emilia2280 Posted August 16, 2012 Author Posted August 16, 2012 [quote name='elinaa']Odwiedziłam Boryska.Miał dziś świetny humorek.Wywalał brzuszek do głaskania.Z żalem się rozstaliśmy. Rozmawiałam z panią kierownik.Borys może jechać do dt.[/QUOTE] super wiesci, dziékujé:) To poczekamy na Mirké i wiesci z wyjazdem Fidelka do DS, którego miejsce mialby zajác Borysek. Quote
elinaa Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 Z wczoraj : [IMG]http://i48.tinypic.com/1o7nsp.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/15hlbo9.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/2mpijx1.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/34hxw1d.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/2ir18xe.jpg[/IMG] Quote
elinaa Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 [IMG]http://i47.tinypic.com/34yy9so.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/124kbo6.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/5tun9y.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/10p3nua.jpg[/IMG] Quote
emilia2280 Posted August 17, 2012 Author Posted August 17, 2012 ojej, ten szew mu sie chyba rozlazi?? wet to widzial? Quote
elinaa Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 [quote name='emilia2280']ojej, ten szew mu sie chyba rozlazi?? wet to widzial?[/QUOTE] Lekarz jest kilka razy w tygodniu i wczoraj był.To podobno tak celowo,bo kość jest cięta. Quote
Macia Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 Wygląda to dość średnio. Żeby tylko nie zaczęło się babrać. U mojego trójłapka też była cięta kość (jak zawsze przy amputacji), ale rana była dokładnie zszyta. Quote
elinaa Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 Łapka była amputowana ponad dwa tygodnie temu.Jak na razie rana jest czysta,jest pod kontrolą lekarza.Mamy dobrego lekarza w schronisku.Spojrzałam na zdjęcia zaraz po amputacji.Tam wydaje się dokładniej zszyta,więc może się teraz rozeszło. Quote
Macia Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 No właśnie chodzi o to, że u mojego po dwóch tygodniach już szwy były zdjęte. A tu się rozeszło i to dość mocno. Warto zwrócić uwagę jak to będzie wyglądać. Quote
mira145 Posted August 25, 2012 Posted August 25, 2012 Witam na wątku Boryska!Rozmawiałm z Emilia 2280-zabieramy Boryska do mnie do hoteliku pod Kielcami:)!Jest już miejsce bo spaniel Fido ma już nowy domek!:)!Czy pomoże ktoś z transportem Boryska do mnie? Quote
elinaa Posted August 26, 2012 Posted August 26, 2012 Boryskowi dopisuje humorek.Biega jakby miał wszystkie łapki,skacze,bawi się piłeczką.Chce,żeby mu rzucać,a on przynosi.Uwielbia się przytulać i być miziany.Trudno nam się rozstawać,bo piszczy i zawiedziony patrzy jak odchodzę. Quote
cockermanka Posted August 26, 2012 Posted August 26, 2012 To dobrze,że humorek dobry i chęć do zabawy jest ;) Quote
Kama202 Posted August 26, 2012 Posted August 26, 2012 (edited) Gdyby juz nie było innej ewentualności, to ja mogłabym Boryska przewieźć z Łodzi do Ciebie mira (dobrze znam okolicę), oczywiście bezpłatnie. Myślę, że nie pozagryzaliby sie z moim Kazikiem w samochodzie, bo Kazik zawsze ze mną podróżuje. Ale tylko w jakiś weekend, bo rok szkolny juz sie zaczął Tylko, że Borys jest w Łomży. Czyli trzeba kombinowany transport załatwić, np. z Łomży do W-wy i W-wy do Łodzi. Zapytam zaraz na Fb.Bo może ktos mógłby psiaka zawieźć bezpośrednio, bo przez Łódź robi się koło.[quote name='mira145']Witam na wątku Boryska!Rozmawiałm z Emilia 2280-zabieramy Boryska do mnie do hoteliku pod Kielcami:)!Jest już miejsce bo spaniel Fido ma już nowy domek!:)!Czy pomoże ktoś z transportem Boryska do mnie?[/QUOTE] Tak sie cieszę, że Borysek bedzie miał szanse na domek. Edited August 26, 2012 by Kama202 Quote
Kama202 Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 Nie ma żadnego odzewu na Fb w sprawie transportu:cool3:. Moja propozycja jest cały czas aktualna. Co slychać u Boryska? Quote
elinaa Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 Borysek dobrze się czuje,chętnie się bawi,lubi towarzystwo,ogromny miziak.Trochę rozpacza jak zostaje sam,ale tylko przez chwilę.Rana wciąż jeszcze do końca się nie zrosła. Quote
elik Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 [quote name='elinaa']...Rana wciąż jeszcze do końca się nie zrosła.[/QUOTE] Nie zrosła sie i chyba w takim stanie nie zrośnie się. Wyraźnie widać, że z rany sączy się albo ropa, albo raczej płyn surowiczy. To jak na mój gust wymaga interwencji lekarza. Coś jest nie tak. Rana powinna być sucha. Quote
elinaa Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 Rana nie ropieje i nic się nie sączy.Wokół niej jest sucho,tylko sama rana jest mokra,wygląda jak "świeże mięso" . Quote
mira145 Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 [quote name='elik']Nie zrosła sie i chyba w takim stanie nie zrośnie się. Wyraźnie widać, że z rany sączy się albo ropa, albo raczej płyn surowiczy. To jak na mój gust wymaga interwencji lekarza. Coś jest nie tak. Rana powinna być sucha.[/QUOTE] Elik i co robimy z transportem Boryska?Czekamy na Emi? Quote
mira145 Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 [quote name='Kama202']Nie ma żadnego odzewu na Fb w sprawie transportu:cool3:. Moja propozycja jest cały czas aktualna. Co slychać u Boryska?[/QUOTE] Kama, ja sama nie:(wiele mogę:( miejsce dalej czeka na Boryska. Quote
mira145 Posted August 31, 2012 Posted August 31, 2012 [quote name='mira145']Kama, ja sama nie:(wiele mogę:( miejsce dalej czeka na Boryska.[/QUOTE] Musimy chwilke poczekać na Emi,która już niebawem się pojawi. Quote
elinaa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Czasami do Łodzi jeździ nasz lekarz.Może udałoby się go namówić na pomoc w przewiezieniu Boryska.Dalej jednak nie ma transportu z Łodzi. Quote
Kama202 Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 Z Łodzi do miry ja chętnie Boryska zawiozę, a i te parę dni u mnie może spokojnie zostać. Mój Kazik (foks) nie jest zupełnie agresywny. Mój tel 883 779 442 Quote
elinaa Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='Kama202']Z Łodzi do miry ja chętnie Boryska zawiozę, a i te parę dni u mnie może spokojnie zostać. Mój Kazik (foks) nie jest zupełnie agresywny. Mój tel 883 779 442[/QUOTE] Oj,przepraszam.Coś mi się ubzdurało,że możesz z Warszawy do Łodzi.To w takim razie będę rozmawiać z lekarzem.Mam nadzieję,że się zgodzi i dowiem się kiedy będzie jechał. Quote
mira145 Posted September 2, 2012 Posted September 2, 2012 [quote name='elinaa']Oj,przepraszam.Coś mi się ubzdurało,że możesz z Warszawy do Łodzi.To w takim razie będę rozmawiać z lekarzem.Mam nadzieję,że się zgodzi i dowiem się kiedy będzie jechał.[/QUOTE] Cioteczki Boryska ,to działajcie!Ja dalej czekam na niego! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.