Neris Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Widziałam oczko Andzia, naprawdę bida z niego, chociaż nie wyglądało juz dramatycznie, ale jednak jak taka malizna cierpi to strasznie się człowiek czuje. Rupert wspina się na tylne łapki i patrzy czy coś przyniosłam dobrego. NIE MA!!!!!! Marchewki zje a potem ogórek będzie w nagrodę! A jak super wygląda jak szabruje w miseczce - suszony banan mniam, wybiorę sobie, kółeczka dooobre, a ta reszta to będzie dla Prążka. Quote
Korenia Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Pucka proszę skontaktuj się z moją siostrą gg: 3026939 lub mail: [email][email protected][/email] w sprawie hamaczków i klatki! Jutro z rana idze przelew, umów się na obiór! Błagam! Ja jadę na wieś i nie będzie neta :( Wyjeżdżam za jakąś chwile ( godzina - półtorej ) i nie będzie mnie już najprawdopodobnie na dogo. WIELKIE DZIEKI :*:*:*:* Quote
pucka69 Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 spokojnie ciotko! do siostry napisałam ! z ludzmi jestem umówiona, ze jak przezlew dotrze to dadza znać mailem Quote
Korenia Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 [quote name='pucka69']spokojnie ciotko! do siostry napisałam ! z ludzmi jestem umówiona, ze jak przezlew dotrze to dadza znać mailem[/quote] Dziękuje ciotko :*:* Ja cała w nerwach, że mi dogo nie działa, a tu zaraz wyjazd :* JEszcze raz wieeeeeeeeeeeeeelkie dzięki :*:* Quote
Elurin Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Dogo działa! nie może być!:cool3: Złe wieści...Andziejka czeka operacja podciągnięcia powieki na 3 szwy...Inaczej się nie da, jeśli nie to, to ryzykujemy pęknięcie gałki ocznej... Będą jeszcze konsultować całą sprawę z Oazą, ale raczej pod kątem kiedy najszybciej można malucha szyć. Bardzo się denerwuję, on jest jeszcze malutki bardzo, a narkoza jest ryzykowna u dorosłych, silnych prosiąt... Quote
basia Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Dogo chodzi jakby chciałą a nie mogła ... Do nerwicy mnie doprowadzi to, no .. Elurin, wszyscy trzymamy kciuki za Andziejowe zdrówko, więc musi byc dobrze. Pozytywne fluidy przesyłam z Beskidów !!!!!!!!! ;) ;) ;) Quote
agamika Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Bazyl, sie prezentuje wszystkim jeszcze raz ;) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/49/c0373cc3e3b9b130.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/49/e7c9579212bf70fc.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f259ed0cd565bebc.html][IMG]http://images25.fotosik.pl/50/f259ed0cd565bebcm.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/50/7229628460e5a028.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/50/179572355c71116d.jpg[/IMG][/URL] i pozdrawia cioteczke Neris, (bardzo mu sięspodobało jak mu o ogrodzie opowiadałam;) ) Quote
Neris Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Biedny Andziej... a nie można zastosować jakiegoś innego leku podczas operacji? Moja sunia staruszka dostała coś niestandardowego, może i u świnek można to zastosować? UUU Bazylek jest spory!!!! A Rupert na mój widok staje na tylnych łapkach i szarpie klatkę. "Daj, daj DAAAAAAAAAAAAAAAAAJ!!!!!!!!!". Jakbym go głodziła no! Na szczęście jeszcze nie kwiczy na mnie ponaglająco, to by nie było miłe. Miałabym wyrzuty sumienia, że niedobrze go traktuję. Niestety KTOŚ nasikał do ziarna. Brzydki prosiak, brzydki, niedobry! Quote
Guest Elżbieta481 Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Uprzedzałam,że bedę pytać: jak wyglada sprawa pazurków u świnek?Wg mnie Mel ma za długie... Do weterynarza,żeby obciął... Ela Quote
Kitka20 Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 witajta dziewychy i chłopaku;) Czy nasze świnkoosoby mają skarpetę na AFN? i czy ktoś mógłby mi podać?? ja jestem chwilowo na DGM raz jestem raz nie. Neris Twój nie kwiczy ponaglająco?? szczęściara moje mnie co rano budzą i wołają dawaj jeść dawaj jeść!!, nie dadzą człowiekowi pospać hehe Quote
Neris Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Nie kwiczy bo dobrze jest wychowany. Wspina się na tylne łapki i patrzy wyczekująco. Jak już nie ma siły czekać, to szarpie zębami za pręty klatki. Pytam się w takim razie grzecznie - DLACZEGO chłopie nie jesz marchewki i sianka? ON NIE WIE. Jabłuszko mu daj i ogórka mu daj I LEPIEJ SIĘ POSPIESZ! Quote
Elurin Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Kitka - właśnie podobno jest takowa, ale nie wiem, jak się zwie...Gryzonie? Neris - Rupert widzę ma się doskonale. A co u Prążka? I mamy kolejnego prośka w potrzebie...Karena przysłała mi SMSa - samiczka trikolor (czarno-biało-ruda), 1,5 roku, samotna...Szuka domu, może być z sublokatorem;) . Zdjęcia po 11 sierpnia... BTW - powód - alergia...Czy te dzieci są dziś takie chorowite, czy to po prostu wygodna wymówka (i mamy całe stada nieodpowiedzialnych dorosłych)? Quote
Neris Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Prążek wyszedł z klatki do połowy. Pokazał mi oko. Siedział i nie uciekał przede mną, więc uważam to za postęp. Zerwałam im trochę mlecza, nie wiem ile zieleniny mogą dostawać żeby im nie zaszkodziła. Quote
Elurin Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Mlecza bez przesady - leją potem na czerwono i człowiek się stresuje... Trawy skolko ugodno. Aha, uważaj z koniczyną! Rozdyma! (Pewno wiesz:evil_lol: ) Moi mają luksus i trawkę na dachu klatki. Wspinają się tylko i wyżerka już jest. No i pogimnastykują sie trochę:evil_lol: Quote
Neris Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Dałam im po 2 listki mlecza - Rupert wyszarpał mi je z ręki, a Prążek ma w domku. Zerwałam garść drobnej trawki łąkowej - takiej miękkiej, nieościstej. Koniczynę widziałam, ale nie zrywałam. Liścia lipy NIE CHCĄ. Liść maliny - pycha Liść jeżyny - mniam. Widziałam jeszce dziką gruszkę i dziką jabłonkę, może im zetnę ze 2-3 gałązki? Quote
Elurin Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [quote name='Neris']Widziałam jeszce dziką gruszkę i dziką jabłonkę, może im zetnę ze 2-3 gałązki?[/quote] Ścinaj, nie zaszkodzi im:lol: . Prążek u mnie patyczków skubać nie chciał. Może starszy kolega go przekona? Quote
black sheep Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Moje mogą jeść mlecze bez końca! 2 listki? One chyba ze 100 na dzień jedzą, i nie sikają na czerwono... Quote
Neris Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Ja ich po trochu przyzwyczajam, bo nie wiem jak zareagują. Wet daleko w razie czego, więc wolę nie ryzykować. Billie - moja psica - podbiegła do klatki, powąchała i jak zobaczyła RUprta to uciekła. Brzydzi się chyba. Quote
black sheep Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Mój Denisek chyba nic by nie zrobił świnką, ale Majka to chyba by zjadła;) W każdym razie trzymam ich zdala od świneczek skarbów moich:) Quote
Neris Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 W pokoju świnek nie ma psów, Billie wbiegła na chwilę tylko. Klatka stoi na wysokości, więc raczej nie ma jak tam wskoczyć. Quote
agamika Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 z moimi psami sprawa jasna, Kora i Mika są zachwycone jak mogą jakiegos gryzonia po pupie wylizać:shake: (ble) i z nimi jestem spokojna, Bolek spokojnie moze latac po pokoju, Pinokio jest obojętny , ale z Reksiem trzeba uwazac, boon siębłaakał rok po ulicach, i chyba szczurami m.in sie zywił, bo on ma ochote zjesć naszą szczurzyce ( bo Bolek za duzy dla niego) Bazyl wogóle się nie boi psów, Z bolkiem całował sięprzez pręty po noskach:cool3: , Mike tez wywąchał po nochalu( zaraz zdjecia wstawie z zapoznan).Ale po reakcji na Bolke widze ,że on bedzie zachwycony świnkowym towarzystwem. Quote
black sheep Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Jesu ile ty masz tych psów!:):D Z moimi świnkami w pokoju mieszkam ja i Majka. Jest wesoło;) Quote
agamika Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [SIZE=1](ja mam 4ry psy, kota, królika, szczurzyce[mojego brata], + teraz Tośka/trusia i Bazyl na tymczasie) [/SIZE][SIZE=2]Wczoraj Bazyl sięz Mika przez szybke zapoznał: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/50/313be91080ceb510.jpg[/IMG][/URL] A co to takieeeego??????? [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6aa276ad59e248f.html][IMG]http://images27.fotosik.pl/50/b6aa276ad59e248fm.jpg[/IMG][/URL][/SIZE] [SIZE=2][/SIZE] [SIZE=2]Buzi buzi z Bolkiem:evil_lol: (ps, Bolek był w lekkim szoku na początku) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/50/5d22c1ad4372cda2.jpg[/IMG][/URL] Jak do tego czegoś czarnego sie dostać ?? [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0820ed67598d685.html][IMG]http://images25.fotosik.pl/50/c0820ed67598d685m.jpg[/IMG][/URL] piekny ze mnie świń [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/50/af0d70c80d42575a.jpg[/IMG][/URL] [/SIZE] Quote
brazowa1 Posted August 7, 2007 Author Posted August 7, 2007 Moja suka do swinki sie cieszy-ona generalnie uwaza,ze zwierze w klatce jest nie warte zbytniej uwagi.To samo zwierze uciekajace na łące byloby obiektem pogoni. w ten sposob na łace kolo blokowiska złowila (trzymala lapami,bo ona nie ma odruchu zabijania) rok temu krolika miniature.Pamietam,jak szukalam potem domu dla krolika,jedna baba sie zglosila,potem wycofala,bo taki znaleziony to pewnie chory.Ze sklepu sobie kupila-okaz zdrowia :angryy: taki sklepowy,nie? Czesem swinka lize Sage po nosie,ktory wtyka w prety. Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 ale fajny świń! Do Filipa podobny. Co do ludzi kupujących króliki to... Myślę że więkoszość z królików trafia w końcu do węża albo giną "na wolności", albo męczą sie do śmierci w malutkich klatkach na chomika. Na wiosnę znowu sobie pokupią malutkie króliki mniaturki(albo i nie mini). Mam na działce 4, z czego 2 się komuś znudziły. Był i taki złapany przez psa na łące. Niedawno był jeszcze jeden ale poszedł do innego domu. Z królikami jest chyba jeszcze gorzej niż ze świnkami. W ogóle za dużo ludzi traktuje zwierzęta jak zabawki. Raczej nie mogłabym pracować w sklepie sprzedającym zwierzęta. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.