Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Szczeniaki [B]Kafir[/B] i [B]Zorka - [/B]czują się dobrze, po południu okaże się czy jeszcze zostaną w lecznicy na kroplówkę,

[B]Mikrus i Gutek [/B]- również trzymam kciuki, za dobre domki dla nich,

[B]Pchełka[/B] - to już wielkie postępy robi w DS:)

[B]Muszka[/B] - super wygląda, radzi sobie z tym gipsem:)

[B]Czarny[/B] - piękny i dostojny...

Posted

dziś o 8ej rano konsultowałam z panią doktor szczeniaczki ich mamę. Nie było już brzydkiej kupki, zjadły stertera, do popołudnia dostaną jeszcze drugą dawkę leków.

Dziękuję Wam za wieści o Muszce i Pchełce.
Rozmawiałam z panią Magdą o Puni, ale nic mi nie mówiła o behawioryście.
Być może to wyszło w ciągu ostatnich 2-3 dni.

odświeżyłam sporo piesków w ogłoszeniach, Czarnym zajmę się później, teraz nie dam rady.

ps. nie cierpię szpitali, yhh !

Posted

[B]Iwonko ,masz pozdrowienia od P.Danusi z Mętkowa. Dzwoniła do mnie wczoraj .Pytała o Ciebie i Twoje maleństwo.[/B]

Znowu znalazła w lesie sunię ,wyrzuconą ,prawdopodobnie z auta,bo bardzo chetnie do do niego wsiadła. Narazie jest u niej . Ma mi wysłać zdjęcia na komórkę ,żębym zrobiła ogłoszenia. To sie nie mieści w głowie. Ciagle tam jakieś podrzutki ląduja .

Posted

[quote name='iwoniam']dziś o 8ej rano konsultowałam z panią doktor szczeniaczki ich mamę. Nie było już brzydkiej kupki, zjadły stertera, do popołudnia dostaną jeszcze drugą dawkę leków.

Dziękuję Wam za wieści o Muszce i Pchełce.
Rozmawiałam z panią Magdą o Puni, ale nic mi nie mówiła o behawioryście.
Być może to wyszło w ciągu ostatnich 2-3 dni.

odświeżyłam sporo piesków w ogłoszeniach, Czarnym zajmę się później, teraz nie dam rady.

ps. nie cierpię szpitali, yhh ![/QUOTE]

Trzymaj się cieplutko i szybko wracaj.
Nie przejmuj się depresją po.....:) szybko mija

Posted

na razie to ja się sama zebrałam i wróciłam do domu, bo mnie w szpitalu denerwują i tylko wymyślają - komplikują. Poczekam aż dzidzi samo zdecyduje się przyjść na świat, nic na siłę. dzięki za pozdrowienia, ! :)
czekamy na zdjęcia suni.

Posted

Dzisiaj rozmawiałam z panią Iwonką z Amoku i nasza Liska ma się dobrze :)
Nawet bardzo dobrze i czeka na kąpiel a potem małą sesję zdjęciową.

A potem to na pewno znajdzie domek :)


[quote name='iwoniam'][B]Liska [/B]bezpieczna w Amoku,
Iwonka została poinformowana przez kogoś telefonicznie, ze Liska ważyć będzie około 10-12 kg, a to przecież sunia o masie minimum 20 kg.
znów jakieś nieporozumienie.
Najważniejsze, że [B]Liska [/B]bezpieczna.
ze [B]Szczęściarą [/B]ciut lepiej. Pracy trzeba włożyć ogrom. Iwonka i tak ma nieziemską cierpliwość.
Inny hotel, za tę cenę, pewnie w ogóle nie przyjął by psa, z którym tylko trzeba pracować minimum 3 h dziennie.

Posted (edited)

A ta zmiana Seji to na gorsze?:( Iwoniu czy można ponownie ogłaszać Seje? mam od niedzieli nocki więc moge pomóc:) niesmiało też zapytam, jeśli to nie tajemnica, z jakiego powodu wróciła do Ciebie?

Edited by Justyna Lipicka
Posted

[quote name='iwoniam']dziś o 8ej rano konsultowałam z panią doktor szczeniaczki ich mamę. Nie było już brzydkiej kupki, zjadły stertera, do popołudnia dostaną jeszcze drugą dawkę leków.

Dziękuję Wam za wieści o Muszce i Pchełce.
Rozmawiałam z panią Magdą o Puni, ale nic mi nie mówiła o behawioryście.
Być może to wyszło w ciągu ostatnich 2-3 dni.
odświeżyłam sporo piesków w ogłoszeniach, Czarnym zajmę się później, teraz nie dam rady.

ps. nie cierpię szpitali, yhh ![/QUOTE]
Rozmawiałem po 16.00, szczeniaki brykają, temp. prawidłowa,
jest taka możliwość - to prosiłem by zostawić je w lecznicy do jutra i poobserwować,
jutro szczeniaki pojadą do Amoka.

Posted

[quote name='mmd']My już wróciliśmy, potencjalny dom bardzo fajny, ale pani ma jeszcze pomyśleć i się odezwie albo nie.[/QUOTE]
No to czekamy?

Posted

[quote name='iwoniam']na razie to ja się sama zebrałam i wróciłam do domu, bo mnie w szpitalu denerwują i tylko wymyślają - komplikują. Poczekam aż dzidzi samo zdecyduje się przyjść na świat, nic na siłę. dzięki za pozdrowienia, ! :)
czekamy na zdjęcia suni.[/QUOTE]
Iwonka Ty sie nie denerwuj o ile to jest mozliwe, tylko zadbaj o siebie i maluszka, kazdy z nas bedzie robil "swoja dzialke" ja na biezaco jestem w kontakcie z domkiem Puni, oglaszam tez na FCB olkuskie psiaki, pomagam Nutusi, oczywiscie pisze w swoim imieniu.

Posted

[quote name='Ellig']No to czekamy?[/QUOTE]
Wg mnie szanse są na poziomie 10%. Pani ma bardzo niespokojną sunię, która boi się obcych, była bardzo zdenerwowana.
Gucio też chyba czuł pismo nosem, bo nie był wyluzowany tak po swojemu.
Szukamy dalej.

Posted

[quote name='Justyna Lipicka']A ta zmiana Seji to na gorsze?:( Iwoniu czy można ponownie ogłaszać Seje? mam od niedzieli nocki więc moge pomóc:) niesmiało też zapytam, jeśli to nie tajemnica, z jakiego powodu wróciła do Ciebie?[/QUOTE]

Pozwól, że ja odpowiem. Od jakiegoś czasu z domku Seji napływały niepokojące sygnały, że nie jest najlepiej. Na bieżąco udzielałam wskazówek. W jednych sprawach była ogromna poprawa, inne, złe - nowe zachowania się pojawiały. Sygnały nie wskazywały na to, że jest tak bardzo żle, że domek już u kresu sił. Na dzisiejszy dzień Kejsi była umówiona na spotkanie i pracę z psinką. Wczoraj jednak przebrała się miarka i zapadła decyzja, która dla mnie również jest szokiem. Nie piszę o szczegółach, ponieważ to nic już nie zmieni.
Powiem, że prędzej spodziewałabym się powrotu innego pieska, ale na razie domek się jeszcze nie poddaje i pracuje. Może nie za często, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć. Oby nie i mam taką nadzieję, nadal mam nadzieję.
Powiem tak, że cała ta sytuacja mnie chyba przerosła i poczuwam się częściowo do winy. Może źle odczytywałam sygnały? Może, może, może...
I tak bardzo mi przykro, ze względu na Iwoniam.
Tylko co to da? NIC!

Posted

[quote name='mmd']Wg mnie szanse są na poziomie 10%. Pani ma bardzo niespokojną sunię, która boi się obcych, była bardzo zdenerwowana.
Gucio też chyba czuł pismo nosem, bo nie był wyluzowany tak po swojemu.
Szukamy dalej.[/QUOTE]
No to szukamy...Szkoda Gucia.

Posted

[quote name='Ellig']No to szukamy...Szkoda Gucia.[/QUOTE]
Znacie wątek Oczki ? Między nią i Kidusiem tez na początku nie bylo najlepiej a teraz to podobno najlepsi przyjaciele.

Posted

[quote name='iwoniam']Otrzymuję informację, że koszmar w Kłaju zatacza większy krąg. Jak uzyskam więcej potwierdzonych informacji dam znać,

Moja mała sunia staruszka w nocy wymiotowała,
widać, że cierpiała biedulka.., a Kora, Sarcia, Sznufi i Tunia kaszlą. Dobrze, ze miałam zapas antybiotyku - wszystkie dzielnie zniosły zastrzyk.
Jutro trzeba zrobić zapas i podać na kolejne dni.

tak to jest w stadzie :(, ale dajemy radę,
nie ma co się załamywać.
Dziś także Korunia wymiotowała. Już jest dobrze, więc jestem spokojniejsza.[/QUOTE]

Moge Ci wyslac kilka tabletek Nuroclav 250mg (zostalo mi 7 a to drogi lek), Furaginum 50mg (zostalo mi 18 tabl), Flumiqiol 200mg (10 tabl) => [url]http://www.ircp.anmv.anses.fr/spc.asp?product_identifier=FLUMIQUIL+COMPRIMES+DE+200+MG[/url]

daj znac to szybko zapakuje i wysle. tobie beda bardziej teraz potzrebne niz nam tu, u mnie (odpukac) nikt teraz nie choruje.


Czy ktos sie odezwal ad plakatu? W ostatnich postach nie widzialam, zaraz wkleje tu tez plakat.

Posted

[quote name='Ikusia']Od jakiegoś czasu z domku Seji napływały niepokojące sygnały, że nie jest najlepiej. Na bieżąco udzielałam wskazówek. W jednych sprawach była ogromna poprawa, inne, złe - nowe zachowania się pojawiały. Sygnały nie wskazywały na to, że jest tak bardzo żle, że domek już u kresu sił.
[/QUOTE]
Ikusiu, to co konkretnie zlego robila Seja ? Możesz dać choć jeden przyklad ?

[QUOTE] ......ale na razie domek się jeszcze nie poddaje i pracuje. Może nie za często, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć. Oby nie i mam taką nadzieję, nadal mam nadzieję.
[/QUOTE]
Czyli Seja wrocila do Iwonki czy zostala jeszcze w domku ? Pogubiłam się...

Posted

nie, nikt nie jest zainteresowany plakatem,
ani jedna osoba nie wyraziła chęci przesłania jej go i rozwieszenia.

leki - ok, ale bez furaginum - zostaw u siebie

co do Seji -
u mnie nie ma z nią problemu. Jedyne co się pojawiło, czego nie było wcześniej to jej paniczny strach przed innymi psami. Nie wiem dlaczego.
Dziś ją wykąpałam i wy-trymowałam. Stała grzecznie, przytulała się do mnie.
Seja potrzebuje dożo ruchu. Bardzo dużo. Uważam, że to jest to, czego mogło jej brakować.
Wczorajszy dzień to był koszmar. Dziś jest już znów "starą Seją" i mam nadzieję, że będzie już tylko tak.
Z moimi kotami dobrze, nawet lepiej niż dobrze.
Zrobiliśmy jej zdjęcia, będziemy ją od nowa ogłaszać.

Justynko - jak znajdziesz czas na robienie jej pakietu to będę Ci niezmiernie zobowiązana, dziękuję za chęć pomocy !


[quote name='krakowianka.fr']Moge Ci wyslac kilka tabletek Nuroclav 250mg (zostalo mi 7 a to drogi lek), Furaginum 50mg (zostalo mi 18 tabl), Flumiqiol 200mg (10 tabl) => [URL]http://www.ircp.anmv.anses.fr/spc.asp?product_identifier=FLUMIQUIL+COMPRIMES+DE+200+MG[/URL]

daj znac to szybko zapakuje i wysle. tobie beda bardziej teraz potzrebne niz nam tu, u mnie (odpukac) nikt teraz nie choruje.


Czy ktos sie odezwal ad plakatu? W ostatnich postach nie widzialam, zaraz wkleje tu tez plakat.[/QUOTE]

Posted

[quote name='barb']Ikusiu, to co konkretnie zlego robila Seja ? Możesz dać choć jeden przyklad ?

Czyli Seja wrocila do Iwonki czy zostala jeszcze w domku ? Pogubiłam się...[/QUOTE]

Nie jest powiedziane, że to Seja coś zrobiła,
domek dla innego pieska jeszcze się nie poddaje,
domek Seji się poddał. Seja jest u mnie

Posted

[quote name='iwoniam']nie, nikt nie jest zainteresowany plakatem,
ani jedna osoba nie wyraziła chęci przesłania jej go i rozwieszenia.

leki - ok, ale bez furaginum - zostaw u siebie

co do Seji -
u mnie nie ma z nią problemu. Jedyne co się pojawiło, czego nie było wcześniej to jej paniczny strach przed innymi psami. Nie wiem dlaczego.
Dziś ją wykąpałam i wy-trymowałam. Stała grzecznie, przytulała się do mnie.
Seja potrzebuje dożo ruchu. Bardzo dużo. Uważam, że to jest to, czego mogło jej brakować.
Wczorajszy dzień to był koszmar. Dziś jest już znów "starą Seją" i mam nadzieję, że będzie już tylko tak.
Z moimi kotami dobrze, nawet lepiej niż dobrze.
Zrobiliśmy jej zdjęcia, będziemy ją od nowa ogłaszać.

Justynko - jak znajdziesz czas na robienie jej pakietu to będę Ci niezmiernie zobowiązana, dziękuję za chęć pomocy ![/QUOTE]

OK, zapakuje dzis, wysle jutro, list bedzie do polowy przyszlego tyg u ciebie :)

Plakat tu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/406/olkuszpseudoschroniskoj.jpg/][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/4398/olkuszpseudoschroniskoj.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Mozna go wydrukowac dosc duzego, mam go tez w PDF i PPT (dla chetnych przesle na meila)

Ide go znow powysylac do ludzi z Dogo z Olkusza i okolic.

Posted

ja niestety odległość za dużą od Olkusza mam by ktoś zainteresował się byc tam wolontariuszem...pomijając fakt że u mnie w mieście bezdomnymi nie ma się kto opiekować, TOZ działa jakby nie działał, schroniska/przytuliska brak...

Ogłoszenia Seji zrobię:) poczekam na zdjęcia:) a tekst wezmę ten wczesniejszy, może jest akurat na 1 stronie?

Posted

[quote name='Alojzyna']mam wykupiony duży pakiet ogłoszeń - mogę go teraz przeznaczyć na jednego z olkuskich psiaków - proszę o treść ogłoszenia, zdjęcia i kontakt :)[/QUOTE]
Najlepiej chyba byłoby, ktoregoś od Iwonki - tyle ich...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...