pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='Korenia']Koniecznie powiedz wetowi Pucka, aby to nakół[/quote] już widzę oczami wyobraźni wielkie oczy dr Bieleckiego :crazyeye::crazyeye::crazyeye:gdybym mu zasugerował ze ma coś nakłóć albo nie ;) Neigh - wiesz o co mi chodzi, prawda??? :roflt::roflt::roflt::roflt::roflt: ale spróbuję coś o kaszaku powiedzieć ... Quote
Korenia Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='pucka69']już widzę oczami wyobraźni wielkie oczy dr Bieleckiego :crazyeye::crazyeye::crazyeye:gdybym mu zasugerował ze ma coś nakłóć albo nie ;) Neigh - wiesz o co mi chodzi, prawda??? :roflt::roflt::roflt::roflt::roflt: ale spróbuję coś o kaszaku powiedzieć ...[/quote] Hm.. przecież nikt nie jest nieomylny ? Poza tym chyba lepiej zasugerować niż potem cierpieć... nie rozumiem co w tym śmiesznego ? Quote
pucka69 Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 korenio, przepraszam - neight by mnie zrozumiala, kazdemu innemu wetowi - nie ma sprawy, ale Bieleckiemu??? to warszawskie guru od gryzoni . przepraszam, jeśli pocziułaś sie niefajnie, ale gdybys znala dr - wiedzialabys o co mi chodzi. jak Neight tu wejdzie to mi napewno przytaknie. Quote
agamika Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 chciałam cosik pokazać :oops: , coprawda do orginału troszki mu brakuje :roll: no ale jest [IMG]http://images33.fotosik.pl/64/e5d3d43bf20ff660.jpg[/IMG] Quote
Ayia Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 super Ci wyszlo!! :-o ale ten piesek troche za duzy na to :evil_lol: Quote
agamika Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 taak, tez to próbowałam jej wytłumaczyć :roll: ale Zołza stwierdziła , że choć łeb na tym połozy ostatecznie :shake: (PS. dorwałam stary podgłówek :diabloti: i miałam gąbke do usztywnienia boków :evil_lol:) Quote
bebebe1 Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Naprawdę jestem pod wrażeniem :crazyeye: Kapitalnie :lol: Quote
Ayia Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 no to teraz musisz i psu duuuuuuuuze uszyc takie samo nie masz wyjscia :evil_lol::evil_lol: Quote
kimera Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Na szczęście dla psów i kotów takie gniazdka są do kupienia. Nawet są worki-norki, tylko rozmiarów kocich, czyli wielokrotnie za duże dla gryzoni. Kupiłam kiedyś takie kocie legowisko, ale nawet najmniejszy rozmiar okazał się za duży dla świnki morskiej. Ale może będzie dobre dla dwóch świnek. Quote
Neigh Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 [quote name='pucka69']już widzę oczami wyobraźni wielkie oczy dr Bieleckiego :crazyeye::crazyeye::crazyeye:gdybym mu zasugerował ze ma coś nakłóć albo nie ;) Neigh - wiesz o co mi chodzi, prawda??? :roflt::roflt::roflt::roflt::roflt: ale spróbuję coś o kaszaku powiedzieć ...[/quote] Wiem.......oj wiem hihi. A najlepszy jest taki jego "półuśmieszek z politowaniem"....a przy mnie to mu się nawet chichot wyrwał......plus wzrok typu "wielkie nieba o czym ty kobieto prawisz."...... ........... Quote
Neigh Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 [quote name='Neigh']Wiem.......oj wiem hihi. A najlepszy jest taki jego "półuśmieszek z politowaniem"....a przy mnie to mu się nawet chichot wyrwał......plus wzrok typu "wielkie nieba o czym ty kobieto prawisz."...... ...........[/quote] Hihihih on zapytany "panie doktorze ...a może" sztywnieje........odwraca się i ooooczy mu się taaaaaaaaakie robią hihihih. Się kiedyś Pucce skarżyłam, że najgorszy w Bieleckim jest "ten" wzork + poczucie, że jest się kretynem:-) hihihihi Quote
agamika Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 [QUOTE] no to teraz musisz i psu duuuuuuuuze uszyc takie samo nie masz wyjscia :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] :eviltong: a nieee, bo śpi na łózku , psie posłania tez są zresztą ... obejdzie sie paskud niedobry bez takiego :evil_lol: (ludzie krtórzy przedkładają szczeniaki nad dorosłe psy ... nie wiedzą co mówią :roll: ) Quote
Ayia Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 masz racje zawsze moze skorzystac z swinkowego legowiska :evil_lol: Quote
kimera Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Dzisiaj mnie mój nowy puchatek-Danielek pocałował! :) Przytulam go, a on mnie liź, liź po twarzy i po buzi. Po czterech dniach u mnie jest łatwiejszy do przytulania niż Bobek po 10 miesiącach. Ale jeszcze nie czuje się na tyle bezpieczny, żeby pokazać łapeczki albo zamknąć oczy, co z kolei Bob robi od razu. I zupełnie nie umie wychodzić z klatki. Wchodzić owszem, bez trudu wskakuje, tylko boi się wyjść. Ma otworzony cały przód klatki, żeby nie czuł się skrępowany i nauczył chodzić po pokoju, ale jeszcze się nie odważył na ten krok. Quote
agamika Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 a juz nie mam posłania .... :eviltong: pojechało do nowej włascicielki ;) Quote
pucka69 Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 No i wróciłam. zabrałam całą trójkę zeby dr osłuchał bo czasem ktos kaszlnie i ja nigdy nie wiem - kto. Bielecki mnie chyba poznaje, albo ja sie do jego min przyzwyczaiłam. Powiedziałam o co mi chodzi, kazał studentom nakłuć, nakluli. Wynik jutro. Wróciłam . Wzięłam Helenke - popatrzylam na to wygolone miejsce po nakluciu i tak sobie myslę, że oni chyba co innego zakłuli niz ja znalazłam. Bo moje bylo jak groszek o rozmiarach 5 x 5 mm, a oni nakłoli cos o wymiarach 5 x 15 mm ( wg tego co pisali w bad ) - i jakby wyzej i bardziej przykręgosłupowo niż moje znalezisko. Hm ...Ja mu tam na początku mówilam ,ze jak groszek to zaprzeczył, powiedzial ze to raczej o innej fakturze czy cos, no to nie dyskutowałam - ale teraz myslę sobie, ze on cos innego jeszcze znalazl niz ja? Napisałam mu maila w tej sprawie, przez mail na mnie nie spojrzy z politowaniem, nie? :) Mam iść do niego w piątek z wynikiem, to najwyżej Helenkę wezmę jeszcze raz i mu palcem pokaże, o co mi chodzi. Quote
Evelin Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Pucka ,to jakis horror....to co tej Helce nakłuli? Krzyczała ? Buntowała się? I jak reszta świń sie zachowywała? Czy do reszty stada nie miał zastrzeżeń? Nie bede macać moich swiń,nie bede macać moich swiń...nie chcę żadnych groszków... Quote
pucka69 Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Żaden horror. Spokojnie. Macałam - nakluli chyba taki jakby "tłuszczyk" na boczku. Nie krzyczała. Nic nie mówiła. Zacisnęła zeby i już. Może to ja się mylę i dobrze nakłuli? Reszta - ok. Powiedział ze moga np. od trocin drobnych kaszleć. Powiedział że Zyta ma odklejoną siatkówkę. Na pytanie - "I co teraz?" Odpowiedział "Nic" Idę do niego w piątek - to wypytam dokładnie Quote
agamika Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 [QUOTE] Zacisnęła zeby i już.[/QUOTE] biedactwo :-( [QUOTE]Powiedział że Zyta ma odklejoną siatkówkę. Na pytanie - "I co teraz?" Odpowiedział "Nic" Idę do niego w piątek - to wypytam dokładnie[/QUOTE] :crazyeye: ... świnie NIE CHOROWAC :mad: Quote
Evelin Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Odklejona siatkówka....Ciekawe czy Gwiduś i Selma tez tak mają...bo te oczki od poczatku wszystkie maja dziwne...Świnki i tak mało widzą... Szkoda Helki....odstresowała się? Zjadła kolację? Quote
pucka69 Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Kolacja zjedzona. Teraz jest relaks. Macnęłam raz jeszcze. Jakby wbijać pod kątem igłę - to z tego wygolonego miejsca jednak dałoby sie pobrac material z mojego groszka. Może to sie tak po skosie robi? Żeby lepiej "złapać"? Mam nadzieje, ze wyjdę tylko na idiotkę i wszystko było dobrze pobrane :) Quote
pucka69 Posted December 4, 2007 Posted December 4, 2007 wróciła deliverka od dr Bieleckiego wyniku nie ma na patologii, ma go podobno Bielecki czyli - nadal nic nie wiem Quote
pucka69 Posted December 4, 2007 Posted December 4, 2007 Helenka ma relaks na Hamaku. Jakaś podejrzani spokojna jest. I nie łypie okiem.Obgryzała za to domek królika. Może ja boli to nakłucie? A moze sie wstydzi, że ma wygolone aż do skóry? Nie moge znależć karty do bankomatu, nieaktyw3nej, co mi bank przysłał. Napewno jest w domu. Jakieś sugestie? Szukamy koperty z WBK - z twarda kartą w środku :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.