Sara_i_Aris Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Śmieszne :eviltong: Jak ja byłam na feriach na wsi, to tak dziwnie patrzyli się na psa z kokardką, w ubranku, czyli Arisa. Trochę krępujące to było :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 znam to spojrzenie - tak spoglądają zwykle babcie, które są zgorszone, bo pies, to zwierzę, i domu powinno pilnować... o.O Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hania:) Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 Moja babcia kiedys wygadala sie w sklepie (czytaj: osrodek zycia oraz przekazu informacji na wsi) ze nasz pudelek jest strzyzony u specjalnego psiego fryzjera i biedna wrocila prawie z placzem do domu, taki byl atak zmasowany:huh: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 Nie zazdroszczę :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
York Luba Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 To ja mam jakąś tolerancyjna babcię mimo że ze wsi, za każdym razem jak widzi gizmo to gada do niego jaka ma ładną mordkę. Z serii z życia wzięte: Idę ulicą i mija mnie dziadek z wnuczkiem i mówi do dziecka: jak będziesz grzeczny to ci kupie takiego kotka. A potem do mnie zagaduje czy moja kicia nie będzie miała kociąt bo taka ładna.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 To mnie naprawdę rozśmieszyło :-D :grin: :mdrmed: :megagrin: :laugh2_2: :jumpie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa95 Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 Ach ci ludzie - jak można pomylić yorka z kotem?! :dog: :kociak: Ciekawe co by ten dziadek powiedział jak by ten "kot" nagle zaczął szczekać! ;) :lol: :evil_lol: :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pingwinek=] Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 wlasnie powinnas nauczyc psiaka szczekac na komende i wtedy takim znawcom kotow pokazywac jaki to kotek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 xD uwaga, kolejny dowcip, poznacie mój madafaka humor xD facet[I] - o, jaki jamnik, patrz jaki fajny jamnik! [/I]ja[I] - sam pan jesteś jamnik! [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pingwinek=] Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 XDXDXDXD swietne xD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 och, dziękuję, dziękuję :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 och, dziękuję, dziękuję :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domi_nique Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 ja wprawdzie nie mam yorka, ale skoro juz tu jestem, to streszcze wyklad, ktory jakas pani robila swojemu yorkowi uczac go pozycji wystawowej na spacerku. strasznie sie wtedy usmialam, ale pozytywnie, bo sympatyczne to bylo :) pani probuje naklonic mlodzitkiego yorka ( jakies 6 miesiecy, moze ciut wiecej), zeby pozwolil jej sie ustawic i wystal chwilke spokojnie. pieska interesuje wszystko, tylko nie to, czego chce od niego pani. no to pani zaczyna ,u tlumaczyc: "stoj ladnie, bo od tego zalezy, czy kiedykolwiek dowiesz sie, co to seks! tak, tak, teraz masz mnie gleboko gdzies, ale zobaczymy co powiesz, jak podejdzie do ciebie sliczka, kuszaca, pachnaca cieczka suczka, a ty nie bedziesz mogl nic zrobic. a dlaczego? a dlatego, ze nie zostaniesz reproduktorem, jak sie nie nauczyc grzecznie stac!" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlena924 Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 [quote name='domi_nique']ja wprawdzie nie mam yorka, ale skoro juz tu jestem, to streszcze wyklad, ktory jakas pani robila swojemu yorkowi uczac go pozycji wystawowej na spacerku. strasznie sie wtedy usmialam, ale pozytywnie, bo sympatyczne to bylo :) pani probuje naklonic mlodzitkiego yorka ( jakies 6 miesiecy, moze ciut wiecej), zeby pozwolil jej sie ustawic i wystal chwilke spokojnie. pieska interesuje wszystko, tylko nie to, czego chce od niego pani. no to pani zaczyna ,u tlumaczyc: "stoj ladnie, bo od tego zalezy, czy kiedykolwiek dowiesz sie, co to seks! tak, tak, teraz masz mnie gleboko gdzies, ale zobaczymy co powiesz, jak podejdzie do ciebie sliczka, kuszaca, pachnaca cieczka suczka, a ty nie bedziesz mogl nic zrobic. a dlaczego? a dlatego, ze nie zostaniesz reproduktorem, jak sie nie nauczyc grzecznie stac!" :)[/quote] Nieźle :cool3: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 PositiveThought - super, a co ten pan odpowiedział na to co powiedziałaś? :D Domi_nique - fajne :D ciekawe czy ten york zrozumiał i stanął właściwie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hania:) Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 [quote name='domi_nique']ja wprawdzie nie mam yorka, ale skoro juz tu jestem, to streszcze wyklad, ktory jakas pani robila swojemu yorkowi uczac go pozycji wystawowej na spacerku. strasznie sie wtedy usmialam, ale pozytywnie, bo sympatyczne to bylo :) pani probuje naklonic mlodzitkiego yorka ( jakies 6 miesiecy, moze ciut wiecej), zeby pozwolil jej sie ustawic i wystal chwilke spokojnie. pieska interesuje wszystko, tylko nie to, czego chce od niego pani. no to pani zaczyna ,u tlumaczyc: "stoj ladnie, bo od tego zalezy, czy kiedykolwiek dowiesz sie, co to seks! tak, tak, teraz masz mnie gleboko gdzies, ale zobaczymy co powiesz, jak podejdzie do ciebie sliczka, kuszaca, pachnaca cieczka suczka, a ty nie bedziesz mogl nic zrobic. a dlaczego? a dlatego, ze nie zostaniesz reproduktorem, jak sie nie nauczyc grzecznie stac!" :)[/quote] Nie no to jest znecanie sie nad zwierzetami! Ten york teraz pewnie nawet spi w pozycji wystawowej!:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted February 17, 2007 Share Posted February 17, 2007 Domi, świetne! xD Yorkie, nie PositiveThought, tylko Beata, ew. Atka ;) nic niestety... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hania1981 Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Bylam z Porszakiem na spacerze mija mnie para z dziecmi i nagle dziecko wola do mamy: mamo mamo patrz !!! jaka owlosiona mysz idzie!!!!!!!!!?????? Owlosiana mysz na mojego psa z rodowodem??????:-x :-x :-x Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Ale owłosiona mysz, mój był porównany do szczura :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daria1 Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Rosa wedle niektórych upośledzonych dresiarzy i nie tylko była nazywana chomikiem na smyczy,kotem też była.Pewien "obeznany" w temacie ras pan nazwał ją pięknym pekińczykiem.Ale najbardziej zabawny komentarz usłyszał kiedyś mój mąż spacerujący z Rosą w pewien zimowy wieczór.Rosa ubrana była w golfik i pewien osobnik stwierdził,że mój mąż musi być starym kawalerem skoro stroi pieska.Co Wy na to???????????:crazyeye: [IMG]http://www.dogomania.pl/pics/2007/2/1/th_1170315277-3566420.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 :crazyeye: Nieźle :crazyeye: Ale stwierdzenie, jeszcze może ślub z yorkiem :shake: Ale ludzie mają wymysły :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lady87 Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Dziś, podczas wyprawy nad jezioro: Siedzę sobie z Maxem na ławeczce, podchodzi rodzinka z dzieciakami. Facet mówi do syna, gapiąc się głupkowato na mojego Maksia: "O zobacz, jaka wiewiórka" i cieszy się jakby opowiedział najlepszy dowcip swojego życia.. Na to jego żonka odpowiada "Nie, no co Ty, to nie wiewiórka" (w tym momencie pomyślałam sobie: chociaż jedna mądra), po czym ona dodała, również rżąc ze śmiechu: "To piesek na baterie":razz: :mad: :mad: :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 gasz xD ludzie to są... dziwni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 No gdyby to jeszcze zachowali dla siebie, ale nie, komentują na głos :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandrunia 29 Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 [quote name='Sylaaaa']Przyszła do mnie koleżanka, powiedziała, że tez będzie miał Yorka bo bardzo jej się te pieski podobają i wie o nich wszystko. Zaczęłyśmy rozmawiać o cenie Yorków, jak się dowiedziała ile zapłaciłam za Amelkę to stwierdziła oburzona, że mnie oszukano bo Yorki z rodowodem widziała osobiście za 500 zł !!! ......bez komentarzy:crazyeye: Następnie zapytała czy może dać Amelci ciastko i wyciągnęła do niej rękę z wielkim kawałem ciastka. I odbył się taki oto dialog: - (Ja) - Nie dawaj jej takiego dużego kawałka bo go zakopie do łózka. - (Ona robiąc ogromne oczy) - Serio? ona zakopuje??? Słuchaj ! To ona musi być zmieszana z jakimś Terrierem !! Bo Terriery tak robią !!![/quote] :evil_lol: Nie skomentuje tego,ale omalo nie peklam ze smiechu:razz: Ludzie sa naprawde nienormalni;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.