dogo na zabieg, zapewne chociaż by spróbowali !!!!
Zawsze warto !!!!

Posted

ale mogli tez pomyslec zeby zawiezc do lecznicy... poza tym niedysponujemy teraz samochodem, gdyby nie to ze jeden wolontariusz przyjechal dzis swoim samochodem to kiepsko byłoby. kiedys szukalismy pol dnia transportu... :/

Posted

Trzeba zapytać, jakie są rokowania co do łapki. No i ile by kosztowął zabieg? To ważne. Kto może się jak najszybciej z wetem skontakotwać?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...