Jump to content
Dogomania

Luiza - śliczna whiskasowa kotka szuka DS


Penny

Recommended Posts

Luiza miała dzisiaj spotkanie z jednym z moich kotów. Spotkanie przebiegło bardzo spokojnie. Oba koty były zaciekawione sobą. Niby Luizka chciała zaatakować nowego przybysza, ale zrezygnowała. Podniosła łapkę i ją zaraz cofnęła. Później już miała gdzieś rezydenta :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 121
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Dzisiaj natrafiłam na temat dotyczący APZS, czyli alergiczne pchle zapalenie skóry.
Może przytoczę fragment:
"U psów i kotów często występuje alergiczne pchle zapalenie skóry (APZS). Właściciele nie obserwują na ciele zwierzęcia pcheł, a mimo to występuje świąd szczególnie w okolicy grzbietu przy nasadzie ogona. Zwierze wygryza sobie sierść, drapie się. Przy APZS pies czy kot uczulony jest na ślinę pcheł. Po ukąszeniu przez pchłę alergen zostaje wprowadzony do organizmu i występuje świąd mimo niemożności stwierdzenia pcheł. Bardzo ważne jest regularne stosowanie środków przeciw pchłom, które nie tylko niszczą pasożyty bytujące na skórze, ale zapobiegają inwazji pcheł przez dłuższy czas." (źródło: [URL="http://www.przychodniareksio.pl/?choroby-skory,20"]link[/URL])
Luiza często drapie się u nasady ogona. Energicznie się odwraca, jakby ją coś strasznie zaswędziało i gryzie się w to miejsce. Może ona właśnie ma APZS.

Jutro idę z moimi kotami na szczepienie przypominające to zapytam weterynarza, czy jest możliwe, że Luiza ma APZS. Zastosuję na niej jakiś środek przeciw pchłom i zobaczymy jak to się dalej potoczy.

Link to comment
Share on other sites

Już po wizycie z moimi kotami. Oczywiście powiedziałam też o moich wnioskach dotyczących gonienia ogona przez Luizkę. Weterynarz raczej nie jest za tym, że to może być APZS, bardziej skłania się ku alergii na pokarm (kazał nam zacząć od wyeliminowania kurczaka z jej jadłospisu), albo że jednak może być to na tle psychicznym.
Wspomnieliśmy też, że Luiza znów ma ruję i ta wiadomość zaniepokoiła doktora, powiedział, że może to być oznaka choroby jajników i szybka sterylizacja kotki, może wyeliminować problem gonienia ogonka oraz uratować jej życie. Sterylizacja będzie najwcześniej za tydzień, gdyż wtedy właśnie miną 2 tygodnie od szczepień.
Na pewno zmienimy Luizie jedzonko, bo może rzeczywiście to tylko alergia na jakiś produkt w jedzeniu. A za tydzień sterylizacja.
Biedny jest ten kotek. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i będzie szczęśliwym zwierzakiem, który znajdzie kochający dom.

Link to comment
Share on other sites

:) Zapraszamy na głosowanie najpierw na miau, potem w KV na koalicje karmicielek z zachodniopomorskiego, m.in cudak. Jest szansa na dużą wygraną
Wydarzenie na fb [URL]http://www.facebook.com/#!/events/131516446970084/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aga_w']:) Zapraszamy na głosowanie najpierw na miau, potem w KV na koalicje karmicielek z zachodniopomorskiego, m.in cudak. Jest szansa na dużą wygraną
Wydarzenie na fb [URL]http://www.facebook.com/#!/events/131516446970084/[/URL][/QUOTE]
[B]Mam prośbę do forumowiczów miau, o głosy w wewnętrznej ankiecie do konkursu KrakVetu: [/B]forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=138598&start=0 [B]na [U]Trzy karmicielki z Pomorza Zachodniego: kinia098, iza71koty, Cudak1 [/U][/B]

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj Walentynki :)
Mam nadzieję, że spędzacie lub spędzicie je w miłym towarzystwie.

[IMG]http://3.bp.blogspot.com/_xBW8tvgOXL4/S3dXsx3q2cI/AAAAAAAABow/KD97fCWc03s/s400/hari+valentine.jpg[/IMG]



Ja, niestety odpoczywam po chorobie, a dokładnie po grypie żołądkowej. Pierwszy raz miałam coś takiego. Dobrze, że mam już to za sobą.

Luizce skończyła się rujka. Od kilku dni (albo nawet od tygodnia) otwieramy drzwi od jej pokoju, żeby mogła poznać mieszkanie i pozostałe koty. Niestety nasze koty nie przyjmują jej z otwartymi łapkami. Syczą, warczą i pokazują nienawiść do niej. Luizka troszkę się ich boi. Chowa się po kątach i obserwuje nasze koty z ukrycia.
Może jednak w końcu przyzwyczają się do niej.

Link to comment
Share on other sites

Hej, wiecie co ..?Przypomniało mi się, ze jak wziełam Szilę to tez ciagle sie drapała i ciagle z kolei miała świerzb-nawracający. Weterynarz też stwierzdził alergię na pokarm-musi jeść karmę dla wrażliwców. Mokrej w ogole nie chce -testowałam już prawie wszystko. I lubi tylko Puriny-Sensitive-saszetki. Poza tym z gotowanych rzeczy też prawie nic oprocz piersi z kurczaka. Na rybę nawet nie spojrzy. Więc moze faktycznie tak być. Lekarz zalecił tez wlasnie często podawać srodek na pchły -co 3 miesiące i Advocat tez co jakiś czas. Zyczę powodzenia. Tez jestem chora-ale mnie ofebrzyło i potwornie się zaziębiłam..Zdrowia dla WAS!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akrum']potrzebujesz może kasy na karmę? jak coś to wołaj.[/QUOTE]
Na karmę nie, ale później zgłoszę się po pieniądze za sterylkę.

Luiza miała być sterylizowana jutro lub pojutrze, ale .... ma trzecią ruję (!!!). Ja już nie nadążam. Pewnie za parę dni się skończy i wtedy od razu do weta pójdziemy, bo boję się, że może rzeczywiście coś jest z nią nie tak, że te ciągłe rujki to objaw jakiejś choroby.

A oto filmik z Luizką:

[video=youtube;7RMW60ID3N8]http://www.youtube.com/watch?v=7RMW60ID3N8&feature=youtu.be[/video]

Link to comment
Share on other sites

Coś czuję, że jutro lub pojutrze skończy się ruja, co oznacza, że może w poniedziałek pójdę z nią na sterylizację.
Zastanawiam się nad kupnem karmy RC Calm lub syropu Calm Aid, może dzięki temu Luiza trochę się uspokoi i nie będzie goniła ogona i jej agresja wobec człowieka też zmaleje. Czasami jest super, da się głaskać, ale najczęściej to atakuje rękę - gryzie i drapie. Może ona jeszcze czuje się zalękniona?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pyrdka']A może kropelki Bacha pomogą Luizie? Mogę zamówić u naszej Ani.[/QUOTE]

Poczytałam sobie o tych kroplach i myślę, że to byłby dobry pomysł, ale najpierw jednak pójdę z nią na sterylizację, bo może po niej się uspokoi.
A jeśli to nic nie pomoże to wtedy zgłoszę się do Ciebie po krople :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ani']Powodzenia dziewczyny[/QUOTE]

Dzięki ani :)

Jutro dzwonię do weterynarza i na wtorek umawiam Luizę na sterylizację. Ruja dzisiaj się skończyła.
Luizy jakby w mieszkaniu nie było. Cicha i spokojna, jednak od czasu do czasu zaczepia moje koty no i też na odwrót, to one zaczepiają ją. Raczej już się nie polubią :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...