Maciek777 Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 (edited) Corso to kolejny pies, który stał się problemem w wyjeździe na wakacje. Prawdopodobnie wyrzucony z samochodu, teraz ma do nich traumę. Latem 2011 pojawił się w Gorzycach, na Podkarpaciu jako bezdomny pies. Obecnie przebywa w hotelu dla zwierząt Psanatorium, w Lipce Wielkiej, k. Poznania, gdzie trafił na początku marca. Corsuś ma ok 2 - 3 lat. Wprost uwielbia głaskanie, przytulanie, drapanie po brzuchu i bieganie za piłką tenisową. W zamkniętych pomieszczeniach lgnie do ludzi, a na ogrodzonym terenie zwykle przychodzi na zawołanie. Ładnie chodzi na smyczy. Lubi towarzystwo suń i zabawę z nimi. Jednak nie każdy psi towarzysz przypada mu do gustu. W swoim boksie zawsze zachowuje czystość i nie niszczy posłania. Corso jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Kontakt w sprawie adopcji: Tel: 721 069 470 Maciek Mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub Tel: 692 496 657 Małgosia Mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [B][SIZE=4][COLOR=#ff0000] Fundacja Happy Garden opłaca pobyt Corsa w hotelu, a my szukamy mu domu i w międzyczasie kupujemy mu karmę i opłacamy wszelką opiekę weterynaryjną. Niestety na wątku jest nas bardzo mało, a każda złotówka się liczy... Każdemu kto chciałby pomóc finansowo, przesłać karmę, zrobić ogłoszenia lub jeszcze inaczej wesprzeć Corsa, prześlę wszystkie niezbędne dane na PW.[/COLOR] [/SIZE][/B] Corso: [IMG]http://imageshack.us/a/img411/4055/dsc0703h.jpg[/IMG] [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/6610/dsc0115sc.jpg[/IMG] [IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2198/dsc0119ue.jpg[/IMG] [IMG]http://img12.imageshack.us/img12/5085/dsc0384wl.jpg[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/8850/dscf3792j.jpg[/IMG] Edited January 8, 2013 by Maciek777 Quote
Penny Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Maciek, świetny tekst, zdjęcia też. Corso wygląda super w tej czerwonej chuście, a ja myślałam, że mu nie będzie pasowała (kolorystycznie). Jutro Corso będzie miał spacer na smyczy. Nawet lubię z nim chodzić. Widać u niego postępy, już nie ciągnie za smycz jak na początku i to mnie cieszy. Gdyby ktoś mnie spytał jaki jest Corso, to odpowiedziałabym, że jest jak pirat, który bez swojego morza nie potrafi swobodnie odetchnąć. Corso, wie czym jest wolność. Zamknięty na wybiegu jest grzeczny, ale to pozory, on tylko czeka aż ktoś otworzy mu furtkę, a potem mknie szybko nie słuchając komend. Oczywiście Corso biega po zamkniętym placu i nie ma szans na ucieczkę. Biega wzdłuż ogrodzenia i obserwuje co dzieje się z drugiej strony. Od czasu do czasu daje się pogłaskać. Człowiek jest dla niego jakby przystanią - daje jedzenie, schronienie i dobre słowo. Ale wolność to jest to czego pragnie najbardziej. Dla Corso to ogromna zmiana, jeszcze do niedawna biegał swobodnie po ulicach miasta, a teraz został zamknięty w nieznanym mu miejscu. Myślę jednak, że to się zmieni. Będzie coraz lepiej. Bardzo się staramy żeby Corso czuł się u nas dobrze. Quote
Penny Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 I jeszcze ode mnie kilka zdjęć Corso: [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/001.jpg[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/002.jpg[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/003.jpg[/IMG] A w swoim boksie miał czystą wodę w misce, oj Corso: [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/004.jpg[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/005.jpg[/IMG] Quote
hotelterier5 Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Przesympatyczny, a w dodatku spodziewaliśmy się wiecej z Corsem problemów- odpukać! Quote
Maciek777 Posted March 20, 2012 Author Posted March 20, 2012 [quote name='terier']Z wyglądu troszkę przypomina Bruncia :)[/QUOTE] No tak pół Bruncia:-) Quote
Montana Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Penny doskonale opisałaś Corsa bez smyczy,on taki właśnie był.Pies-ulicy.Sam sobie był panem.Jeszcze troszkę czasu i wszystkiego się nauczy. Quote
Pyrdka Posted March 22, 2012 Posted March 22, 2012 Zobaczymy co to za diabełek, jak zabierzemy do na spacer. Quote
Penny Posted March 22, 2012 Posted March 22, 2012 [quote name='Pyrdka']Zobaczymy co to za diabełek, jak zabierzemy do na spacer.[/QUOTE] Diabełek to on jest, gdy nie ma smyczy :) Złapać się go wtedy nie da żeby zaprowadzić do boksu. Quote
Maciek777 Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 [quote name='prunia']co u Corso ?[/QUOTE] U Corso jakieś małe postępy są jednak przed nami daleka droga do psa doskonałego:-) Na razie cały czas jest uczony posłuszeństwa na smyczy i bez niej. Co mnie jednak w nim urzekło? To, że po paru sekundach głaskania przewraca się na plecy -musi bardzo to lubić:-) Jedno z moich pierwszych zdjęć jest tego dowodem - ta mina nie może kłamać:-) [IMG]http://img696.imageshack.us/img696/6183/dscf3042i.jpg[/IMG] Quote
Penny Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 Teraz właśnie widzę, że nie dodałam zdjęć z kąpieli Corsusia :/ No to nadrabiam. Niestety zdjęcia są tylko dwa, ale dobre i to. Najbardziej stresowaliśmy się (ja i Maciek) włożeniem Corso do wanny, bo on nie jest taki, że sobie na wszystko pozwoli. Jednak nie było, aż tak źle. Podczas kąpieli kilka razy próbował wyjść z wanny, jednak mu na to nie pozwoliliśmy. Teraz Corsuś jest czyściutki i pachnący ;) (no, może z tym "pachnący" przesadziłam). [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/006.jpg[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Pieski/Hotelik/Corso/007.jpg[/IMG] Quote
Maciek777 Posted April 14, 2012 Author Posted April 14, 2012 Corsuś ostatnio pławi się w luksusach:-) Najpierw kąpiel, a teraz taka sesja... [IMG]http://img41.imageshack.us/img41/4624/dscf4205i.jpg[/IMG] [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/4702/dscf4199i.jpg[/IMG] [IMG]http://img843.imageshack.us/img843/681/dscf4201c.jpg[/IMG] Quote
terier Posted April 15, 2012 Posted April 15, 2012 No nie ten jego pyszczek jest rozbrajający ;) Quote
Pyrdka Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 Mozna go ogłaszać, czy musi jeszcze nabrać dobrych manier?;) Quote
Maciek777 Posted April 21, 2012 Author Posted April 21, 2012 [quote name='Pyrdka']Mozna go ogłaszać, czy musi jeszcze nabrać dobrych manier?;)[/QUOTE] Szczerze? Sam nie wiem. Kiedy jest się z nim w boksie to nie ma większej przylepy od niego, ale po spuszczeniu ze smyczy zwykle nie ma co liczyć, że przyjdzie o tak na zawołanie. W tej chwili myślę, że mógłby trafić do domu, ale naprawdę nie możnaby do tego dopuścić żeby jakimś dziwnym trafem wybiegł na ulicę bez smyczy bo może nie wrócić lub przynajmniej zafundować właścicielom niezły bieg za nim:-) Quote
Akrum Posted April 23, 2012 Posted April 23, 2012 [quote name='Maciek777']ale po spuszczeniu ze smyczy zwykle nie ma co liczyć, że przyjdzie o tak na zawołanie.[/QUOTE] a ćwiczycie z nim na lince przychodzenie na zawołanie? Quote
Maciek777 Posted May 2, 2012 Author Posted May 2, 2012 [quote name='Akrum']a ćwiczycie z nim na lince przychodzenie na zawołanie?[/QUOTE] No właśnie to jest dobry pomysł. Dzięki za przypomnienie:-) Jednak ostatnio Corso musi nauczyć się czegoś innego - bycia łagodniejszym wobec innych samców. Z trudem mu to przychodzi, ale jakieś tam postępy codziennie są:-) I pomyśleć, że on potrafi czasem być agresywny wobec psów:-) [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/9601/dscf4360p.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.