Niewiasta_21 Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 Dyziolku :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania Agata Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 Żegnaj Dyziaku... Neris, dziękuję, za to, że Dyzio nie musiał ostatnich dni spędzić w bólu, cierpieniu i samotności w schroniskowej rzeczywistości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 [quote]Nie wiem co powiedzieć, mam potworne wyrzuty sumienia że go wzięłam, może by jeszcze żył... podobno zmiana warunków w tak zaawansowanym wieku może być zabójcza.[/quote] Aga no!!!!prosilam Cie i staralam Ci sie to wyjasnic!!!! za co ty sie obwiniasz dziewczyno ? za to ze odszedl wiedzac ze jest kochany ? :shake: Prosze Cie , Kochany Dyziu biegaj szczesliwy.... i daj siłe Adze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
loozerka Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 Neris, ja tylko chcialam przypomniec, ze on trafił do schronu w grudniu...jesli wiec ktoś zmienił jego warunki w tak zaawansowanym wieku, to nie TY, Ty zwrócilas mu pewnie to, w czym zył do tej pory....a moze i dałas coś lepszego... a na pewno - wiecej serca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 [B]Dyziulku, pieszczoszku pobiegłeś na wieczyste łąki przywitać wiosnę? Nie chciałeś jej przywitać z nami? Bidulku kochany, przynajmniej przez ostatni okres życia byleś tulony, głaskany i kochany. Neris dała ci to, za czym tęskniłeś najbardziej. Biegaj maluśki z moją Psotunią, ona już wie o Tobie i oprowadzi cię z Nelusią po najpiękniejszych zakamarkach za TM. Bądź szczęśliwy maluszku.[/B] [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/4940/zniczramkabeznapisupy8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Neris nie smuć się. Choć w tych ostatnich momenatch życia Dyzio przekonał się, że są jeszcze na świecie ludzie kochający zwierzęta. On nie odszedł anonimowy w wielkim schronisku. Zasnął szczęśliwy. Tego jestem pewna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 O rany. Dopiero przeczytałam. Dyzio [*] bądź szczęśliwy. [IMG]http://www.znicz-kam.pl/graphics/image2.png[/IMG] Neris to absolutnie nie Twoja wina. :glaszcze: Odszedł kochany i spokojny. Sama przeczuwałaś, że to niedługo się stanie. Tylko nikt nie przypuszczał, że tak szybko. Szkoda tylko, że TY musiałaś żegnać kolejnego psa, pochować kolejne bezwładne ciałko, ale to dzięki Tobie Dyzio zaznał jeszcze chwile szczęścia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Dyzio elf....za TM (") (") Neris....on odszedl w cieple i kochany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted March 30, 2007 Share Posted March 30, 2007 [IMG]http://images20.fotosik.pl/111/4acd30f2e9e28971med.jpg[/IMG] :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 :-( :-( :-( Tak mi przykro. Neris dałaś mu na koniec to co najważniejsze na świecie - miłość. Dyzio [SIZE=5](*) [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 Odszedłeś Kochani i WAŻNY, dla Kogoś kto ma serce ogromne. Przez tą chwile byłeś szczęśliwy a te chwile są najważniejsze....... No i miałeś swoją doniczke, i miejsce w serduszku! Śpij spokojnie [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 Neris, dziękuję Ci za wszystko, co dałaś Dyziowi.......... Dyziulku, bądź szczęśliwy na Tęczowych Łąkach........... ['][']['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 Dyziulku:-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( nie wiem, co powiedziec. Tak bardzo Cie polubilam,a Ciebie juz nie ma [*]:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika_tbg Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 Biegaj szcześliwy za TM :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted April 7, 2007 Share Posted April 7, 2007 [SIZE=2][COLOR=DarkGreen][B]Wesołych Świąt Dyzieńku w tej magicznej krainie za TM. Mam nadzieje, że jesteś tam szczęśliwy, że odzyskałeś młodość, zdrowie i wigor. Pamiętam [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/6285/pisankabf3.gif[/IMG][IMG]http://img361.imageshack.us/img361/9387/347wieczka1xa.gif[/IMG][/B][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted April 8, 2007 Share Posted April 8, 2007 Posadzę mu coś ładnego niedługo, niech sobie popatrzy, mój maleńki Dynio- Słodyczek kochany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted April 8, 2007 Share Posted April 8, 2007 Wypoczywaj Dyziu .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mulinka Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 tak bardzo mi przykro :-( :-( :-( Neris jesteś kochana i wspaniała Dyzio u Ciebie był uśmiechnięty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Dyniu słoneczko, zaopiekuj się Beniaminką... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted July 3, 2007 Share Posted July 3, 2007 Dyzieńku, kochany Canon wciąż szuka domku. Pomóż mu w tych poszukiwaniach pieseczku. Wesprzyj go ! Pamiętam o tobie okruszku kochany [img]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted July 3, 2007 Share Posted July 3, 2007 a ja musze chyba sledzic wszystkie posty szajbus bo widze ze mam straszne zaległosci,nawet nie wiedziałam ze Dyzio :placz: to był taka kruszynka:-( ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted July 4, 2007 Share Posted July 4, 2007 I tak szybko zgasł. Pojawiło sie światełko w jego tunelu i tam pobiegł nie zważając na nic. Nie mogę sobie tego darować. [IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted July 4, 2007 Share Posted July 4, 2007 Ja się tak często zastanawiam, dlaczego akurat wtedy musiałam iśc do tego sklepu, dlaczego nie zauważyłam nic przed wyjściem... ale chyba każdy zadaje sobie takie pytania, Ulv straciła ostatnio Skorka w identyczny sposób... Mógł jeszcze sobie żyć, grzać się na słonku, pchać do łóżka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted July 4, 2007 Share Posted July 4, 2007 Neris, na to nie miałaś żadnego wpływu. Nikt z nas nie miał, ale pociesza mnie to, że czuł się kochany. Nie przerażało go już schronisko. Na niebieskie łąki pobiegł wolny . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kwiecień Posted July 4, 2007 Share Posted July 4, 2007 za piękny to on nie był Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.