Nano Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 Mamy poważny problem...okazało się, że kojcy jeszcze nie ma i nie zanosi się aby powstały przed świetami z powodu trundej sytuacji osoby sponsorującej je... co to domku dla kotów ma przyjechac jakos pod koniec tygodnia ale nie wiadomo kiedy powstanie... wiec musimy na cito znazleźć dt maksowi chociaz na miesiąc !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 to jesteśmy w kropce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 Już myślę o hoteliku dla niego. Zna ktoś jakiś dobry? Jakie koszty? Sama niestety nie mogę sobie pozwolić na takie koszty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 gadałam z agą z Animalii, dziś mają zebranie bo muszą "porozdawać" 10 szczeniaków po DT i pomyslą też o Maksiu :) wiec jest nadzieja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 super by było! Trzymam kciuki. a co do szczeniaków to widziałam :( jest jakaś masakra :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Opal Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 Damy z siebie wszystko by znaleźć dla niego miejsce w DT, bo jeszcze ponad 8 szczeniaków musimy upchnąć, a przytuliska oba pękają w szwach. -- Ludzie spójrzcie jaki uroczy psiak. Ani dużo miejsca nie zajmie, a ile może być na święta radości? Pomóżcie Maksiowi... może ten jeden dodatkowy talerz, który ustawia się na wigilijnym stole tym razem powinien być psią miską? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 Staram się być optymistką ale ciężko to widzę do piątku :( Dziękuję że chcecie pomóc! Będę trzymać kciuki! Pies już się tak przyzwyczaił do tej Pani że będzie mi serce pękać jak go będziemy odbierać. On myśli że to jego ciepły dom :( już na zawsze. A tu szara nieznana rzeczywistość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Opal Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 JEST! Nasza wolontariuszka może go wziąć na tymczas! :D Już wysłałam jej numer do Alicji i vice versa i dziewczyny ustalą kiedy i jak go nasza Maryśka odbierze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 Super ;) :):):):):) Tylko mam nadzieję, że wolontariuszka nie ma dzieci i innych psów lub ma możliwość je odseparować. Bo może być kłopot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Opal Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 Wolontariuszka nasza jest licealistką, jej rodzice też chętnie pomogą. Obecnie zwierzaków nie mają bo w ogóle ma od nas Mery wziąć psiaka jakiegoś na stałe, ale póki, co może być tymczasem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 nie ma :) to jest młoda osoba, która miała wczesniej psiaka (husky) :) powiedz mi julii kiedy ta pani wyjezdza ? w piątek mozemy jechac po psiaka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 Zadzwonię do Ciebie :) nie ma info kiedy wyjeżdża ale w piątek mamy go zabrać! Psiak nie jest szczepiony a może ugryźć! Zadzwonię dziś do pani z pytanie czy zaprowadzi go na szczepienia, bo nic o nim nie wiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Opal Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 Możemy go zabrać na szczepienie do naszej wetki na Polance koło Malty. Wszystkie nasze zwierzaki tam chodzą, strasznie mili weterynarze i przede wszystkim kompetentni :) Nasze fundacyjne zwierzaki mają zniżki, więc wystarczyłoby byśmy przedzwonili im, że Maksiu będzie i wszystko byłoby OK :) Ale to zależy od was dziewczyny, jak, co to dajcie znać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 Mnie tylko niepokoi jedno: w opisie na plakaciku wesoły miły piesek idealnydla starszej osoby - a tu teraz czytam, że gryzie... to jak jest naprawdę. Agresor? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 14, 2011 Author Share Posted December 14, 2011 na plakaciku nie ma słowa miły ;) psiak jest fajny ale potrzebuje 2 dni na zaaklimatyzowanie i jest ok. Tylko trzeba dać mu chwile. Proponowany był do starszej osoby, a nie do rodziny z dziećmi. Właśnie przez to. Psiak na pewno będzie wdzięczny tylko potrzeba cierpliwości! Może przez czas pobytu u pani się zmienił - opisuje jej doświadczenia, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 No ejże. Pies chciał mnei ugryźć, nie daje się wykąpać... Trzeba więcej niż 2 dni! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 a kiedy ty sie widziałas z maksiem i gdzie go chciałas wykapac ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Do tej pani miał iść pinczer ode mnie, pojechaliśmy na wizytę. Pies dwa razy miał już moją rękę w zębach, był oto około dwóch tygodni temu. Pani mówiłą, że pokazuje zęby i że nie dał się wykąpać, nie daje również dotykać się w okolicach ogona. Piesek fajny, ale do popawcowania - i nie ma sensu mówić, że jest kochanym pieszczochem, bo jeszcze nim nie jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 14, 2011 Author Share Posted December 14, 2011 odpowiem za [B]natalia.[/B] - jakiś czas temu, bodajże w piątek 02.12.2011 ;) ja widziałam go teraz w piątek i tylko raz się do mnie "uśmiechnął" :) Dwa dni to się do Pani przyzwyczajał i później było dobrze/lepiej. Zobaczymy co będzie! Najważniejsze, że jest DT i w głębi ducha wierzę, że sobie przypadną do gustu! Byle tylko miał cierpliwość! A i jak go w piątek widziałam to chyba był już po kąpieli bo był śnieżno-biały! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Dom tymczasowy koniecznie musi nad nim popracować - sama chciałam Maksia wziąć, ale mam koty i nie ma opcji, żeby ich od siebie odseparować w mim mieszkanku. Piesek jest fajny, ale ze strachu jego reakcje mogą być agresywne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 powiedz mi julii czy pani bedzie w stanie go zaszczepic przed piatkiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 rozmawialam z Pania, podobno Maksiu sie troszke zmienil co to tej agresji... pani powiedziala ze juz sie tak nie szczerzy bo nie jest taki obolały... umowilam sie z nia wstepnie na piatek na 13:00. Nie moge sie dodzwonic do nowego tymczasu... co do szczepienia to rozmawialam z pania, postara sie isc z nim jutro, ksiazeczke wypisza na animal-security... tylko ze nie wiem jak my jej koszty szczepienia zwrocimy jak nic nie mamy :/ mowilam zeby zrobila tylko wscieklizne.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juli88 Posted December 15, 2011 Author Share Posted December 15, 2011 wyłóż, a ja postaram się bazar zrobić dla niego ;) on się już do niej przyzwyczaił, wiem bo widziałam jak bez żadnych oporów pozwalał jej się przesuwać, podnosić itp. tak samo będzie z nowym domkiem. Tylko potrzeba czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 super julii dzięki :) juz na 100% umówiłam się z obydwoma stronami :) o 17:00 wyruszamy (z nowym DT :P) z górczyna po Maksia :) także, będziemy tam ok 17:30-18:00 :) porozmawiamy z pania, moze przekupimy jakos Maksa żeby wszedl do transportera i od Pani pojedzie od razu do DT :) dziś jadę zabrać z naszej fundacji troche karmy dla Maska :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Opal Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Cieszę się, że wszystko jak na razie ok i trzymam kciuki by było dobrze. Bo co do małych psiaków po przejściach to wiadomo, że zawsze potrzebują trochę czasu :3 Nanosiu, słońce daj mi znać jak już Maksio trafi do DT bo chciałabym wiedzieć, czy wszystko ok ^.^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.