ani Posted February 26, 2012 Share Posted February 26, 2012 Hmm, nigdy nie wiadomo, nie raz to musi potrwac, muszą się pobic ze 3 razy i nastaje zgoda;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 ostatnio jak rozmawiałam z naszym wetem na temat Luizy, to mówił że to gonienie i gryzienie ogona może być spowodowane zaburzeniami hormonów, które również powodują to, że rujka pojawia się co chwilkę. może więc po sterylizacji te problemy ustąpią. co do stosunków między kotami. moje na początku też nie chciały przyjąć do stada nowego kocurka. kilka miesięcy trwało docieranie. teraz po ponad roku potrafią spać razem, ale również leją się często, kotłują aż futro fruwa po domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted February 27, 2012 Author Share Posted February 27, 2012 [quote name='Akrum']ostatnio jak rozmawiałam z naszym wetem na temat Luizy, to mówił że to gonienie i gryzienie ogona może być spowodowane zaburzeniami hormonów, które również powodują to, że rujka pojawia się co chwilkę. może więc po sterylizacji te problemy ustąpią. co do stosunków między kotami. moje na początku też nie chciały przyjąć do stada nowego kocurka. kilka miesięcy trwało docieranie. teraz po ponad roku potrafią spać razem, ale również leją się często, kotłują aż futro fruwa po domu.[/QUOTE] TŻ dzwonił dzisiaj żeby umówić Luizkę na sterylizację i tłumacząc o jakiego kota chodzi opowiedział o jej zachowaniu na pierwszej wizycie, weterynarz od razu wiedział o którego kota chodzi, i dopowiedział "ta problemowa" :) Oj, tak problemowa z niej kicia. Akrum, zobaczymy czy po sterylce minie jej gonienie ogonka. Ja myślę, że tak się właśnie stanie. Jeśli chodzi o kontakty z moimi kotami, to ja ich nie izoluję, Luiza pokój ma otwarty, wychodzi kiedy chce, a moje koty też chodzą gdzie chcą. Czasami któryś któregoś pacnie po głowie, ale potem jest spokój. TŻ jutro na 14:00 zanosi Luizkę do weterynarza, ja niestety nie mogę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted February 27, 2012 Author Share Posted February 27, 2012 Kilka zdjęć z dzisiejszego dnia: [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/001.jpg[/IMG] [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/002.jpg[/IMG] [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/003.jpg[/IMG] [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/004.jpg[/IMG] [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/005.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted February 28, 2012 Author Share Posted February 28, 2012 Luizka już po sterylizacji. Kiedy przyszłam z pracy, od razu pobiegłam zobaczyć co z Luizą. Oczywiście chodzi troszkę pijana i robi częste postoje. Strasznie mi jej żal. Jest taka słabiutka. Weterynarz powiedział, że za kilka dni miałaby kolejną ruję (czwartą!!!). Na razie ma kołnierz, ale jutro planuję ją ubrać w kubraczek, który pożyczę od Emmy53 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted February 29, 2012 Share Posted February 29, 2012 super, że już po sterylizacji, że wszystko dobrze :) odbierz od Emmy ten kaftanik, bo po co ma się dziewczyna męczyć w kołnierzu. Chociaż powiem Ci, że ostatnia moja kociaca, która była u mnie na DT z rozwalonym brzuchem - podczas szycia od razu był sterylizowana, chodziła tylko 3 dni w kaftanie, w ogóle się ranką nie interesowała. Tym bardziej, jak są założone szwy rozpuszczalne. Czyli w czwartek na zastrzyk musicie podjechać, czy podasz sama w domu? Czwarta ruja by się jej zaczęła? Matko kochana, ale miała zaburzenia hormonalne, że tak rujkowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted February 29, 2012 Share Posted February 29, 2012 Dobrze, że udało się wreszcie wysterylizować kicię. Jak minęła nocka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted March 2, 2012 Author Share Posted March 2, 2012 Już piszę co u nas. Pierwsza noc po sterylizacji była ok. Bidulka była bardzo słaba, więc mało się ruszała. Na następny dzień już było trochę lepiej. Luiza miała mieć założony kubraczek, ale niestety nie chce, przy próbach założenia go, drapała i gryzła. Dlatego została w kołnierzu (za karę ;)). Wczoraj TŻ był z nią u weterynarza, aby dać jej zastrzyk. Wet powiedział, że na zmianę zachowania (agresja + warczenie na ogon) trzeba trochę poczekać. Więc czekamy. Ja chyba już widzę pewne zmiany. Gdy głaszczę ją to czasami lekko się unosi grzbietem i mruży oczka - to chyba znak, że podoba jej się. Czasami jeszcze drapnie w rękę, ale ja jestem dobrej myśli i wierzę, że kicia się zmieni. Z moimi kotami nadal się nie lubi, a dokładniej to one nie lubią jej, ale ogólnie jest spokój. Za chwilę wkleję kilka zdjęć Luizy w kołnierzyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Czekamy na zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted March 2, 2012 Author Share Posted March 2, 2012 Kilka zdjęć jak Luizka sobie słodko spała: [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/luiza06.jpg[/IMG] [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/luiza07.jpg[/IMG] [IMG]http://www.nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/luiza08.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted March 2, 2012 Share Posted March 2, 2012 Śliczna kotka. Bidusia w tym kołnierzu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted March 3, 2012 Share Posted March 3, 2012 ona jest piękna ;) taka kupka nieszczęścia w tym kołnierzu... Penny, zaczynamy już oglaszać małą?? Pieniążki za sterylkę poleciały na Twoje konto ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted March 3, 2012 Author Share Posted March 3, 2012 [quote name='Akrum']ona jest piękna ;) taka kupka nieszczęścia w tym kołnierzu... Penny, zaczynamy już oglaszać małą?? Pieniążki za sterylkę poleciały na Twoje konto ;)[/QUOTE] Z ogłaszaniem jeszcze poczekam. Poobserwuję ją, żeby jak najdokładniej opisać ją w ogłoszeniach. Mi się nie spieszy, Luizka może zostać ile chce ;) Dziękuję za przelanie pieniędzy. I tak część przeleję z powrotem na Twoje konto, bo już jest marzec i deklaracje marcowe czas wpłacić na psiaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted March 3, 2012 Share Posted March 3, 2012 hihi, nawet nie pomyślałam o tym :) już kolejne kocie bidy w kolejce czekają na DT ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted March 10, 2012 Author Share Posted March 10, 2012 Kołnierz zdjęty, rana ładnie zagojona i... Luiza nadal zachowuje się jak przed sterylizacją. Warczy na ogonek i drapie podczas próby pogłaskania jej. Niedługo Luizka dostanie kropelki na uspokojenie się i może to coś pomoże. [CENTER]Kilka zdjęć Luizki: [IMG]http://nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/IMG_3536.JPG[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/IMG_3538.JPG[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/IMG_3539.JPG[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/IMG_3542.JPG[/IMG] [IMG]http://nataly7.webd.pl/Allegro%20firmowe/kot/IMG_3545.JPG[/IMG][/CENTER] Uwielbiam jej oczy, widać w nich nonszalancję. Kiedy miała założony kołnierz po sterylizacji to myślałam: "taka dama jak Luiza nie powinna nosić kołnierza, to do niej nie pasuje" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 kurcze, tak łagodnie wygląda na zdjęciach, a w rzeczywistości okazuje się, że jest taka "dziwna". Może faktycznie krople Bacha jej pomoga, mojemu Bambu swego czasu bardzo pomogły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 halo, halo??? co tu się tak cicho zrobiło?? co słychać u Luizy? ogłaszamy już ją?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted March 26, 2012 Author Share Posted March 26, 2012 [quote name='Akrum']halo, halo??? co tu się tak cicho zrobiło?? co słychać u Luizy? ogłaszamy już ją??[/QUOTE] No właśnie, cisza tutaj :roll: Luizka, zachowuje się tak jak wcześniej, czyli nie daje się pogłaskać, no może tylko czasami. Za ogonem nadal goni. Zauważyłam, że ona nie lubi nie tylko swojego ogonka, ale również ogonów moich kotów :) Chyba czas najwyższy ją ogłaszać. Troszkę się zasiedziała ta nasza pięknotka :) Szczerze to ona mi wcale tutaj nie przeszkadza. Dla mnie to żadna różnica 5, czy 6 kotów :) Ale wiem, wiem kolejne kotki czekają na DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Dawno mnie tutaj nie było. Zapomniałam o kropelkach. Już zamawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Penny Posted March 26, 2012 Author Share Posted March 26, 2012 [quote name='Pyrdka']Dawno mnie tutaj nie było. Zapomniałam o kropelkach. Już zamawiam.[/QUOTE] A wiesz, że mnie też tu dawno nie było ;) Przez jakiś czas zapomniałam o tym, że Luizka jest u mnie tylko na DT. Kiedy przyjdą kropelki? Ciekawe czy będą jej smakowały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 powinny jej smakować. Mój kocurek dostawał je z jedzeniem, kropliłam w jedzenie, wymieszałam i jadł i przynosiły oczekiwane efekty :) więc mam nadzieję, że i Luizie pomogą. Penny, będziesz robiła jej ogłoszenia, czy ja mam Luizie zrobić?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted April 24, 2012 Share Posted April 24, 2012 jak idzie pisanie tekstu do ogłoszeń dla Luizy?? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.