Jump to content
Dogomania

ARON - w typie nowofundlanda - po cięzkiej walce - nareszcie w NOWYM DOMU -


kapuszek

Recommended Posts

[quote name='bric-a-brac']Te mocniejsze leki, które brał, to już ich nie bierze i nie potrzebuje. Essentiale, zgadza się, musi brać, ale to jest raczej suplement wspomagający wątrobę niż lek.
Essentiale albo esseliv, to to samo.[/QUOTE]

no to szkoda - bo ja dostałam smsaod UlaFeta, że aron juz leków nie potrzebuje :( a miałam nagrane z jedną apteką esselive - kilka opakowań z datą ważności do października po świetnej cenie ;/ i zrezygnowałam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='thinkplando']no to szkoda - bo ja dostałam smsaod UlaFeta, że aron juz leków nie potrzebuje :( a miałam nagrane z jedną apteką esselive - kilka opakowań z datą ważności do października po świetnej cenie ;/ i zrezygnowałam[/QUOTE]
Taka informacje dostalam z dt.od Kasi,wiec sama jestem zdziwiona,ze potrzebuje.
Najlepiej jak Paula zapyta doktora,przez jaki czas trzeba trzeba ten esselive brac.Do konca zycia?
A nie mozesz,jakby co, zapytac w aptece jeszcze raz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='UlaFeta']Taka informacje dostalam z dt.od Kasi,wiec sama jestem zdziwiona,ze potrzebuje.
Najlepiej jak Paula zapyta doktora,przez jaki czas trzeba trzeba ten esselive brac.Do konca zycia?
A nie mozesz,jakby co, zapytac w aptece jeszcze raz.[/QUOTE]

Zapytać, zapytam ale laski z apteki pewnie wydały normlanie klientom i się rozeszły bo esseliv forte miało być po 8 zł - ale dryndnę a nuż.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmmonika']dziewczyny przeczytałam na fb wpis pani Joli cyt:"
[B][SIZE=3]Aron czuje się już dużo lepiej i może szukać swojego stalego domku, który zapewni mu karmę Hepatic i proszki na wątrobę, która niestety nie regeneruje się tak szybko.
Badania krwi jak stwierdzila lekarz prowadząca są zadowalające jak na stan w którym się znajdowal.
Nadal pozostały dlugi w lecznicy, teraz bez zapłaty natychmiast, nie można zrobić nawet zwyklego badania krwi. Zapłacilam za badania jak dostanę się do skanera wstawię rachunek.[/SIZE][/B]


Może już czas ruszyć z ogłoszeniami? Jeśli tak, to ja mogę u kogoś na bazarku wykupić pakiecik....[/QUOTE]


Gdyby nie ten Hepatic, to bym się o niego biła. Nie mam, kurczę, pieniędzy....:placz:

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia do ogłoszeń, ktoś porobi, wykupi pakiecik? :modla:


[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/Aron1-2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/Aron2-2.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/aron7.jpg[/IMG]



[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/Aron3-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/aron8.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/Aron4-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1059.photobucket.com/albums/t436/bric777/Aron4.jpg[/IMG]

[IMG]http://znajdki.pl/images/Aron-07.jpg[/IMG]

Edited by bric-a-brac
Link to comment
Share on other sites

Postaram się coś sklecić, ale ja słaba w tekstach jestem....
Wysyłam zdjęcia też do Selengi.


edit:


Aron to piękny pies w typie nowofunlanda.
Jest młody, ma 2 lata.
Poprzedni właściciele chcieli go uśpić, gdy okazało się, że zachorował na chorobę odkleszczową.
Jednak znalazł się dobry człowiek, który psa przejął, wyleczył i dzięki temu Aron jest już gotowy do adopcji.
Jedyna pozostałość choroby to fakt, że pies musi jeść karmę weterynaryjną RC Hepatic i przyjmować suplement esseliv.
Aron jest łagodnym psem, zarówno wobec ludzi, jak i psów, bez problemu dogaduje się też z kotami.


Może ktoś coś doda, uzupełni? Nie wiem czy pisać o chorobie. Może to odstraszy niektórych, ale z kolei trudno to pominąć.

Edited by bric-a-brac
Link to comment
Share on other sites

Dlaczego ja nie moge go wziąć:-( kocham nowofundlandy, Aronkowi kibicuje od początku, choć bardzo cichutko bo nawet kaska nie mogłam go wesprzeć...:shake: taki z niego misio kochany, musi szybko domek znalezc...

Moge mu wykupić ogłoszenia, za 5 zł tj 25 ogłoszeń na tym bazarku
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225774-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-du%C5%BCo-mo%C5%BCliwo%C5%9Bci-%29[/url] tylko potrzebuje:
[SIZE=4][COLOR=#0000ff]
- tytuł
- treśc
- kontakt ( tel. i przede wszystkim MAIL)
- miasto
- 3 zdjęcia[/COLOR][/SIZE]

Edited by pomóżpomagać
Link to comment
Share on other sites

[quote name='bric-a-brac']Postaram się coś sklecić, ale ja słaba w tekstach jestem....
Wysyłam zdjęcia też do Selengi.


edit:


Aron to piękny pies w typie nowofunlanda.
Jest młody, ma 2 lata.
Poprzedni właściciele chcieli go uśpić, gdy okazało się, że zachorował na chorobę odkleszczową.
Jednak znalazł się dobry człowiek, który psa przejął, wyleczył i dzięki temu Aron jest już gotowy do adopcji.
Jedyna pozostałość choroby to fakt, że pies musi jeść karmę weterynaryjną RC Hepatic i przyjmować suplement esseliv.
Aron jest łagodnym psem, zarówno wobec ludzi, jak i psów, bez problemu dogaduje się też z kotami.


Może ktoś coś doda, uzupełni? Nie wiem czy pisać o chorobie. Może to odstraszy niektórych, ale z kolei trudno to pominąć.[/QUOTE]

Ja bym napisała o chorobie. Lepiej niech nowy domek będzie świadomy stanu Aronka (tym bardziej, że gdzieś na wątku pojawiały się problemy ze stawami, hormonami), i 10 x się namyśli, niż miałby potem Aron zostać znów oddany jak zepsuta zabawka)

ja bym napisała coś takiego:
"Aron miał dom i rodzinę. Ale nie był to dobry dom.

Kiedy psiak zachorował, nie został zaprowadzony do weterynarza - choć wtedy miałby największe szanse. Właściciele zabrali go do weterynarza, dopiero wtedy gdy pojawiły się poważne komplikacje po babeszji – żółtaczka i kiedy pies osłabł i nie mógł wstać. Nie pojechali by go leczyć, przywieźli go uśpienia!!!!
Pani Jola z przytuliska dała psu szansę, właściciele zrzekli się praw do niego, ale nawet nie podali jego imienia.

Aron walczył z chorobą dzielnie. Miał niesamowitą wolę życia. W trakcie leczenia okazało się, że pies przez całe swoje krótkie życie była zaniedbywany i źle karmiony.

Teraz już jest prawie dobrze - pozostałością po ciężkiej chorobie jest konieczność podawania specjalistycznej karmy Hepatic oraz leków wspomagających regenerację wątroby.

Aron ma dopiero 2 lata i czeka na nowy dom gdzie będzie rozpieszczany i zapomni o swoich ciężkich przeżyciach.

To łagodny misiowaty pies - przyjazny wobec dzieci, kotów i innych psów.
Prawdziwy Przyjaciel."

Link to comment
Share on other sites

[B]Na konto Aronka wpłynęły kolejne wpłaty (do dn. 10.07.2012r):
[/B]
Thinkplando (wpłata do Pauli) – 250 zł
Elżbieta A. (keaseti z allegro) – 50 zł
Magdalena M. (tolkienmankabs z allegro) – 5 zł
Stanisława S. – 800 zł
Selenga (aukcja allegro) – 199,25 zł
Paulina H. (kropcia80 z allegro) – 5 zł
ALDRUMKA (bazarek) – 121 zł

[B]Razem 1430,25 zł

Stan konta = [/B][COLOR=#ff0000][B]-543,22 zł[/B][/COLOR][B] + 1430,25 zł = 887,03 zł
[/B]Bric-a-brac bazarek (wpłata do Pauli) – 90,00 zł
[B]Stan konta na dn. 10.07.2012r = 887,03 zł + 90,00 zł = 977,03 zł [/B]:sweetCyb:
[B]
[COLOR=#ff0000]Darczyńcom bardzo, bardzo dziękujemy z całego serca[/COLOR] :Rose:

[/B]
[quote name='kapuszek']mam dla Arona 100 zł z bazarku świniowego, oprócz tego pod koniec sierpnia mogę mu kupić worek karmy, może jak się coś pozbiera to i ze dwa.[/QUOTE]

Kapuszek nie mam Twojej wpłaty na konto przytuliska :shake:

[quote name='bric-a-brac']Postaram się coś sklecić, ale ja słaba w tekstach jestem.... Wysyłam zdjęcia też do Selengi.
...............................[/QUOTE]

Może niech Selenga poczeka, bo poprosiłam o lepsze zdjęcia Aronka.

Edited by paros
Link to comment
Share on other sites

Witajcie …piszemy to razem Nikus i Livka – może nas kojarzycie z Dogo…
Nie wiem za bardzo jak zacząć, ale spróbuję..
Niedawno odszedł bardzo niespodziewanie nasz Nikuś- nowofundland…W domu pozostała tylko nasza sunia Livia( bardzo podobna do Arona-mix nowofundlanda i chyba berneńczyka) i wszystkim jest bardzo ciężko pogodzić się z jego brakiem. Livka(moja żona) już od początku obserwuje losy Arona i… no właśnie. Mamy taką propozycję.
Do naszego domu pod koniec sierpnia zawita mały nowofundland..W tym czasie może Aron dogadałby się z Livią i mogłyby swobodnie mieszkać u nas w trójkę.
Problem jedyny to czy się dogadają i to chcielibyśmy sprawdzić na neutralnym terenie. Pomysł mamy taki,że Pati C dowiezie nam Arona gdzieś w okolice Piotrkowa Trybunalskiego(my mieszkamy w Nieborowicach koło Gliwic) i jeżeli psiaki się dogadają a powinny bo nasza jest bardzo spokojna i do tej pory( a jest u nas 5 lat-też ze schronu) tylko raz wykazała większą niechęć do jednej suni podczas spaceru(chyba miała cieczkę).Pokrywamy oczywiście koszty Pati.
Oczywiście zgadzamy się na wizytę przed i po adopcyjną. Co wy na to?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikus']Witajcie …piszemy to razem Nikus i Livka – może nas kojarzycie z Dogo…
Nie wiem za bardzo jak zacząć, ale spróbuję..
Niedawno odszedł bardzo niespodziewanie nasz Nikuś- nowofundland…W domu pozostała tylko nasza sunia Livia( bardzo podobna do Arona-mix nowofundlanda i chyba berneńczyka) i wszystkim jest bardzo ciężko pogodzić się z jego brakiem. Livka(moja żona) już od początku obserwuje losy Arona i… no właśnie. Mamy taką propozycję.
Do naszego domu pod koniec sierpnia zawita mały nowofundland..W tym czasie może Aron dogadałby się z Livią i mogłyby swobodnie mieszkać u nas w trójkę.
Problem jedyny to czy się dogadają i to chcielibyśmy sprawdzić na neutralnym terenie. Pomysł mamy taki,że Pati C dowiezie nam Arona gdzieś w okolice Piotrkowa Trybunalskiego(my mieszkamy w Nieborowicach koło Gliwic) i jeżeli psiaki się dogadają a powinny bo nasza jest bardzo spokojna i do tej pory( a jest u nas 5 lat-też ze schronu) tylko raz wykazała większą niechęć do jednej suni podczas spaceru(chyba miała cieczkę).Pokrywamy oczywiście koszty Pati.
Oczywiście zgadzamy się na wizytę przed i po adopcyjną. Co wy na to?[/QUOTE]

Witajcie na wątku Aronka :lol:
A jesteście przygotowani, że po ciężkiej chorobie jest konieczność podawania Aronkowi specjalistycznej karmy Hepatic oraz leków wspomagających regenerację wątroby (Essentiale forte).

Proponuję zadzwonić do p. JoliB i z nią porozmawiać na ten temat
nr tel. 501 980 665 lub 664 821 160

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...