aganela Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 (edited) Witamy się, jako, że jeśli ktoś ma owczarka, to już pewnie innej rasy nie wybierze, po odejściu mojej Sabuleńki [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley38.gif[/IMG][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/198821-Saba-serduszko-u-stóp-biega-za-TM-*[/URL] przygarnięta zostałą kolejna sunia została nazwana Vikka od wilka i 22 stycznia przywieziona ze schroniska. Vikka trafiła do schroniska jako 1.06.2011r. jako 1-2 [COLOR=#0000FF][B][U]letni[/U][/B][/COLOR] on,choć bardziej 1 roczny i czeka w boksie z innym 350 psami i 60 kotami aż ją ktoś przygarnie. Jak zobaczyłam tą piękność w czerwcu,gdy jeszcze żyła Saba zakochałam się w niej i nie przypuszczałam, że taki będzie los i ją przygarniemy[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley1.gif[/IMG].Obecnie na karteczce ze schroniska ma wpisane z dnia adopcji 2 lata i niestety jest bardzo nieśmiała do ludzi. [B]Zdjęcia ze schroniska w szacie letniej:[/B] [IMG]http://mielec.bezdomne.com/galeria/DSghhh35 (2).JPG[/IMG] [IMG]http://mielec.bezdomne.com/galeria/DSghhh35 (6).JPG[/IMG] Vicce bardzo pasuje jej imię-bo ma na razie charakter,trochę jak wilk , trochę jak husky..nieufna dla ludzi/boi się, jedynie mnie okazuje radość,ale trzyma trochę na dystans...przy tym bardzo inteligentna... A to jej przybrana siostra i kompanka do zabaw- owczarek niemiecki długowłosy ur. 17.02 [IMG]http://images39.fotosik.pl/1624/ae0042ebf6880b0amed.jpg[/IMG] Edited December 23, 2013 by aganela Quote
aganela Posted March 31, 2012 Author Posted March 31, 2012 [IMG]http://images40.fotosik.pl/1327/3553e09d83d1476cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/1289/c5398a477b30282fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/1345/731ca0f05b4dbeecmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1298/683cf732af4558c9med.jpg[/IMG] Quote
kalyna Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 witamy i tutaj :) będziemy zaglądać i podziwiać Wasze postępy, bo niestety sporo pracy jest przed Wami z tego co czytałam :( Okrutnie musiała być skrzywdzona przez człowieka... strasznie to przykre... [URL]http://images37.fotosik.pl/1298/683cf732af4558c9med.jpg[/URL] :loveu: Quote
Onomato-Peja Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 Sunia jest na prawdę zjawiskowa, osobiście bym się nią nieustannie zachwycała na Twoim miejscu czy to by robiła postępy czy tez nie. :lol: Ona młodziuchna więc da się ją pewnie fajnie ukształtować. :) Quote
aganela Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 jest zjawiskowa,na żywo jeszcze bardziej:;) tylko pomysły ma trochę nas martwiące,ciorcica nie chce za bardzo jeść tzn,je po trochu,jakby mogła żyć powietrzem,jeszcze czuć jej kości.Oj nie tak łatwo ją ukształtować,ma duże opory i żadnej więzi z ludźmi,chociaż staram się ją budować.. Quote
Onomato-Peja Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Nie martw się, sama się nie zagłodzi, niektóre psy tak mają tak samo jak i ludzie. :) A co do więzi... Nie od razu Kraków zbudowano. Mała pewnie ciągle zakłopotana i nie wie do końca co się stało. :lol: Quote
SZPiLKA23 Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 piekna :):) podobna troche do mojej Sary :D Quote
halcia Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Może dodawaj wkładki raz miesne,raz ser,cos musi jeśc z apetytem.Ja do suchej karmy dodaje troche karmy z "batona"od Dudy/to taki biały baton i apetycznie wygląda/.Śliczna sunieczka.Moze miec tez mało wylewny charakter.Dobrze,ze jest u Ciebie,że pracujesz z nią. Quote
aganela Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='halcia']Moze miec tez mało wylewny charakter.[/QUOTE] Ona widać,że się cieszy,ale się boi...czasem jak się zapomni,że już jest bezpieczna,to nagle z biegania i świdrowania ogonkiem robi skok w bok,oczy przerażone,ogon w dół,brzuch w stronę ziemi....po części zgadzam się z Wami o wątku o Mielcu,suka była zaszczepiona,wysterylizowana-co do tego bardzo pochwalam,ale niestety widać,że nie było z nią żadnej pracy w schronisku,no i mogła zostać wykąpana..to daje trochę krzywy obraz o schronisku.. Quote
*Magda* Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Wpadam również do tej galerii ;) Jaka ona śliczna :loveu: Co do karmienia. Dajesz jej suchą karmę? Może warto ją dosmaczyć mięsną puszką? Ja tak robiłam z Torą jak była na suchej karmie ;) Quote
SZPiLKA23 Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Albo albo przestaw ja na barfa, Tay tez nie chcial jesc a teraz wcina:) Quote
aganela Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='SZPiLKA23']Albo albo przestaw ja na barfa, Tay tez nie chcial jesc a teraz wcina:)[/QUOTE] ha,sucha u nas wygodniejsza,lepiej się sprawdza,jak na możliwości czasowe,trzeba spróbować z puszką:)Właśnie słyszę jak Vika szczeka pod oknem;)uwielbiam to,czuję jej obecność:) mój pokój wychodzi na ulicę i ona lubi tu na przodzie biegać;) będę próbować przekonać rodzicielkę,żeby brać ją czasem do domu,żeby się szybciej przyzwyczaiła,bo ich się bardziej boi..ale nie wiem czy się uda,bo poprzednia sunia-Saba,była na tyle mądra,że nauczyła się sama otwierać bramkę i sruu od razu goniła do domu,a mama boi,że się to powtórzy dodatkowo jeszcze:a.mamy jamniczkę,która panicznie boi się dużych psów, b.kota mamy-na którego ona chce zapolować,c.Vikka w cudzysłowiu nadokuczała jej-pogryzła 2 pary butów,raz wygryzła siatkę w kojcu i wyszła,także ja próbuję to jakoś okiełznać;) Quote
aganela Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 kolejna ''zdobycz'' Vikki - pogryziony obrus z tarasu. Quote
halcia Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Pewnie majdał na wietrze i ją sprowokował:cool3: Quote
*Magda* Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Pomimo takich strat i tak się takiego psiaka kocha i to jeszcze mocniej :loveu: Jak moja któraś sunia napsociła, to byłam zła, to oczywiste, ale po kilku sekundach już zapominałam o tym ;) Trzymam kciuki, żeby rodzinkę przekonać do wizyt domowych ;) Napewno wyszłoby to Vikki na dobre :) Quote
SZPiLKA23 Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 [quote name='aganela']ha,sucha u nas wygodniejsza,lepiej się sprawdza,jak na możliwości czasowe,trzeba spróbować z puszką:)Właśnie słyszę jak Vika szczeka pod oknem;)uwielbiam to,czuję jej obecność:) mój pokój wychodzi na ulicę i ona lubi tu na przodzie biegać;) będę próbować przekonać rodzicielkę,żeby brać ją czasem do domu,żeby się szybciej przyzwyczaiła,bo ich się bardziej boi..ale nie wiem czy się uda,bo poprzednia sunia-Saba,była na tyle mądra,że nauczyła się sama otwierać bramkę i sruu od razu goniła do domu,a mama boi,że się to powtórzy dodatkowo jeszcze:a.mamy jamniczkę,która panicznie boi się dużych psów, b.kota mamy-na którego ona chce zapolować,c.Vikka w cudzysłowiu nadokuczała jej-pogryzła 2 pary butów,raz wygryzła siatkę w kojcu i wyszła,także ja próbuję to jakoś okiełznać;)[/QUOTE] Moze sucha karma jest malo smakowita bo czasami tak jest ze srednio odpowiada psu, karmy ktore z mojego doświadczenia karmy o dobrej smakowitosci to Acana, Orijen, Fitmin, Royal Canin wiadomo co pies to smaki a wiec trzeba probowac, wikszosc karm mozna kupic na wage a wiec mozesz poprobowac po kg . Halcia Ci podpowiedziala wkladki i dude sa tez swietne batony z Lukowa z kasza i warzywami, Nie wiem ile mozesz jej poświecić czasu ale staraj sie jaknajwiecej, wprowadz rozne zabawy, ktore beda ja napedzaly do myslenia wtedy ciekawość zwycięży strach a i zmeczony pies nie bedzie niszczyl, np chowaj smaczki tak zeby widziala i nakrecaj ja na szukanie, zeby miec wieksza kontrole mozesz wziac ja na linke, potem chowaj zabawki, baw sie z nia i ucz zawsze to latwiej przychodzi, jezeli np widzisz ze lubi jakas zabawke unies ja w gore i czekaj az usiedzie wtedy rzucaj, po czasie dodaj komende i juz, musisz wiecej opisac jak pies sie zachowuje i w czym problem. Szukanie pożywienia przypomina troche polowanie i psy chetniej zjadaja znaleziony lup. Mieleckie schronisko znajduje sie w srodku miasta i praca nad zwierzakiem jest ciezka bo nie bardzo mozna go chociazby wyprowadzić, co do kapania praktycznie w żadnym schronisku nie kapie sie psow ;) Quote
halcia Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 W Mielcu gdy Kierownik żył,a ktos wyrażał takie życzenie,to kąpano.Teraz psów mniej,kierownictwo inne i checi brak....Poza tym trzeba byc sprytnym i postawic taki warunek,a mało kto na to wpadnie,ze można sobie życzyc kąpieli.I nie dam głowy czy by wykąpano ,czy odmówiono pod byle pretekstem. I tak mi sie wydaje,ze jak zaczniesz odnosic większe sukcesy z Viką,to bedzie ogromna radość,wieksza niz z psiaka niekłopotliwego od początku.... Fajnie,ze masz Szpilke na wątku,dużo doradzi Quote
kalyna Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Jak nie chce jeść to możesz jej kulać w różne strony po groszku...potem rzucać itp. U nas problem z jedzeniem nigdy nie istniał to tez za bardzo nie wiem jak doradzić... Ale jeśli chodzi o karmę to moim najbardziej smakował Brit :) ale to jest racja, ze w domu pies szybciej znajduje kontakt z opiekunem. Od czasu, kiedy Sonia przychodzi od czasu do czasu do domu to mamy lepszy kontakt. A przychodzi np tylko się najeść, czy dostanie jakiegoś smaka, czy po prostu sobie grzecznie na swoim kocyku leży..hmm teraz jest ciepło na dworze to może wypuść ją z kojca i usiądź na trawie itp i nagradzaj ją jak sama podejdzie. Możesz np. bawić się jakimś apetycznym smaczkiem, zabawką...u mnie oba psy uwielbiają przysmaki z naturalnego suszonego mięsa. Sonia po sterylce NIC nie chciała jeść a na to się skusiła. I możesz też dawać jej do zabawy coś czym tym pachniesz... Np. rękawiczkę starą, którą wymiętolisz, później daj jej pomemłać jak będziesz do niej szła, czy jak przyjdziesz z skądś... w formie nagrody, ale pozytywnie kojarzyła Twój zapach... *** sąsiedzi brali psa ze schronu i niemiłosiernie śmierdziała... ale wykąpali ja na następny dzień, coby zbyt wielkiego stresu nie przeszła. (potem po kilku dniach znowu, bo smrodek nadal był :lol:) Quote
SZPiLKA23 Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Zabawa czym wczesniej nalezalo do właściciela to sredni plan, pies nie odróżnia starych rzeczy od nowych i dajac jej swoja rzecz ktorej normalnie by nie mogla gryzc dajesz jej sygnal ze moze to bezkarnie robic. Halcia ja ze swoim psem sobie nie radze :D Wiem ze jak przejdziecie przez okres leku to bedziesz miala mega oddanego psa. Quote
aganela Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 [quote name='SZPiLKA23']Moze sucha karma jest malo smakowita bo czasami tak jest ze srednio odpowiada psu, karmy ktore z mojego doświadczenia karmy o dobrej smakowitosci to Acana, Orijen, Fitmin, Royal Canin wiadomo co pies to smaki a wiec trzeba probowac, wikszosc karm mozna kupic na wage a wiec mozesz poprobowac po kg . Halcia Ci podpowiedziala wkladki i dude sa tez swietne batony z Lukowa z kasza i warzywami, Nie wiem ile mozesz jej poświecić czasu ale staraj sie jaknajwiecej, wprowadz rozne zabawy, ktore beda ja napedzaly do myslenia wtedy ciekawość zwycięży strach a i zmeczony pies nie bedzie niszczyl, np chowaj smaczki tak zeby widziala i nakrecaj ja na szukanie, zeby miec wieksza kontrole mozesz wziac ja na linke, potem chowaj zabawki, baw sie z nia i ucz zawsze to latwiej przychodzi, jezeli np widzisz ze lubi jakas zabawke unies ja w gore i czekaj az usiedzie wtedy rzucaj, po czasie dodaj komende i juz, musisz wiecej opisac jak pies sie zachowuje i w czym problem. Szukanie pożywienia przypomina troche polowanie i psy chetniej zjadaja znaleziony lup. Mieleckie schronisko znajduje sie w srodku miasta i praca nad zwierzakiem jest ciezka bo nie bardzo mozna go chociazby wyprowadzić, co do kapania praktycznie w żadnym schronisku nie kapie sie psow ;)[/QUOTE] W sumie jakby kąpali psy,to byłoby im chyba przyjemniej,a właścicielom na pewno;) Te sposoby na zabawę są super,tylko ona się jeszcze zbyt boi,boi się gdy coś podniosę,tylko nie boi się kręcić dookoła mnie,nakupiłam jej dziś linę,świńskie ucho,zwijaną kość,dentastixy,w środę będzie miała sporo uciechy;) Quote
SZPiLKA23 Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Widac chyba nie znasz schroniskowej rzeczywistosci ;) czasami poprostu nie ma mozliwosc kapania psow i sa do zapewnienia wazniejsze rzeczy jak jedzenie czy schronienie A czemu masz podnosic? Smaczki moga byc poprostu porozkladane nawet tak zeby je widziala bedzie musiala poweszyc zeby znalezc, mozesz nawet prowadzic i pokazywac gdzie sa zachecajac do pracy nosem:). Gryzaki mozna jej zostawic zeby sie nie nudziala ale pomysl ze sa to tez zapychacze a wiec moze potem nie chciec jesc. Domagam sie zdjec pieknosci ! :D Quote
aganela Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 Gdy będzie piękna pogoda będą zdjęcia:D Quote
halcia Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Fakt,pogoda jest wredna.Nuta moja tylko wyra zmienia i śpi całymi dniami,a Filip ledwo łazi w taką pogode.Ja nie radze sobie z kilkumiesiecznym podrostkiem od sasiadów którego biore z litosci ,bo siedzi tylko w kojcu i oni nie widzą w tym nic złego.Ma jedzenie,bude,uważaja ze jest dobrze. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.