daga_27 Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 ja tez mieszkam w kawalerce, z TZ-em, dwojka dzieci i czasami bywaja nawet 3 psy u mnie. w tym dozyca na stale. do tego mam kilka innych zwierzakow:evil_lol: a nie wiem jak to zrobilam, ze TZ sie na to zgodzil. kiedys to na chomika nawet nie chcial sie zgodzic.:diabloti: Quote
fox_india Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 czyjes oczy ( juz dwie pary :) ) sledza watek. dzwonilam do [B]amikat[/B] Ivi pieknieje z dnia na dzien. moze juz niedlugo bedzie miala goscia :) z mnustFastwem prezentów, a w zasadzie jedna wariatke z sercem zajetym przez Ivi. Quote
andzia69 Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 czyli bitwa o to, kto się bardziej zakocha w pięknej czekoladce trwa!!!:loveu: Ja niechwaląc się mialam 3 psy, 2 kroliki, 2 żółwie, 2 dzieci i 1 tz w mieszkaniu 58 m na 9 piętrze:evil_lol: Quote
majafaja Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 widze,ze moja propozycja została pominięta milczeniem....ale moze to i lepiej!! bo jesli zalatwialbym jej tymczas, to nie moge obiecac, ze sunia potem trafi do foxindia:) Quote
majafaja Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 bo Łódź jest blisko Wa-wy... ale jestli zalatwie ten tymczas, to istnieje duuuuzeee ryzyko zakochania... wiec moze lepiej dajmy spokoj:) wiem foxinida, ze juz w niej zakochana jestes ;) Quote
amikat Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Przepraszam że opiero dzisiaj sie odzywam. Wczoraj wieczorkiem kąpałam Ivunie. Ludzie - jak ona pieknie na wadze przybiera! I ten włos. Jedyne co zwraca uwagę to martwy zrogowaciały naskórek wokół oczu )szczególnie lewa strona). Ona tak sie potrzfi cieszyć! Jest silna - jak mała osoba stanie na drodze to chyba przewróci! Nie potrafi chodzic na smyczy - ciagnie jak szalona!. Czeka Was nauka Fox india - jak nic.... Pytasz ile ona ma lat - lekarze określili na 6 -7 ale moze mieć niej tylko że po licznych porodach wyglada na więcej. Jedna rzecz mnie wczoraj poruszyła. Przy kaieli oglądałam jej zęby - pozwoliła a co! Ma tak "zjeszone" starte zęb ze się zastanawiam jak ona potrafi suchy pokarm chrupać??? Pani Doktor mówiła mi wczoraj że prawdopodobnie ten pies z głodu gryzł kamienie, patyki - co tylko znalazł...... Dopiero jak człowiek zobaczy na własne oczy to moze uwierzyć ze "gryźć ziemię" to nie literacjka przenośnia" Zawiozłam dzisiaj nowy worek karmy . 10 kg przy tej zarłoczności - starcza na 2 tygodnie. Ael za to jak mała pięknieje.. Co do mężów - mój egzemplarz kochany najpierw sie sprzeciwiajł ale zawsze jak zobaczył, pogłaskał, spojrzał w oczy to był ugotowany. Tak więc mieszkamy na 67 m2 w 4 osoby (2 dzieci). 2 doberwomanki, 3 koty (z odzysku) ..... Ciasno - ale wesoło i szczęśliwie. Co tam blok!? Ivi sie zmieści...... Pani Doktor mówi ze leczenie mozna śmiało kontynuowac w Warszawie.... Quote
aisaK Posted February 24, 2007 Author Posted February 24, 2007 Witajcie, Ivunia, same dobre wieści. Nie moge sobie wyobrazić, że ona była taka głodna, że gryzła ziemie...Co za świat!!! Majafaja, to może faktycznie załatwiaj ten tymczas, szkoda, żeby Ivunia siedziała w klinice, skoro jest o wiele lepiej! A jak sie zackochają to trudno, fox indii znajdziemy innego biednego dobeczka(jest ich pod dostatkiem). Quote
majafaja Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 [quote name='aisaK'] Majafaja, to może faktycznie załatwiaj ten tymczas, szkoda, żeby Ivunia siedziała w klinice, skoro jest o wiele lepiej! A jak sie zackochają to trudno, fox indii znajdziemy innego biednego dobeczka(jest ich pod dostatkiem).[/quote] ale wiem jak to jest, jak juz sobie upatrzysz tego jednego... moja przyjaciolka marzy o czekoladowym dobku z uszami ( podobnie jak ja:P tylko ja bez uszu :evil_lol:), na razie 'nie ma czasu na psa'. a jak wezmie na tymczas.. i sie zakocha... to nie odda juz jej, ja to wiem. choc ona moze nie wiedziec:P fox india - czy mam kombinowac? ryzykujemy? dzis jade... a potem ona wyjezdza,ale za tydzien wroci. i wtedy co?? mam pytac (oczywiscie, moze sie okazac, ze nie bedzie chciala na tymczas jej wziac..., to nie jest nic pewnego) Quote
majafaja Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 zreszta, szczerze mowiac, jak tylkopojade do Krk moge ja wziac ja na tymczas - ja jej ne pewno nie zatrzymam, bo mam w Lodzi swoja rudaske:), tylko warunki sa takie: musi od 8.30 do 17.30 byc w moim pokoju - bo bede wynajmowac pokoj, nie mieszkanie, no i to prawdopodobnie bede jechala za miesiac..to chyba za dlugo.... a do tego musi sie wspollokator zgodizc... ehh... Quote
majafaja Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 a no i jeszcze zalezy ktora prace wybiore - w jednej mam na przelomie kwietnia i maja wyjazd za granice na miesiac na szkolenie.. duzo tych ale. wszystko sie wyjasni do konca tygodnia! Quote
amikat Posted February 24, 2007 Posted February 24, 2007 Dziewczynki kochane - Ivi jest psem bardzo zywiołowym. Trudno określić czy ma i jakie niszczycielskie nawyki. Jeżeli zostawałaby sama w domu tymczasowym na wiele godzin to być moze miałaby problem z przystosowaniem sie. Tę samotnosć trzeba dozować... Bardzo bardzo bym chciała zeby z któregokolwiek tymczasu cos wypaliło. Wstenie ustalamy z moją znajomeczką Oleńką choć ostatecznej decyzji jeszcze nie ma ze Ivinia poszłaby na tymczas do Katowic. Jeżeli ktoś bedzie miał lepszą propozycje to razem zadecydujemy co robić ok? Mamusia adopcyjna juz tam gdzieś czeka i teskni -czyż nie? Quote
fox_india Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 mamusia jest i bardzo teskni. duzo mysli o Ivi.:roll: czy mozemy rozwazyc opcje hoteliku w Wawie, czy to nie dla Ivi?? wtedy moglabym ja zabierac na weekendy albo w ciagu tygodnia albo i jedno i drugie i moze tzw. TZ(bo chyba o polowice chodzi:)) zdecydowalby sie wziac Ivi szybciej do nas!!! a propo ciagniecia na smyczy hehz moj gnom tez jest bardzo silny i bardzo nieprzystosowany. kiedys jak mnie pociagnal po sniegu to nie bylo ratunku :lol: moj gnom to istne diable :diabloti: ale widze ze maja z Ivi podobne temperamenty wiec by sie super dogadaly. biegi przelajowe, patataj patataj :) IvI i Junior the Gnom brzmi niezle :loveu: :Dog_run: :Dog_run: Quote
majafaja Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 moj tymczas tez sie zastanawia:) zobaczymy. ale foxindia masz chyba dobry pomysl z tym hotelem! wtedy na pewno zmieknie Twoj TZ :) Quote
amikat Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 Pytałam lekarzy którzy sie Ivi zajmują co dla niej najlepsze. Ona moze kontunuować leczeniew każdej klinice, musi jednak odwiedzać co 2 tygodnie lekarza -0 bo leki na nużeńca i ropne zapalenie skóry. Trzeba ja co 2 dni kąpać. Czy w hotelu to możliwe? Karma którą dostaje to Skin Suport Royala (10 kg) - mam zamówioną bo sie skończyła, dostanie nowy worek w poniedziałek (nie doczekałam do Twojego przyjazdu Fox India). Dr Czogała mówi że dla niej najważniejszy jest stały codzienny kontakt z człowiekiem,... jej człowiekiem. Wierzę ze tak to zorganizujesz ze wszystko bedzie dobrze. Czekam na Twój przyjazd. Quote
Tengusia Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 Wiem okropna ze mnie cioteczka :x ... obiecalam w zeszlym tygodniu zabrac Ivunie na spacerek i sie nie zjawilam :placz: ale to wszystko przez ta okropna prace :-( , mialam popoludniowki i praktycznie caly dzien z glowy :angryy: dobrze ze w piatek byla juz ostatnia popoludniowka i od dzis znow mam na rano bo normalnie chyba bym zwariowala tak dalej :huh: Jesli nikomu to nie wadzi to jutro rano porywam Ivunie na spacerek :painting: jesli nie bedzie mrozu to powedrujemy do parku i napewno jakies nowe fotaski sie znajda :loveu: Jesli nowa mamusia Ivi jest zainteresowana to moge wyslac wszystkie fotaski Ivuni jakie juz napstrykalam w kolorze tylko potrzebowalabym maila :czytaj: Pozdrawiam Quote
fox_india Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 no kurcze Ivi i tak ma juz u mnie prawie foto album :) ale nowe fotki to suuuuper!!!! :multi: na privie podaje maila. ja zalatwiam jej domek tymczasowy u moich rodziców, ale oni chyba zdecydowali sie jeszcze na innego gnomka z dogomanii. malego sznaucerka.. ciezko czlowiekowi, ze pewnych rzeczy nie moze przeskoczyc :shake: zeby czlowiek wczesniej o domu z ogrodkiem pomyslal to juz by mial :angryy: :angryy: :angryy: i Ivi by byla bliziutko. prosze dajcie mi znac gdyby Ivi miala sie gdzies u kogos choc na tymczas zadomowic, juz sie przyzwyczailam do mysli ze ma zamieszkac z nami :roll: Quote
Tengusia Posted February 25, 2007 Posted February 25, 2007 Ivi tak jak pisalam w relacjach ze spacerkow jest bardzo przytulasnym psiakiem :loveu: wystarczy tylko wyciagnac reke a ona juz przytula sie calym cialkiem :lol: jest zazdrosna jak glaszcze sie innego psiaka i upomina sie o swoja czesc pieszczot :cool3: wpycha leb pod reke, podskakuje, ociera sie o nogi :evil_lol: czasem poprostu nie da sie isc do przodu bo ona calym cialem blokuje czlowieka byleby sie przytulic :loveu: jesli chodzi o kontakty z psiakami to z moim Fazulcem dogaduje sie swietnie, Faza jest mloda i kocha wszystko co sie rusza i co sie nie rusza:evil_lol: , Ivi natomiast zaczepia Faze lapami, bawi sie z nia, znosi dzielnie jej podszczypywanie po uszach, i jak tylko Faza sie oddala (a Ivunia niestety musi na smyczy chodzic :-( choc zawsze przypinam jej smycz Fazy zeby miala wieksza dlugosc to i tak widac ze jej malo :-( ) patrzy za nia i obserwuje, tak jakby znaly sie od lat :knajpa: Ciagnie do ludzi, widac ze bardzo jest steskniona i ufna. Po tym wszystkim co przeszla to az zapiera dech w piersiach jak bardzo ten psiak kocha ludzi :shake: . Niestety w sobote 3.03 maja przywiezc mi asta z pabianic - 5 letniego takze z Ivi nie bede miala jak wychodzic :-( (bo psiak bedzie ze schroniska i bede potrzebowala czasu zeby sie z nim zapoznac) ale w tym tygodniu postaram sie jeszcze z dwa razy zajrzec do naszej ksiezniczki :loveu: Jutro podesle ci wszystkie foty + z jutrzejszego spacerku :loveu: Pozdrawiam Quote
fox_india Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 slodki koFany gnom z tej Ivi. dzieki [B]tengusia[/B] za opisik. z tego wynika ze Ivi nie tylko jest ladna i slodka ale wrecz fantastyczniusia :) Quote
aisaK Posted February 26, 2007 Author Posted February 26, 2007 Ona jest wspaniała, kochana, mądra...to kochane psisko, wdzięczne cioteczkom za to, że tak koło niej chodza i o nia dbają...Serdeszko to nie jej w klatce nie miesci, takie ogromne!!!CUDO!!! Quote
fox_india Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 bezstronny komputer wybral Ivi na 100% cudo hehz :) Quote
Tengusia Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 I tak oto jestem juz po spacerku z Ivi ;) dzisiaj bylo krociotko (ze wzgledu na pogode :( ) i bez Fazulca .... bo wyciagniecie mojej mordy w taka pogode z domu to jak nauczenie slonia latania :lol: :evil_lol: :lol: :evil_lol: Powiem tak Ivi ladnieje w oczach :loveu: no poprostu szok :crazyeye: pamietam jak pierwszy raz bralam ja na spacerek a dzisiaj to poprostu kolosalna zmiana :cool2: siersc jej sie zaczyna blyszczec, oczka coraz piekniejsze (i jak zawsze wpatrzone w czlowieka :smilecol: ). Ivi jest poprostu niesamowita, jedyna w swoim rodzaju i wogole, owszem troszke ciagnie na smyczy ale nie jest tak zle :happy1: dzisiaj ja troszke potresowalam pod koniec spacerku, wzielam ja na krotka smycz i caly czas powtarzalam noga - dobra psinka - noga - dobra psinka ... i tak wkoleczko i wyobrazcie sobie szla ladnie przy nodze :Cool!: . Fotek dzisiaj niestety nie bylo ale w srode postaram sie podjechac do mordziaka, moze pogoda bedzie bardziej sprzyjac spacerka to wezme Fazulca i popstrykam troszke fotoskow :ylsuper: bo od przyszlego tygodnia niestety juz raczej nie dam rady z Ivi wychodzic :-( mam wiec nadzieje ze szybko pojedzie do domciu nasza czekoladka :happy1: Fox india fotaski te co mam podesle ci popoludniu bo teraz musze troszke pospac (dzisiaj ide na noc do pracy i jak teraz nie zrobie sobie drzemki to bedzie ciezko :sleep2: ) Pozdrawiam :jumpie: Quote
amikat Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 Fakt - Ivunia szybko sie uczy. Ostatnio miałam serduszka drobiowe dla niej i smakołykami uczyłysmy sie ze nie opłaca sie cągnać. Dzisiaj kapu kąpu. Wieczorem będę wiedziała co z tymczasem dla Ivuni. ... Trzymajcie kciuki!!!! Zawsze to lepsze niż szpitalik i klatka prawda? Tengusiu - dzięki za spacerki - moze jeszcze kiedys bezie okazja, tak wiele zrobiłaś dla IVI. Te spacerki to takze lekarstwo! Quote
fox_india Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 czytajac to wszystko serce sie wyrywa zeby jak najszybciej miec ja przy sobie :painting: i tyle.. postaram sie zabrac ze soba TZ-eta i w weekned odwiedzic Ivi. powinien sie przyzwyczajac hehz :evil_lol: a nóż widelec weźmie i sie :loveu: :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.