agamika Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 to mi nie o umowe adopcyjna chodzi, tylko o to ,ze zazwyczaj jak ktos oddaje swoje zwierzątko , to raczej próbuje sie cos dowiedziec o nowym domku, a ten chłopak/facet (niewiem) ,tak przedmiotowe podszedł do sprawy . Nawet sie nie spytał czy z dorosłym ma do czynienia .Tak jak pisałm, ja mu tylko napisałam czy sprawa aktualna, i ze jak tak to [B]ewentualnie[/B] byłabym, zainteresowana, [B]nie pisałam[/B] mu ze pomagamy w adopcjach i tak dalej, bo najpierw chciałam sprawdzic czy aktualne.A on odrazu odpisał ze świnka juz moja i ze odebrac moge od razu... jakby mi zegarek oddawał a nie zwierzaka. Tymbardziej się zdziwiłam, ze sie mnie o fretke czy kota pyta, bo on nie wie ze to nie ja bede włascicielka swinki , i ze ja tylko dom tymczasowy jej daje, nawet nie wiem jakiej jest płci. A i chyba juz mu nie bede o tym mówic ( o tymczasie u mnie , bo to sensu nie ma, chciałam mu o tym powiedziec przy rozmowie przez tel, ale tylko smsami mamy kontakt, on do netu ma zadko dostep,) a na swince mu nie zalezy - to chyba nie musze, co? Quote
Neris Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Czy ja dobrze pamiętam że świnkę oddaje on z powodu alergii? Koty też nieźle uczulają... Prążek je co mu się da do domku, słychać chrupanie i inne odgłosy. Zresztą jak wchodzę do pokoju to widzę znikający w domku świnkotyłek, więc wychodzi jak mnie nie widzi. A Rupert CIĄGLE wszystko wywala z miseczki, wkłada sobie do trocin i takie je. I pytam grzecznie jakim sposobem trociny i kilka granulek żwirku znalazło się na środku pokoju? Czy to z powodu nagłego galopu chłopców? Poza tym coś zrobiłam źle, bo z poidełka kapie woda. Powiesiłam je tak jak widziałam że wiszą u Maupy, więc chyba dobrze, a krople same kapią. Quote
agamika Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Neris mylisz świnki, ja jutro będe mieć dwie, Twojego Bazyla od Moniki, która oddaje go z powoodu alergii, i świnke z Jordanowa, nieznanej płci ( oddana z niejasnych przyczyn, a w ogłoszeeniu było tylko ze pilnie odda swinke z akwarium - za małym zreszta dla niej) Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Agamika - o ile rozmumim dobrze to odbierasz świnkę od niego a on ma ją w nosie więc jak już coś podpisywać to umowę zrzeczenia - ale to raczej niepotrzebne, facet już szuka nowe zabawki. Mi na działkę przyniesiono królika miniaturę w klatce(klatka wielkości takiej że można w niej najwyżej młodego szczura trzymać nie królika). Ten człek zażądał zwrotu klatki -pewnie miał już w planch zakup nowej zabawki:angryy: Klatki nie dostał.:eviltong: [quote name='pucka69']Alfa! Obśmiałam sie jak norka - dzięki!:)[/quote] można sie uśmiać-nie? Ma facet energii i pomysłów.... Dopiero się zalogował a już zdążył wywołać burzę-nie wiem czy czytałaś.:lol: Quote
agamika Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 [quote name='Neris'] Poza tym coś zrobiłam źle, bo z poidełka kapie woda. Powiesiłam je tak jak widziałam że wiszą u Maupy, więc chyba dobrze, a krople same kapią.[/quote] mi kapało jak za mało wody było, bo np napełniłam do połowy a nie na maksimum, a jak napełniam całe od razu to nie kapie ( ale miałam tez takie jedno które mimo wszstko kapało,wiec moze tez masz takie wadliwe?) Quote
Korenia Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 [quote name='pucka69']moze jest z natury szczupły? moja Hela ma jakiś tłuszczyk, chyba jakieś ćwiczenia fizyczne trzeba zaordynować!!![/quote] No może ;) Ale on i tak ciągleee je! Quote
Evelin Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Neris, spróbuj pomanewrować poidełkiem.....mi na poczatku zawsze trochę pokapie, jak jest ustawione pod nieodpowiednim kątem.. Quote
zasadzkas Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Powiedzcie, czy są jakieś potrzeby transportowe dla świń? Może w pierwszym poście tu i w "ratujmy" napisać. Właśnie buszuję po forach a tam wiele ofert. Quote
agamika Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 [quote name='zasadzkas']Powiedzcie, czy są jakieś potrzeby transportowe dla świń? Może w pierwszym poście tu i w "ratujmy" napisać. Właśnie buszuję po forach a tam wiele ofert.[/quote] na pewno Kraków- Waszawa (zasadzkas na gryzoniowym ktos chce oddać klatke dla szczurów, dzis napisała ogłoszenie: [QUOTE]Nie mogę mieć na razie innego, dlatego oddam klatkę (raczej nieużywaną[IMG]http://www.gryzonie.info/images/smiles/smile.png[/IMG] o wymiarach 65x44x33, jeśli ktoś z Was potrzebuje...(w sam raz dla pokaźnej szczurzej rodziny:) Mieszkam w okolicach Mińska Maz, pracuję w Wawie na Starym Mieście (w te okolice mogę ją dostarczyć) jestem trochę zajęta, ale odezwę się jak najszybciej, raczej na ten [EMAIL="ogł[email protected]"][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/EMAIL][/QUOTE] Quote
basia Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Powiedzcie mi co mam zrobić jak mi powiadomienia z dogo nie przychodzą?? Z tymi umowami to też troche jest tak, że niby dajemy do podpisu (przy adopcjach psów) ale właściwie nie mamy możliwości wyciągnięcia konsekwencji w przypadku łamania warunków tej umowy. Można oczywiście iść do sądu ale nie oszukujmy się, kto może sobie na to pozwolić, no i który sąd potraktuje sprawe poważnie. Druga sprawa to czasami zwyczajnie trudno jest sprawdzać warunki już po adopcji. Np. ja wydałam ze schroniska psa, który pojechał na drugi koniec Polski. Mam kontakt z jego właścicielami, piszą, telefonują i wierze w to co mówią, bo i tak nie mam możliwości sprawdzenia ich słów. Quote
pucka69 Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 mnie ta dziewczyna co dawała świnki dla Słoneczka - to nawet nie spytała czy węża nie mam. zadowoliła się informacja ze są nie dla mnie i ze do Białegostoku pojadą. a ta świnka już była na allegro?: [URL]http://allegro.pl/item223015551_swin...e_rozetki.html[/URL] warszawiacy co chcialiście świnke dziewczynkę! gdzie jesteście? Quote
invictus hilaritas Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 [quote name='pucka69'] a ta świnka już była na allegro?: [URL]http://allegro.pl/item223015551_swin...e_rozetki.html[/URL] [/quote] tak te swinki juz byly, wtedy byly 3 ale jak dobrze pamietam ktos kupil wszystkie.. zdziwilam sie jak ponownie je zobaczylam na allegro.. Quote
pucka69 Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 hm ... dziwne ... a wogóle komuś powiadomienia o pw przychodzą? Quote
zasadzkas Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Mnie nie przychodzą, niestety. Krakowa nie ma. A co z tym Olsztynem? Jakieś świnki miały jechać, zdaje mi się... Quote
pucka69 Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 hm ... o Olsztynie nic nie wiem ... a ta klatka duza dla szcurów - nie wiesz o kims komu potrzebna? Może Tobie? Quote
Korenia Posted August 5, 2007 Posted August 5, 2007 Elurin jak oko Andzia? Kaziowe bardzo dobrze! W końcu całe się już otworzyło :Milti:, ale nie chce zapeszać ;) Do Wawy mają iśc hamaczki dla Pucki, Elurin i Evelin? Jeżeli Pucka chcecie przez księgarnie to moja siostra zaniesie we wtorek, tak przed 16, bo ma na 2 zmiane do pracy, uprzedzisz? Chyba, że wolicice przesyłką (koszty pokrywa kupujący :evil_lol:) Quote
zasadzkas Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Napisałam w sprawie tej szczurzej klatki, zobaczymy. Czasem klatka na tymczas może zachęcić do szczurów na stałe. Do świnek również. A szczurów nadal sporo do adopcji. Dzięki za cynk ;) Quote
Elurin Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Oczko jest troszkę bardziej otwarte, ale zapadnięte i zmętniałe. Dziś będę u dr Garncarza, mam nadzieję, że świń wyzdrowieje całkiem. Hamaczek chyba najlepiej wysłać przez księgarnię. Do Olsztyna ma jechać Balbinka, ale to dopiero na początku września. Quote
agamika Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Elurin trzymam kciuki za oczko Andzieja, bardzo mocno... chłopak od swinki z Jordanowa w ostatniej chwili sie rozmyślił, cyt z smsa [QUOTE]... mama sie rozpłakała nad świnką i powiedziała ze bedzie sie nia opiekowac i narazie zostaje u nas...[/QUOTE] czyli u mnie będzie tylko jedna świnka, Bazyl. Quote
Neris Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Moi chłopcy to prawdziwe prosiaki! Ładnie im wieczorem nakroiłam warzywek, położyłam, rano znalazłam to wszystko naściągane do domku, rozdeptane, wymemłane z siankiem. PFFFUUUJ!!!! Była pogadanka, zobaczymy czy się poprawią. Rupert daje się bez problemów dotykać, widać że to domowy świń, ale Prążek ciągle jeszcze się oswaja. Quote
pucka69 Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Neris - to może portwac kilka miesiecy nawet - to oswajanie Prażka, musisz być cierpliwa:) Quote
Neris Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 Nic na siłę... Psy dzikie, przerażone widokiem człowieka oswajam to i Prążkowi dam radę. Rupert fajnie sobie gdacze pod nosem jak mu coś dobrego podsunę. To takie usatysfakcjonowane pomrukowanie "hhmmmm, ojoj, dobre dała, uuu, jabłuszko, dooobre dała, dooobre..." Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 [quote name='Neris']Rupert fajnie sobie gdacze pod nosem jak mu coś dobrego podsunę. To takie usatysfakcjonowane pomrukowanie "hhmmmm, ojoj, dobre dała, uuu, jabłuszko, dooobre dała, dooobre..."[/quote] :roflt: :roflt: :roflt: Quote
bebebe1 Posted August 6, 2007 Posted August 6, 2007 [quote name='Neris']i nagle spod szafki wyleciała para bojowych świnek typu punk! [/quote] [quote name='Neris'] na 100% jakiś dewiant wabi do swojego domu kobiety "na świnkę". Jak zeszłam na dół to właśnie poszukiwała patrolu policji, [/quote] Obśmiałam się do rozpuku :megagrin: Nerisku, talentu Ci nie brakuje :megagrin: Nie będzie mnie na dogo przez 2 dni - Elurin, mam nadzieję, że z oczkiem Andziejka będzie dobrze, pomiziaj go ode mnie na całe 2 dni :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.