Jump to content
Dogomania

Szczeniaki spaniela już w DOMACH STAŁYCH!


Recommended Posts

  • Replies 393
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='KateBono']Sid właśnie pojechał :lol:.[/QUOTE]

No właśnie, jak pisała już Emilka, jechał zbyt długo jak dla babska i coby się jej nie nudziło, wzięła sobie kotka. No tak ma w głowie kota, to kotek do kota lgnie.
Potwierdzam, Sidek to gwałciciel, a w dodatku głodomór :) Co rusz gwałci moja tymczasowiczkę maleńką Lusię. W zamian za to, mój Bingus gwałci jego i koło się zamyka. Głodomór taki, że razem z kawałkiem parówki chciał mi odgryźć palec. Dziabnął tak, że krew się pokazała. Normalnie ludojad !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']No właśnie, jak pisała już Emilka, jechał zbyt długo jak dla babska i coby się jej nie nudziło, wzięła sobie kotka. No tak ma w głowie kota, to kotek do kota lgnie.
Potwierdzam, Sidek to gwałciciel, a w dodatku głodomór :) Co rusz gwałci moja tymczasowiczkę maleńką Lusię. W zamian za to, mój Bingus gwałci jego i koło się zamyka. Głodomór taki, że razem z kawałkiem parówki chciał mi odgryźć palec. Dziabnął tak, że krew się pokazała. Normalnie ludojad ![/QUOTE]
Uważaj, żeby Cię kiedyś w nocy nie zeżarł! :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Proszę zajrzyjcie [URL="http://www.dogomania.pl/threads/223275-Wyrzucona-kr%C3%B3tko-przed-porodem.-Szczeniaczki-szukaj%C4%85-DS-lub-chocia%C5%BCby-DT.-POMOCY%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/223275-Wyrzucona-kr%C3%B3tko-przed-porodem.-Szczeniaczki-szukaj%C4%85-DS-lub-chocia%C5%BCby-DT.-POMOCY!!![/URL]

Link to comment
Share on other sites

Biedny Sid wczoraj trafil do weta, bo Eli nie podobaly sié jego oczka i fiurek.

Przeklejé relacjé wizyty, z Sidkiem byla tez mala Lusia, które u Eli pomieszkuje do czasu adopcji:

[FONT=Times New Roman]Dzisiaj byłam z Sidem u weta bo: uszyska nieładnie pachną, z napletka coś brzydkiego się wydobywa i z oczek ciągle coś mokrego wypływa.
Wzięłam tez małą bo czas na szczepienie - Sid juz po obu wirusówkach.
Okazało sie że w ucholkach coś zaczęło się robić - wyczyściła wacikamil, sprawdziła pod mikroskopem, na szczęście nic sie na razie nie rusza i zadała likarstwo. Dostałam też do domu w szczykawce coś żółtego co mam po kropelce do każdego ucha 3 razy dziennie dawać.
W obu oczkach dolne powieki do korekty. Wywijają się i trą po oczku stąd ten wyciek. Na razie nie jest to bardzo, ale zaleciła ta korektę najpóźniej za 2 m-ce, bo może nastąpić uszkodzenie rogówki.
Napletek też jej sie nie podobał. Zrobiła miksturę i strzykawą wpuściła ten płyn do siuraczka :) Wypłukała to co tam sie gromadziło. Na zakończenie dostał zastrzyk w dupencję - kurtka nie pamietam co to, ale coś na zatrzymanie ewentualnego stanu zapalnego.

Na jutro jestem wstępnie umówiona z chętnymi n adopcję Sida.
Gdyby oni mi się nie spodobali, to jest bardzo chętna na niego pani doktor stomatolog.

Maleńka wporzo, dostała w tyłeczek I dawkę wirusówek."

Dziékujé Eluniu ze tak dbasz o naszá mlodziez![/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj byłam na wizycie w potencjalnym DS dla Sidka. Nawet nie mam czasu, żeby Wam zdać relację więc powiem krótko - jutro Siduś zmienia lokum. Będzie mieszkał w Nowej Hucie - dzielnica Krakowa z sympatycznym małżeństwem w średnim wieku z dwójką córeczek - 11 letnią i 4 letnią. Wszyscy, z wyjątkiem najmłodszej latorośli byli Sidem zachwyceni zanim jeszcze dotarliśmy na miejsce - śledzą historię Sida tu na jego wątku :p
Pan Maciej przyjechał po nas samochodem więc nie mieliśmy problemu z trafieniem pod właściwy adres. Musze powiedzieć, że Sidus był bardzo nieśmiały, albo jak Pan Maciej stwierdził, jest to chwyt marketingowy - chce się dobrze sprzedać :evil_lol: Myślę, że Sid po prostu sie bał i mam nadzieję, że to minie. Zachęcany, Sid zwiedził mieszkanie i wydaje się, że je zaaprobował. Dostał sporo pluszowych misiów do zabawy, ale wolał gumową piłeczkę. Misie dostaliśmy do domu w ilości, która zadowoliłaby spore stadko szczeniąt :) Pod koniec wizyty i najmłodsza panienka stwierdziła, że Sid to ładny piesek. W drodze powrtonej zachaczyliśmy o naszą panią doktor - Sid miał mieć drugą płukankę siuraczka i tym sposobem Pan Maciej zapoznał się z miłą panią doktor i stwierdził, że atmosfera gabinetu jest na tyle zachęcająca, że nie dziwi się, że Sid tak spokojnie znosił zabieg.
Jesteśmy umówieni na przekazanie Sida na piątek w godz. popołudniowych :(
I to by było na tyle. Jakby ktoś, coś, to proszę pytać. Nie obiecuje, że od razu odpowiem - lecę zamawiać karmę, dużo karmy, ale odpowiem na pewno.

Link to comment
Share on other sites

Moja Kochana Eluniu, dziékujé! Wiem ze zanim dojdzie do adopcji odbierasz dziesiátki telefonów, w 95% glupich, pozostale to dlugie i wyczerpujáce rozmowy, po drodze ludzie siérozmyslajá albo zostajá zdyskwalifikowani, wysylanie ankiet, czytanie ich potem i dalsze rozmowy, wizyty przedadopcyjne - to wieeeeele godzin wyczerpujácej i bardzo odpowiedzialnej pracy. Wiem ze robisz to najuczciwiej i najrzetelniej, wiéc nie mam zadnych wátpliwosci i wiem ze wybierasz tylko "perelki" dla naszych kochanych psiaków, nigdy na szybko, dlatego to tyle trwa, ale nasze psiaki wyadoptowane przez Ciebie naprawdé idá tylko do przyslowiowych "zlotych klamek".

Cieszé sié dla Sidka, bédzie na pewno kochany. Tylko bédá panstwo musieli pilnowac mu tego siuraczka i powieczki zoperowac a za jakis czas wykastrowac, o czym na pewno niejednokrotnie ich powiadomilas jak Cié znam :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']...wiem ze wybierasz tylko "perelki" dla naszych kochanych psiaków, nigdy na szybko, dlatego to tyle trwa, ale nasze psiaki wyadoptowane przez Ciebie naprawdé idá tylko do przyslowiowych "zlotych klamek".

Cieszé sié dla Sidka, bédzie na pewno kochany. Tylko bédá panstwo musieli pilnowac mu tego siuraczka i powieczki zoperowac a za jakis czas wykastrowac, o czym na pewno niejednokrotnie ich powiadomilas jak Cié znam :p[/QUOTE]
Zawstydzasz mnie Emilko :oops::oops::oops:
Ale co do wybierania, to masz rację :) Wiem, że te złote klamki, to w przenośni wielkie pokłady miłości i czułości i masz rację. Takich właśnie domeczków szukam dla psiaczków, które trafią pod nasze skrzydła.
O Sidka jestem spokojna, będzie kochany i będzie miał dobrą opiekę, ale i tak rozstanie było trudne, chociaż Sidek tak bardzo krótko był z nami. To tak fantastyczny psiaczek, że bardzo szybko można się w nim zakochać. Nie ukrywam, że łzy były, ale to tylko ze smutku, że już się musimy rozstać :-(
Z Panią Ewelinką jestem w kontakcie. Już w sobotę rano odstałam SMSa, że Siduś troszku marudził, szukał mnie jak mu się po cichu ulotniłam, ale tragedii wielkiej nie było. No i dobrze. Wcale nie cieszyłoby mnie, że długo tęskni. Maluchy szybko potrafią się przystosować do zmiany sytuacji o ile tylko ta zmiana nie ma przykrych konsekwencji. Ta zmiana najwyraźniej Sidowi pasuje :loveu:
Siduś grzecznie załatwia się na polu :) Poza tym tylko same super relacje.
Państwo nie będą zmieniać Sidulkowi weta więc wiem, że będzie pod doskonałą, troskliwą opieką.
Pani Ewelinka dba o jedzonko Sida. Na przywitanie ugotowała mu kurczaka z ryżem i marchewką. Ma też kupioną karmę taką samą jak jadł u mnie czyli Royal medium junior.
Pani Ewelinka czyta ten wątek, a ostatnio zarejestrowała się na dogo, będziemy więc mieli relacje, a nawet fotorelacje z życia Sidka wśród kochających go Ludzi :loveu:
Po południu, jak mi czas pozwoli, to wrzucę na wątek kilka zdjęć Sidka z krótkiego pobytu u mnie.

[CENTER] [SIZE=3]Pani Ewelinko, zapraszamy
[/SIZE][LEFT]
Jeśli będzie potrzebna jakakolwiek pomoc, to chętnie pomogę. Jeśli będzie kłopot z wrzuceniem zdjęć na wątek, to prosze przysłać mi na e-maila. Na skype podpowiem jak się to robi.
[/LEFT]
[SIZE=3]
[/SIZE][/CENTER]

Edited by elik
Link to comment
Share on other sites

[quote name='KateBono']Sid miał mieć drugie szczepienie 13 lutego - nie został zaszczepiony bo pojechał do domku.
Nowy właściciel powinien go przed szczepieniem odrobaczyć jeszcze i po tygodniu zaszczepić.
Długu u weta nie ma.
Książeczka Sida pojechała z nim.
Dałam też umowy adopcyjne Diega do przekazania Elik.[/QUOTE]

Bardzo dziękuję Kasiu :) Książeczka oczywiście dotarła. Sidek został odrobaczony, zaszczepiony i dokładnie przebadany przez wspaniałą wetkę przed adopcją. Ma mieć korektę obu dolnych powiek, bo wwijają się do wnętrza oczu, co jest dość częstą przypadłością u spanieli.

Link to comment
Share on other sites

Witam :):)w końcu udało mi się zarejestrować miałam z tym problem.Ja z rodzinką jesteśmy szczęśliwymi opiekunami Sidka:):)Staramy się zorganizowac tak czas żeby przez te kilkanaście pierwszy dni nie był sam w domu.Jest coraz bardziej odważniejszy w zabawach jak i na spacerach.Zuzka starsza córka kupiła mu zabawki ( gumowe kości, smoczek, piłki a poza tym mamy dużo pluszaków do zabawy)i jako opiekunka sprawdza się świetnie.Sidek przy zakrapianiu oczek jest bardzo grzeczny jak i zaczynamy się czesać...w pt najprawdopodobniej będzie miał korekte powiek bo nie ma co zwlekać a przez weekend będzie miał opieke 24H.
Na pewno będę pisac na bieżąco.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ruda2']Witam :):)w końcu udało mi się zarejestrować miałam z tym problem.Ja z rodzinką jesteśmy szczęśliwymi opiekunami Sidka:):)Staramy się zorganizowac tak czas żeby przez te kilkanaście pierwszy dni nie był sam w domu.Jest coraz bardziej odważniejszy w zabawach jak i na spacerach.Zuzka starsza córka kupiła mu zabawki ( gumowe kości, smoczek, piłki a poza tym mamy dużo pluszaków do zabawy)i jako opiekunka sprawdza się świetnie.Sidek przy zakrapianiu oczek jest bardzo grzeczny jak i zaczynamy się czesać...w pt najprawdopodobniej będzie miał korekte powiek bo nie ma co zwlekać a przez weekend będzie miał opieke 24H.
Na pewno będę pisac na bieżąco.[/QUOTE]

Witaj Ruda2 :)

Bardzo się cieszę, że jesteś na wątku. Spanie ze mnie obowiązek bieżącego informowania o postępach Sidka w naukach wszelakich :) Psiak jest bardzo bystry więc i postępy pewnie sa ogromne.

Z tego co piszesz, domyślam się, że kontaktowaliście się już z wetką w sprawie korekty powiek, czy tak ?

Bardzo dobra decyzja. To podwijanie się powiek samo nie ustąpi więc nie ma co zwlekać z zabiegiem, zwłaszcza, że stanowi to duży dyskomfort dla Sida, za także istnieje zagrożenie, że nastąpi uszkodzenie rogówek.

Jeśli będziesz miała kłopoty z wstawieniem fotek na wątek, to podeślij mi je e-mailem, a ja je wkleję.

Jeśli masz skype, to wieczorkiem możemy pogadać na ten temat :) Mój login to sforka1.
Czy mogę wkleić te zdjęcia, które dzisiaj dostałam w e-mailu ?

Link to comment
Share on other sites

bardzo bym prosiła o wskazówki dotyczące żywienia, Sid głównie będzie na suchej karmie ale raz dziennie chciałam mu dawać coś innego, miał kuraka z ryzem i marchewką..podpowiedzcie jakie kombinacje jeszcze mogę mu przygotowywać...dziś nie wytrzymał z sikaniem ale ma dwa podkłady pod drzwiami i stara się zdążyć:)
dziś zasnął przy mojej młodszej Gai zrobiłam kilka fotek prześle Pani Eli to wrzuci na wątek....a i na osiedlu Sidek robi furorę:) jedna Pani zdeklarowała się że jakbym słyszała o szczeniakach spanielach to prosi o kontakt bo jest zainteresowana..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Bardzo dziękuję Kasiu :) Książeczka oczywiście dotarła. Sidek został odrobaczony, zaszczepiony i dokładnie przebadany przez wspaniałą wetkę przed adopcją. Ma mieć korektę obu dolnych powiek, bo wwijają się do wnętrza oczu, co jest dość częstą przypadłością u spanieli.[/QUOTE]
To ogólnie przypadłość psiaków z luźną skórą na głowie. Niestety może skończyć się ślepotą, jeśli się nie skoryguje i rogówka zostanie mocno uszkodzona. :shake:

[quote name='Ruda2']bardzo bym prosiła o wskazówki dotyczące żywienia, Sid głównie będzie na suchej karmie ale raz dziennie chciałam mu dawać coś innego, miał kuraka z ryzem i marchewką..podpowiedzcie jakie kombinacje jeszcze mogę mu przygotowywać...dziś nie wytrzymał z sikaniem ale ma dwa podkłady pod drzwiami i stara się zdążyć:)
dziś zasnął przy mojej młodszej Gai zrobiłam kilka fotek prześle Pani Eli to wrzuci na wątek....a i na osiedlu Sidek robi furorę:) jedna Pani zdeklarowała się że jakbym słyszała o szczeniakach spanielach to prosi o kontakt bo jest zainteresowana..[/QUOTE]
[B]Ruda2 [/B]witamy serdecznie! :p

Jeśli chodzi o żywienie, to jeśli nie ma problemów żołądkowych, to dawaj mu wszystko, serek biały, jajko (białko musi być ścięte, żółtko może być na miękko), wątróbkę (nie za często, raz w tygodniu wystarczy), poza tym zamiast kurczaka, możesz dawać serca wieprzowe, moja spanielka przepada. Możesz też dawać duże kości z mięskiem do obryzania. Moja spanielka uwielbia np. jajka z wątróbką.

Aha, psiaka od małego trzeba przyzwyczajać do przeróżnych pokarmów, żeby w przyszłości nie miał problemów żółądkowych. Często się zdarza, że psy żywione tylko suchą karmą, gdy zjedzą cokolwiek innego od razu mają masakryczne sensacje żołądkowe, a to wszystko dlatego, że ich żoładki i jelita nie są przyzwyczajone do takiego pokarmu.

A poza tym jako gryzaki różne suszone śmierdziuchy dla psiaków, np. uszy świńskie, kurze łapki, penisy wołowe (tak, tak to prawdziwy rarytas, psy się za to dadzą pokroić), kostki z suszonej skóry, itp.
Nie dość, że to zdrowe naturalne gryzaki, to jeszcze przyspieszają wymianę ząbków i pozwalają się psiakowi zrelaksować (gryzienie i żucie jest dla psów bardzo relaksujące i dobrze by było, gdyby robiły to przez przynajmniej pół godziny dziennie). Tylko trzeba pamiętać, żeby wszelie smakołyki były suszone, a nie wędzone, bo wędzone to są tylko pryskane chemią o zapachu wędzonki.

Produkty zakazane dla psiaków (trujące): czekolada (szczególnie gorzka), kakao, rodzynki, winogrona, cebula. Oczywiście w małych ilościach, żaden z tych produktów nie zaszkodzi, ale lepiej ich unikać.



Jeśli chodzi o spanielki do adopcji, to mamy ich trochę, w tej chwili mamy pod Poznaniem około półroczną spanielkę złotą. Pilnie szukamy dla niej choćby domu tymczasowego, żeby nie trafiła do jakiegoś pseudohodowcy albo na łańcuch.
Na tym wątku są jej zdjęcia:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/219277-Spanielka-Choco-NIEWIDOMA-ma-DT-ale-NIE-MA-funduszy!-Prosimy-o-wsparcie!!!/page24[/URL]
A na ostatniej stronie tego wątku są jeszcze 2 suńki spanielki, które również trafiły do tego samego przytuliska parę dni później.
Oprócz tej półrocznej spanielki mamy jeszcze całą masę innych, ale już dorosłych spanieli.

Link to comment
Share on other sites

oo, cieszé sié z obecnosci rodzinki Sidka na wátku :)

do zywienia doláczylabym koniecznie owoce! jabluszko dziennie (bez pestek, sá szkodliwe) jest bardzo zdrowe, nektarynki, morele (bez pestek równiez - grozá zadlawieniem) w lecie polecam czeresnie. Jak od dziecka nauczy siéjesc owoce, potem bardzo pomaga w utrzymaniu wagi - zamiast tresciwej karmy zjada owoce w czésci. Plus troché jogurtu naturalnego lub owocowego co paré dni, suszone morele jako przysmak, suszone banany. Moja je duzo owoców, gotowane warzywa - ogólnie taka dieta jak "dla niemowlaka" i jest zdrowa jak ryba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']oo, cieszé sié z obecnosci rodzinki Sidka na wátku :)

do zywienia doláczylabym koniecznie owoce! jabluszko dziennie (bez pestek, sá szkodliwe) jest bardzo zdrowe, nektarynki, morele (bez pestek równiez - grozá zadlawieniem) w lecie polecam czeresnie. Jak od dziecka nauczy siéjesc owoce, potem bardzo pomaga w utrzymaniu wagi - zamiast tresciwej karmy zjada owoce w czésci. Plus troché jogurtu naturalnego lub owocowego co paré dni, suszone morele jako przysmak, suszone banany. Moja je duzo owoców, gotowane warzywa - ogólnie taka dieta jak "dla niemowlaka" i jest zdrowa jak ryba.[/QUOTE]
O właśnie o rybie zapomniałam, też jest bardzo zdrowa dla psiaków, tylko trzeba uważać na ości.

Owoce i warzywa też jak najbardziej warto dawać, mogą być surowe lub gotowane. Tylko buraka nie wolno dawać za często, bo coś zawiera, co szkodzi w zbyt dużej ilości (nie mogę sobie przypomnieć nazwy tej substancji). I ziemniaków surowych, bo grozi biegunką. Marcheweczka surowa jest bardzo dobra do pochrupania na surowo, a karoten wpływa dobrze na ładne wybarwienie sierści.

Moja Gingerka jak była szczeniakiem uwielbiała chrupać surową czerwoną paprykę, niestety przeszło jej i teraz je tylko warzywa gotowane z ryżem i mięskiem. Inaczej nie ruszy, a bardzo żałuję, bo owoce i warzywa, to fajne urozmaicenie diety.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...