Jump to content
Dogomania

Marianek już w najcudowniejszym domku, jaki tylko można sobie wymarzyć.Dziękujemy! :)


paula_t

Recommended Posts

  • Replies 3.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

mogę 50 zł jednorazowo podrzucić, poproszę o konto na pw.

to już pewnie, że Maniek jedzie do hotelu? mam tam zarezerwowane miejsce?

to psi staruszek i trzeba się liczyć z tym, że adopcja może nie nastąpić szybko i pies do końca swojego życia będzie w hotelu.

Ja obecnie sama utrzymuję psiaka, którego umieściałam u Murki - i dopóki on domu nie znajdzie, reguluję za niego płatności, bo tego wymaga dorosłość i odpowiedzialność, za coś, co się oswoiło...

Edited by bico
Link to comment
Share on other sites

[quote name='bico']mogę 50 zł jednorazowo podrzucić, poproszę o konto na pw.

to już pewnie, że Maniek jedzie do hotelu? mam tam zarezerwowane miejsce?

to psi staruszek i trzeba się liczyć z tym, że adopcja może nie nastąpić szybko i pies do końca swojego życia będzie w hotelu.

Ja obecnie sama utrzymuję psiaka, którego umieściałam u Murki - i dopóki on domu nie znajdzie, reguluję za niego płatności, bo tego wymaga dorosłość i odpowiedzialność, za coś, co się oswoiło...[/QUOTE]

Tak, już na pewno tam jedzie, ma zarezerwowane miejsce.
Jestem na tyle odpowiedzialną osobą, że zdaję sobie sprawę z tego, że ten psiak będzie przede wszystkim na moim utrzymaniu, bo na razie żadnych deklaracji nie mam, a jednorazowe wpłaty będą, bardzo ważnym, ale nadal dodatkiem do moich pieniędzy. Będę utrzymywała go i szukała mu domu na wszelkie możliwe sposoby tak długo jak będzie to potrzebne.
Dziękuję:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lika1771']Zapraszam na maly bazarek dla chlopaka [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227078-Perfumy-dla-eleganckich-kobiet!!?p=19095975#post19095975[/URL][/QUOTE]

O jejku!:crazyeye: dziękujemy!! Ja jeszcze się nawet za niego nie wzięłam, bo cały czas od rana wysyłam zaproszenia-200 stron za mną...

Link to comment
Share on other sites

Zrobiłam bazarek dla Maniusia. Serdecznie zapraszam!!:razz:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227090-Dla-staruszka-Maniusia-ciuszki-kosmetyki-kolczyki-naszyjniki-i-nie-tylko-Do-22-05?p=19096909#post19096909[/URL]

Jeśli ktoś ma jakieś uwagi odnośnie cen, to piszcie, bo nie za bardzo wiedziałam jakie i tak się innymi bazarkami sugerowałam.

Link to comment
Share on other sites

Wychodzi moja niewiedza na temat funkcjonowania schronisk, bo myślałam, że zaraz po kwarantannie zwierzak trafia do boksu,a na ewentualne zabiegi jest do szpitalika doprowadzany, no ale w sumie nigdy nie miałam nic ze schroniskiem wspólnego prócz zawożenia darów...Dostałam pw o treści, że Marianek jest w szpitaliku i tak szybko do boksu nie trafi, więc zadzwoniłam do schroniska i co się dowiedziałam:
Marianek został już zaszczepiony i raz odrobaczony, dostaje leki na te łapki, ma czyszczone regularnie ranki. Przedstawiłam Pani, z którą rozmawiałam sytuację (że chciałabym go stamtąd wyciągnąć i umieścić w hoteliku, w międzyczasie szukać domu). Pani poleciła mi, żeby go jeszcze zostawić, bo będzie teraz cały czas nadal w szpitaliku, oni doprowadzą go do porządku (szczepienia, odrobaczenie, kastracja, podawanie leków na te łapki, badanie krwi ze względu na to, że to staruszek) i mają do mnie dzwonić (wpisała mnie, jako osobę, która zainteresowana jest jego adopcją) od razu jak tylko Marianek skończy leczenie (mniej więcej 2 tygodnie).

Edited by paula_t
Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Wychodzi moja niewiedza na temat funkcjonowania schronisk, bo myślałam, że zaraz po kwarantannie zwierzak trafia do boksu,a na ewentualne zabiegi jest do szpitalika doprowadzany, no ale w sumie nigdy nie miałam nic ze schroniskiem wspólnego prócz zawożenia darów...Dostałam pw o treści, że Marianek jest w szpitaliku i tak szybko do boksu nie trafi, więc zadzwoniłam do schroniska i co się dowiedziałam:
Marianek został już zaszczepiony i raz odrobaczony, dostaje leki na te łapki, ma czyszczone regularnie ranki. Przedstawiłam Pani, z którą rozmawiałam sytuację (że chciałabym go stamtąd wyciągnąć i umieścić w hoteliku, w międzyczasie szukać domu). Pani poleciła mi, żeby go jeszcze zostawić, bo będzie teraz cały czas nadal w szpitaliku, oni doprowadzą go do porządku (szczepienia, odrobaczenie, kastracja, podawanie leków na te łapki, badanie krwi ze względu na to, że to staruszek) i mają do mnie dzwonić (wpisała mnie, jako osobę, która zainteresowana jest jego adopcją) od razu jak tylko Marianek skończy leczenie (mniej więcej 2 tygodnie).[/QUOTE]

kopiuję Cię na fejsie :)
niech mi teraz jedna z drugą powie, że psu jest źle i trzeba go było zostawić tam, gdzie był...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t'][B]Wychodzi moja niewiedza na temat funkcjonowania schronisk[/B], bo myślałam, że zaraz po kwarantannie zwierzak trafia do boksu,a na ewentualne zabiegi jest do szpitalika doprowadzany, no ale w sumie nigdy nie miałam nic ze schroniskiem wspólnego prócz zawożenia darów...Dostałam pw o treści, że Marianek jest w szpitaliku i tak szybko do boksu nie trafi, więc zadzwoniłam do schroniska i co się dowiedziałam:
Marianek został już zaszczepiony i raz odrobaczony, dostaje leki na te łapki, ma czyszczone regularnie ranki. Przedstawiłam Pani, z którą rozmawiałam sytuację (że chciałabym go stamtąd wyciągnąć i umieścić w hoteliku, w międzyczasie szukać domu). Pani poleciła mi, żeby go jeszcze zostawić, bo będzie teraz cały czas nadal w szpitaliku, oni doprowadzą go do porządku (szczepienia, odrobaczenie, kastracja, podawanie leków na te łapki, badanie krwi ze względu na to, że to staruszek) i mają do mnie dzwonić (wpisała mnie, jako osobę, która zainteresowana jest jego adopcją) od razu jak tylko Marianek skończy leczenie (mniej więcej 2 tygodnie).[/QUOTE]


Nie Paula! Nie wychodzi Twoja niewiedza. Jest kilka wyjątkowych schronisk w naszym kraju i widocznie mały miał szczęście w nieszczęściu. W innym schronisku zgniłby za kratami lub został jako starszy, chory pies na wstępie uśpiony (co w moim oczach jest poniekąd luksusem). A możesz go odwiedzić w czasie kwarantanny?

Link to comment
Share on other sites

Jak przywiozłam mu jedzenie, smakołyki i materac do leżenia, to nie pozwolili mi wejść, tylko wyprowadzili go do mnie, żebym mogła mu zrobić zdjęcia, więc chyba nie za bardzo niestety :/ Ale pojadę tam w czwartek zawieźć mu to co ostatnio:)

Edited by paula_t
Link to comment
Share on other sites

[quote name='MTD']kopiuję Cię na fejsie :)
niech mi teraz jedna z drugą powie, że psu jest źle i trzeba go było zostawić tam, gdzie był...[/QUOTE]

*Znaczy się, że uważasz, że dobrze zrobiłam czy mnie właśnie opieprzasz?:eviltong:
Bo już mi się w głowie chyba miesza od niektórych postów...:/
Pani powiedziała, żeby go zostawić, bo cytuję "jest połamany i wymaga opieki", więc*
albo mogą dać mi leki i instrukcje, a potem mogę z nim przyjechać na szczepienia, kastrację i odrobaczanie (schronisko to finansuje adoptowanym zwierzętom) albo go tam zostawić. Jak jej powiedziałam, że już nie wiem co robić, bo on nie będzie u mnie tylko w hoteliku, to usłyszałam, że w takim wypadku lepiej zostawić, oni będą do mnie dzwonić.

Edited by paula_t
Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Jak przywiozłam mu jedzenie, smakołyki i materac do leżenia, to nie pozwolili mi wejść, tylko wyprowadzili go do mnie, żebym mogła mu zrobić zdjęcia, więc chyba nie za bardzo niestety :/ Ale pojadę tam w czwartek zawieźć mu to co ostatnio:)[/QUOTE]

Fajnie to wszystko brzmi:) Mały miał duże szczęście, że właśnie Ciebie spotkał na swojej drodze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']*Znaczy się, że uważasz, że dobrze zrobiłam czy mnie właśnie opieprzasz?:eviltong:
Bo już mi się w głowie chyba miesza od niektórych postów...:/
Pani powiedziała, żeby go zostawić, bo cytuję "jest połamany i wymaga opieki", więc*
albo mogą dać mi leki i instrukcje, a potem mogę z nim przyjechać na szczepienia, kastrację i odrobaczanie (schronisko to finansuje adoptowanym zwierzętom) albo go tam zostawić. Jak jej powiedziałam, że już nie wiem co robić, bo on nie będzie u mnie tylko w hoteliku, to usłyszałam, że w takim wypadku lepiej zostawić, oni będą do mnie dzwonić.[/QUOTE]

Ciebie chwalę a odgrażam się w czasoprzestrzeń ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']Fajnie to wszystko brzmi:) Mały miał duże szczęście, że właśnie Ciebie spotkał na swojej drodze.[/QUOTE]
*
*Jechałam tam z przeświadczeniem, że potraktują mnie jak jakąś psycholkę co przywozi psu materac do schroniska, gdzie 450 psów potrzebuje pomocy, ale zawiozłam też dużo kocyków, zabawek (ukradłam mojego pasożytowi, bo ma ich chyba z 50 :eviltong:*), linkę treningową dla innych psiaków, więc załagodziłam sytuację ;);)*

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Poszłam za radą, żeby wysyłać pw, ale chyba z tym skończę, bo już dostałam kilka wiadomości w stylu "nie życzę sobie takich wiadomości, jak będę chciała pomagać, to pomogę". ehhhhh...[/QUOTE]
nie przejmuj się i nie zrażaj.druga rada nie pisz posta pod postem .używaj multi cytat posta to taki krzyżyk.wtedy możesz w jednym poście odpowiedzieć kilku osobom.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Wychodzi moja niewiedza na temat funkcjonowania schronisk, bo myślałam, że zaraz po kwarantannie zwierzak trafia do boksu,a na ewentualne zabiegi jest do szpitalika doprowadzany, no ale w sumie nigdy nie miałam nic ze schroniskiem wspólnego prócz zawożenia darów...Dostałam pw o treści, że Marianek jest w szpitaliku i tak szybko do boksu nie trafi, więc zadzwoniłam do schroniska i co się dowiedziałam:
Marianek został już zaszczepiony i raz odrobaczony, dostaje leki na te łapki, ma czyszczone regularnie ranki. Przedstawiłam Pani, z którą rozmawiałam sytuację (że chciałabym go stamtąd wyciągnąć i umieścić w hoteliku, w międzyczasie szukać domu). Pani poleciła mi, żeby go jeszcze zostawić, bo będzie teraz cały czas nadal w szpitaliku, oni doprowadzą go do porządku (szczepienia, odrobaczenie, kastracja, podawanie leków na te łapki, badanie krwi ze względu na to, że to staruszek) i mają do mnie dzwonić (wpisała mnie, jako osobę, która zainteresowana jest jego adopcją) od razu jak tylko Marianek skończy leczenie (mniej więcej 2 tygodnie).[/QUOTE]

Jezli pies bedzi nadal na szpitalu i bedzie leczony to faktycznie lepiej zeby zostal w schronisku ,ma codzienna opiekę wetów ,dotego jest w budynku ,a nie w kojcu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...