Milka__ Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='farmerka63'] Myślę, że PRZEDE WSZYSTKIM powinno się Prezesa zdiagnozować , żeby podjąć rozsądną decyzję - również tą ostateczną. I głównym wykładnikiem powinien być rzeczywisty stan psa potwierdzony badaniami - bo może nie wszystko jeszcze stracone :([/QUOTE] Dokładnie... trzeba wiedzieć co mu jest i czy ma szansę odzyskać zdrowie.. W takim razie nie pozostaje nic innego jak czekać do jutra. Mam nadzieję, że tym razem Pani Maria oddzwoni. Quote
malawaszka Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 o rany :( zdecydowanie badania są konieczne! mam nadzieję, że się uda, ten zapach to może z pyszczka od zębów? albo co gorsza chore nerki - wtedy jest zapach amoniaku nieprzyjemny :( Quote
farmerka63 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Wklejam wyniki badań Prezesa , które przed adopcją zrobiła Akrum - może to wątroba szwankuje???? [LIST] [*][INDENT]A więc faktycznie, wątroba jest w niezbyt dobrej formie, postaram się później wkleić zdjęcie wyników, póki co wpiszę: Glukoza: 89 mg/dl [B]ALT: 263 U/L[/B] AST: 41 U/L Mocznik: 29 mg/dl Kreatynina: 0.33 mg/dl Amylaza: 1202 U/L wet powiedział, że ALT u staruszków jak osiągnie 100 to już jest górna granica, a Prezesik ma aż 263 U/L ale lekami na wątrobę to zbijemy i będzie dobrze. Póki co nie trzeba podawać żadnych zastrzyków ani kroplówek, aczkolwiek to by było najszybsze rozwiązanie do oczyszczenia organizmu, ale biorąc pod uwagę jak Prezes panikował przy pobraniu krwi, to wet powiedział że nie wyobraża sobie gdyby chłopak miał chodzić kilka dni z wenflonem i spokojnie leżeć np. godzinę pod kroplówką. Dlatego leczenie na teraz: hepatil 3x1 tabl. Esensive 2x1 kaps. wit. C 1x1 tabl. + koniecznie dieta najlepiej sucha karma weterynaryjna z Hills'a ewentualnie jak nas na razie nie stać to kurczak z ryżem i nic innego. karma Hills 2,5 kg wet mówił że mniej więcej 80 zł w hurtowni kosztuje. RC jest ciut tańsza, ale gorsza. [/INDENT] [/LIST] Quote
AniaGucio Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Wierzę, że uda się pomóc Prezesikowi. Trzeba też pobrać mocz, żeby wykluczyć ewentualne szczawiany wapnia. Jak trzeba będzie pomóc finansowo to postaram się coś dorzucić. Quote
Pyrdka Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Rany!!! Zgłupiałam już. Czekamy na decyzję. Przecież najważniejsza jest diagnoza Prezesika.:placz:Chcemy przecież pomóc. Niech pani Maria wreszcie to wykorzysta. Quote
malawaszka Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [quote name='Pyrdka']Rany!!! Zgłupiałam już. Czekamy na decyzję. Przecież najważniejsza jest diagnoza Prezesika.:placz:Chcemy przecież pomóc. Niech pani Maria wreszcie to wykorzysta.[/QUOTE] no... :( strasznie się martwię... poprzednie badania były dawno temu - czy on cały czas dostawał leki na wątrobę? wiemy coś? Quote
Emma53 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Nie wiem co się dzieje, bo gdy dwa dni temu rozmawiałam z p. Marią to nic nie mówiła o wyjeździe za granicę. Quote
farmerka63 Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Utrudniony przepływ informacji zauważam :( ...tak obiektywnie i bez podtekstów... Quote
Pyrdka Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Emma dzwoń jutro i pytaj co się dzieje! Tak nie może być. Quote
Emma53 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Rozmawiałam z p. Marią. Ma ciężki okres bo 8 letnia wnuczka leży w szpitalu na zapalenie płuc a ona dyżuruje przy niej. Wczoraj dostała telefon z Londynu, że wnuk idzie na operację i ona jest tam potrzebna. Gdy tam pojedzie to Prezesem nie będzie miał się kto zająć. Obiecałam jej swoją pomoc w przechowaniu psiaka. Ale to jeszcze nic pewnego. Teraz trzeba pojechać z nim do weta i Natalia jest z panią umówiona na sobotę. Prezes ma chorą wątrobę i powinien być na specjalnej karmie. Niestety pani sama mu gotuje kurczaka z ryżem i warzywami bo ją na taką karmę nie stać. Czekamy więc na wyniki i diagnozę od weta. Puki co Prezes ma apetyt tylko brzydko pachnie mu z pyska. Quote
malawaszka Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 bosko... biedna Pani Maria... jak się wali to po całości wszystko... :shake: Quote
farmerka63 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 No to dobrze, że już coś wiemy. Ja tak jak prawie ok rok temu jestem gotowa z kimś na spółę kupić Prezesowi worek tego "wątrobowego" Hill'sa . Malawaszko - wchodzisz ? ;) Dowiedziałam się ostatnio od mojego weta, że weterynaryjne karmy Hill'sa leczą ostre stany . Po opanowaniu sytuacji ( ustąpieniu objawów) można karmić zwierza Royalem o takim samym działaniu , niemniej trochę tańszym. U nas konkretnie chodzi o koty . Leczyliśmy je Hill'sem s/d - teraz przeszły na RC Urinary. Quote
malawaszka Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='farmerka63'] Malawaszko - wchodzisz ? ;) [/QUOTE] jak zawsze ;) Quote
wilczy zew Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 uuuuuuuuu,to się Pani pokomplikowało :shake: Quote
farmerka63 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Super. To teraz muszę odkopać , który to był Hill/s ....no i kolejne pytanie - jaki adres ??? Czy czekamy na diagnozę, a potem na decyzję, gdzie Prezio ląduje ? Quote
malawaszka Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='farmerka63']Super. To teraz muszę odkopać , który to był Hill/s ....no i kolejne pytanie - jaki adres ??? Czy czekamy na diagnozę, a potem na decyzję, gdzie Prezio ląduje ?[/QUOTE] poczekajmy na diagnozę bo może się okazać, że w gorszym stanie są np nerki... wtedy inna karma Quote
farmerka63 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 OK. Może i lepiej, bo w poniedziałki jestem silniejsza finansowo ;) Quote
Pyrdka Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Rzeczywiście trudna sytuacja rodzinna. Dziewczyny jesteście kochane. W sobotę wizyta. Jak z danymi do faktury? Emma dzięki wielkie za telefon. Quote
Milka__ Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Pani Maria ma do mnie dzisiaj dzwonić i potwierdzić, czy będzie mogła jutro jechać do weta, bo podczas wczorajszej rozmowy nie dała mi jasnej odpowiedzi. A więc czekam na telefon, żebyśmy mogły ustalić szczegóły. Ale dzwoniłam do lecznicy i zaklepałam wizytę na godz. 12 także nie trzeba się już martwić, że nie będzie miejsca ;) Dane do faktury przesłała mi Emma w pw. Quote
malawaszka Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='Milka__'] Dane do faktury przesłała mi Emma w pw.[/QUOTE] jakie? bo jeśli to ja (w sensie sznaucerowa kasa) ma płacić to muszą być dane z AFN Quote
farmerka63 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [B]Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie[/B] ul. Jagiełły 5 m. 19 14 - 100 Ostróda NIP 7412025929 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001 Malawaszko - dotarła faktura za odjajczenie Zacharego ? Quote
koja Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='farmerka63']No to dobrze, że już coś wiemy. Ja tak jak prawie ok rok temu jestem gotowa z kimś na spółę kupić Prezesowi worek tego "wątrobowego" Hill'sa . Malawaszko - wchodzisz ? ;) Dowiedziałam się ostatnio od mojego weta, że weterynaryjne karmy Hill'sa leczą ostre stany . Po opanowaniu sytuacji ( ustąpieniu objawów) można karmić zwierza Royalem o takim samym działaniu , niemniej trochę tańszym. U nas konkretnie chodzi o koty . Leczyliśmy je Hill'sem s/d - teraz przeszły na RC Urinary.[/QUOTE] Chciałabym dołozyc 50 zł do karmy. Farmerko, proszę, podaj mi nr konta to zrobię przelew. Quote
farmerka63 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Rozmawiałam z Kasjas - nie wiedziała, że z Prezesem jest tak jak jest. Przybędzie tu do nas na odsiecz. Quote
farmerka63 Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 Koja - dzięki, ale może jeszcze się wstrzymajmy ze zbiórką. Jak dobrze pójdzie jutro dowiemy się wszystkiego. Będzie diagnoza. Konkretne leczenie. Karma . Policzymy wszystko i rach ciach zrobimy zrzutę. O ile dobrze pamiętam zbierałyśmy już raz kasę na leczenie Prezesa - pamiętacie może ? Wynikła wtedy kwestia guza , który miał być operowany, ale w końcu okazało się, że ma podłoże hormonalne i miał się wchłonąć. Coś już tam w berecie było... Kurcze...przydałaby się teraz te pieniążki...:( Quote
Milka__ Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 [quote name='farmerka63'][B]Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie[/B] ul. Jagiełły 5 m. 19 14 - 100 Ostróda NIP 7412025929 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001[/QUOTE] Na pw dostałam inne dane. Ale ok, już sobie zapisuję. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.