alantani Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Mam pytanie - czy ktoś wie cokolwiek na temat hodowli owczarków niemieckich "Przyjaciel dzieci" w Górze, woj. dolnośląskie?? Mają psiaki do sprzedania; chciałabym wiedziec czy to porządna hodowla czy może kolejna fabryka psów...:-o Jeśli ktokolwiek zetknął się osobiście lub coś słyszał, bardzo proszę o odpowiedź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 to hodowla donkow,sprzedaje szczenieta na allegro.to jeszcze pol biedy chociaz taka forma sprzedazy szczeniat nie bardzo mi pasi-ale to juz kwestia gustu. nie podoba mi sie ze:hodowca nie podaje w jakim zwiazku jest,bo jak hoduje donki to nie w zkwp czyli nie fci i sv.psy nie maja testow,ed,hd-nie znalazlam,zw tez nie,wyszkolenia-tez nie.opcja na stronie-zamow szczeniaka jest dziwna.ale moze taka moda. nie kupilabym szczeniecia z hodowli gdzie nie dba sie o wyszkolenie suk matek,do krycia dobiera sie np.psa z wyszk.PSO:roll: ,zeby mial lapy ze zlotaalbo nie ma szkolen rowniez wogole..takich hodowli nie polecam. ps.co to jest za oznaczenie PKROND?przed nr rodowodu? moim zdaniem wybor psa powinien promowac hodowle dbajace po 1.o charakter rasy a po drugie o zdrowie.na koncu tej listy jest wyglad.bo pies to charakter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 [B]PKROND [/B]to[B] Polska Księga Rodowodowa Owczarka Niemieckiego Długowłosego[/B].Hodowla jest zarejestrowana w ZOND, z tego co słyszałam to ma niezłą renomę w ZOND-zie. PSO to Pies Specjalistyczno-Obronny odpowiednik IPO tylko niewiem czy to 1,2,3. Co do suk to nie wiem czy są szkolone czy nie, ale najlepiej zadzwonic do ZOND i spytać [URL]http://www.zond.pl/index2.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 pso to nie to samo co ipo.:cool1:.na stronie hodowli nie ma info o szkoleniu suk,oraz nie ma info o badaniach suk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Jezuuuuuuu, znowu sie czepia:shake:jasne że nie ma nic na temat szkolenia, badań,HD ED i tego co powinno być, są tel. można zadzwonić, spytać,ale w ZOND ma dobrą opinię, na jakosc nie ilość,Fakt stronka uboga. A ja widziałam jak właściciel pracował, z psem na wystawie, fajnie sie oglądało:cool3:. A co do IPO to jak poszłam do ZKwP i pytałam o IPO dla swojego misiatego, to mnie wygnali i info było że ZOND ma swoje IPO i to jest to PSO,ale w ZOND nie pytałam, ale sie spytam. Wiedziałam że sie przyczepi:kiss_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 czepi,czepi:evil_lol: ...jasssne ze sie czepi....:roll: :diabloti: . sie do zkwp nie chodzi tylko do szkoleniowca z zapalem do pracy sportowej i robi ipo.:diabloti: :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Ta, a gdzie takiego znaleźć we Wrocku:???:,podobno w ZOND dobrze szkolą,chciałam coby miał gnojek IPO z ZKwP, gończego to ma, ostatnio dopadł Łyżewa,co miał zajawkę na ganianki a wyćwiczył sie na ptaszyskach nad odrą,skolić gnoja muszę, bo mnie zamęczy:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 [quote name='lisica']Ta, a gdzie takiego znaleźć we Wrocku:???:,podobno w ZOND dobrze szkolą,chciałam coby miał gnojek IPO z ZKwP, gończego to ma, ostatnio dopadł Łyżewa,co miał zajawkę na ganianki a wyćwiczył sie na ptaszyskach nad odrą,skolić gnoja muszę, bo mnie zamęczy:shake:[/quote]ze zdawaniem egzaminu nie ma problemu. placisz i zdajesz.mozesz walic na eksterna.nie wiem jak szkola w zondzie:roll: :evil_lol: .teraz jest paru ambitnych szkoleniowcow.warto do nich dotrzec.chodzi o typowo sportowe szkolenie.szkoleniowcy ktorzy jezdza na seminaria,ksztalca sie,ucza od najlepszych,nie tkwia w polskim piekielku,maja na koncie wyszkolenie psa/psow do ipo3....startowali...masz mozliwosc wyboru-dlaczego nie dokonac najlepszego.:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alantani Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 Bardzo dziękuję obu Paniom za cenne wskazówki:lol: Pozdrawiam!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 [quote name='alantani']Bardzo dziękuję obu Paniom za cenne wskazówki:lol: Pozdrawiam!![/quote]:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: uprzejmnie prosze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eurasierka Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 [quote name='alantani']Bardzo dziękuję obu Paniom za cenne wskazówki:lol: Pozdrawiam!![/quote] a musi być koniecznie rasowy piesek? Mamy tu np. sunię 6-cio miesięczną, szukającą domku. Jeśli ten przyszły domownik nie koniecznie ma biegać na zajęcia z tropienia itp., to może dać domek jednemu z psiaków w potrzebie? tutaj [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=41207"]LINK do tematu [/URL] [SIZE=1]przepraszam MUSIAŁAM spytać[/SIZE] :-( :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Eurasierko-i popieram.onkow i donkow do adopcji niestety starczy dla wielu:cool1: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alantani Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 [quote name='Eurasierka']a musi być koniecznie rasowy piesek? Mamy tu np. sunię 6-cio miesięczną, szukającą domku. Jeśli ten przyszły domownik nie koniecznie ma biegać na zajęcia z tropienia itp., to może dać domek jednemu z psiaków w potrzebie? tutaj [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=41207"]LINK do tematu [/URL] [SIZE=1]przepraszam MUSIAŁAM spytać[/SIZE] :-( :oops:[/quote] Niestety, ja poszukuję psa dużego i z tych "pracujących", a przede wszystkim szczeniaka, żeby mi się szybko przyzwyczaił i zaakceptował bezboleśnie królika. Miałam 2 miesiące temu w domu przygarnięta z ulicy jamniczkę i horroru który sie rozegrał na linii jamniczka - królcia nie życzę nikomu. Bardzo współczuję, bo wiem z doświadczenia jak ciężko się szuka domu dla takiego psiaka - wyłam z rozpaczy na myśl że jamniol miałby pójść do schronu, nie wyobrażałam sobie żeby ją tam oddać, tym bardziej że pracowałam w takim miejscu, wiem doskonale co tam sie dzieje.. a sytuacja była patowa, królcia ze stresu przestała w ogóle jeść.. Całe szczęście odnalazł się właściciel, jamniczka wróciła do swojego domu a królcia powoli wyszła z nerwicy:roll: A swoja drogą - co właściecielom mieszkania pies przeszkadza...:shake: Zamieszczę ogłoszenie na wet forum w Olsztynie. Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 pracujacych?nie na kanape?to cie lubie:loveu: .jak zdecydowalas sie na donka-poszukaj u czechow i slowakow psa z linii uzytkowej.tez sie rodza dlugowlochy:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eurasierka Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 [quote name='alantani']A swoja drogą - co właściecielom mieszkania pies przeszkadza...:shake: Zamieszczę ogłoszenie na wet forum w Olsztynie. Trzymam kciuki.[/quote]Ja też tego nie jestem w stanie zrozumieć :shake: ale są "Ludzie" i [SIZE=1][SIZE=2]"[/SIZE]ludzie[SIZE=2]"[/SIZE][/SIZE]... Dzięki za ogłoszenie - każde się liczy, a nuż w Olsztynie znajdzie się jakiś domek? [SIZE=1]to tyle z off-a :oops:[/SIZE] A tak w temacie - to myślę, że ON-ki (i DON-ki) w ogóle powinny trafiać tylko i wyłącznie do ludzi, którzy chcą psa "z tych pracujących" i mają ku temu warunki Alantani tak więc [SIZE=1](nie zaczyna się zdania od [I]tak więc[/I]) [/SIZE]ja też trzymam kciuki za to, by ci się udało! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 alantani Jesli chcesz ONka, chcesz z nim pracowac i do tego jestes z Olsztyna, to juz Cie lubie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ada89 Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 ale saJo nie lubi wszystkich z Olsztyna... :cool1: ostatnio rozmawiałam o Tobie z jakąś kobięta na spacerze... masz opinie bardzo łagodnej w co Ramzes nie chciał uwierzyć :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alantani Posted February 4, 2007 Author Share Posted February 4, 2007 Jestem z Olsztyna, chcę DONka, i chcę z nim pracować, bo nie wyobrażam sobie żeby głównym zajęciem takiego psa było zaleganie w domu i za przeproszeniem pierdzenie w kanapę. Na pewno będę łasa na wszelkie wskazówki co, gdzie i jak z takim psiurem w Olsztynie można zdziałać... Ale widzę że z tym nie będzie większego problemu:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 [quote name='ada89']masz opinie bardzo łagodnej w co Ramzes nie chciał uwierzyć :diabloti:[/quote] Bo ja jestem chodzaca lagodnosc :evil_lol: A Ramzes mnie kofffa, a ze raz ciocia go troche ostrzej potraktowala to juz dawno mi wybaczyl :eviltong: alantani Ja to tam nie wiem gdzie szkolic :roll: bo moj ONek wlasnie na luzku lezy :eviltong: ale spytaj sie ady89, moze ona ci cos pomoze :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ada89 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 oooo... tylko nie do saJo... :diabloti: nie no tak serio to nam się bardzo podoba, ale ta 9 rano... [img]http://manu.dogomania.pl/emot/hm.gif[/img] a właśnie saJo mam bardzo złe wieści... Ramzes po wczorajszym "szaleństwie" padł i do wieczora go nie było, ale w tym wypadku to nie jest dobre, źle działają na niego nowe leki, dlatego chyba rozpoczniemy kurację kortyzonami tymi, co się nie wchłaniają... no ale wracając do tematu, to właśnie Ramzes jest ostatnio bardzo słaby (od tej pentasy) jak wróciłam w sobote w nocy do domu, to nawet podnieść się nie miał siły... [img]http://manu.dogomania.pl/emot/smutasek2.gif[/img] moja mama zadzwoniła do weta i powiedział, że niuś nie może się tak męczyć, bo on poprostu nie ma skąd tej energii brać i leczenie może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego... więc zostają nam.... no ekhem spacerki wokół bloku... w sobote nas napewno nie będzie ale jeszcze postaram się wynegocjować szkolenie w niedziele, bo tam się przecież tak mocno nie męczy... nie chce też żeby coś mu się stało... najgorsze jest to, że od piątku zaczynam ferie i miałabym mnóstwo czasu dla Ramcy a teraz to... będziemy chyba telewizje razem oglądać... aaa no i właśnie niepokojącym objawem jego nadmiernego zmęczenia jest całkowity zwrot pokarmu... wczoraj jak wróciliśmy to zjadł wszystko i za jakieś 10 minut oddał... ostatnio też jak biegał z innym psem to miał odruchy wymiotne... biedna ta moja psina, zastanawiam się co go jeszcze czeka, bo jak w narazie króciutkim życiu to przeszedł więcej niż powinien był przez całe a ja siedze dniami i nocami i sie zamartwiam... [img]http://manu.dogomania.pl/emot/wisielec.gif[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 ada89 Ja absolutnie nie chce wchodzic w kompetencje waszeg weta, ale bez przesady, przecierz on wcale nie biegal duzo :roll: Byl zmeczony chlopak, bo mu duzo myslec kazali (najpierw tropienie, potem hopki), on sie wiecej namyslal niz nabiegal. Moim zdaniem to raczej kwestia emocji, niz zmeczenia fizycznego. ONek i spacery dookola bloku :shake: To mu zaraz siada stawy albo cos innego, no kurczaki, przecierz on sie musi ruszac. Ok, moze odpusccie sobie agility, bo tam sa skoki, zwroty, bieganie. Ale tropienie, posluszenstwo, wiecej tam myslec trzeba niz biegac. Dzieki temu bedzie sie meczyl psychiczne, wiec nie bedzie taki nabozowany fizycznie, a to chyba dobrze, skoro fizycznie nalezy go przeciarzac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 "Jeśli ten przyszły domownik nie koniecznie ma biegać na zajęcia z tropienia itp., to może dać domek jednemu z psiaków w potrzebie?" PROTESTUJĘ! A ci z trudną przeszłością to co, sroce spod ogona wypadli, a?? Tacy to tak potrafią tropić, że maszyna do szycia przy nich to pikuś. A może kiciuś... :lol: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ada89 Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 ojej ja nie wiem... debil ze mnie, z niczego wiedzy nie mam żeby chociaż zaliczyć ją na "wystarczającą" no i wiesz... ufam mu ale mnie strasznie to zdziwiło, że nawet na szkolenie takie tam to nie... Ramzes ogólnie ciężko oddycha od tej całej chemii ale wczoraj to już w ogóle porażka, jak by miał 20 kg nadwagi i problemy z poruszaniem a nie chce popełnić jakiegokolwiek błędu bo już troche za dużo się chłopak nacierpiał i tu właśnie jest zonk... NIE WIEM CO MAM ROBIĆ...!! [img]http://manu.dogomania.pl/emot/depresja.gif[/img] mam już troche dość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Widzisz, bo weci to taki specyficzny narod, oni chca jak najlepiej (przynajmnije niektorzy) i patrza glownie na zdrowie fizyczne zawierzaka, czesto niestety zapominajac, ze nie liczy sie tylko dlugosc, ale takze jakos zycia. ONek dookola bloku, bez biegania, bez zabawy, bez pracy to nieszczesliwy ONek. Nie skazalabym na cos takiego swojego psa. Widzialas jaka radoche wczoraj mial Bols gdy tropil albo skakal? A wedlug wetow jemu tego nie wolno (tzn nie wolno skakac). Patrz tez Shado ayshe. No j wiem, u Ciebie troche inna sytuacja, bo Ramzes ma dopier 7 miesiecy.... Moze czas po prostu skonsultowac sie z innym lekarzem? Nie dlatego, ze Wasz popelnia blad, ale czasami takie spojrzenie kogos z zewnatrz duzo daje, czasami czlowiek jak widzi psa na codzien nie zauwaza najprostrzych rozwiazan. A moze (jesli chcesz oczywiscie) moglabym sie przejsc do waszego weta i razem porozmawialibysmy, zeby bylo dobrze, moze wytlumaczylabym mu jak to wyglada. Zeby nie skazywac tego Twojego ONka na kanape...Wspolnie pokombinowalibysmy jak mu dawkowac ruch, prace, zeby bylo dobrze, zeby byl szczesliwy, mial radoche z pracy, ale jedoczesnie nie bylo to szkodliwe dla jego zdrowia. No qrczaki nie mam juz pomyslu, ale ja na Twoim miejscu pojechaabym do kogos na konsultacje, do kogos spoza Olsztyna, bo tutaj w tych sprawach najleprzy jest moim zdaniem zespol Nieradka, Rychlik. Kto zna w Wawie dobrego weta od spraw jelitowych? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 [quote name='saJo']Kto zna w Wawie dobrego weta od spraw jelitowych?[/quote] Ja znam - może nie wyłącznie od jelitowych, ale generalnie spec od przewodu pokarmowego - profesor Lechowski. Przyjmuje w Klinice Bemowo przy Powstańców Śląskich 101 we wtorki od 19 do 21 i w Multiwecie przy Gagarina 5 w czwartki od 19 do 21. Trzeba się zapisać telefonicznie, ale raczej nie czeka się dłużej niż tydzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.