Cezarro czyli diabeł w ciele owczarka niemieckiego :)

[łamAga]

Hejka ;)

[quote name='magdabroy']Justyś, jak po badaniach??[/QUOTE]

dołączam się do pytania ;)

[justysiek]

dzieki, ze jestescie:)

badania jutro dopiero, bo nie moge jesc lekow, dzis mi wypisala skierowanie, zebym nie musiala placic.
czuje sie w sumie tak samo, znow wracaja bole brzucha... przez te leki troche nacichlo... a teraz znow wraca, boli mnie brzuch i jajniki, one to strasznie, jakbym miala dostac okres:( czasem az musze kucnac i od dzis robi mi sie slabo, najpierw goraco a potem slabo jak bym nie siadla to leze...
wyniki beda albo jutro albo w srode rano to dam znac.

bira - te czopki mi wypisal, ale na mnie nie dzialaja, a nie chcem sie ju szprycowac innymi lekami, bo i tak ich mase jem.

[*Magda*]

No to czekam nadal ;) Trzymaj się :glaszcze:

[łamAga]

Te słabości mogą być też wynikiem nerwów ale nie koniecznie ....

[Alicja]

..................:kciuki:

[Guest wolfheart]

no to, bardzo mocno zaciskam kciuki ,za jutrzejsze badania:thumbs:

czasami tak jest,że właśnie od nerwów aż słabo się robi...

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']no to, bardzo mocno zaciskam kciuki ,za jutrzejsze badania:thumbs:

czasami tak jest,że właśnie od nerwów aż słabo się robi...[/QUOTE]

Ja kiedyś tak miewałam że oblewał mnie gorący pot po czym robiło mi się mega slabo że musiałam szybko coś zjeść w dużej ilości bo inaczej bym padła :roll:

[justysiek]

mi najczęściej robi się słabo jak stoję więcej, np w kolejce, wtedy robi mi się gorąco i padłabym.

[łamAga]

[quote name='justysiek']mi najczęściej robi się słabo jak stoję więcej, np w kolejce, wtedy robi mi się gorąco i padłabym.[/QUOTE]

To pewnie wina przemęczenia ....

[Guest wolfheart]

swego czasu ,jakieś 7lat temu,przeżywałam bardzo silny stres,ogólnie nerwica mnie dopadła...moje ciało zareagowało dusznościami,uderzeniami gorąca na przemian z zimnym potem, do tego zawroty głowy,ileż to razy byłam pewna że zemdleję..:shake:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']swego czasu ,jakieś 7lat temu,przeżywałam bardzo silny stres,ogólnie nerwica mnie dopadła...moje ciało zareagowało dusznościami,uderzeniami gorąca na przemian z zimnym potem, do tego zawroty głowy,ileż to razy byłam pewna że zemdleję..:shake:[/QUOTE]

Witaj w klubie ;) ile razy wychodzilam z kolejki bo mnie poty oblewaly i podłoga mi wirowała to nie zliczę , a ile razy budziłam sie w nocy tak mokra ze musiałam od razu isc pod prysznic a piżame mogłam wykręcać :roll: teraz podomnie mam tylko przed okresem , np dzisiaj rano w domu było zimno bo Sebastianowi sie juz wieczorem w piecu nie chciało palić a ja obudziłam się mokrutka :shake:

[Izabela124.]

Co dziś u Ciebie Justyś słychać?

[justysiek]

tarczyca jak na razie sie w miare ustabilizowala
anemia dalej jest...

wiec wyniki nie najgorsze.

mam od wczoraj straszne bole glowy, wsciec sie idzie, nie mam pojecia od czego.
poza tym pozostale dolegliwosci bez zmian.

dzieki ze zagladacie.

[łamAga]

hejka ;)

czekam z nadzieją że któregoś dnia przeczytam że juz nic Ci nie dokucza .... :calus:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']
czekam z nadzieją że któregoś dnia przeczytam że juz nic Ci nie dokucza .... :calus:[/QUOTE]

Ja też na to czekam ;)

[agaciaaa]

I ja też i życzę Ci tego z całego serducha! :calus:

[phase]

Jesteśmy z Tobą. ;)

[agaga21]

a kiedy będziesz miała kolejne usg? bo chyba dawno nie miałaś?
mi lekarka robiła co wizytę, czyli mniej więcej co miesiąc.

[Oscar Patric]

[quote name='magdabroy']Ja też na to czekam ;)[/QUOTE]


i My także

[justysiek]

[quote name='agaga21']a kiedy będziesz miała kolejne usg? bo chyba dawno nie miałaś?
mi lekarka robiła co wizytę, czyli mniej więcej co miesiąc.[/QUOTE]


11 grudnia, mam wizyte, chodze co 4 tyg.
wtedy bedzie 14 tydz
wg mi brzuch nie rosnie, az sie boje:(

no chyba, ze bedzie mnie bolalo to pojde w nast tyg.

[justysiek]

dziś są mojego kudłatego skarba urodzinki 1:loveu::multi: ale będę w domku dopiero jutro więc wtedy mu złożę życzenia i zrobię tort!

[Alicja]

Sto lat Cezarku :)

[bira]

Najlepszego Cezarro :-)

Justyna, za wcześnie, żeby brzuchu zaczął rosnąć ;-) Z Inga do szóstego mies. bylam płaska jak deska ;-)

[justysiek]

[quote name='bira']Najlepszego Cezarro :-)

Justyna, za wcześnie, żeby brzuchu zaczął rosnąć ;-) Z Inga do szóstego mies. bylam płaska jak deska ;-)[/QUOTE]

tak? moja kolezanka na tym etapie ciazy juz miala zaokraglony brzuszek.
ja do tej pory mialam brzuch plaski a nawet wklesniety, bo wszytsko mi zawsze idzie w biodra i tylek, wiec moze dlatego nie widac jeszcze brzucha.

[agaga21]

dokładnie, brzuszek często dopiero się pojawia po 5-6 miesiącu, więc spokojnie.
buziaki urodzinowe dla cezarka:loveu:


edit:
widziałaś kalendarz ciąży tydzień po tygodniu? zobacz:
[url]http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-12.aspx[/url]