Jump to content
Dogomania

Bosman :(


toyota

Recommended Posts

[quote name='sonia1974']Jak znalazłam mojego Fado też miał biegunki i był wychudzony może nie tak jak Bosman .Wetka kazała wtedy kupić dla niego ludzki BIOTYK COMPLEKX (11ZŁ) PO 5 dniach kupy były ok i są do dziś .Kuracja trwa 10 dni .
Kochana Ty się ciesz że kuzyn Ci pomaga bo u nas to perfidnie wyliczają nam ile na psy pieniędzy tracimy :evil_lol: ale z zostawianiem psiaka przy sklepie to masz rację .[/QUOTE]


Zapytam weta o ten Biotyk. Dzisiaj akurat widziałam lekką sraczkę w kojcu. Pewno ktoś się nie powstrzymał przed poczęstowaniem Bosmana jakąś kanapką.


Kuzyn mi pomaga, bo mieszka za darmo w mieszkaniu mojej Mamy, która go o to poprosiła (zimą jak Bosman miał problemy ze sztywnymi łapami), bo sam by na to nigdy nie wpadł ;).

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 220
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]Dzisiaj ok. 7 rano Bosman miał najprawdopodobniej atak padaczki. [/B]

Piszę "prawdopodobnie", bo ataku nie widziałam, a kuzyn jest laikiem, jednak na podstawie jego opisu, sądzę, że to była padaczka.

Mieszkanie jest 2 poziomowe, kuzyn śpi na górze, a Bosman na dole. Na górę Bosman nie wchodzi, bo nie potrafi (schody są kręcone). O 7 rano kuzyn usłyszał hałas. Bosman leżał przy stojaku z miską metalową i stukał o to. Bardzo się ślinił.
Kuzyn pobiegł po komórkę, aby to nagrać, ale jak zszedł, już było po ataku. Bosman już kontaktował, miał ślinę na pysku i kuzyn zrobił mu zdjęcie.

Bosman rzucił sie na niego z zębami, zapewne był w szoku i go nie rozpoznał. Kuzyn uciekł na schody. Bosman podobno nerwowo biegał po pokoju. Kuzyn znów próbował zejść na dól, ale Bosman znów go zaatakował. Kuzyn myślał, że będzie musiał wychodzić oknem. Za trzecim razem Bosman już był w miarę normalny i wyszli na spacer, a teraz jest w kojcu i zachowuje się całkiem normalnie.


Ja również jestem w szoku. Wiem, że on się nie nadaje do adopcji. Sama nie wiem co zrobić, jeśli dostanie ataku na spacerze.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Ostatnio jest jakiś wysyp chyba psiaków z padaczką:shake: też mam 2 takie psy - Axel właśnie pojechał do nowego domu i miał pierwszy atak ale b. słaby bo jest na lekach;
więc pies z padaczką spokojnie nadaje się do adopcji tylko wiadomo, że chętni kandydaci się nie pchają - aczkolwiek w przypadku Axela mimo padaczki był spory odzew;

Jeżeli to padaczka to pozostaje w zasadzie obserwowanie psiaka i w przypadku regularnych ataków częstszych niż co 2 tyg podawanie leków p/padaczkowych (tylko leki te podaje się stale i dopóki ataki są sporadyczne szkoda psa faszerować chemią);
w trakcie samego ataku pozostaje zabezpieczenie aby pies nie zrobił sobie krzywdy uderzając w coś głową czy przegryzając język; można też mu podać doodbytniczo środki uspakajające i przerywające atak; po ataku pies jest zdezorientowany, pobudzony;

Link to comment
Share on other sites

Anett, ja miałam psa z padaczką. Wiem jak to wygląda. Był to mój pierwszy pies- collie, dostał padaczki w wieku ponad 10 lat, prawdopodobnie miał guza mózgu. Pierwszy atak miał w styczniu, a umarł w grudniu. Oczywiście dostawał luminal 2 razy dziennie.

Dla mnie problemem nie jest padaczka, ale jego agresja po ataku. Tak jak mówisz- pies jest pobudzony, nie wie co się dzieje, być może nie rozpoznaje ludzi i otoczenia i atakuje. Podobno ostro.

Oczywiście wiem, że najlepiej jest go zostawić w spokoju po ataku, żeby doszedł do siebie, ale jeśli coś takiego zdarzy się na spacerze, albo w domu, to co robić ? Mam powiedzieć ludziom, że się mają pochować do innych pomieszczeń na pół godziny, bo pies będzie pobudzony i agresywny ? No nikt nie weźmie takiego psa.

A na spacerze, to co mam zrobić jak będzie przytomniał po ataku i będzie agresywny?


Kuzyn mówił, że podobno aż na schody za nim wskoczył kilka stopni, a normalnie w ogóle nie próbuje na nie wchodzić.

Trochę mnie to rozśmieszyło nawet, bo kuzyn wcześniej narzekał, że fajny pies, ale szkoda, że taki ciapowaty. Tłumaczyłam mu, że to pies z ulicy, musiał żebrać o jedzenie i lgnął do ludzi, więc cieszy się, że wreszcie jest między ludźmi, i że to może się zmienić jak poczuje się pewniej i poczuje że ma dom.

No, ale do śmiechu mu nie było.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Przepytałam jeszcze kuzyna i sądzę, że jednak przesadził z tą agrasją. Pies po prostu biegał po mieszkaniu i był bardzo pobudzony, uśliniony, warczał, rzeczywiście skakał na te schody i był jakby w amoku, ale wcale go nie próbował atakować tylko biegał jak wariat, a kuzyn się przestraszył i tyle.

Poczytałam o padaczce na forum i to wygląda na klasyczne objawy, także stan po ataku dużo osób opisuje, że wygląda podobnie.

Ja miałam tego colliaka z padaczką 15 lat temu i nie wszystko dokładnie pamiętam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daga31081980']z bazarku mini zoo dla Bosmana przelałam na konto cioteczki toyoty 419,30 zł[/QUOTE]



Wpłata wpłynęła. Daga, nie wiem jak mam Ci dziękować.



Muszę wreszcie zająć się Bosmanem, jechać do weta i porobić zdjęcia, także rachunkom. Na razie każdą wolną chwilę poświęcam na psiaki schroniskowe. Już wkrótce będę mieć więcej luzu, bo córka będzie miała wakacje.


Bosman bardzo dobrze wygląda, nie jest już chudy.

Wyczesałam go furminatorem. Trochę się napracowałam, bo mam taki mały w rozm. S.

Kolejnym schorzeniem Bosmana jest utykanie na przednią łapę, a może i obie łapy. Występuje to po leżeniu, jak się rozchodzi to porusza się normalnie.
Mogłabym mu kupić jakiś preparat na stawy, ale muszę skonsultować to z wetem czy mi się po takim preparacie nie posra.

Sama nie mogę w to uwierzyć, jak taki młody pies może mieć tyle schorzeń. Jak tak zaczyna utykać to wydaje mi się, że on może jest starszy, ale max to 5 lat, bo zęby naprawdę całkiem ładne, chociaż ma też jakieś połamane.


Kolejny atak padaczki na razie nie wystąpił, chyba, że pod nieobecność czlowieka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota'][B]Dzisaj Bosman miał drugi atak padaczki o 3 nad ranem. [/B][/QUOTE]

Niedobrze, trzeba bedzie wdrożyć leczenie i mieć nadzieję, że leki wytłumią ataki. Swoją drogą, ciekawe co wywołuje takie ataki.
Czytałam, bodaj u Axelka, że burza je jakoś uaktywnia. Może u Bosmana jest podobnie?

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy w nocy była burza. Bosman oczywiście spał w domu, także nie może być mowy o jakiś czynnikach typu stres.

Najgorzej, ze nie ma kto mu podawać leków 2 x dziennie. Bosman jest pod opieką kuzyna, który nie jest na tyle odpowiedzialny, żeby mu podawać. On to nawet mu wody nie wleje jak go zostawia w kojcu, tylko ja to robię 2 godziny później.

Link to comment
Share on other sites

[INDENT] Witam :smile:
Informuje tylko ze pieniadze z bazarku dla Bosmana [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226938-R%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-dla-Bosmanna-i-Kruszynki-do-21-05-Zapraszam-%29?p=19266362#post19266362"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...2#post19266362[/URL] przeleje jak tylko dostana ostatnia wpłatę, pisze bo na bazarku zostałam posadzona o przywłaszczenie sobie pieniędzy z powodów osobistych nie mogłam monitorować wysyłek ani wpisów na bazarku- co zdarzyło mi sie 1 raz.
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kkasiiiar'][INDENT] Witam :smile:
Informuje tylko ze pieniadze z bazarku dla Bosmana [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226938-Różności-dla-Bosmanna-i-Kruszynki-do-21-05-Zapraszam-)?p=19266362#post19266362"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...2#post19266362[/URL] przeleje jak tylko dostana ostatnia wpłatę, pisze bo na bazarku zostałam posadzona o przywłaszczenie sobie pieniędzy z powodów osobistych nie mogłam monitorować wysyłek ani wpisów na bazarku- co zdarzyło mi sie 1 raz.
[/INDENT]
[/QUOTE]


Bardzo dziękuję i chciałam prosić o przekazanie pieniędzy z bazarku dla Bosmana na potrzeby Atosa, który jest we wspaniałym domowym hoteliku u Kasi77 za 360 zł/msc z karmą i właśnie skończyła mu się płynność finansowa. Bosman otrzymał bardzo duże wsparcie i w tej chwili Atos bardziej potrzebuje pieniędzy: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/207058-ATOS-w-hoteliku-u-Kasi77-Brakuje-150-zł-deklaracji-i-domu-([/url]

Link to comment
Share on other sites

Bosman dostał od weta Canidryl z powodu tego, że sztywnieją mu przednie łapy, na jedną kuleje.

Jak na razie wszyscy dzwoniący kończą rozmowę jak tylko usłyszą, że pies może jeść tylko suchą karmę. Nie zdążę nawet powiedzieć jaką i ile kosztuje. O padaczce i kulawej łapie nawet nie zdążę wspomnieć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...