Murka Posted March 14, 2015 Posted March 14, 2015 Bugi ma niewydolność krążeniową, serce mu siadło:( Na razie dostał silniejsze leki nasercowe i jest poprawa, ale nadal jest osłabiony. Rano miał ciśnienie 190... Zostanie w lecznicy do poniedziałku na obserwacji i zobaczymy co dalej. Quote
Murka Posted March 16, 2015 Posted March 16, 2015 Bugi jest bardzo, bardzo słaby :( Nadal jest w lecznicy na kroplówkach. Dziś ok. 18.00 mają być wyniki krwi, jest podejrzenie mocznicy :( Quote
Murka Posted March 17, 2015 Posted March 17, 2015 Niestety jest źle... Posypały się nerki, Bugi nie chodzi, nie je, ledwo co pije, ma bezwładny tył :( Prawdopodobnie dodatkowo siadł kręgosłup... Na razie jest w lecznicy na kroplówkach. Rokowania są złe. Czekamy na decyzję corgomaniaków co dalej, czy będziemy jeszcze czegoś próbować czy pozwolimy mu odejść... :( Quote
RomanS Posted March 20, 2015 Posted March 20, 2015 Wielkie Nieba! Dopiero dziś mnie dopadła ta ponura wiadomość. Z tych wieści widać, że z naszego chwata porobiło się dosłownie sito! W tej sytuacji chyba nie ma co już Go dłużej męczyć [na pewno cierpi z powodu tak rozległych i tak poważnych dolegliwości]. To jakieś złe fatum narastające jak efekt domina. Myślę, że biedak nie ma już szans na wykaraskanie się z tego co Go tak mocno nęka. To brutalne i BARDZO smutne, ale myślę, że trzeba Mu pozwolić godnie odejść. Myślę, że wciąż będziemy o Nim pamiętać! Quote
Murka Posted March 20, 2015 Posted March 20, 2015 Było ciężko. Dzisiaj miała być zbadana kolejny raz krew i w razie pogorszenia wyników ostateczna decyzja. Bugi na przekór wszystkiemu poczuł się lepiej, parametry krwi poprawiły się, zaczął troszkę jeść, zrobił normalną koopę, nawet trochę zaczął chodzić :) Dzisiaj Bugi wraca do nas i zobaczymy co będzie dalej. Jeszcze będzie musiał codziennie być na kroplówkach, ale jest w nim wola walki. Quote
Bejotka Posted March 20, 2015 Posted March 20, 2015 Było ciężko. Dzisiaj miała być zbadana kolejny raz krew i w razie pogorszenia wyników ostateczna decyzja. Bugi na przekór wszystkiemu poczuł się lepiej, parametry krwi poprawiły się, zaczął troszkę jeść, zrobił normalną koopę, nawet trochę zaczął chodzić :) Dzisiaj Bugi wraca do nas i zobaczymy co będzie dalej. Jeszcze będzie musiał codziennie być na kroplówkach, ale jest w nim wola walki. Uffff... trzymałam mocno kciuki za niego. Chyba pomogło :) Trzymaj się Bugusiu, nie daj się - wiosna idzie!!! :) Quote
Murka Posted March 20, 2015 Posted March 20, 2015 Bugi już u nas. Wspaniale go znów zobaczyć :) Szczerze mówiąc, po wiadomościach na początku tygodnia straciłam nadzieję, że do nas wróci. Jest jeszcze trochę słaby, ale chodzi, wstaje, ma apetyt :) Quote
Murka Posted March 21, 2015 Posted March 21, 2015 Myślę, że tak, bo po pierwsze co zrobił jak TZ na chwilę postawił go w kuchni (wnosił go na rękach), to poczłapał chwiejnym krokiem do legowisk psich, obwąchał skrupulatnie i ulokował się wygodnie w jednym z nich: Bugi nadal jest bardzo słaby, raz ma apetyt, a raz nic nie chce tknąć. Wymiotował wczoraj i dziś treścią żołądkową. Na ogród wychodzi na smyczy powoli, ale samodzielnie. Załatwia się tam ładnie (głównie sika), ale powrót do domu jest już na rękach. Poniżej faktura za tygodniowy pobyt w lecznicy, leczenie i badania (564 zł): http://images68.fotosik.pl/727/84a09cdaa798294egen.jpg Mam dokładny opis tego pobytu, badania i leki w pliku pdf gdyby ktoś chciał zobaczyć. Teraz Bugi ma sporo zaleceń: dieta nerkowa potas doustnie płynoterapia w przyszłym tygodniu kontrola kreatynina, mocznik, potas i ew. morfologia. z lekami p/zapalnymi na razie się wstrzymać Do oka Gentamycyna 5xdziennie Quote
Murka Posted March 22, 2015 Posted March 22, 2015 Bugi dziś rano ok. 10.00 odszedł za Tęczowy Most... Od wczorajszego wieczora już nic nie chciał jeść ani pić, leciał przez ręce, ale jeszcze podnosił głowę. Rano był już zupełnie bez sił, postawiony przewracał się na bok i tak leżał...O 9.00 był jeszcze na kroplówce w lecznicy. Kiedy TZ go przywiózł i ułożył na kocyku to już tej pozycji nie zmienił. Po pół godzinie odszedł.. Mam nadzieję, że przynajmniej był szczęśliwy, że wrócił "na stare śmieci". Żegnaj piesku... :( Quote
RomanS Posted March 23, 2015 Posted March 23, 2015 Po ostatniej wizycie na tym kąciku, z nadzieją czytałem pojawiające się pierwsze Bugo-relacje. Imponująca była ta przekora malucha i silna wola przetrwania. Radość z własnej pomyłki nie trwała jednak długo. Niestety ..... One już często tak mają, że w tych podbramkowych chwilach dostają jakiś silny impuls i rwą się do życia, dając wciąż nadzieję na kolejne jutro. Dobrze się stało, że przynajmniej pod koniec Bugi mógł spocząć „na własnych śmieciach”. Można powiedzieć, że jednak Mu się poszczęściło. Bo przecież jego poprzednik [Lucjusz Luckiem zwany ...] mimo tak dobrych warunków jakie tu miał, zdołał spędzić w Hoteliku zaledwie 3 miesiące [odnowiły się stare paskudne rany]. A nasz Bugi - „strzępiaste ucho”, przetrwał tutaj w dobrej kondycji i w doborowym towarzystwie innych czworonogów a także pod troskliwą opieką przychylnych dwunogów - prawie 3 lata [od 05.06.2012 r.]. Śmiem twierdzić, że mógł mieć tu lepiej niż u niejednego tzw. „pana”. A ja nieskromnie mogę się chełpić, że w życiu stykałem się ze znanymi postaciami: byłem na koncercie Ewy Demarczyk, posiadam autograf Allana Starskiego, no i ... swego czasu wyprowadzałem na spacer Bugiego [Olsztyn - 2012]. To smutne, że największa sfora świata znów powiększyła się o kolejny poczciwy ryjek. Lecz będzie do kogo iść, gdy przyjdzie na to czas. Quote
Jagoda1 Posted March 23, 2015 Posted March 23, 2015 Żegnaj Bugi...[*] Bardzo dziekuje Forum miłośników corgi za opłacanie hoteliku, Kasi i jej Mężowi za troskliwa opiekę. Były to dla Bugiego 3 lata szczęścia. Quote
Murka Posted March 23, 2015 Posted March 23, 2015 Też wczoraj wieczorem sprawdzałam kiedy Bugi do nas przyjechał, aż mi się wierzyć nie chciało, że to prawie 3 lata minęły... Quote
Murka Posted March 24, 2015 Posted March 24, 2015 Na prośbę corgomaniaków zrobiłam rozliczenie (niedługo przyjedzie do nas sunia corgopodobna): Stan konta na 19 luty wynosił -360 zł Wpłaty: +30 zł monikapf +30 zł Makumba +360 zł Grzegorz S. +564 zł Grzegorz S.Razem: +624 złKoszty: -276 zł hotelowanie (20.02-14.03 - liczę tylko do dnia zawiezienia do lecznicy do St. Woli, po odbiorze to już gratis) -6 zł Fiprex -3,20 zł Furosemid -564 zł leczenie w lecznicy w Stalowej Woli -100 zł przejazdy do Stalowej Woli (zawiezienie i odbiór) -40 zł kroplówka sobotnia -40 zł kroplówka niedzielna -60 zł utylizacja rachunek: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd186994bf9db950.html -20 zł przejazdy do lecznicy na kroplówkiRazem: -1109,20 zł +624 zł - 1109,20 zł = -485,20 złPozostałość po hotelowaniu Bugiego wynosi -485,20 zł. Quote
Murka Posted March 27, 2015 Posted March 27, 2015 Dług po Bugim został uregulowany całkowicie przez corgomaniaków (wpłata 485,20 zł od Grzegorza S.). Quote
eloise Posted April 8, 2015 Posted April 8, 2015 Dopiero dziś się dowedziałam... tak smutno jak odchodzą te kochane 4 łapki :( Bugi był kochany i szczęśliwy. A dom Murki i Shermana był JEGO Domem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.