Jump to content
Dogomania

Zegnaj kochany IWAN, spij spokojnie piesku, biegaj bez bólu za teczą-tam się spotkamy


joteska

Recommended Posts

Dopiero dzisiaj dowiedziałam się o śmierci Iwanka:-( Nie pisałam nic na wątku, ale śledziłam jego historię.
Czy jest szansa, żeby ktoś wkleił wyniki sekcji Iwanka tutaj, żeby ludzie, którym los tego pięknego psa nie był obojętny dowiedzieli się, co było przyczyną jego nagłego odejścia?

Panią Jolę poznałam w styczniu na imprezie zorganizowanej przez Cztery Łapy i promującej kalendarz "Dobra adopcja". Opowiadając wtedy o swoich podopiecznych dużo mówiła o Iwanku, o ogromnych kwotach wydawanych na jego ratowanie i prosiła ludzi tam obecnych o wsparcie finansowe. Przedstawiłam się jej wtedy, pytałam o Iwanka, o to, dlaczego nie jest dalej konsultowany. Powiedziała mi, że niebawem wybierze się z nim do lekarza i napisze mi na PW, co powiedział lekarz. Nie doczekałam się wiadomości, ale podczytywałam tutaj, że czuje się nieźle i byłam spokojna:-( Teraz bardzo chciałabym dowiedzieć się, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Bardzo proszę o wklejenie wyników sekcji tutaj...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 632
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To podobnie jak i ja Ewo....mało się udzielałam bo i doświadczenia i w ogóle....
Ale wiem że w poniedziałek miała być sekcja i też bym chciała wiedzieć co było przyczyną tak nagłego odejścia Iwanka:(
Wiedza może przyczynić się poniekąd do uratowaniu innego psiaka z podobnymi schorzeniami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']I ja czekam na wyniki sekcji Iwanka
[*] ...
Wciąż nie mogę się pogodzić z jego odejściem :(:(:([/QUOTE]

I ja czekam na wyniki sekcji Iwanka :-(

Kiedy będą wyniki sekcji to p.Jola na pewno wklei tuna wątek - wiele osób było zaangażowanych w pomoc Iwankowi i nie może pogodzić się z jego odejściem :cry::cry::cry:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Marta']A czy ktoś z Was wie, kiedy będą te wyniki? Wydaje mi się, że powinny być już, przynajmniej wstępne... Ich brak tutaj bardzo mnie martwi.[/QUOTE]
Wstępne Marta sa na 100% po sekcji jaka przeprowadza makroskopowo weterynarz, miała miejsce w niedzielę. Na ocenę mikroskopowa czekamy pewnie, która niewiele nam swoim naukowym językiem powie- naciekiem zapalnym, wybroczynami krwawymi, nagromadzeniem komórek takich czy owakich ...jedno wiem na podstawie kalkulacji danych, Iwan nie odszedł bezpośrednio z powodu czyraczycy:shake::shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jakie są wstępne informacje bo przy sekcji mnie nie było więc nie mogę opisywać czegoś czego nie widziałam, nie mogę również napisać czegoś na podstawie rozmowy - najważniejszy dla wszystkich jest dokument od weterynarza - na który wszyscy czekamy, na nic spekulacje, że ktoś coś napisze a sam tego nie widział na nic się zda.
Dla nas wszystkich którzy znali Iwana osobiście to wielki szok....
Ale takie znanie o jakim mówię apropos mojej osoby wyglądało w ten sposób że go tam widziałam i kilka razy zabrałam z UlaFeta na spacer i cyknęłam kilka fotek. Teraz mogę jedynie żałować że nie spróbowałam zrobić czegoś więcej dla niego.... nie mając wogóle żadnego doświadczenia o tej chorobie - wolałam się nie wychylać i nie mądrzyć - bo nie wiedząc kompletnie NIC o czyraczycy nie miałam prawa odezwać się nawet słowem - dlatego tego nie robiłam.
Ale i tak myślę że samo zabieranie go na spacer z Ulą - dłuuuugie spacery.....były dla niego czymś więcej i były jedyną formą mojej pomocy jaką mogłam mu w tamtym czasie oferować i to zrobiłam ....jak dla każdego psa który jest w schronisku, przytulisku...
Dzięki tym spacerom mieliście wszyscy aktualne zdjęcia Iwana na wątku

Czekamy..... :(

Edited by kejciu
Link to comment
Share on other sites

[quote name='kejciu']Ale i tak myślę że samo zabieranie go na spacer z Ulą - dłuuuugie spacery.....były dla niego czymś więcej i były jedyną formą mojej pomocy jaką mogłam mu w tamtym czasie oferować i to zrobiłam ....jak dla każdego psa który jest w schronisku, przytulisku...
Dzięki tym spacerom mieliście wszyscy aktualne zdjęcia Iwana na wątku

Czekamy..... :([/QUOTE]

Kejciu, to było dla Iwanka na pewno bardzo ważne. Bo na spacerach miał bezpośredni kontakt z człowiekiem, wąchał sobie wszystko dookoła i przez ten czas, kiedy byłyście z Ulą obok, był dla kogoś najważniejszy:-( Bo tak naprawdę on powinien mieć domowy tymczas, w którym miałby cały czas obok siebie człowieka. Dużo na tym wątku było nieporozumień, każdy miał swoje zdanie na temat tego, co dla Iwanka jest lepsze. Ja nie odzywałam się czytałam tylko, bo nie znoszę zadym, w których pies schodzi na dalszy plan. Jednak zdecydowanie uważałam, że Iwan nie powinien mieszkać tam, gdzie mieszkał. Za dużo przebywał sam. Samotność nawet dla zdrowego psa jest trudna do zniesienia, dla tak chorego jak Iwan tym bardziej:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='joteska']Wstępne Marta sa na 100% po sekcji jaka przeprowadza makroskopowo weterynarz, miała miejsce w niedzielę. Na ocenę mikroskopowa czekamy pewnie, która niewiele nam swoim naukowym językiem powie- naciekiem zapalnym, wybroczynami krwawymi, nagromadzeniem komórek takich czy owakich ...jedno wiem na podstawie kalkulacji danych, [B]Iwan nie odszedł bezpośrednio z powodu czyraczycy[/B]:shake::shake::shake:[/QUOTE]

I to jest w tym wszystkim najbardziej bolesne :shake:
Tak strasznie mi żal :(:(:(

[B]Eva Marta[/B], szkoda, że dopiero teraz piszesz o swoich przemyśleniach :roll:
Choć wtedy pewnie i tak by to niewiele zmieniło ...
Ja nie nazwałabym tego, co się tutaj działo zadymą, w której los psa schodzi na dalszy plan :shake:
To właśnie o dobro Iwana tutaj szło !!!

Edited by DONnka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka'][B]Eva Marta[/B], szkoda, że dopiero teraz piszesz o swoich przemyśleniach :roll:
Choć wtedy pewnie i tak by to niewiele zmieniło ...
Ja nie nazwałabym tego, co się tutaj działo zadymą, w której los psa schodzi na dalszy plan :shake:
To właśnie o dobro Iwana tutaj szło !!![/QUOTE]

Donka, pisząc o zadymie nie miałam na myśli Ciebie, czy Joteski. Raczej to, że zostałyście zakrzyczane i Iwan został tam gdzie został:-( Znam Joteskę i wiem, że dla niej dobro psa jest najważniejsze. Nie pisałam, bo jak słusznie zauważyłaś, nic to by nie zmieniło, a najwyżej jeszcze bardziej podgrzało atmosferę:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']I to jest w tym wszystkim najbardziej bolesne :shake:
Tak strasznie mi żal :-(:-(:-(

[B]Eva Marta[/B], szkoda, że dopiero teraz piszesz o swoich przemyśleniach :roll:
[B]Choć wtedy pewnie i tak by to niewiele zmieniło ...[/B]
Ja nie nazwałabym tego, co się tutaj działo zadymą, w której los psa schodzi na dalszy plan :shake:
To właśnie o dobro Iwana tutaj szło !!![/QUOTE]

no niestety w czerwcu najbardziej oczywiste argumenty trafiały w próżnię...
Nadal nie potrafię zrozumieć w imię czego pozbawiono Iwana domu???
i z tym najtrudniej się pogodzić - dla większości było oczywiste jak ważna jest psychika i wola życia tak cierpiącego psa a wywalczono dla Iwana miejsce w przytulisku, w ciasnym boksie, z max ograniczonym kontaktem z człowiekiem - o kondycji psychicznej Iwana najdobitniej świadczy fakt, że musiał być faszerowany środkami uspokajającymi... jak dla mnie Iwan się poddał...

Link to comment
Share on other sites

o tym iż Iwan dostawał [B]relanium[/B] - napisałam dopiero 20 lutego więc niespełna miesiąc przed jego śmiercią - taką informację uzyskałam od p. Joli telefonicznie - o czym równiez napisałam - ale nie było mnie tam i nigdy nie widziałam jak Iwan dostawał jakiekolwiek lekarstwa( w tym relanium ) ( przy mnie ich nie dostawał ) więc tak naprawdę nie wiadomo czy wogóle dostawał ( relanium ) , w jakich ilościach i kto o tym zadecydował - bo żadnego dokumentu potwierdzającego ten fakt oprócz ustnej informacji telefonicznej - nie widziałam


EDYTUJĘ POST ABY PODKREŚLIĆ IŻ CAŁA WYPOWIEDZ DOTYCZY RELANIUM - bo kilka postów wyżej i niżej inny zainteresowanych osób oznajmia że był nim faszerowany
Wypowiedź nie dotyczy INNYCH leków tylko RELANIUM

Edited by kejciu
Link to comment
Share on other sites

[quote name='kejciu']Dziś mija 2 tyg ..... :([/QUOTE]

Już....:(

A wyników nie ma dalej.........przepraszam ale mam wrażenie ze zaraz zacznie się "teoria spiskowa dziejów" i wcale nie będę się dziwić...nie znam się ,ale jak Roj odszedł to od razu wiedziano co było przyczyną śmierci-piłka-ale psiak też był bardzo chory....
zaglądam pp każdym wpisie i mam nadzieję że dowiem się co było przyczyną.na przyszłość może uda się uratować dzięki wiedzy innego psiaka ....

Link to comment
Share on other sites

Bylam przy sekcji Iwana razem z Jola zatem sekcja zostala zrobiona na 100 procent sama ja widzialam na oczy wlasne. Sekcje zrobila doktor Marzena Cieciera pobrala wycinki zoladka, jelit, watroby, tzrustki, czyli tych narzadow ktore makroskopowo byly zmienione - wyslano do Pulaw bo tam zajmuja sie takze toksykologia - czekam na wyniki takze z niecierpliwoscia ale Pani Jola w tym wypadku wplyu na to nie ma =- wyniki wstepnej sekcji ma weterynarz sekcje przeprowadzajacy czyli doktor Cieciera z lecznicy. Jatagan.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RudziaPaula']Już....:(

A wyników nie ma dalej.........przepraszam ale mam wrażenie ze zaraz zacznie się "teoria spiskowa dziejów" i wcale nie będę się dziwić...nie znam się ,ale jak Roj odszedł to od razu wiedziano co było przyczyną śmierci-piłka-ale psiak też był bardzo chory....
zaglądam pp każdym wpisie i mam nadzieję że dowiem się co było przyczyną.na przyszłość może uda się uratować dzięki wiedzy innego psiaka ....[/QUOTE]

pilka plus guz na wpuscie do zoladka ktory zatkal swiatlo wejscia i wyjscia z zoladka - to dowyjasnienie w sprawie Roja...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kejciu']o tym iż Iwan dostawał [B]relanium[/B] - napisałam dopiero 20 lutego więc niespełna miesiąc przed jego śmiercią - taką informację uzyskałam od p. Joli telefonicznie - o czym równiez napisałam - ale nie było mnie tam i nigdy nie widziałam jak Iwan dostawał jakiekolwiek lekarstwa( w tym relanium ) ( przy mnie ich nie dostawał ) więc tak naprawdę nie wiadomo czy wogóle dostawał ( relanium ) , w jakich ilościach i kto o tym zadecydował - bo żadnego dokumentu potwierdzającego ten fakt oprócz ustnej informacji telefonicznej - nie widziałam[/QUOTE]

lepiej juz nie komentuj....bo wyszlo ze zaaplikowala Pani Jola sama bez uzgodnienai z wetem..co jest nieprawda..

Link to comment
Share on other sites

w głowie się nie mieści...To aż dziw, że tyle ludzi wpłacało pieniądze-widząc, że zamiast pomóc Iwanowi i dać go do kochającego i troskliwego domu gdzie miałby najlepszą opiekę-zdecydowano pozostawić go w schronisku! To jest oburzające i skandaliczne. Pies nie żyje a niezwykle prawodopodne jest to, że zabrany przez Jolę S. mógłby się cieszyć i to naprawdę CIESZYĆ zyciem!
A teraz nie żyje skazany na śmierć i cierpienia w imię czego ja się pytam?? W imię czego trzymano go na siłę w schronisku odbierając mu szanse??
Dla kasy??
WSTYD I HAŃBA! Oby kara Was nie ominęła za to co mu uczyniliście!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kometa']w głowie się nie mieści...To aż dziw, że tyle ludzi wpłacało pieniądze-widząc, że zamiast pomóc Iwanowi i dać go do kochającego i troskliwego domu gdzie miałby najlepszą opiekę-zdecydowano pozostawić go w schronisku! To jest oburzające i skandaliczne. Pies nie żyje a niezwykle prawodopodne jest to, że zabrany przez Jolę S. mógłby się cieszyć i to naprawdę CIESZYĆ zyciem!
A teraz nie żyje skazany na śmierć i cierpienia w imię czego ja się pytam?? W imię czego trzymano go na siłę w schronisku odbierając mu szanse??
Dla kasy??
WSTYD I HAŃBA! Oby kara Was nie ominęła za to co mu uczyniliście![/QUOTE]


bez takich emocji.... nic nie wiadomo....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czarna anda']lepiej juz nie komentuj....bo wyszlo ze zaaplikowala Pani Jola sama bez uzgodnienai z wetem..co jest nieprawda..[/QUOTE]

masz jakiś problem w związku z moją wypowiedzią?
napisałam skąd miałam takie informacje - i nikt nie napisal oprócz CIEBIE że p. Jola cytuję " bo wyszlo ze zaaplikowala Pani Jola sama bez uzgodnienai z wetem..co jest nieprawda.." więc na przyszłośc bardzo Cię prosze nie wysnuwaj TAK DALEKO IDĄCYCH WNIOSKÓW -

kończąc dyskusję dziękuję że napisałaś że byłaś przy sekcji bo wiele osob p. Joli nie zna i które mają prawo domagac się informacji - więc w imieniu wszystkich dziękuję Ci za ich przekazanie

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ja nie znam P.Joli,mało pisałam tu bo nie miałam o czym-nie znam się na tej chorobie,nie chciałam się mondralowac.I nie chce teraz tym bardziej.Nie wątpię w sekcję u Iwana, bo to byłoby nie normalne nie zrobienie jej.Ale zawsze po cichu dopingowałam Iwanka :( i mam prawo nie znając się, dopytywać o wyniki sekcji.Chodź wynik nie przywróci mu życia.Wiele ludzkich serc chłopak poderwał i należy się informacja.Tym bardziej że jak potrzebne były leki itp ktoś zawsze informował o potrzebie tego czy innego "na już".

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie - a ja tylko napisałam w jaki sposób uzyskiwałam informację - przez telefon od Pani Joli więc nie rozumiem dlaczego kogoś taka informacja mogła dotknąć bądź zaboleć - bo nic w niej nie było bolącego...nie szukam konfliktów tam gdzie ich nie ma - a w mojej ocenie wszystkim winna jest informacja zatem niech emocje opadną bo niczemu w tym momencie nie służą - spokojnie czekajmy na wyniki sekcji

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kejciu']masz jakiś problem w związku z moją wypowiedzią?
napisałam skąd miałam takie informacje - i nikt nie napisal oprócz CIEBIE że p. Jola cytuję " bo wyszlo ze zaaplikowala Pani Jola sama bez uzgodnienai z wetem..co jest nieprawda.." więc na przyszłośc bardzo Cię prosze nie wysnuwaj TAK DALEKO IDĄCYCH WNIOSKÓW -

kończąc dyskusję dziękuję że napisałaś że byłaś przy sekcji bo wiele osob p. Joli nie zna i które mają prawo domagac się informacji - więc w imieniu wszystkich dziękuję Ci za ich przekazanie

pozdrawiam[/QUOTE]


Kejciu... czy czytasz swoje posty zanim je wyslesz.....? to twoja wypowiedz o relanium dala info ze brak wytycznych do podawania relanium a Jola je podawala tak mowica via telefon.... to nie moje idace w dal wnioski ... a twoja niefortunna wypowiedz...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...