Cezarro czyli diabeł w ciele owczarka niemieckiego :)

[justysiek]

[quote name='agaga21']wiem jak to jest jak się tak czeka i czeka. pod koniec ciąży każda przyszła mama ma już dość ale czas szybko mija i ani się obejrzysz a będziesz tulić synusia :) i natychmiast zapomnisz o porodzie, gdy dostaniesz go na ręce! to jest niesamowite uczucie, że tak szybko, w jednej chwili wszystko inne nagle przestaje się liczyć[/QUOTE]


no mama też mi tak mówiła.
w środę mam 2 termin w sumie to ten właściwy bo z miesiączki więc może do środy się zdecyduje, a jak nie to w czwartek idę do gina i on zdecyduje czy idziemy do szpitala czy czekamy dalej.

[ewelinabuck]

ja tez wchodze tu skoro swit i patrze czy to juz:):)

[justysiek]

jeszcze ciągle jesteśmy w domu, nic się nie zaczyna.

[*Magda*]

Coś się obijacie :mad::evil_lol:

[justysiek]

[quote name='magdabroy']Coś się obijacie :mad::evil_lol:[/QUOTE]

nom wiem, już myślałam, że wczoraj się coś zaczyna, ale nie...
no nic czekamy dalej:diabloti:

[łamAga]

My tez czekamy :loveu:

[justysiek]

tak mnie łeb nawala, że aż na oczy nie widzę:placz:

[ewelinabuck]

oooooo cos cisza????czyzby czyzby?????:P

[justysiek]

[quote name='ewelinabuck']oooooo cos cisza????czyzby czyzby?????:P[/QUOTE]


nic:)

Kuba szaleje w brzuchu, ale chyba nie ma zamiaru jeszcze wychodzić, albo zrobi to z zaskoczenia.:evil_lol:

[agaga21]

[quote name='justysiek']nic:)

Kuba szaleje w brzuchu, ale chyba nie ma zamiaru jeszcze wychodzić, albo zrobi to z zaskoczenia.:evil_lol:[/QUOTE]
a to też możliwe. mi wody odeszły jak składałam pranie. wcale się nie spodziewałam tego akurat w tamtym momencie :)

na forach piszą, że poród może przyspieszyć 3xS, czyli [B]s[/B]przątanie, [B]s[/B]pacer(długi) i [B]s[/B]eks. tylko komu by się chciało z tak ciężkim brzuchem :evil_lol:
ja ci radzę odpoczywaj, póki możesz i śpij ile się da :)

[justysiek]

[quote name='agaga21']a to też możliwe. mi wody odeszły jak składałam pranie. wcale się nie spodziewałam tego akurat w tamtym momencie :)

na forach piszą, że poród może przyspieszyć 3xS, czyli [B]s[/B]przątanie, [B]s[/B]pacer(długi) i [B]s[/B]eks. tylko komu by się chciało z tak ciężkim brzuchem :evil_lol:
ja ci radzę odpoczywaj, póki możesz i śpij ile się da :)[/QUOTE]

powiem ci, że sprzątałam w domu i na podwórku i spacerować też mi się zdarza, ale dalej nie dam rady bo mnie tak kłują pachwiny, że szok:evil_lol: a co do S to masz rację:diabloti: choć mój brzuch nie jest jakiś wielki.
no i jak do jutra do 16 nic to idziemy do gina i zoabczymy co powie.
teraz w sumie to jestem senna taka, że szok.

[agaga21]

[quote name='justysiek']
teraz w sumie to jestem senna taka, że szok.[/QUOTE]
to kładź się spać kobieto:evil_lol:
potem się nie wyśpisz przez długi czas.

[łamAga]

To moze mi sie tez zbliża poród bo zasypiam na siedząco :eviltong:

[*Magda*]

[quote name='justysiek']
Kuba szaleje w brzuchu, ale chyba nie ma zamiaru jeszcze wychodzić, albo zrobi to z zaskoczenia.:evil_lol:[/QUOTE]

U mnie też było z zaskoczenia ;) Jeszcze w sobotę wieczorem leżałam w wannie i cieszyłam się z ostatnich chwil relaksu w wannie, oglądałam sobie brzuch, bo Theoś brykał... A w niedzielę rano zdążyłam wstać siku i odeszły mi wody :crazyeye: Theoś nie chciał czekać do wyznaczonego terminu :evil_lol:

[justysiek]

nie no jak bym poszła spać o 18 to bym w nocy nie wiem co robiła:evil_lol:

Aga to w takim razie mój Sebek też jest w ciąży bo mógłby spać i spać:diabloti:

Magda no u Ciebie przed terminem a u nas w sumie już jest po, no nic zobaczymy co jutro powie gin.

[*Magda*]

Jakie wieści?

[Izabela124.]

No i jak dziś?

[Guest wolfheart]

Hej Justyś :)

[justysiek]

no czekamy, jak nie urodze do wekendu to w poniedziałek do szpitala.
mam rozwarcie na 1 palec, łożysko ok, wody są jak na razie, więc mam się nie oszczędzać i czekamy:)

[ewelinabuck]

no to czekamy:):)

[justysiek]

a Kubuś uparciuch jest i nie spieszy się, ale mam nadzieję, że w niedzielę - poniedziałek coś się ruszy by nie leżeć w szpitalu od tak...

[agaga21]

[quote name='justysiek']a Kubuś uparciuch jest i nie spieszy się, ale mam nadzieję, że w niedzielę - poniedziałek coś się ruszy by nie leżeć w szpitalu od tak...[/QUOTE]

po prostu leżeć w szpitalu to chyba ci nie będą kazali jak będzie wszystko ok. może zechcą ci wywoływać poród a może tylko badania czy wszystko gra i można spokojnie jeszcze czekać. przynajmniej u nas tak jest. trzymam kciuki, by kubuś się w weekend jednak w końcu zdecydował :)

[*Magda*]

Ja też czekam z niecierpliwością na wiadomość, że Kubuś już jest po tej stronie :grins:

[justysiek]

ponoć jest takie rozporządzenie ministra zdrowia, że tydz po terminie trzeba iść do szpitala... i mam nadzieje, że nie każą mi czekać do 2 tyg po terminie, tylko albo wywołają, albo zrobią cesarkę jak się nie będzie kwapił do wyjścia....
ja też już bym chciała by był, żebym mogła go zobaczyć i być pewna, że jest zdrowy!

[agaga21]

[quote name='justysiek']
ja też już bym chciała by był, żebym mogła go zobaczyć i być pewna, że jest zdrowy![/QUOTE]i tego ci życzę. na pewno twój synuś będzie zdrowy, teraz już się nie zamartwiaj. donosiłaś mimo tylu przeciwności, musi być dobrze!