Jump to content
Dogomania

Kaliningrad 28-29.07


Jagoodka

Recommended Posts

  • Replies 494
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='rodzice']A moze byłaby taka mozliwosc ,zeby do granicy dojechać swoim autkiem , potem przejść granicę na piechotkę i w tej miejscowości moze bedzie kursował jakiś ichniejszy autobus do Kaliningradu .[/quote]
Myślę, że to nie za fantastyczny pomysł - bogu dziękuje ten co ma własny transport i tak może się naczekać w drodze powrotnej...

[quote name='wiesia75']jade do Kaliningradu na krajowke 17 czerwca to zdam relacje jak na granicy.
sprawdzilam i w tym roku nie kursuja zadne statki do nich.
slyszalam o "horrorach" na granicy az sie boje[/quote]
statki, promy itp. niestety zostały odwołane już w ubiegłym roku i chyba tak zostało - jedyny który pływał to PL > DANIA > KALININGRAD (ale to chyba bez sensu) :roll:

[quote name='wiesia75']Mysle czy pociag z noclegiem nie bedzie rozwiazaniem?
Noclegi sa w granicach 80-90 $ (okolo 230-250 zl)- takie same koszty pewnie wyjda na "ubezpieczenie" i inne "gratisy" na granicy:diabloti:[/quote]
Od nas na granicy nikt nie chciał jakichkolwiek "gratisów" :p tak poważnie to nawet nie było kiedy o tym pomyśleć :)
No i nie wiem czy pociąg się opłaci, bo tam było b.b.b. tanie paliwo (za 70 zł praktycznie wróciliśmy na śląsk).
Spaliśmy zaraz przed granicą (czyli w Polsce), rano na granicę, na wystawę, a później do domku... Najdłużej czeka się w drodze powrotnej..
no ale nie było problemu z odprawą celną o której piszecie...
Nie wiem czy to już ktoś pisał - na pewno trzeba się zaopatrzyć w znaczek "PL" do przyklejenia na samochód/szybe..
Miłej podróży :) :p

Link to comment
Share on other sites

Od nas na granicy nikt nie chciał jakichkolwiek "gratisów" :p tak poważnie to nawet nie było kiedy o tym pomyśleć :)
No i nie wiem czy pociąg się opłaci, bo tam było b.b.b. tanie paliwo (za 70 zł praktycznie wróciliśmy na śląsk).
Spaliśmy zaraz przed granicą (czyli w Polsce), rano na granicę, na wystawę, a później do domku... Najdłużej czeka się w drodze powrotnej..
no ale nie było problemu z odprawą celną o której piszecie...
Nie wiem czy to już ktoś pisał - na pewno trzeba się zaopatrzyć w znaczek "PL" do przyklejenia na samochód/szybe..
Miłej podróży :) :p[/quote]


A kiedy tam byliscie i jak długo staliscie na granicy w drodze powrotnej ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rodzice']A kiedy tam byliscie i jak długo staliscie na granicy w drodze powrotnej ?[/quote]
my też byliśmy na zeszłorocznej lipcowej..
z wjazdem nie było problemu, gorzej było z wyjazdem.. :shake:
przepuścili nas wszyscy czekający w kolejce, bo chyba stalibyśmy z 10 h, a tak czas "przeprawy" skrócił się do 1,5 h (w upalnym słońcu)...
Psy czekały w samochodach w narzuconych na grzbiety ręcznikach zlanych wodą i sapały mimo klimatyzacji w aucie. Panowie celnicy patrzeli na nas spod byka, mimo że wiedzieli, że jedziemy z wystawy... Miałam wrażenie że specjalnie opóźniali nasz wyjazd.. :roll:

[quote name='jovi']Matko, i w co jeszcze trzeba się zaopatrzyć?! Toż to wariactwo ![/quote]
hmm.. nie wiem o czym już pisaliście, ale na pewno trzeba zabrać:
[B]1. [/B]kserokopie paszportu psa, ewentualnie książeczki zdrowia, w paszporcie był wymagany dodatkowo wpis od lekarza powiatowego weterynarii (patrzeli czy jest piękna czerwona pieczątka na ostatnich stronach - nie pamiętam których, musiałabym sprawdzić dokładnie w paszporcie), dodatkowo mieliśmy świadectwo zdrowia psa wystawione przez lekarza powiatowego weterynarii;
[B]2. [/B]jeżeli jedzie ktoś autem pożyczonym lub firmowym (my tak jechaliśmy), konieczne jest załatwienie u notariusza zgody właściciela auta na korzystanie z niego poza granicami kraju i przetłumaczyć to trzeba u tłumacza przysięgłego j. rosyjskiego (też ważne piękne czerwone pieczątki)... w takim też wypadku wykupić trzeba na granicy dodatkowe ubezpieczenie.. Koszt notariusza ok. 20 zł, tłumacza ok. 60 - 70 zł. (zależy ile stron ma pisemko notarialne, które tłumaczy).;
[B]3. [/B]ubezpieczyć siebie
[B]4. [/B]WODE !! my zabraliśmy ze sobą (dwie butelki 5 litrowe) i całe szczęście, na wystawie nie było wody wcale... stały tylko zapaćkane "toy'e." Wracając chcieliśmy przed granicą uzupełnić zapasy wody na ichniejszej stacji benzynowej - tak śmierdziała, że psy od niej uciekały i mimo upału nie chciały jej tknąć...
na razie nic mi więcej nie przychodzi do głowy..

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że te zmiany, jakie mają wejść w zycie z dniem 01-06-2007 r. ( czyli praktycznie powinny juz obowiązywać!) na pewno nie ułatwią nam wjazdu do Rosji/Kaliningradu.

Słyszałam np., że nie ma juz bezpłatnych wiz do Kalinka... Co jeszcze chcą nam zafundować władze rosyjskie?
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaczek']Wydaje mi się, że te zmiany, jakie mają wejść w zycie z dniem 01-06-2007 r. ( czyli praktycznie powinny juz obowiązywać!) na pewno nie ułatwią nam wjazdu do Rosji/Kaliningradu.

Słyszałam np., że nie ma juz bezpłatnych wiz do Kalinka... Co jeszcze chcą nam zafundować władze rosyjskie?
Pzdr.[/quote]
eeech.. szkoda - takie piękne miasto :roll:
Asiaczku też jestem ciekawa - w tym roku jednak tam nie jedziemy (ale będę czytać co za wieści przywiozą uczestnicy wystawy w Kalinku) Będę trzymać kciukasy :)

Link to comment
Share on other sites

Niestety koszt jest zbyt duży - a jeszcze razy dwa #placz.Trzeba mieć albo wykupione wałczery, albo potwierdzone zaproszenie. do tego dochodzi koszt 137 zł za wize i oczekiwanie ok 10 dni. Jeszcze przekroczenie granicy.....Biura podrózy tez niewąsko kasują.Ja chyba rezygnuje tym razem.

Link to comment
Share on other sites

No tak było do 1 czerwca 2007, ale teraz są i to dośc drogie.Ja obdzwoniłam wszytkie mozliwe biura i niestety 170 zł to cena vougcherów ( chyba najbardziej przystepna), do tego dochodzi koszt wizy.Więc jednak jest nad czym debatować.Szkoda, ale Rosjanie nigdy nie zastanawiali sie nad konsekwencjami finansowymi gdy robili jakiekolwiek obostrzenia na granicach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='virtavalo']No tak było do 1 czerwca 2007, ale teraz są i to dośc drogie.Ja obdzwoniłam wszytkie mozliwe biura i niestety 170 zł to cena vougcherów ( chyba najbardziej przystepna), do tego dochodzi koszt wizy.Więc jednak jest nad czym debatować.Szkoda, ale Rosjanie nigdy nie zastanawiali sie nad konsekwencjami finansowymi gdy robili jakiekolwiek obostrzenia na granicach.[/quote]
No jeżeli ktoś załatwia wizy przez pośredników to rzeczywiście ceny są kosmiczne, Dlatego lepiej pojechać sobie do konsulatu.
A Voucher można zastąpić zaproszeniem z Organizacji Która Organizuje Imprezę kulturalną ( a takową moim zdaniem jest wystawa psów).
Więc zamiast wydawać kupę forsy wystarczy zadzwonić albo napisać do Ich Organizacji Kynologicznej z prośbą a onapisanie maila z zaproszeniem na wystawe... i to wsio.

Link to comment
Share on other sites

No widzisz ja nie poszłam na łatwiznę, żeby biuro za mnie załatwiło wszystkie formalności. Wystawa psów- jej organizator nie może wystawic zaproszenia - więc nie mozna z tej opcji skorzystać - info z konsulatu - nie honorują.Wiza w kosulacie kosztuje ok 137 zł - tez tam dzwoniłam i koszt jaki skalkulowałam jest kosztem : samodzielnie i na pieszo.Dobrze posługuje sie językiem rosyjskim, wiec dokładne wiadomości mam bezpośrednio z konsulatu rosyjskiego :)A i jeszcze jedno - jesli byłby na to czas to może udałoby się jakos inaczej to załatwić, ale niestety. Zmiana przepisów weszła w życie 1 czerwca, a wytycznych nie mieli jeszcze tego dnia. Na wizę powiedzieli że ok 10 dni się czeka.Ja usłyszałam w kosulacie : chcieliście do Unii?? To macie teraz unię :) Oczywiście w tłumaczeniu na polski :)

Link to comment
Share on other sites

Tak się tylko zastanawiam, czemu nie mogę znaleźć informacji o których piszecie na stronce Rosyjskiego Przedstawicielstwa w Polsce ... ? jeszcze poszukam.. choć jakoś nie rzuca mi się to w oczy.. :roll:
Ale np. nie otwiera mi się zakładka z cennikami za wizy itp., a kiedyś działała..

Link to comment
Share on other sites

A to jedyna aktualna informacja jaką znalazłam na stronach przewodnika podróży - onet:
[url]http://przewodnik.onet.pl/1197,1596,spin.html[/url]

Te prezerwatywy to chyba fakt (do tego muszą być wyprodukowane w Rosji!) :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...