Mayuko Posted March 7, 2012 Share Posted March 7, 2012 (edited) [SIZE=2]Tak właśnie na złomowisku mieszkają pięć dorosłych psów. Jeszcze kilka tygodni temu było cztery szczeniaki, dziś już nie ma ani jednego.[/SIZE] [SIZE=2]Co się z nimi stało??? My tego już się nie dowiemy, właściciel twierdzi że oddał wszystkie. ...[/SIZE] [SIZE=2]Dwie suczki w typie spaniela bretońskiego (chyba)?? jedna w typie teriera (chyba) i dwa psy też w typie terier żyją dziko na złomowisku. Jak dostana jakieś ochłapy z pobliskiej ubojni jest uczta. Czasem nic nie ma. Na ostatniej interwencji trafiliśmy na surowe, drobno zmielone kości z resztkami mięsa. Rozrzucane po "boksie" które jest ich domem i przy wjeździe porozrzucane między oponami. Jeden psiak kiedy weszliśmy na złomowisko chwilę się nam przyglądał i uciekł kiedy podeszliśmy za blisko pozostawiając swoją zdobycz. Bezpieczeństwo zwyciężyło głód.[/SIZE] [SIZE=2]Boks to prowizoryczna klatka, przyparta czym się da i co jest pod ręką. Byleby psy się nie wydostały bo krótki ich żywot na wolności, najczęściej giną pod kołami samochodów klientów złomowiska. Nikogo tam nie obchodzi szwendający się pies. Zresztą co miałby tu taki robić.[/SIZE] [SIZE=2]Właściciel też nie zainteresowany bardzo stanem swoich psów. Wygląd dwóch terierów przyprawia gęsiej skórki. Nigdy nie strzyżone włosy, skołtunione w końcu zadredziały. Od długości, od brudu.[/SIZE] [SIZE=2]Właściwie spod kupy sklejonych od ziemi i sierści kołtunów psa nie można rozpoznać, więc trudno też stwierdzić w typie jakiej rasy możne być. Spaniele nie wyglądają lepiej, zapchlone z chorą skóra od braku właściwego pokarmu co chwilę drapały się.[/SIZE] [SIZE=2]Nie wiadomo jak długo przebywają i w jakim celu trzyma je uroczy właściciel na złomowisku. Gotowy się zrzec wszystkich. Na nasze uwagi o strzyżeniu i odpchleniu reaguje zdziwieniem i chętnie zgadza się i przystaje na wszystko. Aktualne szczepienia i leczenie też gdzieś są w książeczkach które są gdzieś tam, w domu, no bo na złomowisku nie mieszka. Doniesie, za każdym razem mówi że doniesie. Ma swojego weterynarza wie jakie leki podawać na choroby skóry. Właściciel wszystko to wie ale doprowadził do takiego stanu swoje psy? Efekt długotrwałego zaniedbania może lat? No bo po co ma się przejmować sukami, służą tylko do rozmnażania. Szczeniaki, małe słodkie szybko idą, jak ciepłe bułeczki. I następne i następne. Maszynki do robienia pieniędzy...[/SIZE] [B][SIZE=2][URL]http://www.youtube.com/watch?v=qrEcTV1JUqc&feature=youtu.be[/URL][/SIZE][/B] Edited March 7, 2012 by Mayuko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 jak im pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 O żeż.... ale syf...Czy on by je oddał? Jeśli tak trzeba szukać deklaracji na hotel, bo z DT jest bardzo ciężko...Trzeba by je doprowadzić do ładu ogłaszać, ludzie są chętni na kudłacze...tylko jak one psychicznie? Jakie są do człowieka? Rany dużo ich ale może by po kolei wyciągać?...Matko skąd wziąć deklaracje...Ostatnio miałam ten sam problem, z deklaracją pomogła mi tylko jedna osoba... Już doczytałam, że by się zrzekł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mayuko Posted March 12, 2012 Author Share Posted March 12, 2012 Facet prowadzi chyba pseudohowole, tak podejrzwamy, kilka kilometrów od tego szrotu ma jeszcze jeden, też jest jego właśnością, tam w sobotę koleżanka widziała młode psiaki. Facetowi się psy odbierze jak się nie zrzeknie. Nia dzień dzisiejszy nie mamy, nic ani jednej deklaracji nie wspominając o chętnych na tymczas. Psiaki niektóre się boją, nie podchodzą, te w boksie to oswojone. Na fejsie odzew żaden dlatego wrzuciłam to na dogo [URL]http://www.facebook.com/events/115898965204524/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fuksowa5 Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 jak tym pieskom pomoc? gdzie one sa? w jakiej miejscowosci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 To okolice Tarnowa. Psiakom potrzebne nowe domy, mam nadzieję, że właściciel zrzeknie się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mayuko Posted March 13, 2012 Author Share Posted March 13, 2012 Jeśli tylko pojawi się czansa na doma dla któregokolwiek psiaka nasza w tym głowa żeby się zrzekł :) Właściel problemów chyba nie szuka i do dnia dzisiejszego nie wywiązał się z obietnicy że porpawi warunki psom. Nie poprawił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mayuko Posted March 20, 2012 Author Share Posted March 20, 2012 [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.409383032424038.106590.100000570341456&type=3[/URL] zdjęcia psów, są dwa szczniaki. właściciel bardzo ugodowy zrzeknie sie psów i szczeniaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted March 21, 2012 Share Posted March 21, 2012 ale piękne szczeniaczki...nie powinny tak spędzać dzieciństwa:( Bidne te piesie...Może będę reklamować szczeniaki jak ktoś do mnie zadzwoni, niechby znaleźć dobry dom najpierw im... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 jakoś można im pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 [quote name='Mayuko'][URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.409383032424038.106590.100000570341456&type=3[/URL] zdjęcia psów, są dwa szczniaki. właściciel bardzo ugodowy zrzeknie sie psów i szczeniaków[/QUOTE] Zrzeknie się na Fundację? Masz dokładne namiary? Mój numer 660 78 13 87, może jakoś się uda pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted March 29, 2012 Share Posted March 29, 2012 odezwe się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted March 29, 2012 Share Posted March 29, 2012 No niestety, za dużo zwierząt w potrzebie, brak środków, brak DT.... Na fb odzew żaden.... Sprawę skierujemy na policję, może wizja mandatów podziała na właściciela... Pozostaje nam tylko szukać domów dla tych psów.. Mamy już trzy psy w hotelach, deklaracje się wykruszają, gdyby nie bazarki chyba byśmy nie dali rady... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mayuko Posted March 30, 2012 Author Share Posted March 30, 2012 najbardziej żal szczeniaków i tych zadredzonych suczek, one z kudłaczów a to takie piękne psiaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted July 14, 2012 Share Posted July 14, 2012 Co tam słychać? Niepokoję się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mayuko Posted July 16, 2012 Author Share Posted July 16, 2012 sprawa została umożona, jedena tylko suczka została obszczyżona z dredów reszta bez zmian, szkoda mówić ręce opadają :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted July 17, 2012 Share Posted July 17, 2012 No dokładnie, sprawę przekazaliśmy policji, ale ta nie widzi podstaw do wszczęcia postępowania... Tam jest wszystko ok.... I jak tu działać, pomagać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figamaga Posted July 17, 2012 Share Posted July 17, 2012 I to jest straszne. Przykład skrajnego zaniedbania i brak podstaw do wszczęcia postępowania...po prostu super :/ W tym momencie się wszystkiego odechciewa. Jak można pomagać, skoro władza wykonawcza nie widzi nic złego? W takich przypadkach to wszyscy miłośnicy zwierząt wychodzą na nadgorliwców co to mają za dużo czasu i się "czepiają". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maksy Posted July 27, 2012 Share Posted July 27, 2012 Hoop w górę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*GRUSZKA* Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Och,plakac sie chce ,,,,,,:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 Psy nadal zadredzone... Zima za pasem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 jeju juz zima i co z tymi psami? udalo sie im pomóc>? powiadomiliscie Cichy Kát czy inná organizacjé zeby pomogli choc w jakiejs czésci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 Sprawa została przekazana policji, jednak ta nie widziała podstaw do wszczęcia postępowania.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 a psy koczujáce? te wywalone? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.