Jump to content
Dogomania

Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!


Recommended Posts

Posted

Nie ma krwi ani kropelki. Ale pazurka też nie ma. Myślę, że zahaczył go jakos o klatkę i wyszarpując wyrwał. Krzyczał ze 3-4 sekundy, takie 4 kwiki, ale wystarczyło żeby mi stanęło serce.

Posmarowałam teraz rivanolem w żelu.

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Taki naleśnikowaty jest... na końcu twardy jak kamień. I na mrozie nawet kiedy mam rękawiczki okropnie boli.


Bazylek popsuł sobie palec w tej samej rączce co ja.

Posted

Witam! Nareszcie częśc dogo o świniakach :multi:
Ja mam od kilku miesięcy Pączka adoptowanego. Jest starsznym leniem i obżartuchem, ale nie chce nic kupionego w sklepie, żadnych gryzaczków, kolb, wapna. Lubi warzywa, zwłaszcza sałate oraz siano.
Czy Wasze prosięta też tak wybrzydzają i jak nauczyc go, żeby jadł różne smakołyki? Cieszy mnie to, że lubi takie zielone biszkopty :loveu: ale nic więcej :angryy::mad:

Posted

Wapno mało które świnki gryzą. Co do przysmaków - w sumie dobrze, że nie jada, te kolby itd. sa produkowane bardziej dla opiekunów, niż dla świnek - są tuczące. Uważaj też z sałatą, często-gęsto trafia się pryskana...
A soczyste wcina bez grymaszenia? To dobrze.
Daj fotki malca!

Posted

[quote name='Neris']Taki naleśnikowaty jest... na końcu twardy jak kamień. I na mrozie nawet kiedy mam rękawiczki okropnie boli.


Bazylek popsuł sobie palec w tej samej rączce co ja.[/quote]
czy to jakieś palcowe fatum jest czy co. Dobrze że dobrze się to kończy (w miarę :roll:)

Posted

Malec :evil_lol: Chyba smalec, taki kloc z niego :loveu: kochany.

Niestety nie mogę zrobic więcej fotek, bo nie mam sprzęta :razz::shake: Ale tak wygląda mój grubasek :cool3:

[IMG]http://img229.imageshack.us/img229/9550/paczek1dd1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img145.imageshack.us/img145/3069/paczek2ab3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/4679/paczek3kk1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img227.imageshack.us/img227/3430/paczek4em3.jpg[/IMG]

I powiedzcie czemu mu tak włosy lecą? Kupiłem mu szczotkę z włosia, bo czytałem, że sztuczna nie może byc, ale i tak się leni. Dlaczego?

Posted

Rzeczywiście duży świnek :lol: ale bardzo ładny. Co do linienia - moim tez ostatnio wypada sporo sierści, chyba to pora roku.
Czy podajesz śwince wit.C? bo może to być też z niedoboru witamin.

Posted

[quote name='Karena']Rzeczywiście duży świnek :lol: ale bardzo ładny. Co do linienia - moim tez ostatnio wypada sporo sierści, chyba to pora roku.
Czy podajesz śwince wit.C? bo może to być też z niedoboru witamin.[/quote]

Nie podaje bo nie wiem jak. Ale myślałem że to co w warzywach, owocach i kupowanych karmach gotowych wystarczy? Jak mu dac witamine?

Posted

Najlepiej kup Juvit lub Cebion, dostępne w każdej aptece. Po 5 kropli dla dorosłej świnki. Ja podaje przez strzykawkę z odrobiną wody (bez igły oczywiście) prosto do pyszczka. Mozna tez na smakołyku, który świnka zjada od razu, ale pewniej jest strzykawką, bo wtedy wiadomo, że do świnki trafi cała dawka.

O wit C i nie tylko możesz poczytać w 1 poście tego wątku:
[url]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70561[/url]

Posted

Pączek wygląda na półdługowłosego, czyli jak moje bobcie. Obydwa linieją, choć u Bobka więcej widać, bo on się pozwala więcej głaskać i szczotkować. Bardzo lubi być głaskany mięciutką szczoteczką dla niemowląt. Więcej w tym pieszczoty niż czesania, bo sierść zbyt krótka na prawdziwe czesanie, ale pojedyncze włosy wyjmuję z szczotki. I na ciemnym ubraniu od razu widać, że trzymałam świnkę na rękach. Jak po kocie :). Gubienie pojedynczych włosów to normalna sprawa, szczególnie, jeśli włos jest cienki i miękki. Co innego, gdyby wychodziły całymi pęczkami.
A na picie witaminy ze strzykawki niektóre świnki nie jest łatwo namówić. Na przykład moje. Muszę zmienić Juvit na coś innego, może im bardziej zasmakuje. W każdym razie dobrze jest przy każdej okazji podkarmiać świnkę zieleniną z dużą ilością witaminy C, na przykład uwielbianą przez wszystkie prośki natką pietruszki. Również czerwona papryka ma bardzo dużo tej witaminy.

Posted

[quote name='fankifank']Cieszy mnie to, że lubi takie zielone biszkopty :loveu: ale nic więcej :angryy::mad:[/quote]

Witaj w wirtualnym chlewiku...
Biszkopty powiadasz lubi...Może i tak ale sparwdź ich skład...jesli zawierają składniki pochodzenia zwierzęcego a więc np jajka lub mleko-nie sa wskazane dla świnek...Świniaki to zdeklarowni wegetarianie...
Im bardziej naturalne produkty ,tym lepiej..tak więc dropsy jogurtowe,czy biszkopty zawierające jajko (czy białko jaja kurzego) to pomyłka....Im bardziej kolorowe,tym bardziej niezdrowe...
tak jak np chipsy..niby błoto chemiczne,ale ...czasem do piwa smakują i się zje....:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Może nie dawaj świni wynalazków,tylko wyłącznie naturalne pożywienie i problem z wybrzydzaniem się skończy..tylko,nie próbuj gwałtownych przestawień w diecie..powoli,nich świniak ma sznsę się przyzwyczaić...

Posted

Widzę, że Pączuś jest mądrą świnką i wie, że takie "zielone biszkopty", wapienka, kolby i dropsy są dla niego niezdrowe. Kostki solne też nie są dla świnek dobre. Powinien właśnie jeść dużo dobrego sianka, różne zioła i zielone warzywa, a na samym końcu owoce i trochę granulatu dla uzupełnienia składników pokarmowych w białka, minerały i witaminy. Nie karm go ziarnem, orzeszkami, ani popkornem, a będzie zdrową, nie zatuczoną świnką.

Posted

Bo ona ma dużo witaminy C, ale nie powinno się jej podawać. Ziemniaki też podobno mają sporo witaminy C, ale świnka nie trawi skrobi ziemniaczanej... Zaraz poszukam dlaczego nie można podawać papryki.

EDIT: Tutaj link do tej dyskusji -> [url]http://cavia.vel.pl/forum/viewtopic.php?t=606&highlight=papryka[/url]

Posted

Moje wetki z Oazy mówiły, że ŁAGODNĄ paprykę jak najbardziej można. Ostrej oczywiście nie, ale chyba same świnki by nie chciały. Dawałem kiedyś moim słodką, pojadali, ale bez entuzjazmu. Kłopotów trawiennych nie było.

Posted

Może się ludziom ciągle wydaje, że papryka to ostra przyprawa, i dlatego piszą, żeby nie dawać zwierzętom. Słodka papryka jest zdrowa i chętnie jedzona przez świnki, przynajmniej te, którym smakuje. Akurat moje wtrążalają z apetytem.

Co do soli - tak jak w przypadku kostki wapiennej - balans minerałów u świnek jest niezmiernie ważny. Idealnie byłoby nawet uważać na ilość wapnia, fosforu, sodu i magnezu w pokarmie, choć przyznaję, że układanie diety warzywnej według bilansu witaminowo-mineralnego jest dość odstraszającym na pierwszy rzuty oka zajęciem. Seledynku, istnieją specjalne tabele i przeliczniki w Excelu, gdyby cię to interesowało.

Zakładam, że kostka solna składa się głównie z chlorku sodu. Zapotrzebowanie na sód u świnek jest niewielkie. Według "Nutrient Requirements of Laboratory Animals, Fourth Revised Edition, 1995", wynosi ono 0,5 g na 1kg pokarmu, przy na przykład 8 g wapnia na taką samą jednostkę paszy.
[URL]http://www.nap.edu/openbook.php?isbn=0309051266&page=103[/URL]

Nadmiar soli wzmaga pragnienie, a więc trzeba podawać świnkom więcej wody, i jak i u ludzi może prowadzić do nadciśnienia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...