ciapuś Posted February 28, 2007 Author Share Posted February 28, 2007 niestety u nas nie wolno wyprowadzać psów."Oględziny"są przez kraty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nanka Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 kurcze... a było blisko! tak samo jak z Sarą - państwo, którzy po nią 'przyjechali' zrezygnowali, bo nie chciała wyjść z budy... i chyba tak było lepiej, bo jakby im zależało, to nie rezygnowaliby od razu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted February 28, 2007 Author Share Posted February 28, 2007 niestety przy dużych psach ludzie obawiają się że pies może być agresywny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiagk Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Podnoszę Pięknego !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Piszecie,ze jakby ktos bardzo chciał to by wziął psa , który nawet do niego nie wyszedł...wydaje mi sie,ze nie do końca tak jest. Niestety ,ale przyszłych włascicieli może zniechecic brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony psa .. u mnie czesto jest tak,ze ludzie się zastanawiaja jak patrza przez kraty i czasem bardziej sa na nie, ale ja wtedy wypuszczam psa i jak tylko do nich podejdzie jak moga go pogłaskac i gdy ich liźnie swym jęzorem to juz skarada ich serce.Nie wszyscy wezmą psa w ciemno bo smutno wyglada w boksie.... Dlatego szkoda ,że nie ma mozliwosci sprawdzenia tego u was w schronie, bo moze Siwuch byłby juz w domu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Pieseczku musimy jeszcze poczekać. Nie tracimy wiary. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanka456 Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Niestety nie mozna, co oczywiscie utrudnia troche sprawy, ale czasem gdy ludzie naprawde chca pomoc, to przychodza kilka razy i wtedy pies zaczyna sie orientowac, ze chodzi byc moze o niego i zaczyna podchodzic do kratek. tak bylo juz wielokrotnie. One w cudowny sposob rozpoznaja intencje ludzi. wiedza, ze to o nie chodzi. czasami wystarczy nawiazac kontakto wzrokowy kilka razy i juz on wie. To naprawde niesamowite. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='ciapuś'] kontakt 507061133 Agnieszka [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/28827785.jpg[/IMG] lista miejsc gdzie pies jest ogłoszony na str 14[/quote] SIWUCH- jesteś wspaniałym psem i na pewno znajdziesz dom :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted March 1, 2007 Author Share Posted March 1, 2007 niestety kolejna osoba która jest zainteresowana SIWUCHEM ma do łodzi ponat 200km,( mimo to chce przyjechać)ale obawiam się że jeśli pies nie będzie miał ochoty nawet podejść do krat to drugi raz nie przyjedzie żeby się zaprzyjażniać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='ciapuś']niestety kolejna osoba która jest zainteresowana SIWUCHEM ma do łodzi ponat 200km,( mimo to chce przyjechać)ale obawiam się że jeśli pies nie będzie miał ochoty nawet podejść do krat to drugi raz nie przyjedzie żeby się zaprzyjażniać.[/quote] Ciapuś - trzeba im tłumaczyć, że pies pod groźbą pogryzienia nie może wychodzić... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted March 1, 2007 Author Share Posted March 1, 2007 ja tłumaczę ,ale to duży pies i nikt nie chce ryzykować ,a ja nie dam gwarancji że bedzie wszystko ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niewiasta_21 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Jak dla mnie to zupełna głupota..."bo pies nie podszedł do krat to go nie bierzemy"!!! Ludzie to mysla ze schronisko to jest jakas wystawa psów,czemu oni nie rozumieja ze psy sie zagryzaja,sa wystraszone i walczą o wszystko.Niech sami posiedza w boksie z tydzien czasu,zobaczymy jak oni by sie zachowywali. Płytkośc ludzi nie zna granic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 [quote name='Niewiasta_21']Jak dla mnie to zupełna głupota..."bo pies nie podszedł do krat to go nie bierzemy"!!! Ludzie to mysla ze schronisko to jest jakas wystawa psów,czemu oni nie rozumieja ze psy sie zagryzaja,sa wystraszone i walczą o wszystko.Niech sami posiedza w boksie z tydzien czasu,zobaczymy jak oni by sie zachowywali. Płytkośc ludzi nie zna granic.[/quote] ech....i to jest sygnal, ze tacy ludzie nie sa TYMI...ktorych chcemy dla Siwucha ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted March 1, 2007 Author Share Posted March 1, 2007 cioteczki czy któraś mogłaby zrobić nowe zdecia SIWUCHOWI (ja nie mam aparatu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Siwuch, taki śliczny psiak musi znaleźć domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 wpadł mi do głowy pewien pomysł...prawie pół roku temu - zamieszczałam ogłoszenie o szczeniaczkach mojej Klusi- Teriery Szkockie- na niemieckichs tronach z darmowymi ogłoszeniami... może spróbować...? wiem, że Niemcy- jako właściciele psów są bardzo odpowiedzialni-szczególnie jesli chodzi o psy ze schronów... trzeba byłoby tylko pomyśleć, jak sprawdzić dany dom- może ktoś z dogomaniaków za granicą mógłby pomóc... jesli macie jakieś sugestie - czekam :) :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Pomysł mi sie podoba, tylko co z realizacją? Może ma tam ktoś kogoś ze znajomych ? Byłoby dobrze szukać mu domku w różnych miejscach. A nóż sie uda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 teraz trzeba wypatrywac dogomaniaków zza granicy...a może założyc wątek z pytaniem o postępowanie przy adopcji za granicę...tylko na którym forum taki wątek? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Nie mam w tej chwili czasu, ale o ile mnie pamięć nie myli na wątku ligockim jest ktos z Niemiec. Niestety nie mam czasu przeszukac - wzywaja mnie obowiązki. Pamietam tylko, że tam nawet była wysyłana petycja na jakąś niemiecką stronkę. [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3721122#post3721122[/url] to jest link, ale nie pamiętam na której stronie się odezwała ta osoba z Niemiec, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mulinka Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 pajunia zajmuje się adopcją psów do Niemiec, napiszcie do niej pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanka456 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 jesli moge to dopowiem cos ze swojej strony. Jesli macie kogos znajomego, to mozna poprosic aby umiescil ogloszenie w prasie niemieckiej albo takie w lecznicach porozwieszal. Ja tak zroblam w sprawie jednej suni i udalo sie. Odpowiedziala pani z Niemiec. wystawienie paszportu trwa kilka minut i jest robione od reki, wazne jest tylko aby pies mial wscieklizne zrobiona, do Niemiec adopcje to najprostsza sprawa. Jesli chodzi o transport, to kiedys sie udalo, ze podwiozly kolezanki psa do granicy, a na granicy czekali nowi wlasciciele. W przypadku mojej Tajgi poprosilam przy okazji innego transportu aby ja zabrano i udalo sie. gdy uparlam sie na Tajge, nie wiedzialam jak sie bedzie zachowywac i na co ja stac. ale gdy odezwala sie osoba z Niemiec zaryzykowalam i wzielam ja do siebie na jakies dwa tygodnie zeby ja lepiej poznac, musialam tez izolowac ja od mojego psa, ale i tu wszystko dobrze wypadlo. Z reguly takie spokojne psy jak Siwuch sa OK. jednakze bez pewnego elementu ryzyka sie nie obejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Hanka- dziękuję za odpowiedź :) wieczorem umieszczę ogłoszenie na Berlińskich stronach...zobaczymy, czy będzie odzew... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanka456 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Mysle, ze bedzie, tylko nie trzeba tracic nadziei. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted March 1, 2007 Author Share Posted March 1, 2007 dziewczyny ale w ogłoszeniach nie piszcie już że to mix wilczarza bo osoby znające się na tej rasie twierdzą że ma on z niej niewiele.Piszcie piękny kremowy pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Witaj przystojniaku,cioteczka sie pochorowała,nie było mnie troche,a u ciebie widze ruch..........mam nadzieje,ze juz niedługo skonczy sie twoje czekanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.