Jump to content
Dogomania

Farel - cudowny Przyjaciel - odszedł za Tęczowy Most 18.07...Biegaj Kochadełko...


RudziaPaula

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[QUOTE]Rozmawiałam z Kasią w piątek...nie wiem czemu sika i sika...może to już starosc...[/QUOTE]
Rozbawiłaś mnie tym postem :lol: Sorry nie mogłem sie powstrzymać,choć sprawa nie jest zabawna.Dla Kasi na pewno..Pozdrawiam Rudziu Ciebie i Farelkowice z dzielną P.Kasią :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wolf122']Rozbawiłaś mnie tym postem :lol: Sorry nie mogłem sie powstrzymać,choć sprawa nie jest zabawna.Dla Kasi na pewno..Pozdrawiam Rudziu Ciebie i Farelkowice z dzielną P.Kasią :loveu:[/QUOTE]

Nie o Kasie chodziło :)
Kasia to super babka i napewno nie stara!:)

ha ha ha masz rację...myśl była inna...wiadomo o co chodzi z tym siusianiem-nie wiadomo czemu siusia FAREL pod siebie,na materac,idąc sobie....Kasi nie jest na pewno do śmiechu bo "aromat" nie jest przyjemny :(
Przyjmował leki,ale od pewnego czasu wetka nie odzywa się wiec nie wiadomo przyczyny.Może to nie choroba może po prostu starosc :)
Miłego dnia :) dzięki wolf za uśmiech i u mnie go wywołałes :)




Dotarły do mnie podkłady od Kasi P. z fb- druga paczka(mam cichą nadzieję ze może nie ostatnia,albo może nie będą potrzebne aż tak..)wyślę ją w czwartek to w poniedziałek powinny do Felcia dotrzec:)

Edited by RudziaPaula
dopisane
Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie :).
Cieszę się, że to nie ja osobiście mam problem z posikiwaniem, chociaż ten problem, który jest, jak najbardziej mnie osobiście dotyka ;). A problem jest, i to poważny.
Wczoraj pojechaliśmy z Farelinem do weterynarza, do tej lecznicy, w której pracowała przedtem p.doktor Monika. Na nią już nie ma co liczyć, nie daje znaku życia, więc trzeba było szukać pomocy gdzie indziej. Nie jest dobrze. Zrobiono Farelkowi USG i badanie moczu. Pani doktor (młoda dziewczyna) w oparciu o te badania zdiagnozowała nietrzymanie moczu na tle neurologicznym (zaburzenia funkcji mięśnia wypieracza pęcherza moczowego). Zaproponowała podanie serii zastrzyków o nazwie Nivalin. Nie ma pewności co do tego, czy ten lek odniesie pożądany skutek, ale warto spróbować.
Farelino posikuje cały czas, z mniejszym lub większym natężeniem.
Wynik badania moczu wyszedł w porządku, antybiotyk jest zbędny- gęstość moczu prawidłowa, nie ma stanu zapalnego.
Pytałam o przyczynę. Stwierdziła, że w przypadku takich przejść, jakie miał nasz biedak, może to być pourazowe lub wynikiem niewłaściwego traktowania. Tak czy siak, rokowania są kiepskie.
Juterko albo w poniedziałek pójdę do naszego Ośrodka Zdrowia i poproszę o przeszkolenie w zakresie robienia zastrzyków podskórnych. Nigdy tego nie robiłam. Nawet wówczas, gdy mnie pobierają krew (albo jest taka scena w czasie filmu), odwracam głowę, bo robi mi się niedobrze. Jednak nie bardzo mam inne wyjście. Trzeba podać co najmniej 10 zastrzyków w odstępach 4-5 dni. Przy założeniu, że podanie jednego (z dojazdem najbliższego weterynarza, mojego Zbyszka) to wydatek rzędu 20- 30zł (przypuszczalnie- nie sądzę, żeby wyszło mniej, nawet po znajomości) to jest to trochę zbyt duży wydatek.
W końcu nie święci garnki lepią, więc mogę spróbować.
Poza tym Farelino ma się dobrze. Wczoraj podróż minęła bez żadnych sensacji, całą drogę powrotną przespał. U weterynarza też był bardzo grzeczny, tyle tylko, że obsikał cały stół do USG i podłogę w gabinecie. Oczywiście miałam ze sobą podkłady, ale nie załatwiły sprawy.
Trudno, w końcu uprzedziłam wcześniej telefonicznie, jakiego rodzaju problem ma Farelek.
Kilka dni temu Farutek przypomniał sobie o swojej letniej rezydencji (miejsce w piachu pod tarasem).Teraz tam najchętniej spędza czas, co mnie bardzo cieszy (sika na piach, nie na materac).
Porobiłam dzisiaj sporo fajnych zdjęć. Farelino jest bardzo przystojny i fotogeniczny.
Była piękna, słoneczna pogoda, więc ranko (jak Pan Bóg przykazał, o wschodzie słońca ;)) poszliśmy na Psie Pole. Potem wzięłam się za pierwsze w tym roku koszenie trawy i sadzenie kwiatów (juterko sadzenia ciąg dalszy).
Wolf, znów będę do Ciebie prośbę o wstawienie kilku zdjęć, bo ja tego nie ogarniam. Mam nadzieję, że i tym razem zechcesz
pomóc :).
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, bardzo dziękuję za Waszą tutaj obecność, życzliwość i pomoc :)
Kasia z burkami (wszystkimi trzema oraz Lusią mojej Pauli).
Idę spać, bo narobiłam się dzisiaj jak dziki osioł, padam na dziób a juterko znów o 5.00 pobudka.

Link to comment
Share on other sites

Dyżurny "fotomonter" zawsze do usług dla Farelka i Ciebie Kasiu :lol: ;) A podskorny zastrzyk prosta rzecz.Ja łapałem zawsze za skórę na grzbiecie i pik pomiędzy przestrzeń :cool3: Mój kochany, nieżyjący Moruś znosił to spokojnie.

Link to comment
Share on other sites

Guest awaldi

To i ja się wtrącę - czytam czasem wątek, bo mam 13-letniego owczarka, który też wymaga różnych "cudów". No więc podskórny zastrzyk jest najprostszy, jak mój weterynarz mawia - "byle nie w oko" :)

Trzeba wziąć luźny fałd skóry SKĄDKOLWIEK z powierzchni psa (zwykle luźna skóra jest na karku, ale może być gdzie indziej) rozgarnąć włosy tak, żeby widzieć gołą skórę, wbić igłę w ten fałd - dość głęboko - to psa NIE BOLI! - i wciskamy tłoczek.

Patrzymy, czy ciecz znika w fałdzie i nie rozlewa się po skórze. W fałdzie może nastąpić zgrubienie od płynu, które się potem rozejdzie. Jak widać, nie ma to nic wspólnego z pobieraniem krwi, a pies, jeśli w ogóle jest przyzwyczajony, że się coś przy nim robi to nawet nie drgnie.

Pozdrawiam pełną poświęcenia opiekunkę!

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie :).
Awaldi- miło, że do nas dołączyłeś. Piescofajnyjest- nie chcę być wredna, ale bardzo poprawia mi samopoczucie fakt, że nie tylko ja już nie śpię o tak nieludzkiej porze :).
Mam jednak kiepską wiadomość dotyczącą Farelka. Mariusz (mój mąż, wspominałam, że przyjechał na majowy weekend) podczas głaskania Farelina wyczuł na jego boku jakieś zgrubienie. Gdy rozchylił sierść, zobaczyliśmy otwartą rankę, z której sączy się jakaś wydzielina. Z tej ranki wystaje jakiś guzek. Cała zmiana jest stosunkowo niewielka, jej średnica wynosi około 0,5 cm.
Szlag by to trafił. Że też Mariusz zauważył to dzisiaj, dwa dni po wizycie u weterynarza. Ta zmiana jest na farelkowym boku, stąd też nie wychwyciłam jej wcześniej. Obie z Paulą głaszczemy Farelina po głowie albo po grzbiecie, pewnie dlatego jej nie zauważyłyśmy.
Zadzwonię jutro do mojego weterynarza Zbyszka, czy możemy do niego poskoczyć z Farelinem, żeby rzucił na niego okiem. Trochę kiepsko się składa, bo na jutro, poniedziałek i wtorek jesteśmy umówieni z magikiem, z którym Mariusz kładzie deski na schody (wejściowe i tarasowe) oraz na taras. Czasu na to mają bardzo niewiele, bo już w czwartek rano Mariusz wyjeżdża i ponownie przyjedzie dopiero pod koniec sierpnia.
Kurczę, boję się, że to coś poważnego. A jeżeli te kłopoty z nietrzymaniem moczu i kału, zaburzenia równowagi i kłopoty z chodzeniem jakoś się z tym wiążą?
Wolf, mam do Ciebie wielką prośbę związaną z wstawieniem zdjęcia. Mariusz zrobił zdjęcie tej zmiany- może rzućcie na to okiem, może psiak kogoś z Was też miał coś takiego? Cholera, jestem pełna obaw i od razu skojarzyła mi się nasza Szczęściara, którą musiałam uśpić z powodu choroby nowotworowej. Mam nadzieję, że się mylę i przesadzam, ale to mi się samo narzuciło.
Zaraz poproszę Mariusza, żeby spróbował przesłać to nieszczęsne zdjęcie. Mam nadzieję, że Zbyszek nigdzie nie wyjechał na majowy weekend, bo niepokój mnie zeżre żywcem. Diabli by to wzięli, a taki był dzisiaj wspaniały, udany dzień!
Wolf, czy mógłbyś podać mi swój adres? Musiałam go omylkowo usunąć. Wiem, że ma go Rudzia- dzwoniłam do Niej, ale nie odbiera telefonu. Dziękuję i przepraszam za kłopot :).
Oddaję komputer we władanie Mariusza, (oby mu się udało z tymi zdjęciami), a sama lecę wtargać Farelina, bo już pora na niego.

Edited by katarzyna.m2
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Marta']Kasiu, możesz wysłać zdjęcie do mnie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i też je wstawię. Nie piszę, ale śledzę wątek Farela, którego poznałam na SGGW. To wspaniały pies i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej u niego.[/QUOTE]

Witaj Ewo,właśnie rozmawiałam z Kasią:) wyśle Ci zdjęcia :)
Dzięki serdeczne :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RudziaPaula']Stawiam ze jeszcze dziś znajdą się tu :)[/QUOTE]

Nie ma innej opcji...

Zadziwiające to jest. Może ktoś z Was mógłby wysłać to zdjęcie swojemu wetowi, żeby zapytać? Mój niestety na urlopie...

[img]http://www.iv.pl/images/39983357697054709772.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie.
Ewo, dziękuję za wstawienie zdjęcia. Cholera, rzeczywiście brzydko to wygląda na zdjęciu. W rzeczywistości niestety nie lepiej. Szczerze mówiąc dzisiaj rano bałam się sprawdzić, czy to od wczoraj się powiększyło, więc jeszcze tego nie widziałam. Wiem, że nie świadczy to najlepiej o mojej cywilnej odwadze, ale boję się.
Apetyt Farelkowi dopisuje- wrąbał swoją zwykłą poranną porcję ciepłych chrupek z wątróbką i poczęstował się dokładką z porcji Alfa. Alfi nie protestował, widocznie nie był zbyt głodny albo jest lepiej wychowany, niż przypuszczałam ;). W ogóle Farelino ma dzisiaj dobry dzień:rano nie zrobił kupy na swoim legowisku, tylko na dworze, jak należy (chociaż to akurat może świadczyć o moim dobrym dniu :)), ponadto dużo i chętnie łazikuje. Byliśmy dość daleko na Psim Polu, potem jeszcze Farutek zrobil obchód swoich włości. Teraz wcina psi smakołyk i wygrzewa się w słońcu na swoim materacu, "zraszając" go dość obficie (materac oczywiście, nie smakołyk).
Cieszę się, że wczoraj część skrzynek i doniczek z pelargoniami i innymi kwiatami wtargałam do garażu a resztę zabezpieczyłam fizeliną. Dzisiaj o 5.00 rano był u nas minus 1 stopień, więc prawdopodobnie wszystkie kwiaty, które wczoraj i przedwczoraj sadziłam, szlag by trafił (a zaraz potem mnie!).
Idę się teraz trochę ogarnąć, a potem zadzwonię do weterynarza, czy i o której możemy przyjechać.
Kurczę, boję się.
Pozdrawiam
Kasia z burkami
Awaldi i Wolf- dziękuję za fachowy i klarowny instruktaż.Rzeczywiście zrobienie tego zastrzyku nie wydaje się jakąś szczególnie karkołomną operacją. Powinnam dać radę, a Farel wytrzymać te moje zabiegi ;).

Edited by katarzyna.m2
Link to comment
Share on other sites

Miłość czyni cuda :):iloveyou::iloveyou::iloveyou:
Kasiu trzymam kciuki,modlę się i nie wiem co jeszcze aby było dobrze!
Alfi to super chłopak :)
Czekam z niecierpliwością na wiadomości .....

Kilka słów od przyjaciół z fb

[LIST]
[*]
[*][URL="https://www.facebook.com/Iljova"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-ash4/s32x32/203268_100000612395810_57904535_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/Iljova"]Ilona Seppä[/URL] kochany Farelciu
wierzę
powiedz Kasi że ja wierzę że da radę z tymi zasttxykami .
A temperatura.... szok zima...?

[URL="https://www.facebook.com/Iljova"]Ilona Seppä[/URL] Przekaż jej że myślami jestem przy niej i Farelku . .
10 godz. temu przez: [URL="https://www.facebook.com/mobile/"]telefon komórkowy[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Nie lubię[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=445063522250282"]1[/URL]
[LIST]
[*]
[*][URL="https://www.facebook.com/Iljova"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-ash4/s32x32/203268_100000612395810_57904535_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/Iljova"]Ilona Seppä[/URL] Mizianka ślę dla Farelcia
Pozdrowienia dla Kasi . i dla tutejszych bywalców
18 godz. temu przez: [URL="https://www.facebook.com/mobile/"]telefon komórkowy[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Nie lubię[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=444914838931817"]1[/URL]
[*]


[URL="https://www.facebook.com/Iljova"]Ilona Seppä[/URL] Mizianka ślę dla Farelcia
Pozdrowienia dla Kasi . i dla tutejszych bywalców
[LIST]
[*]
[LIST]
[*]
[*][URL="https://www.facebook.com/Iljova"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-ash4/s32x32/203268_100000612395810_57904535_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/Iljova"]Ilona Seppä[/URL] Kochany Farelciu
Ciężko Kasi z tym dźwiganiem go...
Pozdrowienia dla Kasi i mizianka dla Farelka . . .
22 kwietnia o 19:31 przez: [URL="https://www.facebook.com/mobile/"]telefon komórkowy[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Nie lubię[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=440401216049846"]1[/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/41634_100000554547482_9154_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"]Kasia Piotrowska[/URL] Zaraz po 5 maja mogę znów podesłać 50szt - czy takie 60x90 sa ok?? Czy np 60x60 tez byłyby dobre??? Sa troch tańsze.
24 kwietnia o 09:41 · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Nie lubię[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=440975502659084"]1[/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/agnieszka.kaszczuk"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/157786_100000805489885_857095718_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/agnieszka.kaszczuk"]Agnieszka Kaszczuk[/URL] Niestety musza kasiu byc 60/90 te mniejsze wysowaja sie spod dupci i moczy sie poslanie,ja raz kupilam i wyslalam, niestety kasia powiedziala ze dla felcia takie male to jak husteczki...
24 kwietnia o 10:14 przez: [URL="https://www.facebook.com/mobile/"]telefon komórkowy[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Lubię to![/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/41634_100000554547482_9154_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"]Kasia Piotrowska[/URL] OK - nie ma sprawy!!!
24 kwietnia o 10:14 · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Lubię to![/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/41634_100000554547482_9154_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"]Kasia Piotrowska[/URL] Podeśle za tydz/ 2 tyg znów z 50szt . A może upoluje jakąs promocję!
24 kwietnia o 10:15 · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Nie lubię[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=440981939325107"]1[/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/agnieszka.kaszczuk"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/157786_100000805489885_857095718_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/agnieszka.kaszczuk"]Agnieszka Kaszczuk[/URL] Dzieki serdeczne:):) to ja spokojnie kupie obroze Preventic.felcio w zeszlym roku nabawil sie nuzycy-oczywiscie zarazil Alfiego-to kasi 2 z 3 psow.alfi to zabrany ze schroniska po przejsciach psiak,jeszcze pusia jest,ale ona od zawsze u kasi:) wiec psiaki zachorowaly na nuzyce,teraz co roku trzeba kupowac obroze aby zapobiec nawrotowi.
24 kwietnia o 10:20 przez: [URL="https://www.facebook.com/mobile/"]telefon komórkowy[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Lubię to![/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/41634_100000554547482_9154_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/kasia.piotrowska.963"]Kasia Piotrowska[/URL] SUPER!
24 kwietnia o 10:21 · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Nie lubię[/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=440982525991715"]1[/URL]
[*][URL="https://www.facebook.com/agnieszka.kaszczuk"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-prn1/s32x32/157786_100000805489885_857095718_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/agnieszka.kaszczuk"]Agnieszka Kaszczuk[/URL] Kasiu,dziękujemy-podkłady dotarły dziś
24 kwietnia o 15:21 · [URL="https://www.facebook.com/events/367328893357079/445219445568023/?comment_id=445222362234398&notif_t=event_mall_comment#"]Lubi[/URL]
[/LIST]
[/LIST]

[/LIST]

[/LIST]

Edited by RudziaPaula
Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam przed chwilą do Zbyszka- jest w tej chwili w pracy poza lecznicą.Mam zadzwonić około 16.00, wtedy będzie mógł powiedzieć, o której będzie u siebie. Trudno, trzeba wziąć na wstrzymanie. Odezwę się, gdy tylko będę coś wiedziała.
Pozdrawiam
Kasia z burkami

Link to comment
Share on other sites

Kasia dzwoniła do mnie,prosiła żeby kilka słów napisać:)
To nie raczysko :) jakieś smarowidła dostał Felcio...ogólnie jest ok.
Dopiero do domku wróciła od weta,później ich przyjął niż zapowiedział.
Ale jest ok,juterko Kasia napisze dokładnie:) Bo mnie wystarczyło ze to nie rak :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RudziaPaula']Kasia dzwoniła do mnie,prosiła żeby kilka słów napisać:)
To nie raczysko :) jakieś smarowidła dostał Felcio...ogólnie jest ok.
Dopiero do domku wróciła od weta,później ich przyjął niż zapowiedział.
Ale jest ok,juterko Kasia napisze dokładnie:) Bo mnie wystarczyło ze to nie rak :)[/QUOTE]


Ufff...... Można iść spokojnie spać;-)

Dużo zdrowia Farelinku:-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...