Merys Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='andegawenka']Moja sasiadka, opowiadała na prawo i lewo że kupując córce pieska na targu za 70 zł uratowała szczenięciu życie. Gdy powiedziałam żę na miejsce "uratowanego" będą produkowane natępne bo to towar handlowy to wybałuszyła na mnie oczy...więc zobacz jaka niewiedza w narodzie panuje..myślałam że Lublin jest jednak trochę wiekszy od wioski...nawet teatr mamy , chyba dwa bo ten w wiecznej budowie to chyba się liczy?[/QUOTE] No właśnie, niektórzy po prostu nie zdają sobie z tego sprawy, a jeszcze inni mają to gdzieś. Czasem mam wrażenie, że Lubelskie to najgorsze województwo ;/ Quote
mru Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 a kto mówił, że facet sprzedawał psy? znaczy że rozmnażał na handel? bo nam nikt nie mówił :( pierwsze słyszę... tak czy siak pomoc MEGA POTRZEBNA :( my już nie zabierzemy nic w tym momencie, dziś jedną sukę łapiemy... :( a zaraz będzie ich znów pięć razy tyle... Quote
andegawenka Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='mru']a kto mówił, że facet sprzedawał psy? znaczy że rozmnażał na handel? bo nam nikt nie mówił :( pierwsze słyszę... .[/QUOTE] z tak ostrym tekstem nikt pomocy nie zbierze..... Tak mi sie nasunęło jakoś, ze na handel nie na kiełbaski... Quote
mru Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 z jakim ostrym tekstem? pytam, bo może ktoś coś wie, a mi umknęło. to nie JA szukam pomocy ale PSY Quote
andegawenka Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='mru']z jakim ostrym tekstem? pytam, bo może ktoś coś wie, a mi umknęło. to nie JA szukam pomocy ale PSY[/QUOTE] Słusznie, bym zapomniała. Gonie na wątek do zagłodzonego bokserka na sznurze... Quote
Zefirek2 Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 Facet nie handlował psami ot tak poprostu je sobie miał ( stary dziwak ), rozmażały się i wegetowały zapomniane przez Boga i ludzi ( zupełnie zresztą jak właściciel). Wszyscy sąsiedzi wiedzieli ,że tych psów jest mnóstwo,ale jak to na wsi nikt nie reagował bo i po co ??? Ta cholerna mentalność niestety, gdyby zagryzły jakieś dziecko wtedy wielkie larum by było a tak , jak nikomu krzywdy nie zrobiły , to niech sobie będą i cierpią z głodu, braku opieki i liczebności :angryy:. Teraz jak chłop nie żyje, tym bardziej te psy są odpadami i nikogo ich los nie obchodzi :-(:-(. Załamać się można :wallbash: Quote
MaDi Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Widać,że psy rozmnażały się między sobą niestety trzeba liczyc się z tym,że będą obciążone wadami genetycznymi:( Te 2 łaciate maluchy to suczki/pieski? Z kim można się bezpośrednio kontaktować w sprawie pomocy? Quote
mru Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 z nami: 790 102 273 :) zefirek - wrzuć numer proszę w pierwszy post i zdjęcia tych, które zostały! 2 łaciate jasne? z tego zdjęcia? [url]http://img811.imageshack.us/img811/7742/aluzje2.jpg[/url] nie wiem, muszę sprawdzić :( Quote
MaDi Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='mru']z nami: 790 102 273 :) zefirek - wrzuć numer proszę w pierwszy post i zdjęcia tych, które zostały! 2 łaciate jasne? z tego zdjęcia? [url]http://img811.imageshack.us/img811/7742/aluzje2.jpg[/url] nie wiem, muszę sprawdzić :([/QUOTE] Chodzi mi o więcej szczegółów tzn. jaka organizacja wykonywała interwencje ( wybaczcie ale nie wiem kto gdzie się udziela;)) Jak gmina podeszła do tematu? Zmarł właściciel więc psy wg. mnie są bezdomne więc powinni odpowiednio zareagować tym bardziej,że pozwolili na taki rozwój sytuacji. Tak te maluchy, bo jeśli dobrze zrozumiałam ew. je można rozdzielić. Jeśli możecie podajcie informację które szczenięta mogą trafić już pojedyńczo do DT. Quote
Zefirek2 Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 Najlepiej kontaktować się z [B]Pawłem z Vivy tel 790-102-273[/B] . Oni dziś tam jadą ,po tą suczkę z chorą łapą. Quote
MaDi Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='Zefirek2']Najlepiej kontaktować się z [B]Pawłem z Vivy tel 790-102-273[/B] . Oni dziś tam jadą ,po tą suczkę z chorą łapą.[/QUOTE] Czy możemy prosić o te informacje tu na forum? Łatwiej będzie jeśli wszyscy będziemy wiedzieli na czym stoimy niż jeśli każdy zacznie dzwonić osobno i pytać po 5 razy o to samo.Tym bardziej,że trzeba przyciągnąć tu więcej osób jeśli chcemy zorganizować jakąś pomoc. Quote
Zefirek2 Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 Oczywiście informacje będą na bieżąco :) , jak tylko się dowiem co nowego będę pisać. Quote
pikola Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 To sie nigdy nie skonczy.. Postaram sie wplacic z nastepnymi dekl.jakis grosz. Na jakie konto?Serce peka.. Quote
mru Posted January 9, 2012 Posted January 9, 2012 interwencje wykonuje kto może, ale my jeździmy na miejsce i psy łapiemy i wozimy. jesteśmy z Vivy psy zabiera kto może Zabraliśmy wczoraj kolejnych 6 psów i 4 szczeniaki... sunię malutką z 4 maluchami bierze pies na zakręcie, sunię z łapką chorą, niedźwiadka i szorstką w ciąży wzięła Ostatnia Szansa, dla psa rudego z łańcucha znaleźliśmy miejsce a sunia w ciąży w typie corgi jest już w lecznicy, czeka na sterylkę i trafi od opiekę fundacji Przytul Psa na miejscu tak pi razy oko zostało 10 psów :( wczoraj zobaczyliśmy, że są jeszcze 3 inne... mam zdjęcia, tylko wróciłam o 2 w nocy a zaraz znów wychodzę, i nie wiem czy dam radę wstawić szybko. Quote
sleepingbyday Posted January 9, 2012 Posted January 9, 2012 zapisuję się, pomyślę coś o finansach. Quote
sleepingbyday Posted January 9, 2012 Posted January 9, 2012 zrobiłam wątek na goldenline. edit:o kurczę, post pod postem, nie zorientowałam się, ze nikt po mnie nie pisał.... Quote
Zefirek2 Posted January 9, 2012 Author Posted January 9, 2012 Mój jednodniowy tymczasowicz Duszek a raczej Reks ( na to imię reaguje ;)) okazał się super ugrzecznionym i spokojnym psiakiem, do tego przytulak straszny :cool3:. Mimo,że całe życie spędził na łańcuchu w domu zachowywał się jakby od zawsze mieszkał, pięknie chodził po schodach, na smyczy, jeździł windą, nie rzucał się na czterołapkich domowników wagi bardzo lekkiej , ogólnie po nie wielkiej obróbce ( nauka czystości) będzie psem idealnym. Wczoraj pojechał do swojego docelowego DT w Grójcu. Był tylko jeden dzień a już skradł mi serce, żal mi było się z nim rozstawać :shake: i to jego wymowne spojrzenie jak go pakowałam do samochodu .... nie mogę zapomnieć minki i wyrazu jego oczu ...ach gdybym tylko miała warunki ,zeby go zatrzymać ...... Reksio jest młody ,zdrowy niedługo będzie szukał fajnego domku . Quote
Awit Posted January 9, 2012 Posted January 9, 2012 [quote name='MaDi']Widać,że psy rozmnażały się między sobą niestety trzeba liczyc się z tym,że będą obciążone wadami genetycznymi:( [/QUOTE] 3/4 z nich jest bardzo podobnych, i figura i kolorki, też mi wyglądają na takie kazirodcze stado. Biedne, na nic nie miały wpływu, człowiek je tak urządził. Szkoda, że nikt z sąsiadów nie reagował, ani córki tego pana.... On leczenia potrzebował.... A teraz one i leczenia i domów i pieniędzy. Quote
mru Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 (edited) pan też potrzebował :( i wiesz... tak to jest już. teraz trzeba pomóc tym, co zostały. większość psów jest zdrowa. poza Jacusiem, co ma grzyba i tymi wyniszczonymi z łańcuchów... zabraliśmy dziś, znaczy wczoraj 9 stycznia: sunię dzikawą małą rudo-wilczastą (na razie jest w lecznicy, socjalizuje się i być może uda się znaleźć dla niej jakieś DT), psa zza kuchni (być może trafi do przytuliska AMI) oraz mamę 2 szczeniaków + szczeniaki (bierze je pod opiekę Pies na Zakręcie:) są już w swoich DT a matka w hoteliku...). ah! zapomniałabym! zabraliśmy dziś też pana koziołka :) jest już w zaprzyjaźnionej stajni! stoi obok odebranego przez nas na jesieni konia ;) śmierdzimy jeszcze bardziej. ps: ponieważ znów dopiero wróciłam, wątek uzupełnię o zdjęcia jutro... zostało psów pomiędzy 6 a 8... jutro napiszę więcej! aktualne info na FB: [URL]http://www.facebook.com/events/319961364702956/[/URL] jeśli chodzi o kasę, to ym zbieramy na te nasze odebrane (na razie - Jacuś, Agatka, Bella i 3 maluchy, Gacuś szczeniak 5-mczny, Ludwik + opieka wet i sterylki reszty) na konto: [CENTER][B]22 1370 1109 0000 1706 4838 7304[/B] Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! ul. Kawęczyńska 16 lok 42a, 03-772 Warszawa[/CENTER] [CENTER]tytułem: [B]psy spod Ciechanowa[/B] [LEFT]inne psy wzięły: [B] Przytul Psa [/B](4: Rudolf, Pola, Gwiazdor i Łajka w typie corgi z ropomaciczem)[B] Ostatnia Szansa [/B](na razie 3: Kropka z chorą łapką, szorstka Dina i Niedźwiadek)[B] Pies na Zakręcie [/B](2 sunie - mama biało-beżowa i mama ruda oraz ich łącznie 6 szczeniąt...) mam nadzieje, ze nic nie pokręciłam... ide do wyra:( [/LEFT] [/CENTER] Edited January 10, 2012 by mru Quote
sleepingbyday Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 magda, na podstawie tego, co napisałaś, zrobiłam takie coś na gl: [url]http://www.goldenline.pl/forum/2741306/30-zaniedbanych-psow-wlasciciel-nie-zyje/s/1#47453866[/url] Quote
mru Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 super ! djacie link do dogo i do FB :) tam są foty a tu zaraz wrzucę! Quote
Merys Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 Cytat z fb" mamy tydzień na zabranie pozostałych 6-8 psów! :( na miejscu jeszcze przez tydzień będzie córka zmarłego a potem... psy zostają same :(" Co na to Gmina? Przecież na dzień dzisiejszy, te psiaki są bezdomne i Gmina powinna zapewnić im opiekę. Mru, czy mogłabyś wrzucić zdjęcia psiaków, które tam zostały? Quote
mru Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 tak, wrzucę tylko muszę sie z tym ogarnąć. gmina nic, wie. ale psy są po zmarłym, a spadkobiercy są wiec gmina słusznie niejako twierdzi, ze psy są ich i przechodzą na nich wraz z ziemia. gmina czeka. wg prawa to nie są bezdomne psy. Quote
mru Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 (edited) najpierw wrzucam te, które nadal są na miejscu... [B]1. Pies z kojca przy domu[/B] - półdługi włos. samiec młody około roku, waży ok 15 kg. fajny. [CENTER][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/1121/kojec1.jpg[/IMG] [/CENTER] [B]2. drugi Pies z kojca przy domu[/B] - krótki włos, w typie ON, ok 15 kg. sympatyczny [CENTER][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/9941/dsc6983x.jpg[/IMG] [/CENTER] [B]3. podobno starsza suka [/B]- cwana, bo ucieka jak nas widzi ;) ok 12 kg. [CENTER][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/93/starae.jpg[/IMG] [/CENTER] [B]4. pies "łapek",[/B] samiec ok 10 kg. nie lubi nikogo poza córką pana... [CENTER][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/4382/lapekbl.jpg[/IMG] [/CENTER] [B]5. bardzo miły starszy pies Kacper,[/B] jako jeden z nielicznych ma imię [CENTER][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/7099/kacperg.jpg[/IMG] [/CENTER] Edited January 10, 2012 by mru Quote
mru Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 (edited) [B]6. czarny pies z początku działki, [/B]starszy, trzyma się na uboczu i jest odganiany prze stado... :( [CENTER][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/1723/dsc6774v.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/9456/dsc6776.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER] [/CENTER] [B]7. pies czarny podobny do psa nr.6 ale z białym krawatem[/B] i krótszą sierścią, ok 15 kg. trzyma się z boku, podchodzi na jedzenie - niestety nie mamy zdjęcia... [B]8. suka niemal identyczna jak pies nr.2 z kojca[/B] - ok 15 kg. ,sunia trzyma się z boku, podchodzi na jedzenie - też nie mamy zdjęcia... Edited January 10, 2012 by mru Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.