evel Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='akaka']dżizesie słodki Ty też? :D :D :D ja też mam jorecka tylko mu uchi nie stanęły bo nie podklejałam na gumę do żucia jak hodowca kazał[/QUOTE] Ty też? Ja mam, tego, no, z tych większych :grins: I się nie wybarwił do końca skubany, kurna, czarny został z podpalaniem... :hmmmm: [url]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=29733&photoID=1562806[/url] widzę fotę :multi: Shina się wydaje jakaś taka szeroka w twarzy w porównaniu z Hexą :roflt: Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 [quote name='akaka']to już duża panna z niej ;) moja ma 8 a dopiero tydzień temu [B]zaczęła[/B] się powoli bawić z nami, normalnieje :eviltong: bo wcześniej to drapanko, gryzonko i inne psy jej lov :loveu::diabloti:[/QUOTE] Shina zachowuje się teraz gorzej niż jak miała 3-4 miesiące ;). Psy zawsze kochała ale inaczej :diabloti:. W wieku ok. 3,5 miesiąca potrafiła użreć dorosłego psa bo jej się nie spodobało że do moich rzeczy podszedł, w tym wieku żarła się też z jedną koleżanką o wszystko i o nic :mad:. Teraz na szczęście z tym się uspokoiła i rzadziej jej się zdarza wszczynać bójki. Nawet jedną piłeczką się potrafiła bawić z rottką z którą żarła się o wszystko :loveu: [QUOTE]dżizesie słodki Ty też? :-D :-D :-D ja też mam jorecka tylko mu uchi nie stanęły bo nie podklejałam na gumę do żucia jak hodowca kazał [/QUOTE]Uchów nie podklejałam, bo na wystawy jeździć nie będę ;). A Shina się yorków mini (:evil_lol:) boi :-o. Jak je widzi to ucieka, a one w miarę normalne bo nie drą paszczy z byle powodu, cieszą się do psów i zapraszają do zabawy :razz:. Chodzą bez smyczy, ale jak mi psa nie wnerwiają to mi to nie przeszkadza. Raz jeden z nich (pan ma chyba 3) prawie użarł Shinę w nochala, ale mój mądry pieseczek olał, pan zwrócił psiakowi uwagę i już bezproblemowo jest ;). A wyglądają jak długowłose świnki morskie :lol: [quote name='evl']Ty też? Ja mam, tego, no, z tych większych :grins: I się nie wybarwił do końca skubany, kurna, czarny został z podpalaniem... :hmmmm: [URL="http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=29733&photoID=1562806"]http://www.photoape.com/album/photo/...hotoID=1562806[/URL] widzę fotę :multi: Shina się wydaje jakaś taka szeroka w twarzy w porównaniu z Hexą :roflt:[/QUOTE] Istny wysyp jorków :evil_lol:. Kaganiec Shiny na Hexolinę za mały, a myślałam że czasem jej zarzucę jak bez Shiny będziemy jeździć :roll:. Głowę Shinulec ma sporą, ale Hexa to mrówkojad i to do czegoś zobowiązuje :evil_lol: Quote
Jaga. Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 długowłose świnki morskie :D :D :D doooobre :D :D :D Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Bo to takie kurdupelki są :evil_lol: A teraz Wam przedstawię film z głupolem w roli głównej (drugi się ładuje). Tytułu mu nie nadałam bo oczywiście nie mam weny :p. Końcówkę trzeba oglądać z głosem, bo Shina wtedy wyraża swoje odczucia odnośnie wody :lol: [URL="http://www.youtube.com/watch?v=sYp0v3D9cc8"][video=youtube;sYp0v3D9cc8]http://www.youtube.com/watch?v=sYp0v3D9cc8[/video][/URL] Quote
Jaga. Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 ale ona ma mądry pysio :loveu: moja małpa lofcia wodę :lol: Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Żeby wyraz pyska szedł w parze z tym co w główce... :evil_lol: tu Shina wyraża swoją miłość do wody, czyli ciąg dalszy zmagań :cool3: [video=youtube;JsVKdtW6Zqk]http://www.youtube.com/watch?v=JsVKdtW6Zqk[/video] Ona normalnie nie szczeka, to był pierwszy raz kiedy coś (poza psem, jeżem i dziwnymi ludźmi) ją wyprowadziło z równowagi na spacerze. I udało mi się to uwiecznić :multi: Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Bo to głupol jest :lol:. Jak sobie później na polu łapę rozwaliła i krew miała wszędzie to nawet nie zauważyła. Cierpieć zaczęła dopiero po założeniu opatrunku :evil_lol:. Quote
Jaga. Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 oj tak, cierpiała zapewne strasznie ;) jamnisia znajomej jak naciągnęła tylną łapkę (lewą) to zaczęła rozpaczać strasznie, na drugi dzień oczywiście też była chora i przyszła się pożalić pokazując że boli ją strasznie łapka (prawa dla odmiany :D ) fajna ta mała, podoba mi się :) Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 A mi się od początku nie podobała :evil_lol:. Co nie zmienia faktu że oddać jej nie mogłam :loveu:. Hexę kiedyś osa użądliła w łapę. Płacz na pół osiedla i nie dało się iść bo się pokładała. No to musiałam 24 kg wziąć na ręce i nieść. Doniosłam do domu, postawiłam, a pies co? Pobiegł zadowolony po schodach :mad:. Myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok, ręce mnie bolały bardzo długo... Quote
Luzia Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 To Ty z pannami osobno wychodzisz?? Filmiki świetne, biedna Shina musiała się tak zestresować pływalnością rzeczy martwych :) Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 One obecnie osobno mieszkają, bo rodzice Hexy mi oddać nie chcą (przecież ja się nad nią znęcam :evil_lol:). Jak są razem to przeważnie biorę obydwie, ale są sytuacje że zabieram osobno żeby każda miała mnie na trochę dla siebie ;). Od niedzieli już na stałe będą razem bo wracamy do rodziców i pewnie już się przygotowują psychicznie na przemeblowanie ogródka :p. Ona głębokiej wody nie lubi, bo zawsze musi się w niej podtopić :evil_lol:. Głupol nie może zrozumieć że w wodzie się pływa a nie chodzi po dnie :evil_lol:. Hexa za to kocha pływać i pewnie by była zadowolona jak by taką wodę zobaczyła, a Shina by miała kogoś do przynoszenia patyków :lol: Quote
Luzia Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='*Monia*']One obecnie osobno mieszkają, bo rodzice Hexy mi oddać nie chcą (przecież ja się nad nią znęcam :evil_lol:). Jak są razem to przeważnie biorę obydwie, ale są sytuacje że zabieram osobno żeby każda miała mnie na trochę dla siebie ;). Od niedzieli już na stałe będą razem bo wracamy do rodziców i pewnie już się przygotowują psychicznie na przemeblowanie ogródka :p. Ona głębokiej wody nie lubi, bo zawsze musi się w niej podtopić :evil_lol:. Głupol nie może zrozumieć że w wodzie się pływa a nie chodzi po dnie :evil_lol:. Hexa za to kocha pływać i pewnie by była zadowolona jak by taką wodę zobaczyła, a Shina by miała kogoś do przynoszenia patyków :lol:[/QUOTE] To wiele tłumaczy. To tak to i ja z psiakami staram się wychodzić osobno choć raz/dwa razy w tygodniu. A to jakie planujecie zmiany w ogródku? :razz: Czyli innymi słowy Hexa jest psem od czarnej roboty a Shina czeka na gotowe :evil_lol: Quote
*Monia* Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 [quote name='Luzia&Funia']To wiele tłumaczy. To tak to i ja z psiakami staram się wychodzić osobno choć raz/dwa razy w tygodniu. A to jakie planujecie zmiany w ogródku? :razz: Czyli innymi słowy Hexa jest psem od czarnej roboty a Shina czeka na gotowe :evil_lol:[/QUOTE] Ja się staram żeby psy chociaż raz na tydzień/dwa pobyły razem, bo Hexę rodzice za bardzo oszczędzają. Jak im Shinę na tydzień podrzucam to wszystkim się kondycja poprawia :evil_lol:. W ogródku Shinie nie pasuje kora i całą rozwala po podjeździe. Nie pasuje jej również to że jest za równy trawnik i go przekopuje. Różne kijki do podpierania roślinek jej zdaniem są zbędne, niektóre roślinki również nie trafiają w jej gust. Jednym słowem ona ma inną (lepszą) wizję tego jak jej podwórko powinno wyglądać :evil_lol:. Hexa chyba lubi być wykorzystywana, bo się daje :lol:. Shina zawsze szła na łatwiznę, nie lubiła się przemęczać i dlatego nie miałam z nią wielu problemów które miałam z Hexą jak dorastała ;). Quote
jonQuilla Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]bÓ :)[/B][/COLOR][/FONT][SIZE=1][COLOR=White][FONT=Garamond].........................................[/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote
*Monia* Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Zraportuję Twój post :mad:. Nie podziwiasz moich superhipermegazajefajnych fot :angryy: :evil_lol::evil_lol: Witam w naszej spokojnej i nudnej galeryjce zwanej od pewnego czasu fotoblogiem ;) Quote
jonQuilla Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='*Monia*']Zraportuję Twój post :mad:. Nie podziwiasz moich superhipermegazajefajnych fot :angryy: :evil_lol::evil_lol: Witam w naszej spokojnej i nudnej galeryjce zwanej od pewnego czasu fotoblogiem ;)[/QUOTE] [COLOR=Olive][B][FONT=Georgia]a no tak, przecież tu trzeba sobie kadzić....sorry wielkie :) wszystko jest takie cudowne, piękne i w ogóle ohy ahy :loveu::loveu: to udawana mądrość czy ona tak na serio? :evil_lol: [url]http://images43.fotosik.pl/310/8d86e8e6d85580a3.jpg[/url] zabójcze :) kopniak z półobrotu ala Chuck Norris :evil_lol::evil_lol::evil_lol: [url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/Shina/CIMG6757.jpg?t=1277411445[/url][/FONT][/B][/COLOR] Quote
gops Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 ale kombinuje z tym patykiem :lol: milego dnia :diabloti: Quote
Luzia Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='*Monia*']Ja się staram żeby psy chociaż raz na tydzień/dwa pobyły razem, bo Hexę rodzice za bardzo oszczędzają. Jak im Shinę na tydzień podrzucam to wszystkim się kondycja poprawia :evil_lol:. W ogródku Shinie nie pasuje kora i całą rozwala po podjeździe. Nie pasuje jej również to że jest za równy trawnik i go przekopuje. Różne kijki do podpierania roślinek jej zdaniem są zbędne, niektóre roślinki również nie trafiają w jej gust. Jednym słowem ona ma inną (lepszą) wizję tego jak jej podwórko powinno wyglądać :evil_lol:. Hexa chyba lubi być wykorzystywana, bo się daje :lol:. Shina zawsze szła na łatwiznę, nie lubiła się przemęczać i dlatego nie miałam z nią wielu problemów które miałam z Hexą jak dorastała ;).[/QUOTE] Pies sportowiec innymi słowy. hehe ja nie mam rodziny która by mi chciała psa ukraść ([SIZE=1]choć czasami żałuję, bo chętnie raz na jakiś czas pozbyła bym się Pamira :diabloti::diabloti: ) [SIZE=2]To powinnaś dać psu dojść do słowa :evil_lol: Może to jakiś styl nowoczesny albo co :hmmmm:[/SIZE] [SIZE=2]A jakie Wy zmiany planujecie? Wszystko zalejecie betonem żeby jej to uniemożliwić? :evilbat: Pozbawicie ją jedynych domowo-ogródkowych rozrywek :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: Czyli mały cwaniaczek :evil_lol: Takim to zawsze łatwiej w życiu. :diabloti: [B]Sorki że wczoraj tak zniknęłam ale mi net się zbuntował po całym dniu ciężkiej pracy :evil_lol:[/B] [/SIZE] [/SIZE] Quote
*Monia* Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Widział ktoś mojego posta którego pisałam bardzo długo i wydawało mi się że tutaj go zostawiłam? :hmmmm: Zaginął, a ja się tak starałam wszystkim ładnie odpisać. Jak ktoś go spotka to niech powie że ma tu wrócić bo inaczej się zdenerwuję :mad:. Nie mam siły odpisywać ponownie, więc w skrócie - Hexolina jest inteligent, Shina jest stworzonkiem o małym rozumku które sprawia że nawet rodzice wychodzą na podwórko z psami żeby im porzucać piłki (z obawy o wygląd ogródka i trawnika ;)). Jak młoda zmądrzeje to nas psy zagonią do ciężkich robót i marnie widzę naszą przyszłość. Ale że zmądrzenie jej nie grozi to się nie obawiamy o naszą przyszłość :evil_lol:. No i przyszłam tu specjalnie żeby coś wkleić, a przez kogoś kto zagubił mojego posta prawie bym zapomniała... Na pierwszym planie Paulina z Ariulą, a ta taka mała sierotka z brzydkim szczeniakiem i czarnuchem gdzieś tam z tyłu to ja :p. Nie pytajcie dlaczego mam taką przygłupawą minę - nienawidzę siebie na zdjęciach :eviltong: [img]http://www.zoomarket.ztw.pl/images/b/IMG_9607.JPG[/img] fota ze strony: [url]http://www.zoomarket.ztw.pl/index.php?go=9[/url] Kto z Was się wybiera w tym roku na wystawę kundli? :razz: Obiecuję że żadnych szczeniaków ogłaszać i rozdawać nie będę :evil_lol: Tu jeszcze moje najukochańsze i najmądrzejsze kundlisko :loveu: [img]http://www.zoomarket.ztw.pl/images/b/image003.jpg[/img] i kurdupel w tle :evil_lol:. Teraz jest sporo większa od Ariuli ;). I widać na fotce że Hexolina wzrostowo dla mnie jest idealna, moje kochane zeschizowane psisko :loveu: Quote
jonQuilla Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]ale kundle paskudne....do gazu z nimi !!! :diabloti: :evil_lol::evil_lol::evil_lol: co jak co ale na czerwonym dywanie się bujają :)[/B][/COLOR][/FONT] Quote
*Monia* Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Bo to wystawa kundli :eviltong:. Nie widzisz jak ładnie w kłóeczku czekają na swoją kolej wejścia do gazu :evil_lol: Shinie nie było dane wejść na czerwony dywan, bo za mało w główce miała :evil_lol: Ogłaszałam ją wtedy przez mikrofon, rozdawałam swój numer i nic, ani jednego telefonu, ani jednej osoby która by bardzo chciała przygarnąć to paskudne stworzenie :shake:. A ona tak bardzo chciała się ode mnie uwolnić :evil_lol: Quote
zerduszko Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Szaleństwo :razz: A jaki szczeniaczek ładny :loveu: Quote
*Monia* Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 Przyjeżdżaj ze swoimi, we wrześniu powtórka z rozrywki :cool3: Jak taka ładna była to dlaczego nikt jej nie chciał :mad:. Może dlatego że nie tak ją reklamowałam? :hmmmm: Powinnam mówić że szczeniak nie sika w domu, zna wszystkie komendy i kocha wszystkich ludzi to wtedy by się rzucili :multi: Quote
puchu Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Ładnie to tak moją szanowną osobę pokazywać? Jeszcze ludziom monitory popękają ;) Nas w tym roku nie ma :( W tym samym czasie są zawody na Wacie. Btw. wy macie jorki, a ja mam wilczura :evil_lol: [SIZE=1](na prawdę Szczurzyna został kiedyś uznana za tę "rasę")[/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.