Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='rudakacha']Ze wstydem przyznaję, że zaniedbałam Mundka... Po przeczytaniu ostatnich postów znowu mam mętlik w głowie! To gdzie w końcu jest pies?![/QUOTE]
Paulina podobno oddała go komuś,a ten ktoś spowodował,że Mundek znalazł się w schronisku w Poznaniu. A następnie schronisko go wyadoptowało i teraz nie wiadomo,gdzie biedak jest! Dora kilka razy dzwoniła do schronu z prośbą o wizytę poadopcyjną, tweirdzą,że w końcu tam poje chali,ale nie zastali nikogo i dali sobie spokój. Dlatego myślę,że dobrze by było nawiązać kontakt z kimś z Poznania,kto współpracuje ze schronem,aby razem z pracownikiem pojechać tam jeszcze raz. Adresu nie zdradzą przecież,więc to chyba jest jedyne wyjście. Chyba,że ktoś ma inny pomysł. Trzeba się upewnić,gdzie Mundek trafił,i czy nie daj Boże nie jest znowu bezdomny...

  • Replies 378
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ten psiak od poczatku nie mial szczescia,
bezdomnosc,schronisko w Zamosciu,nieudana adopcja,dt,kolejna niedudana adopcja,i kolejna,schronisko w Poznaniu
chyba za duzo jak na jednego psiaka
w tym czasie znalazl sie ds,ktory bardzo chcial Mundka,nawet chcieli sami po niego przyjechac,ale Paulina napisala,ze Mundek zostaje u niej,to przykre,ze to sie tak skonczylo:(
moze znacie wolontariuszke ze schroniska z Poznania?
moze jest ktos ze schronu na dogo?
moje telefony nic nie dadza,bo jak dzwonie,to mowia,ze nie maja czasu i napewno tak jest,bo wyobrazam sobie ile maja pracy
albo jesli ktos z dogo umowil by sie z wolontariuszem ze schronu,zeby podjechac do ds Mundka
moze Sharka by mogla? ona jest z Poznania
wysle jej link do tego watku,moze ona cos poradzi,albo zna kogos ze schromu

Posted

Nie znam osobiście nikogo ze schroniska, na FB jest jak mi się wydaje grupa wolontariuszy: [URL]https://www.facebook.com/pages/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierząt-w-Poznaniu/128925467309116?fref=ts[/URL], na FB jest zorientowana dziewczyna pod nazwą: [B][COLOR=#89919C][B][URL="https://www.facebook.com/sosdla.schroniskogaj?hc_location=timeline"]Sos Dla Pomagamy Schroniskom[/URL][/B][/COLOR][/B]

Posted

"...w tym czasie znalazl sie ds,ktory bardzo chcial Mundka,nawet chcieli sami po niego przyjechac,ale Paulina napisala,ze Mundek zostaje u niej,to przykre,ze to sie tak skonczylo:-(..." co za nieodpowiedzialna i po prostu głupa baba! Tacy ludzie nie powinny mieć nawet pluszowego misia! Spróbuję popytać na facebooku ale niezbyt ogarniam to medium:oops:.

Posted

[quote name='sharka']Nie znam osobiście nikogo ze schroniska, na FB jest jak mi się wydaje grupa wolontariuszy: [URL]https://www.facebook.com/pages/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierząt-w-Poznaniu/128925467309116?fref=ts[/URL], na FB jest zorientowana dziewczyna pod nazwą: [B][COLOR=#89919C][B][URL="https://www.facebook.com/sosdla.schroniskogaj?hc_location=timeline"]Sos Dla Pomagamy Schroniskom[/URL][/B][/COLOR][/B][/QUOTE]


Napisałam do SOS dla ... i pozwolę sobie zacytować odpowiedź: [U]Nie jestem zarejestrowana na dogomanii.. i totalnie nie znam Mundka.. Bo bardzo rzadko współpracuję z Poznaniem...[/U]
czyli znowu jesteśmy w czarnej doopie... Może znajdzie się w końcu ktoś, kto poważnie potraktuje sprawę Mundka bo z jedną niepoważną osobą już mieliśmy do czynienia...:shake:

Posted

[quote name='rudakacha']"...w tym czasie znalazl sie ds,ktory bardzo chcial Mundka,nawet chcieli sami po niego przyjechac,ale Paulina napisala,ze Mundek zostaje u niej,to przykre,ze to sie tak skonczylo:-(..." co za nieodpowiedzialna i po prostu głupa baba! Tacy ludzie nie powinny mieć nawet pluszowego misia! Spróbuję popytać na facebooku ale niezbyt ogarniam to medium:oops:.[/QUOTE]
masz racje,masz racje,a ja nawet nie chce o tym myslec,i tak to juz nic nie da
biedne Mundzisko:( nie wiem co moge jeszcze zrobic? gdzie zadzwonic?
moze sprobuje jeszcze raz zadzonic jutro do Poznania,ale wiem ,ze to i tak nic nie da
gdyby chciali choc dac numer telefonu tej rodziny
czy tylko Sharka z Poznania? Nie ma na dogo kogos jeszcze?

Posted

[quote name='DORA1020']masz racje,masz racje,a ja nawet nie chce o tym myslec,i tak to juz nic nie da
biedne Mundzisko:( nie wiem co moge jeszcze zrobic? gdzie zadzwonic?
moze sprobuje jeszcze raz zadzonic jutro do Poznania,ale wiem ,ze to i tak nic nie da
gdyby chciali choc dac numer telefonu tej rodziny
czy tylko Sharka z Poznania? Nie ma na dogo kogos jeszcze?[/QUOTE]

z Poznania jest [B]mroze[/B] i [B]Ania z Poznania[/B]
sprawdzcie tylko na profilu czy jeszcze aktywne na dogo/kiedy byly ostatni raz...

Posted

[quote name='beataczl']z Poznania jest [B]mroze[/B] i [B]Ania z Poznania[/B]
sprawdzcie tylko na profilu czy jeszcze aktywne na dogo/kiedy byly ostatni raz...[/QUOTE]

i "[B]rodzice[/B]" są z Poznania, myślę ze warto zapytać

  • 2 months later...
Posted (edited)

Jestem z Poznania. Nie mam teraz możliwości całego czytania wątku. Rozumiem, że chcecie sprawdzić, co się dzieje z psem, który był pod Waszą opieką. Nie znam nikogo ze schroniska w Poznaniu i nie bardzo orientuje się na jakich zasadach ono funkcjonuje. Jakiego rodzaju pomocy oczekujecie? Mogę tam np. pójść i spróbować czegoś się dowiedzieć i spróbować przekonać ich do kolejnej wizyty poadopcyjnej.

Edited by mroze
Posted

[quote name='mroze']Jestem z Poznania. Nie mam teraz możliwości całego czytania wątku. Rozumiem, że chcecie sprawdzić, co się dzieje z psem, który był pod Waszą opieką. Nie znam nikogo ze schroniska w Poznaniu i nie bardzo orientuje się na jakich zasadach ono funkcjonuje. Jakiego rodzaju pomocy oczekujecie? Mogę tam np. pójść i spróbować czegoś się dowiedzieć i spróbować przekonać ich do kolejnej wizyty poadopcyjnej.[/QUOTE]
Fajnie bylo by gdybys poszla.Ten psiak za duzo przeszedl w swoim krotkim zyciu.Chcialybysmy wiedziec czy w koncu trafiona adopcja.Ja tam dzwonilam kilka razy,to tak jak napisalam nie nieli czasu isc,a w koncu jak ktos poszedl to w domu nikogo nie bylo.Powiedz prosze,ze ja dzwonilam do nich kilka razy i nadal sie niepokoimy co z psiakiem?

Posted

[quote name='DORA1020']Fajnie bylo by gdybys poszla.Ten psiak za duzo przeszedl w swoim krotkim zyciu.Chcialybysmy wiedziec czy w koncu trafiona adopcja.Ja tam dzwonilam kilka razy,to tak jak napisalam nie nieli czasu isc,a w koncu jak ktos poszedl to w domu nikogo nie bylo.Powiedz prosze,ze ja dzwonilam do nich kilka razy i nadal sie niepokoimy co z psiakiem?[/QUOTE]

To poproszę o dane identyfikujące psa, tzn. nr chipa.

Posted (edited)

W takim razie jak mam go opisać, żeby go zidentyfikowali wśród setek lub tysięcy innych psów, które przewinęły się przez schronisko w POznaniu? Jesteście w stanie ustalić nr. chipa np. uzyskując go od osoby, która się psem wcześniej zajmowała i ma jakiś dokument ... umowę na dom tymczasowy, umowę adopcyjną, książeczkę zdrowia, ewentualnie może taki nr podadzą w mniejszych schronisku, w którym pies był wcześniej i łątwiej im go będzie ustalić. W ostateczności może poproszę o chociaż przybliżony okres jego pobytu w schronisku w Poznaniu.

Edited by mroze
Posted

[FONT=&amp]Dzwoniłam do schroniska. Powiedzieli, że mogą zrobić kolejną wizytę poadopcyjną. Proszą, aby osoba bezpośrednio zainteresowana napisała do nich maila ([email protected]) podając jak najwięcej informacji o psie (imię, przybliżony czas pobytu w schronisku w Poznaniu, ewentualnie inne przydatne informacje dotyczącej jego historii, zdjęcia psa )[/FONT]. Dobrze by było w mailu też wyjaśnić skąd się wzięło zainteresowanie tym zwierzakiem.
Zaproponowałam im pomoc w wizycie adopcyjnej, ale nie byli zainteresowani.
Jeśli schronisko będzie opieszałe w zorganizowaniu wizyty, proponuję w pierwszej kolejności, abyście "ponękały" je telefonicznie.
Jeśli to nie przyniesie rezultatu, wtedy tam się wybiorę, żeby "ponaciskać" osobiście.

  • 2 weeks later...
Posted

Niestety Marta nie odpowiada. Do paulinamundek napisałam na priv bo tylko taki kontakt mam. Miałam nadzieję, że wchodzi na dogo ale jak widać nic z tego. Może telefon do schronika coś by dał, ale ja niestety nie znam szczegółowych losów Mundka, ponieważ "wskoczyłam" w temat robiąc wizytę pa w Straszynie. Nie zamieściłam zdjęć Mundka w mejlu do Marty bo takich nie mam, podałam link i tyle informacji ile sama posiadam. Może to za mało. Może mroze coś poradzi? Pzdr.

  • 4 weeks later...
Posted

Mija prawie kolejny m-c i dalej nic nie wiemy o Mundku. Nikt się nie odzywa i pewnie pies zniknie gdzieś w niebycie a wraz z nim jego wątek... Byłoby najlepiej, gdyby telefon do schronu wykonała osoba będąca najlepiej zorientowaną w zagmatwanej sytuacji psa - a tak właściwie to kto to jest...? - ja jak już pisałam powyżej tylko wskoczyłam w wątek.

Posted

[quote name='rudakacha']Mija prawie kolejny m-c i dalej nic nie wiemy o Mundku. Nikt się nie odzywa i pewnie pies zniknie gdzieś w niebycie a wraz z nim jego wątek... Byłoby najlepiej, gdyby telefon do schronu wykonała osoba będąca najlepiej zorientowaną w zagmatwanej sytuacji psa - a tak właściwie to kto to jest...? - ja jak już pisałam powyżej tylko wskoczyłam w wątek.[/QUOTE]
Ja dzwonilam do schroniska wiele razy i nic z tego nie wyniknelo....
sprobuje jeszcze raz........

Posted

Dzwonilam,wolontariusz powiedzial,ze pamieta Mundka i moje telefony/pewnie dlatego go pamieta/
nie byli na wizycie PA,poniewaz nie mieli tego w planach,robia wizyty tylko u osob,u ktorych wydaje im sie,ze powinni zrobic.
Maja duzo pracy i nie sa w stanie zrobic u wszystkich psiakow.
Ale u Mudka obiecal,ze w tym miesiacu zrobia.Wzial moj numer telefonu i powiedzial,ze zadzwoni jak juz bedzie po wizycie.

Posted

O, Dora, super za szybki odzew! Oby tylko wszystko było w porządku z psem i z domem. Jak już będziesz coś wiedziała to daj proszę znać! Brzmi obiecująco! Pzdr.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...