Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ech..niewiarygodne to wszystko, cudne i wspaniałe.....wiara w ludzi została nam przywrócona na całego :)

Figuś, Karolciu jeszcze raz wielkie podziękowania dla Was, to szczęście Mukiego to wielka Wasza zasługa:loveu::loveu::loveu:

  • Replies 442
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Państwo są niesamowici, adopcja Mukiego - starego i ślepego psa, to dla nich cos naturalnego i normalnego, jak bułka z masłem, Muki wyczuł swoich, ja już w sobotę widziałam jak tam między nimi elektryzuje :D
Nie no ....akcja stulecia..święto we wsi normalnie...strasznie się cieszę :D
( przyznam sie Wam szczerze, że Mukiego to ja juz po cichutku spisałam na straty..tzn. na dożywotnią emeryturkę u nas:oops::oops::shake:..gupia jestem i tyle )

Posted

[quote name='majuska']

Figuś, Karolciu jeszcze raz wielkie podziękowania dla Was, to szczęście Mukiego to wielka Wasza zasługa:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]

Dziewczyny bez was nie ma nas, a więc pomoc wasza bezcenna, a główne podziękowania dla was to uśmiechnięte pysie tych naszych kudłatych szczesliwych w nowych domkach.

Posted

Szkoda, że tacy ludzie to rzadkość... Ale, że tacy akurat Mukiemu się trafili to faktycznie super akcja, biba na całego :D ;).
Majuska nie tylko ty, ja też myślałam, że Muki już zostanie do końca, a jednak wiara czyni cuda. :)

Posted

[quote name='majuska']szczeniaki to Pan Pikuś:eviltong:[/QUOTE]
zgadzam sie z majuską, a kiedy jeszcze wkleje zdjęcia ktore dzisiaj zrobilam - to padniecie z zachwytu. Ale na razie biorę moje futra i idę na spacer. A potem założę wątek szczeniakom, zobaczycie jakie piękne. Bylam wielce zdziwiona że one takie male, na zdjęciach wczesniejszych wyglądałay na dużo wieksze, a to takie drobniusie maloty, piesek waży 6 kilo, a sunia 6,5kg, przecia to kurdupelki :diabloti:.

Posted

[quote name='majuska']ech..niewiarygodne to wszystko, cudne i wspaniałe.....wiara w ludzi została nam przywrócona na całego :)

Figuś, Karolciu jeszcze raz wielkie podziękowania dla Was, to szczęście Mukiego to wielka Wasza zasługa:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]

[quote name='Becia66']Dziewczyny bez was nie ma nas, a więc pomoc wasza bezcenna, a główne podziękowania dla was to uśmiechnięte pysie tych naszych kudłatych szczesliwych w nowych domkach.[/QUOTE]

dziewczyny kochane , tylko razem , tylko razem nam wychodzi:loveu: , z Wami wszystko się uda !!
sama nie wiem co napisać , ale jak patrzę na zdjęcia gdzie Muki tuli się do swoich Państwa to tak mi ciepło na sercu :loveu:

Posted

Jakby co, to ja chętnie odwiedzę Mukiego i poznam tych wspaniałych ludzi, bo takich znajomych nigdy nie za wiele. Myślę, że wizyta poadopcyjno-kontrolna jest w tym wypadku zbędna, ale zawsze to byłby jakiś pretekst ;)

Posted

[quote name='figa33']ja wiem ,ze to z mojej strony bardzo nietaktowne i wścibskie
ale ..[COLOR=#ee82ee][SIZE=1]..jak tak ma się nasz Mukiś ?..[/SIZE][/COLOR][/QUOTE]

majuska ma kontakt z Państwem , to może potem coś skrobnie. Sama jestem ciekawa, to już 2 nocki minęły...

Posted

Wiadomości od Mukiego:

" Jest bardzo radosny, je za dwóch, ciągle każe się głaskać. Ogólnie wygląda na zadolonego " :)

Zapraszam na nasz nowy cudny bazarek :

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244163-Szkice-małe-dzieła-sztuki-dla-podopiecznych-z-przytuliska-w-Boguchwale-Do-16-06?p=20941432#post20941432[/url]

Posted

[quote name='majuska']

" Jest bardzo radosny, je za dwóch, ciągle każe się głaskać. Ogólnie wygląda na zadolonego " :)
[/QUOTE]

jakie cudowne wiadomości, nawet nie wiecie jak sie ciesze że ma swoje szcześliwe miejsce na ziemi.

Posted

[quote name='Agula99']No to co??? mogę zmienić tytuł??? jak myślicie??? ;)[/QUOTE]

Agula byłaś przy adopcji, widziałaś i chyba nie sądzisz że móglby wrócić. Zresztą padło z mojej strony takie pytanie ale Państwo odpowiedzieli, że nie ma mowy.

Posted

No wg mnie można zmienić
Świeże nowiny :)

[QUOTE]Pani Renato,

Muki bardzo dobrze się odnalazł w nowym domu. Regularnie zabieramy go na spacery. Jak przychodzimy do domu to pozwalamy mu swobodnie chodzić- wczoraj asystował nam przy wkopywaniu rabarbaru i kwiatków (wiemy, że niedziela, ale kwiaty przejechały długą drogę i nie mogły czekać :) ).

Muki ma przestronną budę (porządnie ocieploną, również od spodu), a w środku kocyk pluszowy.

Prowadzi regularną wojnę z kotem i pewnie gdyby widział, to odgryzłby mu ogon (nota bene kot umyślnie robi mu na złość) :)

Mamy tylko jeden problem- Muki ma ochotę jeść jedynie wieczorem- staraliśmy się zachować rytm ze schroniska (czyli rano i wieczorem, poza tym jakiś smakołyk w ciągu dnia mu zostawialiśmy) ale rano troszkę poskubie i zostawia. Za to wieczorem wcina aż mu się uszy trzęsą. Czy w przytulisku też tak robił? Oczywiście nie schudł ani trochę więc może taki rytm mu służy :)

Pozdrawiamy serdecznie,


Magda i Karol[/QUOTE]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...