eryka Posted January 24, 2004 Posted January 24, 2004 Jej tak mi glupio, bo sie zapomniałam przedstawic. Ahsan urodził się 2.08.2003, a ja nazywam sie Eryka. Mieszkamy w okolicy pol mokotowskich (warszawa) gdzie czesto mozna nas spotkac. Nie miałam wcześniej stałego łącza i dlatego tak długo mi sie zeszlo z napisaniem do Was Ahsan, jest biały z czarna łatką na prawym oku. Jest bardzo wesoły i posłuszny, chociaz muszę przyznać, że początki były ciężkie. Wszystko gryzł!!! Mialam nawet dni, ze wątpiłam czy chcialam miec takiego psa(to nie sa zwykle psy;) ja po prostu zakochałam się w moim piesku i nie bardzo rozumiem czemu nie wszyscy ludzie wpadaja w zachwyt na jego widaok(szczególnie matki z dziecmi przy pobliskim przedszkolu, ON UWIELBIA DZIECI moja chrzesnice Weronkę 2 letnia poprostu kocha) ah mam nadzieje, ze znajde tu duzo innych bulloholikow, z ktorymi bede dzielic sie radami i doswiadczeniem :Dog_run: opowiedzcie mi, prosze, co mnie jeszcze czeka z dorastającym bullem... pozdrawiamy eryka&ahsan Quote
tunio Posted January 24, 2004 Posted January 24, 2004 witam na forum :D MAm nadzieje ze szybko sie tu zadomowisz :D Quote
eryka Posted January 24, 2004 Author Posted January 24, 2004 a dziekuje :) tez mam taka nadzieje a narazie staram sie rozgryzc dodawanie zdjec tzn emblematow :stupid: pozdrowionka i lecimy na spacer e&a Quote
tunio Posted January 24, 2004 Posted January 24, 2004 emblantow nie emblematow :) Wejdz na administracje tam jest mniej wiecej wyjasnione :D Quote
tufi Posted January 24, 2004 Posted January 24, 2004 Witamy :) Poprosimy o zdjecia - duuuzo zdjec :) A skad masz bulla? Quote
Leni Posted January 24, 2004 Posted January 24, 2004 Cześć ! Witamy w gronie bulko maniaków. Pozdrawiamy :D Quote
Gotrek Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 My też gorąco witamy! :D. emblantow nie emblematow :)Wejdz na administracje tam jest mniej wiecej wyjasnione :D Hmm, a w profilu cytuje stoi: "Panel kontrolny emblematów" ;P. Quote
Mami Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 Witamy, witamy!!! :lol: Zawsze marzylam o bulliku :wink: Hmm, a w profilu cytuje stoi: "Panel kontrolny emblematów" Najlepiej mowic - avtar, nikt sie nie "przyczepi" :wink: Choc faktycznie, poprawna nazwa to emblemat :wink: Quote
wiwa Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 Napisz coś o swoim bulku. Z jakiej jest hodowli, w jakim jest wieku i co ci zeżarł. Pozdrawiam Quote
Matisse Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 Witamy w gronie bullikow, ja i 10 tygodniowy bullek Athamas. Szczerze mowiac tez nie spodziewalam sie, ze to bedzie az tak "inny" pies niz reszta, ale to chyba w nim najpiekniejsze :) Quote
tunio Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 emblemant ......Ciekawe czy zapamietam :hmmmm: :lol: a jeszcze latwiej mowic per obrazek :lol: Quote
eryka Posted January 25, 2004 Author Posted January 25, 2004 coz sami chceliscie ja moge o nim bez przerwy teraz ma juz 6 miesiecy i juz wspolne zycie nam sie uklada swietnie (tylko szczeka w nocy :((( mieszkamy razem i mam wrazenie, ze jest to dobry uklad bo slucha sie mnie i nikt nie lamie wydawanych polecen. jednoczesnie uwielbia moja rodzine i cieszy sie bardzo jak sie z nimi spotykamy ahsan nie jest na szczescie niszczycielem. raczej chce przemeblowac moje mieszkanie na swoje modle... jak tylko wracam do domu to znajduje wszystko poprzestwawiane fotel powinnien stac po oknem, zeby pies podziwial swait, brudne ubrania nie powinny lezec w lazience w koszu tylko na srodku w salonie, moje buty tez lepiej przenies do sypialni, etc. ale o dziwo on nie niszczy tylko tak sobie to przenosi! pewnie uwaza, ze to ja robie balagan ;) wiedzialam, ze psy sie upodabniaja do włascicieli ale nie sadzilam, ze az tak! jestem strasznym spiochem i pies mial troche usystematyzowac moje zycie. wyobrazalam sobie, ze bede wstawac codziennie rano i bedziemy wyruszac na spacer grubo sie mylilam teraz razem spimy do poludnia i nawet jak ja wstaje to jemu sie nie che wstac z legowiska i mnie przywitac:( ahsan ma duzo z kota. lubi siedziec mi na kolanach jak pracuje prz kompie, spi duzo, prawie mruczy...jak byl maly to uwielbial wlazic na parapet i patrzec przez okno wydaje mi sie, ze mialam ogromne szczescie wybierajac szczeniaka bo jest piekny z wygladu i ma super charakter. jest zawsze pogodny, lubi sobie zartowac no i co najwazniejsze dla mnie, wie juz doskonale, ze jestem silniejsza psychicznie od niego i nie stara sie juz dominowac. tak tylko kontrolnie sprawdza czy przypadkiem nie zapomnialam, ze nie wolno mu wlazic do mojego lozka albo kto kogo prowadzi na smyczy :) uwielbiam go i on mnie tez mielismy ogromne szczescie, ze na siebie trafilismy napiszcie mi o Waszych bullach! Chce Was wszystkich poznac papa eryka&ahsan (vel muppet) Quote
Gotrek Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 Hehehe widać, że jesteś zakochana w swoim psiaku, zresztą przyznając się bez bicia ja również :D. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na zdjęcia! :) O naturze kota drzemiącego w bulku, można chyba faktycznie jakiś artykuł napisać ;). Nasz Snorri (obecnie 9 msc-ny) po przebudzeniu podchodzi do mnie uderza przednią łapą w moje kolano po czym łapa bezwiednie ląduje na podłodze koło drugiej i następuje przeciąganie się bulka na kocią modę, następnie podnosi się i ociera się o nogi. Rytuał odprawia tak z trzy razy, aż prawidłowo zorietuję się, czy bulek chce jeść, czy na spacer ;). Quote
GOSIA09 Posted January 25, 2004 Posted January 25, 2004 Moja Emi wychowuje się z kotem i myślałam że zachowuje sie jak kot własnie dlatego że razem mieszkają :) Też wchodzi na parapet i wyglada ciągle przez okna i niestey w nocy szczeka czasami nie śpie pół nocy bo szczeka np na kaloryfer :) Wieczorem zawsze coś jej się w główce przewraca i biega w kółko jak opętana, przetaje dopiero jak sie zmęczy. Teraz ma 5 miesięcy i widze że z dnia na dzień robi sie grzeczniejsza z czego sie bardzo cieszę Czekamy na zdjęcia psiaka :) Quote
Mami Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 emblemant EMBLEMAT Najlepiej mowic "to" :wink: Quote
eryka Posted January 26, 2004 Author Posted January 26, 2004 Moj ma kocia nature od urodzenia (teraz jest rano jeszcze nie bylismy na porannym spacerze ja siedze przed kompem a moj bullek zwiniety w klebuszek lezy mi na kolanach mrrr) kurcze wiesz, moj tez byl nadaktywny wieczorami i wpadlam na pomysl, ktory pomaga lecz niestety boje sie , ze sie przyzwyczai... wychodze z nim przed snem okolo 12 (czasami pozniej)na dluzszy spacer niz tylko na skwerek. i wiesz to dziala na niego. wracamy i zasypia jak aniolek- nie ma wtedy biegania po domu jak wariat, nie ma szczekania i nie ma much w nosie super tylko sie boje, ze sie przyzwyczai, ze latamy po nocy po miescie a ja tylko teraz w sesji moge sobie poozwolic na takie wymysly :( emi, wiesz wydaje mi sie, ze sie poznalysmy, bo i wiek sie zgadza i temperament pieska. pamietasz moze jakies 2 miesiace temu na polach? ja mam bialego bullterierka z latka na oku. byl troszke wiekszy od twojej:) jesli to nie wy to przepraszam :wink: zdjec to tak jeszcze nie umiem dodawac i nie mam za duzo czasu zeby sie zaglebic... jak dodam to Was poinformuje :D milego dnia eryka & ahsanu (tak mowi na niego moja dwuletnia chrzesnica *AHSANU* jak on robi cos glupiego to go tak przezywam 8) ) Quote
tufi Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 wychodze z nim przed snem okolo 12 (czasami pozniej)na dluzszy spacer niz tylko na skwerek. i wiesz to dziala na niego. wracamy i zasypia jak aniolek- nie ma wtedy biegania po domu jak wariat, nie ma szczekania i nie ma much w nosie super Ja tak robie od dluzszego czasu - ale czasami nawet po takim spacerku Beri ma glupawke... Ale fakt - jak sie przed snem wybiega, to szybciej zasypia i jest spokoj. A dlaczego nie bedziesz miec czasu? Zawsze sie troche go znjadzie. Quote
GOSIA09 Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 Własnie też tak sobie przypomniałam że sie spotkałyśmy :) Twój bullek zrobił na mnie strasznie duże wrażenie bo jest prześliczny:) ja chciałbym tez właśnie białego ale tak wyszło że mam tri kolor i myśle że w przyszłości będzie drugi właśnie takiej maści jak Twój :) Quote
Matisse Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 Ja jakos u mojego malucha nie zauwazam kociej natury... Jego ulubiona zabawa jest gryzienie swojej panci (obcych nie ruszy :o ). Zawsze tysiace razy sprawdza czy na pewno mowie do niego... jak wejdzie na lozko i ja kaze mu zejsc to najpierw sciaga jedna lapke i patrzy z takim wyrazem pyska "co? Juz wystarczy?" Na kolejne polecenie 'zejdz' sciaga nastepna lape i ta sama mina :D Od niedawna tez ma takie wieczorne glupawki, biega jak szalony, jak sie zmeczy to wbiega do swojego lokza i natychmmiast zasypia. Na bycie spiochem jest jeszcze za mlody (matko, ja mam nadzieje, ze to kwestia wieku) bo wstaje codziennie punktualnie o 5.00, koszmar... No i oczywscie dla jedzenia zrobi wszystko. Tez uwielbia robic porzadki, klatke ze swinka zawsze przenosi na przedpokoju, moj stary monitor nie powinien stac pod biurkiem tylko na srodku pokoju, jego lozko z kuchni powinno byc na srodku salonu, a lozko z pokoju powinno byc zaraz obok klatkie ze swinka, plasz nie powinien wisiec na wieszaku, jego miejsce jest w psim lozku i tak dalej :D Quote
tunio Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 Mats musze Cie w takim razie kiedys odwiedzic i wierze ze mnie Twoj potwor nie pogryzie bo potem ja go pogryze :wink: :lol: Quote
Matisse Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 Carr zapraszam. Moj maly Cie nie pogryzie tylko zamerda sie ogonem na smierc :lol: Szkoda tylko, ze jak ja przychodze to sie tak nie cieszy... juz bardziej jak wychodze, bo zawsze jak wychodze to mu gryzaka zostawiam, wiec sie skubany juz na zarcie cieszy i merda tym ogonkiem jak tylko widzi, ze buty zaczynam ubierac :) Quote
tunio Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 a ja kurcze na ogol mam wycie ale szybko sie uspakaja :lol: a z zaproszenia kiedys skorzystam :evilbat: :wink: Quote
Matisse Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 A probowalas karmic Cerrego przy wychodzeniu? To daje doskonaly efekt jak zostawisz takiego gryzaka, pies sobie kojarzy samotnosc z czyms nawet przyjemnym :) Quote
tunio Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 Mats u mnie nie daje bo pies porzuca jedzenie i konsumuje dopiero kiedy nieco pospiewa :lol: Zreszta on nie jest samotny bo ma dwojke towarzyszy 8) po prostu tak lubi czlowieka :D. Nie jest tak ze wyje iles tam godzin az do powrotu ale chwile sie po prostu skarzy ze go brzydcy ludzie nie wzieli :lol: Quote
Matisse Posted January 26, 2004 Posted January 26, 2004 A no chyba, ze tak... tylko teraz zastanawia mnie za co on Cie tak lubi... :roll: :wink: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.