bira Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 Justyna a nie powiedzieli Ci jak dlugo moze trwac taki stan? Przeciez zycie z takim bolem to udreka ... Quote
justysiek Posted October 23, 2012 Author Posted October 23, 2012 [quote name='bira']Justyna a nie powiedzieli Ci jak dlugo moze trwac taki stan? Przeciez zycie z takim bolem to udreka ...[/QUOTE] właśnie nie powiedzieli, bo oni sami nie wiedzą od czego to, a powiedzcie mi czy macica w ciąży to ma być taka strasznie twarda? bo u mnie taka jest, ostatnio jak mnie badał to powiedział mi że boli bo ta macica taka twarda a ból też może być od tarczycy a co do jajników to torbiele nie przeszkadzają w ciąży... co gin to inna teoria, ale przecież nie będę biegała po gin bo za każdym razem usg... a to nie jest zdrowe mam nadzieje, ze ten bol choc troche zelzeje, bo juz nie wyrabiam a nie jem przeciwbolowych bo sie boje o dziecko. Quote
justysiek Posted October 23, 2012 Author Posted October 23, 2012 [quote name='agaga21']naweet sobie nie wyobrażam co musisz przeżywać, przecież to już się chyba dobry tydzień ciągnie(???)[/QUOTE] w pt minał tydzień:( dzieki Madzia. Quote
Alicja Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 (edited) Nie rozumie związku bólu z tarczycą ....a akurat ten temat trochę znam poza tym , nie chcialabym być złym prorokiem ale objawy mogą wskazywać ciążę pozamaciczną ...oby nie Edited October 23, 2012 by Alicja Quote
agaga21 Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 (edited) jak twardnieje to jest tzw. stawianie sie macicy. nie jest to dobre, bo może wywołać własnie skurcze i przedwczesny poród ale dość często się zdarza, tyle że chyba zazwyczaj w późnniejszej ciąży. czesto pomaga na to położenie się na boku i podciągnięcie kolan lekko pod brodę edit: w ogóle to dziwię się, że fenoterolu ci nie przepissali, bo on haamuje skurcze. no chyba że w tak wczesnej ciąży się go nie stosuje (?) edit: zobacz zastosowanie: [URL]http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=865[/URL] ja właśnie to w 1 ciązy brałam. fenoterol, luteine i coś jeszcze ale nie pamiętam co. chyba coś na kołatanie serca, bo chyba ten fenoterol je wywoływał z togo co pamiętam... edit kolejny: jeśli masz nadczynność tarczycy to ppewnie dlatego ci tego nie przepisali. Edited October 23, 2012 by agaga21 Quote
Ptysiak Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 Macica z tego co wiem to chyba może czasami twardnieć ale nie że ciągle... No spa nie szkodzi ciąży a jest rozluźniająca i chyba lekarze przepisują w takich przypadkach. Wiem, że jest jeszcze luteina czy jakoś tak. Ale nie wiem od kiedy ja można brać itd. Tarczyca to chyba nie powód bóli. To bardziej właśnie przez tą macicę Cię boli... :( Dużo odpoczywaj Kochana nie dźwigaj, nie przemęczaj się. No i czasami nie wpadnij na pomysł spaceru Sama z Cezarkiem... Nawet nie chcę myśleć jakby tak Cię (tfu tfu) pociągnął :shake: Bądź dobrej myśli. Jestem z Tobą :calus: Quote
bira Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 Ja zaraz na poczatku pierwszej ciazy dostalam luteine pod jezyk. do konca trzeciego miesiaca to bralam. W czwartym wyladowalam w szpitalu na podtrzymaniu a od szostego bralam trzy razy dziennie fenoterol i isoptin (on jest na to kolatanie, bo przy fenoterolu nawet rece sie trzesa). Do tego bralam duphaston i jeszcze jakies ale nie pamietam co. Kurcze powinni Ci cos mocniejszego niz luteina dac... Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 jem no-spe ale w moim przypadku o tylek roztluc nic nie pomaga, luteine pod jezyk - ale efektow nie widze i paracetamol jak bole beda nie do zniesienia, ale doraźnie. lekarz powiedział, że nic więcej w tak wczesnej ciąży nie może mi już dać, bo jak teraz zacznie mi dawać mocniejsze to czym się potem będą ratować jak wg donoszę tę ciążę:( (!) dziś w nocy prawie nie spałam, śniły mi się okropne rzeczy, niby wydaje mi się, że o tym nie myślę, ale po takich diagnozach to ciężko się wyluzować i myśli się podświadomie:( wczoraj zjadałam 1 ta tabletke na tarczyce - nie wiem czy to od niej ale czulam sie fatalnie, choc jak pamietam jak je jadlam gdy tarczyca mi sie tak bujala to mialam podobnie. teraz mam niedoczynność, ale mi często przechodzi w nadczynność i mam stwierdzone wole Haszimoto. macice mam cały czas twarda, wg brzuch mam jak skała. jak na razie spacery zaupelnie odpadaja jak i inne czynosci bo poprostu nie dam rady, tak szybko sie mecze i zaraz mi slabo i ciemno przed oczami. Ala powiem Ci, że jeden lekarz podejrzewał ciąże poza maciczną, ale reszta powiedziała, że oni tu nic nie widzą. Quote
Alicja Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 bardzo mi się nie podoba postępowanie lekarzy , zupełna ignorancja i brak rozeznania , brak diagnozy , czyli nie wiedzą ...to zamiast pomóc i wysłać do kliniki wolą zostawić na pastwę losu szkoda ze wcześniej jednak nie zadbałaś i nie ustawiłaś porządnie leczenia tarczycy , możliwe że żaden lekarz z tobą nie rozmawiał jakie niebezpieczeństwo dla dziecka niesie nie leczona tarczyca , tym bardziej niedoczynność , ja w trakcie bardzo intensywnego leczenia tarczycy miałam ZAKAZ zajścia w ciążę i badanie krwi co 2-3 dni , dostawałam dawki kliniczne pracując normalnie w przedszkolu z dziećmi , dlatego że lekarz stwierdził , ze jakby dał mi L4 za chwilę leczyłabym się u psychiatry myśląc tylko o chorobie i za to prof. Skrzypkowi(Ś.P.)jestem wdzięczna , oprócz tego miałam stałe skierowanie do kliniki jakby coś się działo ...z powodu tarczycy inaczej prowadzi się ciążę , inne powinno dawać się znieczulenia np przy leczeniu zębów ..Tarczyca to mały narząd a uderza w cały organizm , nie wolno jej bagatelizować . Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 moja tarczyca była pod ciągłą kontrolą miałam co miesiąc badania krwi i hormony od czasu kiedy wziełam ślub, czyli przez prawie 3 lata stały i nie przyjmowałam leków... teraz z momentem zajścia w ciąże podskoczyło mi TSH do 9,54 czyli 3x, TS3 i TS4 są w normie, TS3 w górnej ale sie lapie. mnie szczerze nikt o tym nie poinformowal i teraz mam pretensje sama do siebie:( ze to moja wina. szczerze to ja juz powoli zaczynam wariowac, snia mi sie koszmary, poczytalam w internecie o skutkacj i jestem szczerze zalamana:( Quote
Alicja Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 bezwzględnie musisz brać leki , jeśli teraz tak bardzo ci podskoczyło TSH Co masz brać za leki na tarczycę ?? Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 [quote name='Alicja']bezwzględnie musisz brać leki , jeśli teraz tak bardzo ci podskoczyło TSH Co masz brać za leki na tarczycę ??[/QUOTE] od dwóch dni jem Eutyrox 50 Quote
Alicja Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='justysiek']od dwóch dni jem Eutyrox 50[/QUOTE] musisz wytrzymać i go brać aby stwierdzić czy faktycznie Eutyrox ci nie pasuje , jeśli nadal będziesz źle się po nim czuła poproś endokrynologa o Letrox , mi akurat Letrox nie psuje a Euthyrox tak ale koleżanka ma na odwrót Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 [quote name='Alicja']musisz wytrzymać i go brać aby stwierdzić czy faktycznie Eutyrox ci nie pasuje , jeśli nadal będziesz źle się po nim czuła poproś endokrynologa o Letrox , mi akurat Letrox nie psuje a Euthyrox tak ale koleżanka ma na odwrót[/QUOTE] jadłam Letrox kilka lat temu jak mi sie tarczyca bujala i z niedoczynnosci przechodzila w nadczynnosc, ale bylo fatalnie po nim. potem cały czas bylam na Eutyroxie i nie bylo rewelacji i jadlam ten bo podobno lepszy bo zawiera ludzki hormon. Quote
Alicja Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='justysiek']jadłam Letrox kilka lat temu jak mi sie tarczyca bujala i z niedoczynnosci przechodzila w nadczynnosc, ale bylo fatalnie po nim. potem cały czas bylam na Eutyroxie i nie bylo rewelacji i jadlam ten bo podobno lepszy bo zawiera ludzki hormon.[/QUOTE] no ja biorę stale już i nieprzerwanie Euthyrox od 18 lat , więc to mój ,,chleb powszedni ,,;)...teraz mam 150 , ale była już 175 , była 75 ...jedynie na początku była 100 Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 [quote name='Alicja']no ja biorę stale już i nieprzerwanie Euthyrox od 18 lat , więc to mój ,,chleb powszedni ,,;)...teraz mam 150 , ale była już 175 , była 75 ...jedynie na początku była 100[/QUOTE] ehhh, ja mam 50 i zoabczymy cos sie bedzie dzialo potem czy sie uspokoi czy bedzie szalala. Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 ale fatalnie się czuję:( mąż dziś wraca z pracy ok 21. pies jak mnie zobaczył to o mało ze skóry nie wyskoczył, tak się moje małe za mną stęskniło i zupełnie nie rozumie dlaczego Pani nie idzie z nim na spacerek:( tylko idzie do domu... muszę kupić ten suchy szampon i mu zaaplikować bo nie ładnie pachnie. a dziś zaszczepiłam te moje DT i w wekend jadą do Kielc do dziewczyn bo ja nie dam rady teraz zajmować się nimi należycie:( Quote
Oscar Patric Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Jesteśmy przy Was także myślami Justynko Quote
łamAga Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Justynko , nie czytaj tego co pisza w internecie bo niepotrzebnie sie nakrecasz , ja jak mnie cos bolalo i zaczelam czytac to miałm wszystko najgorsze , wszystkie objawy pasowały mi do tych najgorszych chorób :shake: a i o lekarzach nie mam dobrego zdania bo kiedy poszłam do lekarza z bólem "serca" to powiedziała mi lekarka ze to od kręgosłupa od razu ja zmieniłam i ta nowa tylko wysluchała moich objawów i wiedziala ze to nerwy , fakt faktem kręgoslup mam troche zdeformowany , mam jeden krąg tak jak by wepchniety do środka ale to inny ból niż nerwobóle :shake: trzymaj się ciepło :calus: Quote
justysiek Posted October 24, 2012 Author Posted October 24, 2012 [quote name='dOgLoV']Justynko , nie czytaj tego co pisza w internecie bo niepotrzebnie sie nakrecasz , ja jak mnie cos bolalo i zaczelam czytac to miałm wszystko najgorsze , wszystkie objawy pasowały mi do tych najgorszych chorób :shake: a i o lekarzach nie mam dobrego zdania bo kiedy poszłam do lekarza z bólem "serca" to powiedziała mi lekarka ze to od kręgosłupa od razu ja zmieniłam i ta nowa tylko wysluchała moich objawów i wiedziala ze to nerwy , fakt faktem kręgoslup mam troche zdeformowany , mam jeden krąg tak jak by wepchniety do środka ale to inny ból niż nerwobóle :shake: trzymaj się ciepło :calus:[/QUOTE] ja tylko poczytalam o chorobach przy niedoczynnosci tarczycy:( ehhh Quote
Ptysiak Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Ja już nawet nie wiem co pisać.... :( Jestem z Tobą to pewne :* Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.